co dziś ma oglądać. ''Piraci z Karaibów: Na krańcu świata'' czy ''Zmierzch''???
czyli tym wpisem tylko przyznajesz mi rację iż zawsze kłamiesz i przekręcasz fakty - to też daje dużo do myślenia o twojej postawie.
nie pytaj mnie, w końcu ty w tym jesteś mistrzem...ja tak nie umiem.
Sama musisz znaleźć odpowiedź na to pytanie.
czemu zadajesz mi pytanie na które została juz udzielona odpowiedź jasno i dobitnie?
ubiegając twoje kolejne pytanie : we wcześniejszych wypowiedziach , poczytaj sobie je tyle razy ile ci potrzeba i może wtedy zrozumiesz jakie które fakty...
Po co mam wskazywac kilkakrotnie coś ? co jest podane parę postów wyżej ?
napisz mi dlaczego miałabym ci tak ułatwiać sprawę poprzez kopiowanie swoich własnych postów, bo tobie sie nie chce wrocić do poprzedniej strony ?
no nie bądź śmieszna.
bo jesteś dobrą dziewczyną i pewnie chcesz mi pomóc. A ja cały czas nie wiem jakie fakty przekręcam.
nie jestem dobrą dziewczyną i nie mam zamiaru pomagania w niczym "hejtorom"
Dlaczego ja mam odpowiadać za stan twojej nie wiedzy ? skoro wystarczy byś przeczytała komenty z wcześniejszej strony ?
to była taka mała rada z mojej strony jednak mam 'złote serce', ale na więcej podpowiedzi nie licz.
1. "donosiki było dopracowane i graficzne itd..." - nie dość że przekręcenie faktu, to jeszcze próba wmówienia że ja kłamię( co do ilości donosów)
To było pierwsze przekręcenie
reszte musisz znaleźć sama, już więcej ci nie pomogę.
1. jakie przekręcanie faktu - przecież był ślicznie dopracowany. A to co nazywasz próbą wmówienia tobie, że kłamiesz, co do ilości, to wielka przesada. Dopiero niżej wyjaśniłaś, że był 1, na 2 osoby.
Wiecej mi nie pomożesz, bo nie masz się czym podeprzeć w tej pomocy.
jeszcze raz :
nie użyłaś słowa dopracowany ale dopracowane, czym sobie założyłaś iż donosów było więcej, choć nie znałaś ich prawdziwej liczby , a mimo iż jej nie znałaś, napisałaś mnogą liczbę tego słowa - i to można nazwać przekręceniem faktu.i jednocześnie kłamstwem!
Najpierw napisałaś zresztą że lecą bany liczba mnoga! choć dalej nie wiedziałaś ile donosów złożyłam- jeśli się nie zna prawdziwości swoich informacji to nie powinno się ich pisać...
pozatym potem też po moim napisaniu iż był on 1, ciągle pisałas liczbę mnogą tego określenia, co można odczytać jako i dalszą próbą wmawiania mi iż ja kłamię, przy okazji samej przekręcając fakty 9(jak to robiłaś).
Więcej ci nie pomogę, bo choć bym i nawet chciała to i tak tego co piszę dalej nie rozumiesz...
Chyba nie sądziłaś że to ja zacznę rozmowę o pisaniu o donosie na sanczopanse,
no widocznie, jej tak bardzo nie szkoda skoro mi ciągle odpisuje.
Choć już wolałabym żeby tego nie robiła, bo jakieś jałowe puste przytyki hejterów nie są za bardzo ciekawą lekturą.
czym się złapałam, nieciekawa lektura wcale nie musi "=" się "nudna"
znów mylisz pojęcia ;)
radzę więcej siedzenia w zeszytach i podręcznikach niż na fw.
nie za bardzo ciekawy = nie wnoszący za wiele mi nowych informacji, po prostu niezbyt "bogaty treściowo"
gdybym napisała że w ogóle nie interesujący, wprost mało absorbujący = wtedy owszem mógłbyś mi wytkąc że właśnie nudne.
A jak na razie twoj koment = facepalm.
Bład!
twoje istnienie i w ogóle sama twoją egzystencja to jeden wielki Facepalm :)
Ps tak potrafię być dumna z tego że admini mogą czasem wysłuchać szaraków bardziej przyjrzeć się potem szarańczy spamerskiej by potem zastosować wobec niej odpowiednie środki...
to jest powód do dumy :)
Duma z tego, że admini mogą czasem wysłuchać szaraczków?
Myślałam, że jesteś dumna z siebie.
jeśli coś cię nudzi, to się to widzi juz po paru zdaniach, a nie czyta się wszystkie posty po to by skomentowac że : nudne...
to tak jakby obejrzec na raz wszystkie części Zmierzchu by potem stwierdzić że głupie czy nudne ( czy jedno i drugie)...
logiki jakiejkolwiek w takim zachowaniu brak.
niestety w twoim mysleniu i argumentacji brak logiki, co zaraz wykaze:
jak bym powiedzial ze ktos jest nudny po przeczytaniu paru zdan to uwazam ze bylaby to ignorancja. poza tym nie skresla sie kogos bo cos mu nie wyszlo raz...
z filmami podobnie: nie moge sie wypowiadac skoro nie obejrzalem. a ogladam by wyrobic sobie zdanie a nie na odwrot (uprzedzac sie i ogladac lub nie). po 1 zmierzchu mam stwierdzic ze cala seria jest slaba (w sensie reszta filmow)? fani powiedzieliby ze to ignorancja i-jakokolwiek to slaby film(przypuszzczam ze reszta czesci tez bo tylko 1 ogl)-to mieliby niesttey racje.
zaraz ja wykaże brak jakiejkolwiek logiki jeszcze raz w twoim rozumowaniu
"jak bym powiedzial ze ktos jest nudny po przeczytaniu paru zdan to uwazam ze bylaby to ignorancja. poza tym nie skresla sie kogos bo cos mu nie wyszlo raz..."
czyli mniemam że pisanie komuś że to co napisał jest nudne nie jest aktem ignorancji ? Owszem jest, bo gdybys chociąz napisał powód dla którego wydaję ci się to być nudne, to wtedy jeszcze miałoby to jakikolwiek sens, pisanie nudne bo nudne jest aktem i głupoty i ignorancji właśnie...
Ponadto dalej nie zanegowałeś mojej tezy iż jeśli sie coś
czyta, to można nie czytać do końca tego by stwierdzić czy to cie interesuje czy też nie - czy jest to właśnie nudne...
tak samo z filmami : jeśli oglądasz film iż po kilku minutach prawie że śpisz, oglądasz jednak go do końca dalej prawie że śpisz - by potem na koniec stwierdzić : ale to było nudne, to chyba lepiej juz było sobie odpuścić ten film, skro cie on w ogóle nie interesuje ? I obejrzeć cos co cię zaciekawi...
tak samo jest z sagą, jeśli widzę że już na pierwszej cześci zasypiam , to po co mam sie katować następnymi częściami ?jeśli widze że takie kino na mnie nie działa i mnie nie interesuje ! Aktem własnie ignorancji byłoby obejrzenie wszyskich cześci ( z dużym wysiłkiem) i potem stwierdzenie że..nudne nie podając dalej jakiś konkretniejszych argumentów...
napisalem prosto ale nie zrozumialas bo dalej absurdy piszesz. krotko: do konca albo w ogole bo wtedy sie nie ocenia. jasne ?
a ja widzę że dalej brniesz w swój błąd myślowy
tym razem ja napisze krócej i prościej : nie ogląda się czegoś do końca, jeśli cię to w ogóle nie interesuję, po przeczytaniu czegoś czy obejrzeniu, nie można pisac iż jest to tylko nudne bez żadnych powodów ani konkretnych argumentów, jasne ?
Ps. sama ocena bez ukazania powodu, jest postawą żałosną.
to ze cos jest nudne to jest i tyle. co tu argumentowac?
czytaj ze zrozumieniem, pomysl a potem odpisuj. tyle
coś jest nudne, nie dlatego bo jest, jest nudne z jakichś powodów dla konkretnej osoby, np film może wydawać sie nudny ponieważ aktorzy drętwo grają, bo nie ma prawie w ogóle akcji...etc etc
jeśli nie umiesz uargumentować swojej oceny czegoś, to tylko mi udowadniasz iż miałam rację we wcześniejszym komentarzu...
ps nie zarzucaj komuś czegoś, co sam ewidentnie robisz, bo wtedy zahaczasz o hipokryzję.
nuda to argument. w przeciwienstwie do np "dlugi", 'za dlugi'.
nic nikomu nie zarzucam. jaka hipokryzje o czym ty mowisz w ogole...
właśnie tłumaczę że nuda to nie jest argument, coś jest nudne z jakiegoś powodu...to chyba logiczne ( widać dla niektórych jednak nie..)
jeśli już to nie "mówię" tylko piszę, zarzucanie komuś że nie potrafi czytać ze zrozumieniem, a samemu nie potrafi się zakapować tak prostego komentarza jaki wcześniej napisałam, jest właśnie aktem zahaczającym o hipokryzję.
twoj komentarz to twoja opinia a nie racja czy fakt. nie zgodzenie sie =/= niezrozumienie.
tak czy siak mniejsza z tym
ale w komentarzu zawarte są fakty a nie jakieś domysły...
bo to co napisałam z nudą jest po prostu logiczne.
Można się z czymś nie zgadzać, ale opinię raczyłoby sie czymś uargumentować, by nie być gołosłownym ...
Zarzucanie niezrozumienia komuś podczas gdy samemu sie czegoś nie zrozumie...to juz napisałam wyżej jak to można nazwać.
no wlasnie wykazalem ze to co pisalas nie bylo logiczne. odnosnie nudy (filmow i czyichs postow) zeby nie bylo nieporozumien.
a ja własnie wykazałam wyżej iż to ty nie masz racji pisząc że to co pisałam wcześniej było nie logiczne - właśnie było, w przeciwieństwie do twojej postawy związanej z błędem myślowym ( który jest związany z samym pojęciem nudy, powodów powstawania tego zjawiska oraz jego argumentacji).
To co wyżej napisałeś jest zwykłym błędem myślowym.
nie jest.
dam ci nawet taki przyklad, juz ostatni zreszta obiecuje.
zapewne dyskusja ze mna cie nudzi, a jednak piszesz. to nielogiczne wg twojej teorii (?).
jest.
twój przykład wcześniejszy był już nietrafiony, i zresztą niżej go zdegradowałam i znacząco podważyłam
A czy ja napisałam że mnie to nudzi ? Nie musisz mi wmawiac tego czego nie piszę :)
jeśli piszesz "zapewne" znaczy że pewności nie masz, a jesli jej nie masz, to nie możesz pisać tak ogólnikowego zdania ( i to jeszcze za mnie)
oj nie ładnie nie ładnie...
byl idealny. uwazam ze mam racje co mojego zapewne ale obawiam ze to nie ma znaczenia. a jezeli nie mam to tym bardziej mi radosnie
nie! był jak to się mówi spalony, zwykły fake. !
ale to jest tylko twoje uwazam co do tego "zapewne" a nie moje, skoro to 'zapewne" tyczy się mojej osoby a nie twojej, to raczej moje zdanie liczy się w tym względzie bardziej, więc jesli w tym przypadku pisze iż nie masz racji - no to faktycznie tak jest :)
Jestes radosny z powodu tego że nie napisałam iż to co piszesz jest nudne ? no bo nie znajduję żadnych powodów by to napisać, ale mogę stwierdzić że jest to żałosne, a powodem może być to że, to co piszesz przyprawia mnie tylko o szyderczy uśmiech :)
to niektorym niewiele potrzeba do smiechu. zreszta smianie sie z czegos czego sie nie rozumie jest typowy dla malych dziewczynek
szyderczy uśmiech - a śmianie się do upadłego, to dwie różne rzeczy, oj widzę że znów mylisz definicje.
Nie smięję się, tylko się UŚMIECHAM takim małym uśmieszkiem szyderczym z nutką politowania :)
No i musisz pamiętać o jednej sprawie iż jeśli wyzywasz już kogoś od "donosicieli", to nie zapomnij iż twój wierny przyjaciel sanczopansa -także się nim okazał, sam pierwszy na mnie napisał donos do wspomnianego wcześniej admina( nawet się chwalił tym w jakimś poście) który admin do mnie potem wiadomość wysłał , tylko że sanczopansa o ile mógł się jedynie mu poszczycić iz pare razy nazwałam go głupkiem i podobnymi epitetami , to zapomniał iż ja broniąc się tak - własnie broniąc się odpisałam adminowi to co robił sanczopansa m.in wyzywanie mnie i mojej rodziny od najgorszych, życzenie mi śmierci, pisanie samych wulgaryzmów i chamskich pyskówek rodem ze slumsów, wypisanie spamerskich ( tak spamerskich po potrafił skopiować z 10 razy swoj idiotyczny komentarz) głupot i oszczerstw na moją osobę na prawie wszystkich forach na których się jakoś udzieliłam...( zreszta podobne rzeczy wyprawial też litrnadwoch)...
więc jeśli ktoś tu mógł sie na cos " uskarżać ", to raczej ja...
twój błyskotliwy przyjaciel sanczopansa był nawet na tyle inteligenty że w któryms poście przyznał się iż posiada tu wiele bardzo wiele kont, dzięki którym mnie zniszczy - a jak widzimy jakoś moje konto ma się dobrze i ciągle jeszcze tu jest!
Chciałabym też jeszcze wspomnieć co do tego iż pisałam że dostał ten wać pan bana za rzucanie się do adminów - to nie moja "fanaberia" lecz słowa jednego z użytkowników bodajże(prawdopodobnie, bo nie mam jakiejś szczególnej pamięci do nicków) kinomana ( który obecnie zwie się WoopsyDaisy) do jednego też z użytkowników którego nicku już niestety nie pamiętam...w jednym z postów ( bo tak on właśnie słyszal i był w posiadaniu takiej wiedzy) !!
tak czy owak Woopsydaisy czy jak kto woli kinoman, pytał się ostatnio gdzie są ci wszyscy jego pobratymcy kicie sanczopasny litrynadwoch etc etc?gdzie się mogli podziać pewnie pobanowi..tego nie wiem ale wiem jedno: że bez nich jest tu o wiele spokojniej, nikt nie musi o sobie( pod swoim adresem) czytać prostackich sformułowań, bo co innego jest hejtowanie a co innego jest zwykłe robienie z siebie pala.nta i cha.ma ! Ogólnie musze przyznac iż admini wykonali tutaj kawał dobrej roboty...
Ps...winszuję doboru przyjaciół...
No i tak to by było, nie przekręcając faktów...jak to niektórzy mają zwyczaju.
by nie być gołosłownym , nie umiejąc poprzeć swoich argumentów i racji, ( choć właśnie niektórzy jak widzimy tego nie potrafią)
proponuję przejrzeć ci ten temat :
http://www.filmweb.pl/person/Johnny+Depp-29/discussion/Czy+ten+facet+naprawd%C4% 99+przeszkadza+Wam+w+%C5%BCyciu+%C2%A0-1874002
z którego na str 1-wszej, dowiadujemy się głównie od użytkowników neoagain oraz od asdf_fw ( choc i kinoman też cos wspominał o banie) iż twoij kumpel sanczopansa po 1. dostał bana za rzucanie się do adminów 2. ma tu wiele kont ( choć przysięgam iż sam się tym tez chwalił w innym poście) :D
Więc jeśli się coś komuś zarzuca "kłamstwo"itd itd to trzeba by było najpierw samemu miec sprawdzone informacje na dany temat.
Czy zarzucam tobie jakieś kłamstwo, poza nazwaniem cię w rewanżu "kłamczuszką" ale tylko w konekscie twoich wypowiedzi co do dumy i smutku?
Czy ciągłe pisanie "donisiki" choć wyraźnie piszę że był 1, nie jest niby próbą wmówienia mi iż kłamię ?
sprawa dumy smutku, już chyba została wyjaśniona, czy nie wiem mam już po raz kolejny napisać to wszystko co do tej pory napisałam, tylko jeszcze bardziej prostym językiem ?
wytłumaczyłaś, jak umiałaś sprawę dumy i smutku. Wyjaśniłaś też ilość donosików.
Ile rzy trzeba napisać coś np. słowo "donosik", żebyś uznała, że jest to ciągłe pisanie?