Nie sądzę, że jest brzydka. Może dlatego, że obsadzana jest prawie zawsze w tych durnych komediach romantycznych.
To w takim razie musisz być bardzo szczęśliwy bo dookoła Ciebie muszą być same piękne kobiety - wątpię by na ulicach były brzydsze od Juliette Lewis. Niestety ale ona nie ma w sobie absolutnie nic z kobiety. W "Świat według Gilberta Grapa" odrzucała od ekranu a scena pocałunku z Gilbertem...juuu.
Aktorka musi być piękna i koniec - inaczej mnie przynajmniej odpycha. Aktor może być brzydalem bo aktorzy mają bardziej wszechstronne role. Aktorki zaś stanowią w 95% tło dla aktorów i najlepiej by było ono ładne.
A słyszałaś coś takiego że o gustach się nie dyskutuje...każdemu się podoba co innego.
Poza tym po nicku wydaje mi się że jesteś dziewczyną więc też podoba ci się co innego niż mezczyzna .
Nie no jestem facetem, a nick związany mam z nazwiskiem.
Dlatego jako facet dziwię się, że akurat ona się komuś podoba. Rozumiem jakby była spekulacja czy Angelina Jolie się podoba czy nie (mi się nie podoba) i tutaj pozostaje kwestia gustu, ale w przypadku Lewis należy zadać pytanie "nie podoba Ci się czy bardzo Ci się nie podoba?"
Niemniej faktycznie nie ma co o gustach dyskutować lecz same takie tematy trochę skłaniają do tego.
Nie ma co się dziwić,zresztą sam widzisz po niektórych wypowiedziach na forum,że jednak komuś się podoba ;)
Nie czepiasz się - imbecylom należy tłumaczyć,że w celowniku liczby mnogiej końcówką jest "om". Zwłaszcza w przypadku kiedy jeden z imbecyli nazywa innych ludzi debilami robiąc w tym słowie błąd. Kretyn i tyle. Swoją drogą to pisanie "ą" zamiast "om" przybiera ostatnio rozmiary epidemiologiczne, widzę to gówno coraz częściej i ni chuja nie wiem skąd się to bierze.
Po pierwsze cały czas gra w filachz topowymi obsadami wiec mowa o nie zrobieni kariery jest smieszna , wycofala sie na moment z filmu ze wzgledu na kapele w ktorej spiewa dlatego troszke swiat o niej zapomnial , Jest na tyle charakterystyczna ze jeszcze o niej grubo uslyszymy !
jak to nie zrobiła kariery ? Po czym taki wniosek ? Jak dla mnie jest nie mniej sławna niż każda jedna aktorka z Hollywood , ta lepsza oczywiście. Co do jej urody to uważam , że jest absolutnie topowa i jest niesamowicie sexowna i drapieżna , w Strange Days wyglądała niesamowicie w tych czerwonych włosach , nie ma charakteru salonowego , to drapieżnik , który bardziej ceni sobie sztukę niż pusty blichtr i za to ją cenię najbardziej.
Jakie Ty głupoty piszesz BlackShift zagrała w tylu kapitalnych filmach na początku lat 90......i to jeszcze w tak młodym wieku....Przylądek strachu u boku De Niro,Za młoda by umrzec i Kalifornia u boku Brada Pita,Co gryzie Gilberta Grape'a u boku Deepa i Di Caprio,Urodzeni mordercy też wielki klasyk oczywiście jeszcze film Dziwne Dni,Od zmierzchu do świtu u boku G.Cloneya.....To niewiarygodne jak za tak młodych lat mogła zagrać w tylu świetnych produkcjach....czapki z głów!!!!!
Co do urody to częściowo się z tobą zgodzę. Nie jest z byt piękna, ale ciałko ma seksowne, a niedostatki urody nadrabia charyzmą i wielkim talentem aktorskim. No i ten drapieżny charakter o którym wspomniał Jamey. Zagrała w wielu bardzo dobrych filmach więc jeśli ona nie zrobiła kariery to ja już nie wiem kto według ciebie zrobił.
Ostatnio oglądałem z nią "Dziwne dni" (1995). Średni film, ale miał genialny soundtrack z którego 2 kawałki były w wykonaniu właśnie Juliette.
Juliette Lewis - Hardly Wait
http://www.youtube.com/watch?v=0EOGduOIYkw
Juliette Lewis - Rid of Me
http://www.youtube.com/watch?v=Pg3s95KmE_w
te kasowe hity z jej udziałem typu urodzeni mordercy to było dawno temu
, jak była młoda, a ja sie pytam gdzie ona jest teraz?? od 95 roku nie zagrała w zadnym dobrym filmie, tylko jakies gnioty typu - oldschool niezaliczona, starsky hutch, zobaczcie gdzie jest jej kolega brad pitt z kaliforni a gdzie jest ona.
dla mnie nie zrobiła kariery, tylko miała swoje 5 minut, które szybko mineły, a dlaczego?? bo w hollywood juz nie ma miejsce na brzydkie aktorki, no chyba, ze ktoś lubi grać 3 skrzypce jak np chloe sevigny, chociaż jej to nawet nie pomogły kontrowersje(seks oralny przed kamerą w jej wykonaniu), dalej jest aktorką 3 sortu
No wiesz, to świadczy tylko i wyłącznie o tym, że w Hollywood wolą puste silikony od naturalnych i utalentowanych aktorek jak Juliette. Z Mickey Rourke zresztą było podobnie. Nikt w Hollywood nie chciał mu dawać roli. Lecz to, że nie grał przez pewien czas w filmach (jeśli już to słabych) wcale nie oznacza że jest cienkim aktorem. To dzisiejsi reżyserzy i producenci są do dupy. Dlatego powstaje coraz mniej filmów godnych uwagi i nawet takie gwiazdy jak De Niro czy Pacino są obsadzani w strasznych gniotach. Oczywiście to wcale nie oznacza, że nie zrobili w swoim życiu wielkiej kariery. Pozdro
BlackShit - będę bronić Chloe. Widzę, że wpis jest sprzed dwóch lat ale myślę, że mogę się do niego odnieść. Szczytowy moment popularności to oczywiście 1999r. i film "Nie czas na łzy" ale później zaliczyła wiele ciekawych filmów. Zagrała u Larsa von Triera, Jarmuscha, w "Zodiaku" czy "Mr.Nice" - co z tego, że role drugoplanowe ( czasami trzecioplanowe). Moim zdaniem jest piękna. Chloe tak jak i Juliette nie musi grać głównych ról, ich popularność ma często inne źródła ( Chloe to oczywiście ikona stylu a Lewis jest piosenkarką). Czy Lewis jest brzydka - to zależy od naszych indywidualnych upodobań. Jest artystką osobną, nie wpisuje się w schematy - ale czy komuś przeszkadza, że "people" nie wpisuje jej na listy najpiękniejszych?
Co ma piernik do wiatraka? nie trzeba być śliczną królewną by być dobrą aktorką czy boskim Adonisem by być dobrym aktorem, jedyne co trzeba mieć to TALENT. A aktorzy potrzebni są i ładni i brzydcy, charakterystyczni, intrygujący itd. zależy od roli. Poza tym nie powiedziałabym, że nie zrobiła kariery.
Jest dokładnie tam, gdzie takie gwiazdy lat 90-tych jak Winona Ryder, Christina Ricci czy Demi Moore. Niestety świat filmu jest brutalny i albo oddajesz mu się w 100% albo kończysz w obsadzie obrazów trafiających od razu na rynek dvd. I uroda nie ma tu nic do rzeczy, bo Hollywood jest w stanie wmówić światu piękno każdej kobiety (przykład Sarah Jessica Parker, Jennifer Aniston, Anna Paquin, Scarlett Johansson). Śmiem twierdzić, że uroda czasem przeszkadza, bo niestety o ile o mężczyznach mówią, że lata i dodatkowe zmarszczki dodają ich urodzie szlachetności o tyle kobiecie będą wymawiać każdą oznakę starości. I wtedy dopiero okazuje się, które z tych przebrzmiałych piękności są w stanie utrzymać widza dzięki swojemu talentowi.
Kolega BlackShit(sic!) dał 10 Agnieszce Maciąg i generalnie wszystkim modelkom na filmwebie więc chyba nie ma z kim dyskutować.
A co do aktualnej sytuacji Juliette Lewis to ona nie gra w gorszych filmach, po prostu większość współczesnych, filmowych "hitów" reprezentuje sobą nieporównywalnie niższy poziom do lat 90-tych.
nie jest pięknością, ale jest dośc seksowna, widać to w niej i w jej grze, zawsze jest ostra i nieokrzesana, za to lubię z nią filmy
Dokładnie, ładna jest. Lepiej zajmij się swoimi kolegami homo. To twoja orientacja, a od dziewczyny się odwal.
Ona ładna ? Chyba sobie jaja robicie. Lubię ją, uważam, że jest świetna aktorką i wokalistką. ALE
http://3.bp.blogspot.com/_tsp7Rq_n8Ks/Sq5gbkswTkI/AAAAAAAABIQ/KS02wYWsld4/s1600- h/juliette-lewis-nomakeup.jpg Litości. Jasne - sprawa gustu. Jednak urodą nie grzeszy. Wiadomo, że w Hollywood lepiej sprzeda się taka alba albo Charlize Theron. Do tego jeśli chodzi o jej karierę, zagrała w wielu filmach, kilka dobrych ról, ale nie oszukujcie się, Jej osoba nie jest aż tak znana ! Fani wiedza kim jest, filmomaniacy też. Ale przeciętny obywatel nie skojarzy jej. Dlatego rozumiem post założyciela, po części się z nim zgadzam, choć to smutne. Ale aktualnie karierę i popularność zdobywają PRAWIE tylko piękności. I nie ma znaczenia, że kiedyś grała w lepszych filmach tak jak DeNiro, bo Go wszyscy znają. A jej nie.
Aha i nie piszcie, że każda gwiazda bez makeupu tak wygląda. Bo ona wygląda autentycznie źle, a mogę podać 10 przykładów ładnych aktorek nawet bez makijażu.
Ladna?! Chyba brzydszej kobiety jeszcze od niej nie widzialam. Niestety ciezko mi ja oceniac jako aktorke, poniewaz, az nieprzyjemnie jest mi na nia patrzec.
Wiesz, kiedyś mój nauczyciel z ang powiedział, że rzeczy należy nazywać po imieniu... Dlatego teraz to zrobię - pier...olisz trzy po trzy typku!~! Jeżeli Juli nie zrobiła kariery to masz "wielkie pojęcie" na temat Filmu. Kiedy któryś z poprzedników napisał " W latach 90-siątych zagrała w całej masie dobrych/świetnych fimów" Ty napisałeś "kasowe hity z jej udziałem typu urodzeni mordercy to było dawno temu
, jak była młoda..." Ale o co do Chuja Ci chodzi. Czyli mamy rozumieć, że aktorzy typy De Niro nie zrobili kariery, bo LATA TEMU grali w świetnych filmach a teraz w komediach romantycznych... WTF?? Poza tym jest wiele aktorek, które nie są ładne ale radzą sobie Zajebiście. Bo czy Julianne Moore ,Whoopi Goldberg czy Maggie Smith były ładne...?? Juliette zrobiła wielka karierę i osiągnąwszy sukces na tym polu, postanowiła spróbować na innym - gra w Mega świetnej kapeli, muzykę z pogranicza rock'u i alternative metal'u. Odnośnie waszych wypowiedzie o Tym, że teraz Dajrektorzy są do dupy i scenatrusze też - powiem tyle Jebiecie gównem. To, że filmy w dzisiejszych czasach są mało ambitne a jak już to jest ich znacznie mniej niż szmiry, wynika tylko z tego, że taki jest popyt i zapotrzeboiwanie "konsumenta" czyli nas. Ok mogą robić Filmy o masywnej treści i przekazie lecz myślicie , że ludzie pójdą na taki dramat obyczajowy czy nowych transformersów. A swoją drogą w dzisiejszym świecie chodzi o kasę i dochody... Popatrzcie na box office'a i zrozumiecie, że nie opłaca się robić kina bez efektów specjalnych i przesycenia sexem. A i jeszcze jedno, do poprzedniaka- Talent to kwestia wyboru... Nie ważne czy świetnie śpiewasz, jesteś zajebistym pływakiem czy potrafisz walić Konia najszybciej na świecie, ważne by wybrać własą niszę... Pozdrawiam, chyba .
W tym filmie co jeździła na rolkach wyglądała całkiem spoko ;p taka ostra sucz w lekko podeszłym wieku ;p ja bym nie odmówił ;)
Dla mnie to taka brzydsza Carla Gugino. Ale Brad Pitt ją chłostał 3 lata. Wystarczająco dobra dla niego, więc myślę że i wystarczająco dobra dla mnie.
Pokaż fotkę swojej kobiety, zobaczymy jak z niej piękność... Juliette jest spoko, ma fajne ciało i choć nie jest jakoś szczególnie ładna, to ma w sobie coś takiego że mi się podoba. Trzeba być niedorozwojem, żeby napisać, iż nie zrobiła kariery. To że jakiś 16-sto letni matoł oglądający 263 część American Pie jej nie kojarzy, to jeszcze nie znaczy że nie zrobiła kariery... Zresztą nie wiem po co dyskutuję z przygłupem oceniającym aktorki tylko po wyglądzie...
A Ty mocny? Każdy może mieć swoje zdanie, to, że Ty jej dałeś 9 nie znaczy, że dla każdego jest ona wybitna. Też ją lubię, ale nie można zaprzeczyć, że do urodziwych nie należy. Nie oszukujmy się, talent jest raczej drugorzędny, jeśli chodzi o zrobienie kariery w "wielkim świecie". Nie mówię, że to dobrze, tylko stwierdzam fakty.
Lubię Juliettę, bardzo dobra aktorka.
hahaha, ta kobieta robi co kocha. gra muzykę, którą kocha, gra w filmach wciąż. nie zrobiła kariery? wolne żarty .
a jej uroda może nie jest typowa, ale ciekawa bardzo. no, ale co kto lubi.
Nie wiem...Ja nie byłem wstanie dać jej oceny wyższej niż 4... Jakaś wewnętrzna blokada. Po prostu gdy ona pojawia się w filmach to strasznie mi ten film psuje być może swoim wyglądem - ogólnie staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie, starsze panie które już atrakcyjne nie są jak Meryl Streep czy Susan Sarandon czy nasze polskie aktorki jak Anna Dymna dostają ode mnie wysokie noty.
Niemniej Juliette jest tak brzydka, a do tego nie powalająca talentem, że wolę na ekranie oglądać już te mniej utalentowane ale ładniejsze aktorki jak choćby nasza Ania Przybylska.
Jestem pewien, że nie zrobiła kariery właśnie przez urodę, bo jak już nawet mnie jej brzydota uderza, to innych tym bardziej.
Przestań uroda wcale nie jest najważniejsza w zawodzie aktora liczy się talent, charyzma i pozytywna energia, która od Juliette aż bije ale dla was tylko uroda by móc się pogapić spoko rozumiem. Nie jest wcale brzydka widziałam brzydsze od niej jako kobieta to mówię ma świetne nogi. Jak nie zrobiła kariery? zagrała w wielu fantastycznych, mocnych filmach. Dobrowolnie odeszła na moment ze świata filmu by móc realizować się w muzyce również z powodzeniem. Przeczytaj sobie z nią parę wywiadów, gdzie mówiła wyraźnie ,że nie interesują ją wielkie, kasowe produkcje bo bywało, że scenariusze były płytkie, najczęściej przygłupawych panienek. Starannie dobiera role ceni różnorodność to dla niej wielki plus. Ostatnio zagrała bardzo fajną postać w serialu Firma, która dodawała kolorytu temu serialowi. Z pewnością nie zniknie z ekranu i nie raz o niej usłyszymy.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
