Owszem, brzmi oryginalnie, bo nie tylko jest Brytyjczykiem, ale przede wszystkim Walijczykiem - ci to dopiero mają akcent ;D Miałam kiedyś przyjemność rozmawiać z takim jednym (mieszkam w Anglii) i szczerze powiem, trzeba było się namęczyć, żeby gościa zrozumieć ( i przy tym się nie zaśmiać, bo brzmiał naprawdę zabawnie).