kiedyś byłem nią zafascynowany, ale teraz patrząc na jej katorstwo jakoś mi przeszło. Gra sztywnie i sztuczno, a piękna wcale nie jest aż taka, a w dodatku jest metalówą :P
sztywna to może ty jesteś a pozatym gdyby była sztywna i nie umiała grać to by nie dostawała najleprzych ról na całym świecie a jak ona jest brzydka to ty jesteś nie wiem jak to kroeślić jest jak bagno i sie od niej odwal
no i co z tego że jest metalówą?
rewelacyjna aktorka, pokazała klase już w wileu filmach,
jest najlepsza <3
Co znaczy że jest metalówą? Słucha metalu? Ubiera się jak fanka metalu?
Choć muszę przyznać, że z ciemnym makijażem wygląda oszałamiająco (patrz: The Jacket) :).
też jestem ciekawa co znaczy dla Ciebie, że jest metalówą? Moim zdaniem świetnie się spisała w 3 części Piratów. Grała świetnie. Widziałam parę filmów z nią i jestem na tak ; )
Metalówą???hmmm to całkiem dobrze ;) ;) ;) Keira jest znakomitą aktorką,a czy jest matalówą czy nie to chyba nie ma nic wspólnego z jej grą aktorska :D (Haha),Szata nie zdobi człowieka jeśli chodzi Ci o obiór i nie odzwierciedla gry aktorskiej :P,a jeśli słucha muzyki metalowej to tylko pogratulować,mało osób na Świecie potrafi słuchać i rozumieć METAL,trzeba mieć łeb do tej muzyki tak jak Keira ;) :) Pozdrawiam...
Darujmy sobie jakieś dywagacje na temat gustów muzycznych, jeśli łaska. Każdy rodzaj muzyki ma swoje zalety i swoich fanów. Nie poczuwałabym się do zaliczania swojej osoby do "elity tych, którzy potrafią słuchać i rozumieć metal" bo lubię akurat ten gatunek...
Zgadzam się absolutnie co do drewnianego aktorstwa K. Knightley. Nie wyobrażam jej sobie np.: jako wrzeszczącą, zapłakaną histerycznę, albo ogarniętą szaloną wściekłością kobietę. Nigdy nie potrafiłaby zagrać trudnych ról jak Salma Hayek we "Fridzie", Sigourney Weaver w "Obcym", czy Angelina Jolie w "Przerwanej lekcji muzyki". W porównaniu do tych przykładów wyrazistego, mocnego i emocjonalnego aktorstwa Keira jest blada, sztuczna i nijaka. Niestety.