Bogaty aktor, a jeszcze sprzedaje swoje poglądy: http://wyborcza.biz/Energetyka/1,129200,12930168,Hollywood_kontra_lupki__czyli_l obbing_na_ekranie.html
Kto lepszym tajnym agentem? Dla mnie rzecz jasna - Jeremy. Zjada Damona aktorsko, ma więcej charyzmy w takiej roli.
PS: To nie prowokaja, to moja prywtna opinia.
Witam
Wczoraj u kumpla oglądałem z 20 minut filmu z tym aktorem, i 20 minut wyglądało ogólnie
tak że uciekał przed policją, która chyba uważała że jest snajperem i zabił prezydenta, jakoś
tak. Byłem już lekko zaszumiony i zasnąłem a chętnie bym obejrzał, nic z jego filmografii mi
do tego nie pasuje, Bourna...
Miałem do niego sympatię, ale niemiecka morda (szkoda gadać) ,obejrzałem również
Ultimatum Borne'a. Jedynka mi się podobała,ale dalej aktor po prostu spieprzył.
że w ostatnim czasie dopadły go słabsze role. Zagrał wybitnie w Buntowniku z wyboru, bardzo dobrze w Utalentowanym Panu Ripley, Infiltracji, no i oczywiście Trylogii Bourne'a. Szkoda, że trafili mu się Władcy Umysłów, a teraz Contagion - Epidemia Strachu. Ale wciąż uważam go za bardzo obiecującego, niezmanierowanego...
więcejZawsze go bardzo podziwiałam i uwielbiałam. Jest naprawdę dobrym aktorem . Każdą postać kreuje od początku do końca. Nie jest na tym samym etapie. Ciągle się rozwija, ćwiczy kunszt,stara się dla roli. Świetny..
Bardzo lubię filmy z jego udziałem, jednak mam wrażenie, że dobiera sobie role w filmach praktycznie tylko jednego gatunku - sensacyjne/kryminał. Dobry aktor, ale chciałbym go więcej widzieć też w innych gatunkach - jeśli potrafi ;)...
Co o tym sądzicie?
Jak jeszcze tego nie widzieliscie, to koniecznie ogladac! http://www.filmweb.pl/News?id=41210
Normalnie prawie spadlam z krzesla ze smiechu :D
Właśnie oglądam na "Ale Kino!" i wydaję mi się, że tutaj gra razem z Leonardo DiCaprio.
Wyglądają jak dzieci, dlatego nie jestem w 100% pewny, ale raczej tak :)
Nie ma tego filmu na FilmWebie.
Jego role w Infiltracji, Utalentowanym Penie Ripleyu czy Buntowniku z wyboru-GENIALNE. Minimum top100!
"Utalentowany pan Ripley" niedobrze mi się robi na jego widok, za każdym razem gdy na niego patrze. Jako pan Ripley zagrał idealnie, ale ta postać była odrażająca i tak silnie mi się wbiła w psyche, że teraz nie mogę się do Matt'a z powrotem przekonać, chociaż wiem, że to świetny aktor...
ale tylko dlatego ze uwielbiam Trylogie, bo Matt Damon to zdecydowanie nie za dobry aktor... zawsze ma ten sam wyraz twarzy i gra jak kłoda drewna.... wystarczy wspomniec Infiltracjie;/
ale poza tym wyglda na sympatycznego goscia wiec nie rozumiem czemu tu jest tyle jadu i zazdrosci na forum:/
Uważam,że ten rok będzie przełomowy w wykonaniu Matta. W związku z opiniami jakie się pojawiły, że Matt raczej dobrym aktorem nie jest, myślę, że w tym roku powinien pokazać cały swój kunszt aktorski, czy to komediowy (Informant) czy dramtyczny (green zone oraz nowy film Eastwooda), który przecież pokazywał w trylogii...
więcej