co dziś ma oglądać. ''Piraci z Karaibów: Na krańcu świata'' czy ''Zmierzch''???
Na 1 stronie na 11 komentarzy do twoich postów w 3 podłao to słowo. To nie jest w "znaczącej większości komnetarzy" więc nie można tego uznać za ciągłe pisanie.
Na stronie 2 są juz tylko wyjasnienia częstotliwości tego słowa, więc się nie liczy.
Na 1 stronie na jakieś 4 czy 5 komentarzy które odnosiły się do sytuacji banów i rzekomych 'donosów" te ostatnie słowo właśnie padło 3 razy - więc jest to znacząca większość , jeśli by dodać 2 stronę na której jeszcze więcej pada to słowo to można to uznać za ciągłe pisanie.
Czyli w większości komentarzy nie zostało użyte, tylko w tych na temat. Więc to nie jest ciagłe pisanie. Trudno, żeby w komentarzach na temat jakiegoś zdarzenia omijać jego nazwę.
Czy większości komentarzy które dotyczyło tej czynności, to słowo zostało użyte w liczbie mnogiej - jest właśnie ciągłym pisaniem. Nie musisz używać liczny mnogiej jakiegoś zjawiska jeśli nie wiesz ile razy ono wystąpiło.
Nie chodzi o samą nazwę, chodzi o liczbę mnogą tego słowa, już to wytłumaczyłam, nie wiem czego tu nie można zrozumieć?
a liczby pojedyńczej, jeżeli nie wiem ile razy wystąpiło mogę używać? Za pewną wiedzę mając jedynie fakt, że poleciało parę banów?
Ale nie użyłaś liczby pojedynczej, tylko liczby mnogiej i co do słowa ban i donos, co do mojej osoby, choć jak już zaznaczyłam nie wiesz czy dane bany były za sprawą moje osoby i ile było donosów.
Jesli człowiek nie jest pewien swojej wiedzy, to nie powinien jej upubliczniać, gdyż nie zna wszystkich faktów, a jesli ich nie zna, a dalej opiera się tylko za zasłyszanej a nie rzetelnej wiedzy - to wtedy wychodzi właśnie na kłamcę.
Za pewną wiedzę mając jedynie fakt, że poleciało parę banów?
A skąd mogłaś mieć wiedzę "gdy ego ci sie psuje lecą bany ", że to jest akurat związane z moją osobą, gdybym to wcześniej napisała to okej, mogłabys mi wtedy to zarzucić, ale jeśli ja napisałam dopiero Później że był 1 donos na 2 uzytkownikow( z czego nie mamy pewnosci iz nie jest to jeden i ten sam user)...to jakim prawem mozesz zarzucac komuś coś, jeśli twoja wiedza jest chwiejna, nie jest rzetelna i oparta na wątpliwościach ?????
kłamca - ktoś kto mówi świadomie nieprawdę. Pamiętaj, jak bedziesz chciała jeszcze kogoś tak "ochrzcić".
Czytałam, swojego czasu, na portal filmweb tematy dotyczące banów.
kłamca - niekoniecznie ktoś kto mówi świadomie nieprawdę, a jeśli młówiłby ją nieświadomie - to co pół-kłamaca ? xD kłamstwo jest kłamstem, a już szczegolnie wtedy jeśli nie zna się faktów, a jednak coś się pisze.
tez czytałam ten temat, i tam był mój "donos" ze screenami na sanczopansę głównie
Ale przypuszczam iż widząc że nie ma marcinka, kici i jeszcze paru innych założyłaś sobie że to moja sprawka i dlatego napisałaś "bany" , a jeśli tylko sobie coś zakładasz a nie jesteś pewna, a potem jednak to piszesz, można to uznac za przekręcanie faktów,
nie masz takiej pewności, więc niekoniecznie liczba mnoga, nawet jeśli są oddzielnymi userami, to czynność wykonana raz - czyli powinno słowo zostać użyte w licznie pojedynczej.
wikiepdia jest marnym źródłem opierania swojej wiedzy.
Ponadto w komentarzu dalszym ukazałam iż zrobiłaś to świadomie, ale jednak bez znania wszystkich faktów.
Bądź co bądź źródło marne.
Nie muszę zgłębiać tematu, skoro tyle razy już złapałam cie na kłamstwie i przekręcaniu faktów - o które tak bardzo prosiłaś bym ci je wskazała. Więc to zrobiłam.
hahahahha ........a ty dalej swoje. Jesteś niesamowicie zabawna.
Koniec lekcji na dzisiaj.
zacytuję pewnego usera bo mi to bardzo pasuje do twojej wypowiedzi :
"zreszta smianie sie z czegos czego sie nie rozumie jest typowy dla malych dziewczynek "...
dziękuję za lekcję kłamania, muszę jednak stwierdzić iż ty jesteś w tym mistrzynią!
:)
"Ludzie kłamią, by osiągnąć określoną korzyść, aby podnieść swoją wartość w oczach innych z powodu zaniżonego poczucia własnej wartości.."
akurat to pasuje do twojej postawy.
"donosiki było dopracowane i graficzne itd..." - nie dość że przekręcenie faktu, to jeszcze próba wmówienia że ja kłamię( co do ilości donosów)
choć wyraźnie pisałam wcześniej że był tylko i wyłącznie 1...
to, że był 1 napisałaś parę postów niżej po określeniu "donosiki były dopracowane..."
Naprawdę tego nie widzisz?
zarzucanie komuś zawyżonej ilości robienia pewnych czynów gdy nie ma się całkowitej pewności, i gdy potem ta dana osoba pisze że zrobiła to tylko raz, a ty znów kilkakrotnie używasz tego samego sformułowania( zawyżonej liczby), jest kpiną i próbą przekręcania faktów
Naprawdę tego nie widzisz ?
Nie, gdyby tam nawet z 10 osób było, dalej byłby to jeden donos...
ponadto nawet nie wiemy czy sanopansa i litrnadwoch to czy tak naprawe nie jest to ten sam użytkownik - te same zwroty, styl wypowiadania się i wiele innych podobieństw
tak czy siak donos był jeden, i przekręcanie tego słowa używaniem go w liczbie mnogiej i tak do niczego nie prowadzi.
nie chodzi o to czy ładniej, chodzi o to że przekręcasz fakt.
nie wiesz czy zbiorowy, jeśli nie masz 100 procentowej pewności iż litrnawdoch i sanczopansa są tym jednym i tym samym użytkownikiem, a jeśli są, to faktycznie donos był na 1-ną osobę.
Ponadto chodzi o czynnośc którą wykonałam raz, a nie jak chciałaś przekręcić kilkakrotnie razy.
na 100% to 2 różne osoby.
"chciałaś przekręcić kilkakrotnie razy". Skąd wiesz, że chciałam przekręcić?
na 100% - o tym nie wiesz.
Skąd wiesz, że chciałam przekręcić? Bo tak właśnie zrobiłaś...
jeśli się nie zna faktów, a pisze sie domysły, to można to nazwać przekręceniem
przekręcanie brzmi ładniej niż kłamstwo i może być nieświadome, mimo, iż twierdzisz, że skoro się przekręca to znaczy że chce się przekręcać.
od przekręcania do kłamsta dzieli je tylko cieniutka linia i są bardzo blisko siebie...
jedno i drugie może być nieświadome, ale w twoim przypadku wcale nie było tak do końca nieświadome jeśli czytałaś ten temat z banami ( a tu cie złapałam na kolejnym kłamstewku)
Więc idąc dalej jeśli czytając tamten temat, ale nie będąc pewna czy bany poleciały z mojej winy czy nie, jednak użyłaś liczby mnogiej co do mojej osoby używając tych slów - wyszło iż świadomie chciałaś to wszystko przekręcić, tylko po to by sprawdzić moją odpowiedzią swoje przypuszczenia.
przecież równie dobrze mogli polecieć za bany włąsnie zalbo zarzucanie się do adminów, albo z donosów innych userów którym nabruździli ?
ale nie, ty nie znając szczegółów chciałaś mnie sprowokować przekręcając tamtą sytuacje próbując wmówić mi że z mojej winy one poleciały ( choć tak naprawdę o tym nie wiedziałaś)
- to jak to nazwiesz ?
jesli ty mimo iż uważasz że nudno piszę mimo to zdąrzyłeś przeczytać wszystkie posty moje z era, wiec mysle ze i ten przeczytałes...
ps. jeśli ktoś nie umie czytać( ze zrozumieniem) dłuższych wypowiedzi, to pewnie nie przeczyta..ale to nie mój problem
nie przeczytalem.
ps czytanie a czytanie ze zrozumieniem to dwie inne rzeczy. dla ulatwienia dodam ze ciebie nie dotyczy to 2.
patrz wyżej - dlaczego przeczytałes!
no wiesz można czytać bez rozumienia - ale ty i tylko ty specjalizujesz się w tym najbardziej :)
nie zamierzam zrzucać cie z tego piedestału :)
"twój wierny przyjaciel sanczopansa" hahahaha.
Biedny sanczo w grobie się przewraca.
Biedny sanczo w grobie się przewraca. - z tego powodu iż śmiejesz się z waszej wielkiej przyjaźni !
nagrody nie maja nic do rzeczy. (krytyka byla zachwycona bo kontrowersyjny niby i kij w morwisko-widac niewiele polskim znafcom trzeba). mowie co widzialem. film slaby tak w tresci jak i formy. nie zapadl mi w pamiec.
oczywiscie zart nie bij!:>
gilbert, jezdziec, from hell, brasco. i pare dobrym tez jest. choc moze nie sa to wszystko rewolucyjne i przelomowe dla kina filmy (ale dla mnie to niewazne, licza sie emocje i piekno kina)
heh "NUDNIEJSZE" tak czy siak oba filmy prezentuja podobny poziom z jednej strony dosyc szybka akcja, z drugiej strony mozolne szukanie poszlak, kazdego szczegółu, powolne wsiakanie w klimat:
lepszy scenariusz i klimat, ale mnie bardziej wciagnely wrota(Depp we wrotach oczywiscie lepszy)
obczaj mojego bloga
przynajmniej umiesz uargumentować dlaczego nudniejszy, niektórzy tego w ogóle nie potrafią.