Jest w miarę dobry ale na pewno nie najlepszy.Mieszają rocka chyba z rapem,dla mnie to jest trochę tragiczne.Jeśli chodzi o chestera to nie uważam go za genialnego artystę,głoś ma w miarę dobry i nic więcej.Posłuchajcie sobie Led Zeppelin,The Doors,Nirvana,Queen,The Beatles.To były prawdziwe zespoły które coś na prawdę grały genialnego a nie Linkin Park o których ciągle piszą w bravo.
No i co z tego? Lubię się pośmiać z niedorajdów. To, że zaczęłam wyzywać cię od cipek to tylko dlatego, że uznałeś, że cię wielce obrażam gdy napisałam, że LP sucks. Pokazałam ci tylko jak wygląda prawdziwe obrażanie.
niestety nie
niestety przerastam cie inteligencją mimo, że po wyzwiskach tego nie widać, wiesz jednak czemu? bo wyzwiska były celowe, a ty popisałeś się głupotą już kilka razy zupełnie nieumyślnie. Ale spokojnie, masz jeszcze czas, ja jak miałam 18 lat też myślałam, że pozjadałam wszelkie rozumy co było g... prawda. Teraz to widzę. Kiedyś i ty dostrzeżesz...
oj jesteś, jesteś
kiedyś zauważysz
bedziesz walił facepalmy na każde zdanie które przeczytasz i zdasz sobie sprawe ze to ty pisales. tak bedzie.
Przepraszam w którym momencie maciejek93 popisał się głupotą .... moim zdaniem to ty cały czas pokazujesz swoją głupotę ... nic więcej ..... w którym momencie twoja wypowiedź była inteligentna ... bo ja nie wiem same wyzwiska nad wyzwiskami i nic poza tym ... i to mają być inteligentne wypowiedzi ....
... wiele razy się popisał... przez pewien czas pisałam do niego normalnie, ten jednakże wyłapywał w zdaniach pojedyncze wyrazy (jakbym pisala z Mateuszem z Pana Kleksa) czym niebywale popisał się nieumiejętnością rozumienia tekstu czytanego czymże zasłużył na moje obrazy i wyzwiska. Obrażam ludzi z dwóch powodów. 1. Jak sobie zasłużą. 2. Kiedy jest to w postaci żartu, częściej jednak stosowane do przyjaciół (ci są na tyle inteligentni by wiedzieć, że to żart).
Ale na maciejka i na mnie naskoczyłaś od razu jak tylko wypowiedzieliśmy swoje zdanie na temat nowej płyty...poza tym ty też nie raz popisałaś się nie umiejętnością czytania ze zrozumieniem ... a wyzwiska maciejka i chamskie teksty były tylko obroną przeciw twoim głupim tekstom ... ja uważam że maciejek sobie nie zasłużył na takie wyzwiska ... wyrażał tylko własną opinię na temat LP a ty go atakowałaś...
Ciebie zaatakowałam, bo zacząłeś krzyczeć (pisałeś z capslockiem). Nie lubię ludzi, którzy piszą z capslockiem, ponadto nie docierało do twojej główki, że komuś współczesne LP może się nie podobać. Maciejek zaczął pisać, że skoro jestem wielką antyfanką (za cholere nie wiem skąd mu się to wzięło w głowie) to nie mam po co siedzieć na forum LP. Jezzzu, ludzie, troche dystansu, proszę ja was.
Jeszcze raz piszę, Maciejka atakowałam bo sobie na to zasłużył, bo wyrywał zdania i wyrazy z kontekstu a inne zupełnie ignorował. Nie na tym polega dyskusja, nie lubię pisać do ignorantów. Takich trzeba wyzywać, bo gotów pomyśleć, że są najważniejsi i nic innego się nie liczy jak ich zdanie.
On mnie atakował, ja atakowałam jego. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie, oko za oko, ząb za ząb. Jak ktoś robi mi kupę na wycieraczce to idę do tej osoby i wkładam mu w to gówno głowę. Przykro mi, nie będę jedyną trzymającą się reguł.
Pisałem z Caps Lockiem co z tego to nie znaczy że krzyczałem możesz nie lubić ATS ale nie wmawiaj ludziom że słuchanie LP przejdzie z wiekiem bo mi jak na razie nie przechodzi ... i to nie usprawiedliwienie że bluzgałaś na mnie bo pisałem z caps lockiem później skończyłem a ty nadal na mnie naskakiwałaś .... ja na ciebie nie bluzgałem i nie wyzywałem od debili, ci*ek, gejów, emo i innych rzeczy wyrażałem się kulturalnie więc ty też byś mogła ...
E-e, nie naskakiwałam na ciebie później. Maciejek sie odezwał a ty zacząłeś go bronić jakby był twoim chłoptasiem od zabaw łóżkowych. Dalej więc nawiązała się konwersacja między nami. Nie zwalaj tutaj winy na mnie, oboje przesadziliśmy. W ogóle cała ta dyskusja na forum była przesadą (jak sie zaczely wizywiska) wiec nie rob ze mnie baby z rogami a z siebie Archanioła Garbiela, ok?
Jak już mówiłem maciejek to mój brat dlatego go broniłem bo nie lubię jak ktoś wali samymi wyzwiskami nie lubię za bardzo ludzi którzy co drugie słowo walą przekleństwami i wyzwiskami jak by to były przecinki .... poza tym byłbym głupcem jak bym dał komuś pomiatać moim bratem .... i nie robię z siebie Archanioła Gabriela ja nie wylatywałem do ciebie z wyzwiskami ....
Łe kur wa, o ja pierdo le w chu j du pe kopana, serio?:D
No to broń brata, broń, ale pierw go naucz czytać. Z bratem trzeba ostro a nie jak z cip*ką. Nie stłucze się, nie bój nic, możesz go lać. Na dobre mu wyjdzie.
Dobra możesz se z nim gadać jak chcesz ..... byle żeby nie było że będziesz walić wyzwiskami ..... chyba że se na to zasłuży ..... chociaż jak chcesz żeby człowiek coś zrozumiał to się mu tłumaczy a nie przezywa ..... ja już do twoich rozmów z maciejkiem się wtrącał nie będę .... róbta co chceta ....
Nie mam tyle cierpliwosci by tlumaczyc cos twojemu braciszkowi. Jak za dziesiatym razem nie zrozumial to sie z deczka wkuwilam, tym bardziej ze jak twierdzil - niedorozwojem nie jest. Ja strasznie nie lubie sie powtarzac.
Niedorozwojem nie jest .... jest całkiem inteligentny ..... ale uparty .... i pewnie dlatego to wyszło jak wyszło .... ty mu napisałaś coś głupiego .... on ci odpowiedział coś głupiego .....
To może ja się wypowiem o swoim ulubionym zespole. Słucham LP od dawna, uwielbiam ich przede wszystkim za niesamowity kontakt z fanami, braku zachowania pod publikę (skandale itp), za to, że widzą więcej niż czubek swojego muzycznego nosa, działalność charytatywną, charyzmę i odwagę w nagrywaniu nowych, zupełnie innych piosenek niż dotychczas. No i oczywiście za piosenki z przesłaniem ale to już chyba oczywiste. No i za ich wygłupy i prostolinijność przed kamerą:) Chociaż na koncertach mogliby wykonywać starsze utwory no ale :) I wyprzedzając domysły - nie słucham tylko i wyłącznie LP, w mojej bibliotece króluje też U2, Mettalica czy Pearl Jam. Pozdrawiam
Zgadzam się ... Mi się w LP bardzo podoba że są naturalni .. a nie sztuczni jak niektóre gwiazdeczki..
Ja bardzo lubię Linkin Park ich muzyka jest ciekawa a to że jakieś piśmidła dla pokemonów ciągle o nich piszą to nie ich wina
Nie chcę mi się szukać tego komentarza, ale ktoś napisał, że to darcie mordy i podchodzi trochę pod metal.
(serio?)
Może ktoś w skrócie napisać, o czym jest ta dyskusja?:) Dla mnie Linkin Park to nie metal, choć słuchałam Hybrid Theory, w roku w którym wyszedł ten album.
Dla mnie to też nie jest metal. Dlatego się dziwię, że tak ktoś pisał.
"Darcie mordy" - niedoczekanie.
Ja nawet nie lubię Linkin Parku, bo to jest delikatne i sztuczne. (dla mnie, szanuję wasze zdanie, ale mnie się zwyczajnie nie podoba)
Jak darcie mordy to jest to nie wiem co powiedzą o Kawalerii Szatana czy Negative Creep, a to też nie są żadne mocarstwa. ;)
To wydaje się agresywne tylko dla nastolatków. Oczywiście bez obrazy, ale jest to muzyka dla ludzi poznających dobiero co, muzykę rockową ,metal. W końcu nie ma co się dziwić że Linkin Park, trafiają w gusta wszystkich, włącznie ludzi na co dzień słuchających Britney Spears. Są słodcy, melodyjni, gitary jako tło, zlewają się z elektroniką, choć to nie NiN. NiN są surowi. A LP letcy i przyjemni dla ucha. Nie chcę żadnych kłótni, w końcu sama słuchałam np. Follow the Leader, ale z czasem z tym skończyłam.
Ekhem... skoro Linkin Park są słodcy, delikatni, przyjemni (a takie są w szczególności ich pierwsze płyty, nie?) i w sam raz do posłuchania dla relaksu po ciężkim dniu, to w takim razie jaki jest chociażby taki Bieber? Dla niego nie ma zdaje się w takim wypadku odpowiedniego określenia. I nie piszcie mi (nawet jeśli nie lubicie LP) że jest to ten sam poziom, bo to zdecydowanie NIE jest ten sam poziom.
Oczywiście, są o wiele agresywniejsze zespoły, ale zdaje mi się, że nie raz w piosenkach LP słyszałam jak wokalista się wydziera... choć może słuch mnie mylił :P Ale jednak uważam, że komentarze typu "'Darcie mordy' - niedoczekanie" nie są tak do końca na miejscu.
Dziękuję i pozdrawiam.
Przeczytałam jeszcze raz swój komentarz i właśnie zdałam sobie sprawę, że jego druga część może zostać źle zinterpretowana, gdyż ktoś może po przeczytaniu jej stwierdzić, że dla mnie zespoły w których wokalista się nie wydziera są do niczego, a zupełnie nie o to mi chodziło. Sądzę po prostu że LP wcale nie jest takim 'słodkim' zespołem.
I mam nadzieję że mimo wszystko dobrze mnie zrozumieliście :)
"'Darcie mordy' - niedoczekanie" nie są tak do końca na miejscu.
Nie na miejscu to pisać, że to darcie mordy, bo wystarczy porównać, z(jak to wcześniej pisałem) Negative Creep, albo Kawalerią Szatana, a to też NIE JEST "WYDZIERAJĄCE".
No dobrze, nie jest to 'darcie mordy', ale czy naprawdę uważasz, że np. Hybrid Theory jest taką słodką i delikatną płytą? Poza tym żeby zespół był dobry nie musi być metalowy, nie?
Poza tym Negative Creep? Ty mi tu człowieku nie wyjeżdżaj z Nirvaną ;) to jeden z moich ulubionych zespołów, ale szczerze mówiąc wolę takie ich piosenki, w których jest trochę mniej wydzierania się. Te, gdzie Kurt się wydziera brzmią trochę jakby komponując je był lekko naćpany, tak jest np. z Territorial Pissings ;)