ma teraz nowy pseudonim "betty curse" i tworzy punkowo gotycką muzykę
Potwierdzam
Nie dziwię się, że po "28 dni później" nie zrobiła kariery. Była w nim beznadziejna. Jej ton głosu kompletnie nie oddawał żadnych emocji. Oczywiście była wtedy bardzo młoda, ale nawet w tym wieku znajdzie się wiele lepszych aktorek.