powrót do forum osoby Keira Knightley 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty 
Że Keira jest jedną z najlepszych aktorek młodego pokolenia. Nie rozumiem dlaczego niektórzy ją tak
niesprawiedliwie oceniają. Według mnie Keira zagrała w przyzwoitych filmach, a Piraci z Karaibów...no cóż
dzięki temu filmowi zyskała sławę, ale nieciekawie tam zagrała. Uważam, ża posiada talent i zagrała w
solidnych produkcjach. Inni uważają, że powinna wypaść poza 400-setkę. To bzdury! To miejsce dla ludzi
pokroju Billa Kaulitza...
Jeśli chodzi o urodę to uważam, że Keira jest śliczną istotą. Ma ciekawą, naturalną urodę. Cenię ją za
naturalność. Inni uważają, że wygląda ochydnie, jak kościotrup. Nie jej wina, że ma taką, a nie inną figurę. Z
resztą bardzo się poprawiła. Widziałam jej ostatnie zdjęcia i wygląda przyzwoicie. Nie widzieliście chyba
Nicole Richie ... Keira mimo małego biustu nie walnęła sobie implantów. To się nazywa naturalność :D
Nie tylko biust czyni kobietę sexi...
Pozdrawiam :)
A ja się podpisuje pod twoją wypowiedzią (CHANEL):)) także cenię ja za naturalność, jest dobrą aktorką, myślę, że to, iż jest uważana za jedną z najseksowniejszych osób zawdzięcza temu, że nie jest idealna(jak połowa wytapetowanych aktorek)i mimo tego czuję się w swoim ciele seksownie :)
Kilogramowa tapeta na twarzy bleeeeeee! A później się ludzie dziwią dlaczego są coraz brzydsi. Jak się tyle nawala tej tapety na mordę to się wcale nie dziwię dlaczego bez makijażu wyglądają okropnie.
No i co z tego? Co mnie obchodzi jak wygląda? Większość aktorów ma sztuczna twarz, botoks itp.- ich nie oceniam, a Ty masz jakieś wąty do Keiry bo ma tapete na twarzy? Jezu.
Mam pytanie założycielko tematu, mam pytanie...
A zresztą możecie odpowiedzieć wszyscy, jak już tam wolicie, chcę poznać wasze zdanie na ten temat:
na którym miejscu uważasz, że powinna być Keira (oczywiście proszę w miarę o obiektywizm). Pytam tak zupełnie serio, poważnie, o ile ja byłam kiedyś poważna ;-)
"No i co z tego? Co mnie obchodzi jak wygląda? Większość aktorów ma sztuczna twarz, botoks itp.- ich nie oceniam, a Ty masz jakieś wąty do Keiry bo ma tapete na twarzy? Jezu"
keirakhaydenp to było do mnie? No to źle mnie zrozumiałaś...czytaj ze zrozumieniem co?
to była odpowiedź do komentarza domino i Chanel, czyli chodziło mi o to, że Keira NIE WALI na siebie kilogramowej tapety jak większość gwiazd dlatego jest uważana za jedną z najseksowniejszych osób, bo często chodzi bez makijażu bo się nie wstydzi swojego wyglądu!
Dlatego za to ją cenię bo się nie wstydzi swojego wyglądu i nie nosi kilogramowej tapety jak większość gwiazd. Czytajcie ze zrozumieniem...
Pozdrawiam :)
No znaczy chodzi w makijażu ale nie nawala tyle ile większość, a nawet chodzi nieraz bez makijażu teraz kpw? Więc nie najeżdżaj na mnie bo mi o to nie chodziło. No cóż pozory mylą...nie o to mi chodziło jak Ci się wydawało...
Pozdrawiam :P
Zaczynę od tego, że Keira gra w dobrych filmach. ''Duma i uprzedzenie'', ''To właśnie milosc'' czy ostatnio ''Pokuta. Naprawdę dobre produkcje i role za, które wiekszosc aktorek dałaby się pokroic. Film ''Piraci...'' był dla niej przepustką do sławy i uważam, że najlepiej, a przy tym też najciekawiej prezentowała się w części 1.
I tu mam problem. Bo Keira gra w filmach dobrych, ale słabo. Zawsze jej broniłam, ale po obejrzeniu ''Pokuty'', nie mam już na to siły. Może się rozwinie, nie wiem, ale jak narazie nie ma na koncie żadnej bardzo dobrej roli. Najwyżej dobrą w ''Dumie i...''. Jedna z najlepszych młodego pokolenia? Raczej najciekawszych, ma w sobie coś intrygujacego i ma zadatki na WIELKĄ gwiazdę.
Uważam, że jest bardzo ładna. Chuda to fakt, ale nie każdy ma idealne wymiary pt. 90-60-90. Ma w sobie to ''coś''. Za żałosne uznaję rozkładanie jej twarzy na czynniki pierwsze i pisanie, że to ma krzywe, to zapadnięte... Liczy się całosc.
Pozdrawiam
ps. Moim zdaniem powinna byc na ok. 140 miejscu. Jak narazie.
60 miejsc w przepustkach to naprawdę dużo....
Jak dla mnie to ona w każdym filmie jest po prostu sobą - Keirą Knightley...
Bez względu na to jak nazywa się jej bohaterka, czy Elizabeth, czy Ginewra, czy Cecilia, czy Domino... ach nie wiem czemu, przecież nie mam do niej żadnych uprzedzeń, wręcz przeciwnie <szok!> lubię ją, ale jak dla mnie jest strasznie słabą... aktorką.
No nie wiem, nie wiem, może kiedyś się przekonam do jej gry...
No z tym sie zgodze...ona prawie zawsze gra tak samo:/ niekoniecznie źle! ale cały czas jest taka keirowata;) a prawdziwy aktor powinien grac tak,aby "czuć" jego obecną role,tą na którą patrzymy a nie widziec cały czas poprzednie wcielenia. Keira neistety jest cały czas tą Lizzy z piratów,ale moze jej to przejdzie;) zła napewno nie jest i mimo ze za nią nieprzepadam nadal bede ją bronic przez osobami które chcą pokazać jakie to one "ambitne" i że dla nich keira jest beznadziejna bo oni sie "lepiej znają" i widzą,że jest do d...a prawda jest własnie taka,wiekszosc która najeżdża na keire chce pokazac jacy to oni są krytyczni i jakie mają zdanie wyrobione o filamch