Zgadzam się. Nie neguję krytyki jako takiej; nie wszystkim KK musi się podobać, tak jak mnie czy Tobie, każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, ale na Boga! Zdobądźcie się na jakieś mądrzejsze i bardziej wyszukane argumenty, bo jak tysiącpięćsetstodziewięćsetny raz czytam, że jest "za chuda", to po prostu krew mnie zalewa. Pozdrawiam wszystkich

Shalafi i po raz kolejny mnie wyprzedziłes :P
Zgadzam się! Nie mogę już czytać o jej anoreksji, która została wyssana z palca. K. wyraźnie mówi, że nie jest chora. Ma taką budowe ciała, dziwią mnie ludzie, którym tak strasznie trudno jest to pojąć (może mi jest łątwiej bo tez jestem b.szczupła, nie wiem).
Ogólnie ludzie wolą chyba wrzucać na sławnych ludzi, dostrzegać ich wady... może żeby samemu się dowartościować, ale pochodźcie sobie po innych forach - tam jest b.podobnie.
Pozdrawiam! :)

Zawsze znajdą się ci, co ją lubią i ci, co jej bardzo nie lubią...
Krytykowac i tak będą.

Droga założycielko tematu nota bene chyba Keira K miałaś w nicku no nie?
Troche mnie zdziwił twój post nie powiem...cóz, to nie jest FANCLUB panny K. tylko FORUM wiec musicie się przygotować, że nie wszyscy widzą w niej ideał. Co do jej wyglądu- bez komentarza...Ja tu przyszłam oceniać jej grę, a nie aparycję.

"Myślę, że oczywiście każdy powinien mieć swoje zdanie, ale żeby tak krytykować biedną dziewczynę?"
Co rozumiesz pod pojęciem 'biedna'? To, że ma małe doświadczenie aktorskie? Skoro decyduje się grać w filmach, to chyba zdaje sobie sprawę, z tego, że nie wszyscy będą jej wiecznie laury przyznawać i jej pochlebiać. Krytyka uczy. Każdemu się przyda zimny kubeł wody.

"SPÓJRZCIE GŁĘBIEJ, A ZOBACZYCIE, ŻE ONA MA WIELE CECH POZYTYWNYCH."
W to nie wątpie. Napewno je ma- każdy człowiek je posiada. Co nie oznacza, że muszę się o niej wyrażać w samych superlatywach.

Nie zrozum mnie źle- ja nie obrażam Ciebie czy Twojej idolki. Sądzę, jednak, że krytyka nie jest sama w sobie zła, jeżeli się ja ZROUMIE i będzie potrafiło spojrzeć na wszystko z dystansem i trochę bardziej OBIEKTYWNIE.

Pozdrawiam serdecznie- Melody_Jodie

zgadzam sie z Keira K. wiecznie sa jakies mowy o anoreksji i inne takie;/

Do Melody_Jodie:
Masz nawet trochę racji, ale my (mam na myśli te osoby, które lubią Keirę) będziemy starali się, aby było coraz mniej osób, które uważają, że Keira to wstrętna aktorka i w ogóle do bani. Poruszę jeszcze sprawę anoreksji:
Przeczytałam wypowiedź Keiry w najnowszym "BRAVO", ona wszystkich stara się przekonać, że nie jest anorektyczką. Jest po prostu chuda, wielu ludzi ma taką figurę, ale to nie znaczy, że to już anoreksja i takie tam głupie wymyślone rzeczy.
Wydaje mi się, że to przez tą "anoreksję" większość ludzi jej nie lubi.
Ale zostawiam to dla siebie.
Dzięki za wsparcie!
Pozdrawiam wszystkich fanów i NIEfanów Keiry!

Skoro tyle osób mówi że jest zbyt szczupła (nie mówię tu o anoreksji!) no to musi być w tym trochę racji. Keira jest BARDZO szczupła wręcz za szczupła, ale jednym to się podoba innym nie.

No właśnie, tylko po co każdy musi to mówić, skoro wszyscy to wiedzą? Za dużo osób chce w ten sposób wyładować swoją niechęć do niej; jej szczupła sylwetka jest jedynie pretekstem, żeby zacząć ją krytykować. Ale czy to ma sens? Nie lepiej od czasu do czasu zauważyć, że jest naprawdę piękną kobietą, zamiast nieustannego jej besztania?

Cóż...nie czytam Bravo, więc niestety nie neguję Twojej wypowiedzi.
Ja jej wcale nie nie lubię za anoreksję (czy ją ma czy nie to nie nasza sprawa) tylko za hm...jakby to delikatnie określić, żebyście się na mnie nie rzuciły...przeciętność. Dałam jej siedem punktów, choć szczerze powiedziawszy chyba bardziej za sympatię do niej.
Jednak mam nadzieję, że z wiekiem zacznie grać coraz lepiej, bo jak narazie to jest przeciętna ;)

Pozdrawiam serdecznie-Melody_Jodie

Moim zdaniem gra nieźle, jest bardzo ładna, a to, że jest chuda to jak już ktoś powiedział wszyscy widzimy. Część osób, które piszą, że jest za chuda i ma anoreksję pewnie zazdroszczą jej bo sami są grubi, część zazdrości jej urodzy i szuka jakiejś cechy, która udowadniałaby, że Keira nie jest idealna, cząść po prostu lubi się czepiać. Ale powtarzacie się z tym: "za chuda". Każdy już to wie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bo Keira nie jest idealna ;)

I jeszcze jedno: ja bym chciała tylko delikatnie napomnąć na taki pewien fakt.... ja nie użyłam ani razu argumentu o tym że jest za chuda (a co mnie to obchodzi?), i dlatego źle gra, czy jest głupia. Tylko to wy wciąż drążycie ten temat...I ciagle go wypominacie, tak jak pani wyżej
Poza tym, jak niektórzy fani Keira piszą, że Scarlett jest za gruba czy za tłusta, to już jest w porządku, tak? Innych można krytykować, a ją nie?
Przyjmicije do wiadmosci, że to jest FORUM i nie każdy musi lubić Knightley! Ludzie! A ta anoreksja, to już żmudny i przerklamowany temat do kłótni....

P.S. Scarlett nie jest gruba. Jest taka jak powinna być kobieta. Koniec kropka

Melody Jodie ma zupełną rację - jak na razie to właśnie fani Keiry Knightley nakręcają temat tej nieszczęsnej anoreksji. A co do stwierdzenia że fani Keiry będą starać się, żeby było coraz mniej osób, którzy uważają ją za złą aktorkę...jak rozumiem antyfanów Keiry czeka zatem eksterminacja?

Jak na razie to w Twojej wypowiedzi widzę tylko bezsensowne popadanie w skrajności. Gdyby jeszcze zdanie z "eksterminacją" miało dowcipny charakter, tobym się nie czepiał. Może fani Keiry zaczęli o jej "chudości" w TYM temacie, za to faktem jest, że jej anty-fani poruszają tę kwestię w każdym innym. Niestety.

To już ich sprawa. To nie mój problem- każdy ma prawo do własnego zadania. Jeżeli ktoś uważa że jest taka a nie inna- ma PRAWO to powiedzieć i nikomu nic do tego. Wielcy oddani "fani" Knightley, mają prawo wypowiadać sie negatywnie o innych aktorach na filmweb i niewątpliwie to robią, a nam nie? A co to wszyscy maja Keire lubić? Za co? Za ładna buzie? Czy za przeciętny talent?
I jeszcze jedno: z tą eksterminacją to troche prawda była....i nie ma sie co wyrzekać i zapierać. Sama załozycielka tematu pisze że ma dość "krytyki". Czyli wszyscy mamy Knightley ubóstwiać?
Nie przesadzacie?

Ale czy ja komuś odbieram prawo do własnego zdania?? Z założycielką tematu zgodziłem się w dwóch kwestiach: żeby dotychczasowi krytycy KK próbowali szukać u niej także pozytywnych cech i żeby prezentowali bardziej wyszukane niż "chuda anorektyczka" opinie. Czy to oznacza, że zamierzam kogoś "eksterminować"? Ja tylko chcę, żeby została zachowana pewna granica dobrego smaku. Zgoda - FORUM, każdy pisze co chce. Ale powiedz szczerze: jak się czujesz, gdy na forum Twojego ulubionego aktora/aktorki padają ciągle te same (obojętnie: pozytywne czy negatywne), prostackie argumenty (jeżeli w ogóle argumentami te "twory" można nazwać), będące dokładnym powtórzeniem tego, co ktoś wcześniej napisał?

To, czy będziesz ubóstwiać KK to tylko i wyłącznie Twoja sprawa i mnie nic do tego. Ja tylko apeluję o przyzwoitość.

czy Ty w ogóle przeczytałeś to, co zostało napisane wcześniej? Ani ja ani Melody Jodie nie podnosimy w krytyce kwestii anoreksji KK. Skoro, jak słusznie zauważyłeś, jest to forum i każdy pisze co chce, to nie powinno Ci przeszkadzać, że znajdujesz tu różne komentarze o KK, również powtarzające się. A co do wyszukanych opinii: Ty chcesz, zeby w KK dostrzegać "piękną kobietę" - oryginalność Twojej opinii również nie powala na kolana.

Za bardzo bierzecie wszystko do siebie. Zarzut prostackich argumentów akurat nie był pod adresem ani Twoim, ani Melody Jodie ( u Ciebie doczepiłem się czegoś innego) więc też bardzo proszę uważniej czytać.

Zdaję sobie sprawę, że moje wypowiedzi nie są idealne (jak chyba każdego), ale w przeciwieństwie do sporej części użytkowników dbam o styl i nawet jeśli powtarzam utarte schematy opinii, to tylko przez przypadek.

Dobra, ja nie lubię się kłócić i już nie będe wiecej, obiecuję :D
Tak dla jasności- nawet lubię pannę K., filmy z nią też, uważam że jest ładna, ale ma braki w warsztacie aktorskim, kaput?

No to chyba tyle.
Aha! Dziekuję Noyz za poparcie mnie, co się naprawdę rzadko zdarza na tym forum ;)

Żegnajcie, drodzy forumowicze

To śmieszne, bo moje zdanie o Keirze jest dokładnie takie samo :) Jak widać, powód do kłótni znajdzie się zawsze ;P... Teraz już wiem, czemu w partiach politycznych ciągle są rozłamy ;)...

Mimo wszystko miło się gawędziło. Gdyby wszyscy byli we wszystkim zgodni, to forum nie miałoby sensu ;) Pozdrawiam

Ehh..a jednak wróciłam (zwykle nie dotrzymuję słowa, więc można się było tego spodziewać:) Długo nie wytrzymam bez was ;)

Najbardziej rozwalił mnie ten tekst o partiach politycznych, świetny.
Taka natura ludzka- zawsze sie znajdzie temat do kłótni.

P.S. Jeszcze tu wróce....niebawem

O, dziękuję :)...

No i tak to właśnie jest - od sprzeczki do zgody, a jutro pewnie kolejne starcie; ciekawe, na jaki temat ;P...

Jutro?
Hm...jutro już za parę godzin (czekam na Gilberta Grape, czekam cierpliwie).
Moim wyczulonym tematem jest...jak by się tak dłuzej zastanowić to ja sama:) Dlatego, myślę, że nie warto się kłócić narazie (narazie- bo ja za długo w spokoju nie wytrzymam).

Pozdrawiam seredcznie-Melody_Jodie

Gilbert ma ode mnie 10/10 więc teoretycznie mogłoby być ostro ;P Na szczęście tylko teoretycznie ;) Pozdrówki

To nawet kłótnia nie była...taka sobie ożywiona dyskusja:)by the way Melody Jodie - trafny ten tekst z Salingera...

Dzięki Noyz :)
Fakt- ten cytat mnie zauroczył...tak dosadnie mówi o miernocie ludzkiej...odkrywa cały geniusz aktorski, a właściwie jego brak. Tak kochamy ludzi kina, wielkich aktorów, podczas gdy tak naprawdę oni sami niczym nie wyróżnają się od nas....Wogóle kocham "Buszujący w zbożu". Niby taka prosta książka, mówi o rzeczach takich przyziemnych, jest tak dosadna...rany jest cudowna. Ale to trochę nie te forum, na wygłaszanie takich opinii.... Myślę, jednak, ze Keira się nie pogniewa jak jej pośmiecę trochę na stronie :)

Gilbert Grape... piekny. Znów płakałam na seansie. A już tyle razy sobie obiecałam, zże nie będe. Ale i tak nie dotrzymam obietnicy (jak zwykle).
9\10

Pozdrawiam serdecznie-Melody_Jodie

Dobra nie każdy lubi Keirę tak jak ja. Ale ja po prostu nie znoszę komentarzy, które są fałszywe. Okay, większość użytkowników może nie lubić Keiry, ale na litość boską darujcie sobie komentarze typu jej wyglądu lub czegoś innego. Ja jestem jednak za tym, żeby poznawać dobre strony w tych, których nie darzymy sympatią. Ja na przykład nie lubię Nataszy Urbańskiej, ale doceniam to, że wspaniale śpiewa. Fakt nie lubię jej za ten charakter, ale uważam, że ma fajny głos i, że umie śpiewać. Tak samo jest z Keirą.
Niektórzy także nie lubią jej bo po prostu zazdroszczą, ale tak jak mówię trzeba poznać innych.
Pozdrawiam!
keira_k

Temat już się zakończył Keiro...ale to miło, że zostało wszystko wyjaśnione;)

Keiro a jak bardzo głęboko można zajrzeć?

Tak głęboko, żeby dostrzec talent Keiry.

kochani keira potrafi grac czemu ja tak obrazacie?? powiecie jej to prosto w oczy jak ja kiedys zobaczycie??

Nie wiem, czy potrafi, czy nie potrafi grać - od oceniania tego są ludzie, którzy się znają. Mi się jej gra aktorska nie podoba - żadna z jej postaci, poza Elizabeth w "Dumie i Uprzedzeniu" nie była zagrana przekonująco, a kreacja Ginewry w "Krolu Arturze" woła o pomstę do nieba. Natomiast Twoje dramatyczne pytanie...nie powiem jej prosto w oczy, że nie podoba mi się jej gra aktorska, nawet jeśli kiedyś ją zobaczę, bo najpewniej tak się nie stanie. A na pewno nie będę się o to starała.

Boshh co wy wykopujecie jakieś posty z czerwca...

nie chodzi o datę, ale o temat. Już nie miałaś się do czego przyczepic....