Za to Ty chyba nie masz mózgu. Skoro biologia leży i nie rozumiesz wypowiedzi , oszczędź swoich "ciętych" ripost.
Czy ja ci właśnie nie udowodniłam, że coś się na biologii jednak znam? Gdybym nie posiadała mózgu nie potrafiłam sklecić zdania, nie potrafiłabym się ruszać, nie potrafiłabym mówić, NIE ŻYŁABYM. Jeśli więc nie rozumiesz wypowiedzi i masz nikłe informacje o biologii (bo mózg ma każdy człowiek i jest on nieodzowny) to oszczędź swojego wymądrzania się:)
Jeśli dalej nie rozumiesz, to wyjaśnię- on użył określenia móżdżek w stosunku do mego mózgu, a nie móżdżka. To on mnie 1. obraził.
Ty go obraziłaś pierwsza:-) On o móżdżku napisał stosunkowo niedawno, ty natomiast od 6 dni ciągle robisz aluzje do tego jaki on jest niemądry. Zresztą nie tylko do niego. Więc powtórzę: Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Tańczysz z Mary Jane to masz podeptane palce. Konsekwencje moja droga.
''Hipokrytką? Kolejny, który nie zna znaczenia słów'' kolejny ? masz na myśli że ja wcześniej swoich nie rozumiałam , to jesteś w błędzie , ty za to wydajesz się być udowodniając wszystkim na tym forum że pozjadałaś wszystkie rozumy a tu niestety cię zaskoczę że nie masz znów racji .
Ale mniejsza o to nie będę cytować reszty rzeczy które mogłam bym omówić bo widać z tobą nie ma sensu bo i tak zawsze wyrwiesz coś w kontekstu i będziesz myśleć że jesteś najmądrzejsza w świecie . Ale niech Megan robi sobie ten botoks , operacje i co chcę jej życie , ja podziwiam za urodę będę ją dalej bo jest piękna dla mnie bynajmniej , więc o co chodzi rzeczywiście moje posty mogą być dla kogoś tak ograniczonego jak tych nielogiczne wręcz ,
w końcu lepiej wytykać wady niż zalety nawet gwiazdom ,
i ty też sobie nie pochlebiaj bo wszystkich rozumów nie pozjadałaś , żebyś zaraz nie powiedziała mi tego samego a czuje ze byś to zrobiła to żeby ci było lepiej powiem że ja też wszystkich nie pozjadałam .
btw:Tak masz takie samo prawo jak ja być na tym forum ale nie wmawiaj innym ze się nie znają i że sama wiesz najlepiej weźmy to na logikę każdy ma swoją opinię i jej nie zmieni , a bynajmniej ja nie ulegam wpływom innych chyba że sie znają i ich krytyka jest konserwatywna ! i nieważne jakie byś dała argumenty to trzymam się swojej wersji .
Pozdrawiam .
Owszem, nie znasz znaczenia słów, których używasz. W tym poście również to potwierdziłaś (bynajmniej, wcześniej: ingerować). Więc to ja Cie zaskoczę, bo to ja mam rację.
"Ale mniejsza o to nie będę cytować reszty rzeczy które mogłam bym omówić bo widać z tobą nie ma sensu bo i tak zawsze wyrwiesz coś w kontekstu i będziesz myśleć że jesteś najmądrzejsza w świecie . "
Ja nie wyrywam z kontekstu, tylko odpisuje po kolei na każdy Twój zarzut, a cytuję po to, byś wiedziała, do czego konkretnie się odnoszę. To chyba jasne, że na forach robi się takie rzeczy. Masz internet od niedawna?
"rzeczywiście moje posty mogą być dla kogoś tak ograniczonego jak tych nielogiczne wręcz "
Ograniczona jesteś Ty i sama tak twierdzisz:
"weźmy to na logikę każdy ma swoją opinię i jej nie zmieni"
"i nieważne jakie byś dała argumenty to trzymam się swojej wersji ."
Jeżeli uważasz, że opinii się nie zmienia... To świadczy, ze jesteś niereformowalna, a to jest ograniczenie. Wiesz, jakby wyglądał świat, jakby każdy miał takie ograniczone podejście jak Ty?
Podam Ci prosty przykład, żebyś zrozumiała (bo pewnie jeszcze nie łapiesz, o co chodzi): ludzie do dziś wierzyliby w teorię geocentryczną, bo przecież Kopernik nie mógł mieć racji..., bo po co słuchać argumentów innych? Przecież my mamy własną opinię i jej nie zmienimy, bez względu na to, jak logiczne argumenty mają inni- jeśli prezentujesz takie myślenie, to powinnaś żyć w epoce średniowiecza. Do tego prowadzi bycie głuchym na racjonalne argumenty innych.
Zaraz uznasz to za kolejny beznadziejny przykład, ale taka jest prawda. Jeżeli nie akceptujesz, że ktoś inny może mieć racje, bo to umniejsza Toje ego (musi być bardzo słabe w takim razie) to jesteś ograniczona.
"a bynajmniej ja nie ulegam wpływom innych chyba że sie znają i ich krytyka jest konserwatywna !"
To jest jedno z najgłupszych zdań, jakie w życiu przeczytałam. Nie wiem, czy jesteś aż tak ograniczona, czy po prostu nie znasz znaczenia tak banalnego słowa jak konserwatyzm.
UWAGA! Zanim odpiszesz, przeczytaj 10 razy.
i co to zmieniło ? twierdzisz że pozjadałaś rozumy po raz kolejny się mylisz . I dalej twierdze że to ty jesteś ograniczona i nie znasz znaczenia słów , albo ich ie rozumiesz ale nie będę się rozpisywać jak ty bo szczerze nawet mi się tego czytać nie chcę . Wybacz ale nie przeczytam tego nawet raz bo wolę książki od twoich żałosnych wypowiedzi które i tak moich poglądów nie zmienią , nie wyjdziesz na swoje i tak więc trochę mam wyrzuty sumienia że musiałaś tyle pisać ,a i tak to nic nie zmieniło to smutne :<
Skoro nie znasz języka, którym na co dzień się posługujesz, to nie Ci oceniać, czy znam słowa, czy nie. Przytoczę słowa, których nie znasz: "ingerować", "bynajmniej", może nawet "konserwatyzm". Skoro używasz ich w złym znaczeniu, to jasne, że ich nie rozumiesz. Żałosne są wypowiedzi osoby, która nawet nie rozumie, co pisze. Dlatego napisałam, żebyś przeczytała 10 razy, bo widać, że pewnie nic nie zrozumiałaś.
PS Dla mnie napisanie takiej wypowiedzi zajmuje pewnie krócej niż Tobie przeczytanie, nie wspominając już o zrozumieniu.
Najłatwiej jest kogoś zbywać niż odpowiedzieć na krytykę? Bo żeby to zrobić trzeba umieć myśleć, a widać Ty do wysiłku umysłowego nie potrafisz się zmusić... Udowodnij, że znasz znaczenia tych słów, skoro jesteś tak święcie przekonana.
bo 2 ja tylko powiedziałam że lubię Megan i moim skromnym zdaniem jest piękna , a ty rozpisujesz się jak byś miała niewiadome jaką teorię do opowiedzenia , wybacz że ona mnie interesować nie będzie . I nie wchodź na moją osobę z teksami typu "ograniczona" "głupia" itp , bo moja średnia i ilość przeczytanych książek nie świadczą ani o jednym ani o drugim , a to że nie wysilam się na tyle żeby dać ci jakieś argumenty sugerujące moje racje , bo uważam że jaki można dać argument temu że lubię Megan ? dziękuje. chcesz jedź dalej ja się wycofałam z tej bezsensownej rozmowy ,( która będzie się ciągnąc jedynie tym że "nie znasz znaczenia słów" ograniczone myślenie,)myślisz że się popłacze wstanę ci buc brawa , myślisz że znasz znaczenia wyrazów ? o boże wybacz ale nie złamiesz mnie bo ja też znam . A moje myślenie nie jest ani w jednym stopniu ograniczone , rozmawiałaś ze mną?! wypowiedz to tylko 1/5 tego co ma do zaprezentowania , nie znasz mnie i nigdy nie poznasz ! więc grzecznie proszę zejdź ze mnie .
Wyobraź sobie, że też czytam książki, studiuję itd. Niesamowite, prawda?
"moją osobę z teksami typu "ograniczona" "głupia" itp , bo moja średnia i ilość przeczytanych książek nie świadczą ani o jednym ani o drugim "- to jest przykład ograniczonego myślenia.
Zresztą widać, że wiele z tych książek nie wynosisz (jakie by nie były), bo pisać zrozumiale i poprawnie nie potrafisz. Co jest wyrazem albo tępoty, albo lekceważenia innych.
Czy ja Cię proszę o argumenty potwierdzające, że lubisz Megan ?? Napisałaś, że mam ograniczone myślenie, więc proszę to uzasadnij.
Ja napisałam, że nie znasz słów i podałam Ci konkretnie, których, stwierdziłam, że jesteś niereformowalna i wyjaśniłam, odwołując się do Twoich słów, a Ty rzucasz puste tezy i nie potrafisz argumentować.
ulżyło ci , to dobrze bo ja tobie nie mam nic do udowodnienia , "tępota" tak z pewnością jestem taka tępa że aż mnie to boli hahahah rozbawiłaś mnie w tym momencie .
"potrafić"a ''nie chcę mi się" to nie to samo . Bo cóż mam ci udowadniać że ją lubię i nie pochwalam twojej krytyki na jej temat , i tak będziesz się kłócić więc po co mam ją bronic nie mam takiej potrzeby w tym że momencie a siebie bronic też nie zamierzam bo mnie nie znasz a wychodzę z założenia że jeśli ktoś mnie nie zna to jego słowa wychodzą tylko z kilku zdań które pisałam z dość dużym rozmachem bo nie chce mi się nad nimi zastanawiać , ponieważ mam ciekawsze zajęcia niż szukanie argumentów broniących moje racje .
Jednak mogłabyś jakiś argument dać. Wiesz... z reguły człowiek argumentujący swoje racje jest traktowany inaczej. Oczywiście, że Brooke będzie Twoje argumenty negować i przeinaczać na swoje myślenie oraz rzucać kąśliwymi uwagami (w końcu taka już jest), ale... sama rozumiesz, jeśli nie wiesz dlaczego Megan lubisz to nie wiem po co ta cała wasza dyskusja była. Dla mnie Megan jest neutralna, nic do niej w sumie nie mam, ale nie lubię gdy ktoś uważa, że jest dziwką, bo w filmach pokazują głównie jej buzię i ciało. Można powiedzieć, że każdy aktor, piosenkarz, każda osoba medialna jest prostytutką wszak posługuje się również swymi walorami by przyciągnąć widza. Nie lubię również gdy ktoś uważa ją za wspaniałą aktorkę tylko dlatego, bo się wypięła nad autem w Transformersach. ;]
tak , tak , ale jak powinnam bym argumentować to że lubię urodę Megan i ją , owszem coś bym wymyśliła , ale uznałam że to nie ma większego sensu , bo po za tym uważam że nie wiadomo jakie bym argumenty dawała swoim racjom i tak się przyczepił . a to moim zdaniem nie ma sensu , bo ani ja ani ona nie popuści znając siebie ;-) ja staram się nie przyczepiać bo jak wcześniej wspomniałam nie chce jednoczyć sobie wrogów bo uważam że to dziecinne , też nie wiem po co ta dyskusja , ale myślę że zaczęła się dlatego że zaczęła wchodzić na moją osobę uznając ją za ograniczoną itd.
Ja Megan nie uważam za świetną aktorkę ale za po prostu miłą fajną dziewczynę lubię ja , podziwiam jej urodę , moim zdaniem jest sympatyczna wbrew właśnie jej stereotypach jako "wulgarna dziewczyna i wyzywająca dziwka" . Bo zapewne to co reprezentuje w filmach i w światłach reflektorów zdecydowanie różni się o tego jaka jest prywatnie dla bliskich i przyjaciół .
"ale uznałam że to nie ma większego sensu , bo po za tym uważam że nie wiadomo jakie bym argumenty dawała swoim racjom i tak się przyczepił"
jak na razie nie dałeś żadnego argumentu.
"Ja Megan nie uważam za świetną aktorkę ale za po prostu miłą fajną dziewczynę lubię ja , podziwiam jej urodę , moim zdaniem jest sympatyczna wbrew właśnie jej stereotypach jako "wulgarna dziewczyna i wyzywająca dziwka" . Bo zapewne to co reprezentuje w filmach i w światłach reflektorów zdecydowanie różni się o tego jaka jest prywatnie dla bliskich i przyjaciół . "
Dla bliskich to miła jest każda gwiazda. My ją oceniamy po tym, co prezentuje publicznie, bo osobiście je nie znamy. Dla bliskich miła jest nawet Dodzia.
Wybacz, ale po co piszesz o obiektywizmie w jej ocenie, skoro dajesz jej JAKO AKTORCE 9/10 za to, że jest "miła, fajna" itd.?
Nie wiesz czy nie ma sensu, jesteś święcie o tym przekonana, ale spróbować warto:P Napisz po prostu w jednym poście argumenty za Megan i sobie zapisz gdzieś link do tego argumentu. Zamiast znowu sie produkować ( w końcu jak temat padnie znajdzie się jeszcze tysiące proszących o argumenty) po prostu dasz linka i już:P I nie piszesz tego dla Brooke tylko też dla innych użytkowników portalu. Sama np jestem ciekawa co ta Megan w sobie ma.
przeinaczać? Pokaż mi, gdzie coś przeinaczyłam. Jak na razie, to Ty przeinaczasz na woje myślenie.
Już Cię upomniałam: przeinaczyłaś moją wypowiedź związaną z błędami.
Ta wypowiedź też przeinacza moje myślenie:
"Ja widziałam plakat nagiej anorektyczki by przestrzec inne kobiety przed odchudzaniem się. A to dziwka... Wykorzystała własne ciało..."
To nie przeinaczenie:-) Tylko udowodniłam Ci Twoje błędne rozumowanie, że każdy kto posługuje się ciałem jest dziwką.
To, że nie potrafisz się zarumienić i stwierdzić, że Twoje zdanie było naprawdę nieprzemyślane i głupie to już naprawdę nie mój problemik:) Każdy powinien potrafić przyznać się do błędu. Chociaż czasami by przynajmniej w drobnej mierze okazać oznaki dobrego wychowania.
Owszem, to jest przeinaczanie. I to Ty w tym momencie nie potrafisz się do tego przyznać.
Tylko udowodniłam Ci Twoje błędne rozumowanie, że każdy kto posługuje się ciałem jest dziwką."
Gówno mi udowodniłaś, bo niczego takiego nie napisałam/ Cholera, przeginasz. "Każdy powinien potrafić przyznać się do błędu. Chociaż czasami by przynajmniej w drobnej mierze okazać oznaki dobrego wychowania."- to w tej kwestii tyczy się Ciebie.
Napisałam, ze młode aktorki, których kariera opiera się TYLKO na fizyczności, a nie grze, są dziwkami.
Napisałam dokładnie: "Co do roli to dostała ją za umycie samochodu reżysera w bikini, , więc jest dziwką- wykorzystywanie ciała to dziwkarstwo."
a Ty to przeinaczyłaś na:
"każdy kto posługuje się ciałem jest dziwką"- gratuluję rozumowania, naprawdę.
Dziwkarstwo to jest wykorzystywanie ciała dla jakichś korzyści typu pieniądze czy praca (jak w przypadku Fox)- a nie działania anorektyczek pragnących, aby inne dziewczyny nie wpadły w to piekło.
"to w tej kwestii tyczy się Ciebie. "
Potrafię się przyznać do błędu, robię to jednak tylko wtedy gdy rzeczywiście w błędzie jestem lub palnęłam gafę. Ty, jako ignorantka jesteś przekonana, że wszyscy się mylą a ty masz rację. Zauważ, że nie tylko ja ci o tym pisałam, ale większość tutaj. Dlaczego Ciebie tutaj ludzie nie lubią? Nie zastanawia Cię to? Przecież niżej BelleGunness również napisała coś na ten temat... Zresztą... chcesz być nielubiana to ok, mam tylko nadzieję, że jesteś introwertyczką, bo nie będzie Ci z samotnością tak źle.
"gratuluję rozumowania, naprawdę. "
Rozumuję dobrze, ale podobnie jak ty potrafię ludzi prowokować. A ty chcąc nie chcąc stałaś się moim celem. Z tego co widzę udało mi Cię lekko wyprowadzić z równowagi co również dość niezdarnie próbowali inni. Można powiedzieć, że osiągnęłam malutki sukcesik.
"Dziwkarstwo to jest wykorzystywanie ciała dla jakichś korzyści typu pieniądze czy praca (jak w przypadku Fox)-"
Czyli dziewczyny, które obciągają mężczyznom za darmo to poczciwe niewiasty działające na rzecz biednych mężczyzn. (Oops, I did it again)
Gdybyś nie była tak zafrasowana rozmową ze mną to byś zauważyła, że moje hmmm przeinaczanie (nazwijmy to tak) nie ma na celu obrażenia Ciebie tylko piszę to żartobliwie.
NIE UMIESZ PRZYZNAĆ SIĘ DO BŁĘDU. Bo wtedy przeinaczyłaś to, co napisałam.
"Dlaczego Ciebie tutaj ludzie nie lubią? Nie zastanawia Cię to? Przecież niżej BelleGunness również napisała coś na ten temat... Zresztą... chcesz być nielubiana to ok, mam tylko nadzieję, że jesteś introwertyczką, bo nie będzie Ci z samotnością tak źle."
Sama robisz to, za co mnie potępiałaś. Zadaję się z inteligentnymi ludźmi, więc im nie dogryzam. Ja nie lubię tylko głupoty i wyłącznie z tego powodu dogryzam. Mnie to wisi, czy mnie lubicie, czy nie.
Nie zależy mi na sympatii w internecie, bo mam znajomych na realu.
"Rozumuję dobrze, ale podobnie jak ty potrafię ludzi prowokować. A ty chcąc nie chcąc stałaś się moim celem. Z tego co widzę udało mi Cię lekko wyprowadzić z równowagi co również dość niezdarnie próbowali inni. "
Yhm, czyli swoje przeinaczanie tym razem wytłumaczysz chęcią wyprowadzenia mnie z równowagi? ciekawe, czego się nie robi, żeby chronić swoje ego...
"Czyli dziewczyny, które obciągają mężczyznom za darmo to poczciwe niewiasty działające na rzecz biednych mężczyzn. " - znowu mylisz pojęcia (dziwkarstwo a nierząd czy puszczalstwo, to co innego).
"Sama robisz to, za co mnie potępiałaś"
Oczywiście, widzę, że od dłuższego czasu stosujesz taktykę przedszkolaka: "Chyba ty!".
Nie jestem taka jak ci się wydaje. Nie narzucam ci niczego, przez ostatnie posty właściwie bronię się przed Twoim atakiem leniwie zaciągając się papierosem... Możemy tak pisać bez końca, ale ja swojego zdania nie zmienię, a zdanie o Tobie już mi się trochę ukształtowało.
"Yhm, czyli swoje przeinaczanie tym razem wytłumaczysz chęcią wyprowadzenia mnie z równowagi? ciekawe, czego się nie robi, żeby chronić swoje ego..."
No i widzisz jak słabiutko ci wychodzi ocenianie innych... To dlaczego się za to bierzesz?:)
"znowu mylisz pojęcia (dziwkarstwo a nierząd czy puszczalstwo, to co innego). "
Podejrzewam, że nie doczytałaś do końca moja droga. Napisałam "Oops I did it again" co znaczyło, że zdaję sobie sprawę z tego, że interpretacja jest zła. Zabieg celowy Miśka. Znowu nie zrozumiałaś:/ Ajajaj. Wiesz co to jest poczucie humoru?
Och rzeczywiście "wykorzystywanie ciała" a "posługiwanie się ciałem" to totalnie coś innego. W końcu anorektyczka naga na billboardzie nie wykorzystała ciała.
Nie no, dalej nie pojmujesz. Żenujące... przytoczę cytat po raz kolejny
"Dziwkarstwo to jest wykorzystywanie ciała dla WŁASNYCH korzyści typu pieniądze czy praca (jak w przypadku Fox)- a nie działania anorektyczek pragnących, aby inne dziewczyny nie wpadły w to piekło."
Tylko nie pisz zaraz, że to był sarkazm, a ja nie mam poczucia humoru.
Nie napiszę tego, bo wiem, że jesteś za głupia by rozpoznać gdy ktoś pisze z sarkazmem. Dodatkowo wiem, że jesteś zbyt sztywna by się zaśmiać czy potraktować cokolwiek na luzie. Podejrzewam, ze żyjesz w ciągłym stresie i cię rodzeństwo bije dlatego myślisz, że każdy chce cię zabić. Podejrzewam tak, nie musi to być prawdą. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak. Podejrzewam tak.
Muszę powtórzyć kilka razy, bo stwierdzisz, że ja uznałam to za pewnik. W sumie... i tak w ten sposób to dobierzesz, bo jesteś przerważliwiona na swoim punkcie.
Och i tak. Masz rację.
A ja podejrzewam, że jesteś starą, samotną babą, której nikt nie chce i która wyładowuje swoją frustrację przez internet.
Jesteś do tego stopnia przewrażliwiona, że zamiast przyznać się do błędu, wykręcasz się, że Twoje wypowiedzi to sarkazm, ironia itp.
PS Chyba nie wyglądam na osobę, którą może bić rodzeństwo i która mieszka z rodzeństwem.
"moją osobę z teksami typu "ograniczona" "głupia" itp , bo moja średnia i ilość przeczytanych książek nie świadczą ani o jednym ani o drugim "- to jest przykład ograniczonego myślenia. "
Chyba mam ograniczone myślenie, bo nie rozumiem jak do tego doszłaś...
Może i dziewczyna ma ograniczone myślenie, bądź ma problemy z układaniem zdań, jednak nie jest to powód do pogardy... Po prostu dziewczyna w jakiś tam sposób przekazuje swoje myśli, ale nie potrafi tego uformować w spójną całość. Sama piszę łamaną polszczyzną, ale raczej do ograniczonych się nie zaliczam.
Ale ona jest taka, że co byś nie powiedział to do wszystkiego się przyczepi, wszystkiego co odbiega od tematu.
nie , nie mam problemu z układaniem zdań , tyle że piszę szybko i nie zastanawiam się że coś może być nie spójne ze sobą bo nie pisze do prezydenta że muszę sprawdzać czy moja wypowiedz była piękna i spójna i dobrze uargumentowana ; )
..ale wierz mi , z układaniem spójnych zdań nigdy problemów nie miałam chociaż fakt może mi się to zdarzyć gdyż pisałam szybko co przyszło mi na myśl i nie połączyłam ze sobą wszystkiego ; )
Spoko luz matka;] Brooke sie puszy i nadyma, bo czuje się lepsza od śmiertelników:-) I nawet jakbyś pisała idealnie, z przecineczkami, ą, ę, poprawnie językowo i inne takie pierdy to Brooke traktowałaby Cię z góry. Jest ona bowiem zdania, że fani Megan to osoby o niższym ilorazie inteligencji, debile, prostaki i prymitywi.
Ja niby pisze "idealnie", ale nie o to chodzi tu, ona poprostu jak nie ma czego się przyczepić, to odbiega od tematu żeby odwrócić uwage i jeszcze kogoś wpienic, jak mnie ciągle. Cytuje "Aż mi się miło robi, jak wyobrażam sobie, jak ja Ci muszę działać na nerwy... Będę więc tu tak długo jak Ty". Bezczelność i hamstwo. Poza tym, brakiem kultury jest nie szanowanie czyiś poglądów.
Oczywiste jest, że domaga się argumentacji, szkoda tylko że przy okazji obraża na końcu zdania by odwrócić uwagę od jej prośby:P Stąd też nikt nie skupił się tutaj na udowodnianiu, że Megan zła nie jest, a zajął się bronieniem swojej godności. Dziewczyna się tym karmi, co zrobisz:-) Powiem ci, że ja też czasami specjalnie prowokuje ludzi jeśli ewidentnie widać, że pisać nie umieją albo mają w głowie maluśko. Fajna zabawa to jest, tym bardziej z osobami, które są zbyt wrażliwe na jakimś punkcie i nie potrafią zachować niezbędnego dystansu w dyskusji.
"Powiem ci, że ja też czasami specjalnie prowokuje ludzi jeśli ewidentnie widać, że pisać nie umieją albo mają w głowie maluśko. Fajna zabawa to jest, tym bardziej z osobami, które są zbyt wrażliwe na jakimś punkcie i nie potrafią zachować niezbędnego dystansu w dyskusji."
i tu piszesz o Kubny_
Idealnie nie piszesz, robisz masę błędów. Zwróciłam na nie uwagę? Nie. Ja czepiam się tego, co dotyczy tematu. A tamta uwaga była prawdziwa, bo widać, że za bardzo przejmujesz się tym, kto coś na forum napisze i wmawiasz, że ktoś ma kłopoty z myśleniem (w przypadku, kiedy Ty masz).
Ale sama aniołkiem nie jesteś:) Przecież ewidentnie widać, że podjudzasz tylko fanów Megan Fox;] Nie chodzi mi o wypowiedzi na temat, ale o insynuacje rzucane w stronę użytkowników dotyczące niskiego poziomu inteligencji i taktu.
Rzucam iluzje, ale jak dają ku temu powody. Nie rzucam za samo bycie jej fanem, ale np. za myślenie takie jak u Kubnego_ (czyli: mimo że wszystko wskazuje na to, że Fox manipulowała fotkami, on zakłada, że nie, bo przecież nie może być taka głupia,- a wszelkie dowody na to wskazują). A, że rzucam iluzje to prawda. Ale ich zarzuty, że odchodzę od tematu, są nieprawdziwe. Piszę, że nie myślą logicznie właśnie w takich przypadkach, jak przytoczyłam wyżej. Zresztą to jest związane z tematem.
Tylko wiesz, dobre wychowanie wymaga tego, że swoje sugestie i domysły, które nie są miłe zachowujemy dla siebie. Uniknęłoby się wtedy spamu i wyzwisk:P No chyba, że do nich dążysz...
idealnie to ujęłaś po prostu wyjęłaś mi to z ust ;-) w końcu widzę kogoś kto potrafi trzeźwo myśleć , nie wpieniając do tego ludzi i ich poniżając . właśnie po tak długiej dyskusji doszłam też do tego wniosku że ona i tak będzie uważała że góruje nad resztą , ale nie jestem wrażliwa na jej krytykę gdyż ona mnie kompletnie nie dotyka bo nie jestem wrażliwa na takie słowa , dostałam kilka lekcji od życia by się opiniami takich osób nie przejmować po za tym nie jestem ślepo zapatrzona w Megan chociaż pewnie ona może tak myśleć , po za tym nie chcę jednoczyć w sobie wrogów , i tak by się nie stało gdyby nie przyczepiła się do mojej osoby uznając ją za ograniczoną myśleniem co jest totalną bzdurą .
Skoro kierujesz się stereotypowym myśleniem, to nie jest żadna bzdura.
"nie jestem ślepo zapatrzona w Megan chociaż pewnie ona może tak myśleć"
skoro dajesz ku temu powody, to jak mam myśleć inaczej? Oceniasz ją tu jako aktorkę i dajesz jej 9, chociaż nic nie zagrała- musisz być zapatrzona.
nic nie zagrała ? widocznie znasz ją jedynie z transformerów ja oglądałam z nią serial i kilka filmów i mi podobała się jej gra aktorska , a ocena jest za jej całokształt lubię ją i bez problemu mogę dać jej 10/10 z czystej sympatii do niej jako aktorki i osoby mi to odpowiada a że ktoś się z tym nie zgadza jego problem nie wnikam . Nie to jest bzdura ! nie kieruje się myśleniem innych po prostu powiedziała coś naprawdę mądrego z czym się zgadzam czyż nie mogę się nią zgodzić ? bo widocznie nie bo dla wielkiej pani zjadającej wszystkie rozumy od razu jest to kierowanie się stereotypami ? co do tego cytatu czytałam twoją wypowiedź nie kierowaną do mnie ale w końcu też lubię Megan a zatem mogła być jakoś do mnie kierowana i wspominałaś coś o zapatrzeniu w Megan , a to nie jest do końca tak , że nie mam na nią krytycznego oka , ale wolę ją niż polskie aktorki miło mi się ją ogląda każdy film z nią mi się podobał a zatem ta ocena jest właśnie za to .
"Chyba mam ograniczone myślenie, bo nie rozumiem jak do tego doszłaś...
Może i dziewczyna ma ograniczone myślenie, bądź ma problemy z układaniem zdań, jednak nie jest to powód do pogardy... "
Dlaczego tak chamsko nadinterpretujesz? Skoro nie czytałaś wszystkich moich postów, to jakim prawem się wypowiadasz? Gdzie ja napisałam, że jest ograniczona, bo nie umie pisać? Napisałam, że skoro nie dba o pisanie, to lekceważy innych. Czy ja wspomniałam o interpunkcji, ortografii itp. (pod tym względem musiałabym napominać wszystkich na forum)? Napisałam, że nie pisze ZROZUMIALE, a to jest chamskie. Skoro kieruje do mnie wypowiedź, to niech pisze przynajmniej tak, żebym mogła ją zrozumieć, a nie domyślać się, o co jej chodziło.