Juliette Lewis I

Juliette Lake Lewis

7,5
18 271 ocen gry aktorskiej
Juliette Lewis I
Pochodzi z artystycznej rodziny. Jej ojciec Geoffrey Lewis jest aktorem natomiast matka Glenis Beatley projektantem grafiki. Od najmłodszych lat Juliette była zafascynowana aktorstwem. Po raz pierwszy przed kamerami wystąpiła w wieku 12. lat w filmie "Home Fires" i serialu "I Married Dora". Dwa lata później wystąpiła do sądu z prośbą o uznanie jej za pełnoletnią. Umożliwiło jej to ucieczkę od ograniczeń nałożonych na dziecięcych aktorów. Mogła pracować dłużej niż 5 godzin dziennie i nie musiała przebywać na planie filmowym pod opieką strażnika. W 1990 r. zagrała swoją pierwszą wielką rolę. W opartym na prawdziwych wydarzeniach obrazie "Too young to die" wcieliła się w postać nastoletniej morderczyni, która zostaje skazana na karę śmierci i oczekuje na wyrok. Rok później zagrała w "Przylądku strachu" wyreżyserowanym przez Martina Scorsese. Rola, którą tam zagrała przyniosła jej nominację do Oscara i popularność na całym świecie. Od tamtego czasu wystąpiła w wielu bardzo znanych obrazach: "Mężowie i żony", "Kalifornia", "Co gryzie Gilberta Grape'a" czy "Urodzeni mordercy". Lewis jest członkinią Kościoła Scjentologicznego, a jej hobby to polowanie z walkmanem na różne ciekawe zdarzenia, które potem mogłaby wykorzystać w swojej pracy.
więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 21 czerwca 1973

miejsce urodzenia: Los Angeles, Kalifornia, USA

wzrost: 168 cm

mąż Stephen Berra (09.09.1999 - 11.12.2005, rozwód)
W latach 2003 - 2009 śpiewała w zespole Juliette and the Licks, w 2009 r. założyła nową grupę Juliette and the New Romantiques.
Ma brata Lightfielda i siostrę Brandy oraz siedmioro rodzeństwa przyrodniego m.in. Dierdre, Petera i Matthew.
Jest córką Geoffrey'a Lewisa.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Nie wiem czy istnieje aktorka, która bardziej by mnie irytowała i wzbudzała tak dużo złych emocji. Nienawidzę tego jak wygląda, jak gra, jak układa usta jak mówi, jak się patrzy itd. jej całokształt wywołuje u mnie niechęć do potęgi n-tej. A rola w Secrets & Lies, tylko to odczucie pogłębiła. KOSZMAR KOSZMAR KOSZMAR !

więcej

Lewis te warunki spełnia. Grą aktorską nigdy nie zawiodła (w filmach, które widziałem)

Za to powinny być Oscary.

Świetne kreacje w "Przylądek strachu", "Kalifornia", "Co gryzie Gilberta Grape'a" i "Urodzeni mordercy", a potem nie wiedzieć co się stało i skończyły się jej dobre propozycje, a obecnie to nawet nie mogę na nią patrzeć - gra wprost tragicznie, sztucznie i zawsze tak samo.
Serialu "Firma" nawet nie oglądajcie, nie...

Uważałam ją za geniusza, sensualną, niemal w każdej roli jakby debiutującą aktorkę, mistrzynię subtelnego wyrazu, nadawania roli prawie naturalistycznych cech. Miała, w moim odczuciu to coś, czego brakuje i czego widz nie uświadczy w wielu postaciach Hollywood. Charyzmę i niesamowitą autentyczność bycia.
Do...