... i jeden z najprzystojniejszych. Jego utwory mają w sobie jakiś czar i magnetyzm, któremu nie sposób się oprzeć. Wielka szkoda, że zginął w tak młodym wieku, w nieszczęśliwym wypadku samochodowym.
Na dodatek w wypadku spowodowanym przez jego żonę, Glorię. Ona nie obniosła poważnych obrażeń...
Był bardzo uroczy... nie wiem czemu, ale z twarzy mi przypomina trochę Johnny` ego Deppa. Uwielbiam też, jak się porusza na scenie ;) a "Children of the revolution" bym słuchała na okrągło :)