Zachwycająco, porywająco grała w dwóch pierwszych filmach. Podobne zjawisko do roli Sigourney Weaver w serii o Obcym. Weaver była bardziej intrygująca niż kolejne szczęki i ząbki wysuwające się z pyska obcych. Hamilton bardziej przyciągała uwagę niż efekty specjalne "Terminatora 2". Oto niegasnąca mimo rozwoju technologii filmowej rola AKTORA.