Kicając sobie po różnych stronach znalazłam plik z występu Kiefa w Saturday Night Live z 1991, gdzie wystąpił jako host. Kief ma piękny "speaking voice", ale zaskoczył mnie zupełnie tymi dźwiękami :)
Można zobaczyć (i posłuchać) tutaj http://www.kiefer-rocks.com/media/videos.htm (plik "Saturday Night Live (1991) Monologue").
Lub tylko posłuchać http://www.kiefer-rocks.com/media/sounds/snl/monologue.wav
Nieco przydymione struny głosowe. Idealne do odtwarzania standartów z ery Sinatry :) Hmmm. No ja cię nie mogę :)
Mimo wszystko mnie 'speaking voice' Kiefera aż tak nie rusza :> Ale singing voice ma F.A.N.T.A.S.T.Y.C.Z.N.Y., wspomniane przez Ciebie przydymione struny głosowe + talent! Intonacja perfect i ogólnie zachwyt, mrr.. ^^
Kiedy to usłyszałam, pomyślałam mrrrrrrr :))))))
Widziałam kiedyś jego zdjęcia z gitarą i przed mikrofonem, ale nie sądziłam, że ten głos przy śpiewaniu tak ładnie brzmi. Mimo to występuje chyba tylko dla przyjaciół, bo nie spotkałam nagrań z tych imprez. Saturday Night Live był wyjątkiem, a ponieważ był w tym programie po rozstaniu z Julią, stąd reakcja publiczności na wybraną piosenkę. Bardzo ciekawy to komantarz na temat jego życia :*
Nie porusza Cię speaking voice? W "24" Jack zawsze szepcze. Jak już wrzaśnie, to jest COŚ.
Ciągnąc dalej temat głosu. Oto on w kanadyjskiej reklamie Forda:
http://www.youtube.com/watch?v=8QO_TuVLXGE
i króciutkie dwa słowa "patience, patience" tutaj http://www.youtube.com/watch?v=J5fafEXZdHA
+ wykład na temat tego, dlaczego głos Kiefera jest najbardziej pożądanym głosem w reklamie, tutaj: http://www.canada.com/nationalpost/artslife/story.html?id=797dda31-c61b-4df2-874 5-96e79213cdf8&k=40782
Ford ma naprawdę niezły głos. Aż się chce pojeździć.
24 - jak wrzaśnie to jest to zupełnie nie sexy (przynajmniej dla mnie, ha!) + szept *niestety* też nie, a to dlatego iż w tym serialu jest notorycznie zabiegany i po prostu sapie ^^. Ma ciekawy głos, ale bez szału. Cóż, nic na siłę :> Doskonale jednak rozumiem Twoją fascynację. Uogólniając brzydko: z nami kobitkami to jest tak, że gdy mężczyzna/facet wpadnie w oko, to wszystko wydaje się sexy ;) Albo to ja po prostu ja za bardzo skupiam się na zadyszce w '24', bo siedzę w tym cały czas i pod ręką innych z nim filmów nie mam (ani tv).
Skusiłam się rzecz jasna na przesłuchanie reklam na youtube, które wrzuciłaś i rzeczywiście to jest TO :) Aleee, aleee... ale było *ćwiczone* by uzyskać odpowiedni efekt :P No i brzmi rewelacyjnie: potężnie i lekko jednocześnie, szczególnie to 'patience, patience', super!.
A tak bajdełejem... Barwa jego głosu jest tak charakterystyczna, że nie da się nie poznać. WON Z LEKTORAMI! A Niemcy: won z dubbingiem ;) Dubbing powinien być ścigany z urzędu, brr.
"...to wszystko wydaje się sexy" :))))) no dobra, to pewnie tylko ja...w zasadziej ja lubię gdy on sapie...zresztą w jakimś wywiadzie Kief imitował to swoje sapanie, mówiąc raz tekst z sapaniem a raz bez niego - no perełka i jest różnica: on tak nie sapie w realu ;DDDDD.
Jego głos jest ciepły i głęboki, masz ochotę zanurzyć stópki w ten dźwięk jak w kapcie....
Co do "patience, patience" - nawet nie chcę myśleć ile ludzie mu płaca za wypowiedzenie dwóch słów. Nic dziwnego, że gdy wypowiada "patience" drugi raz, "słychać" uśmiech w jego głosie...
Co do lektora, ostatnio oglądałam "Trzech muszkieterów". Moje odczucia? Lektor WON!!!
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
