Megan FoxI

Megan Denise Fox

7,1
13 601 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Megan Fox
Rozesmiany

To nie masz zbyt wysokich wymagań:)

platyna_2

Platynka ,coś ty tak się na tą Megan uwzięła?:)

klaczek20

A gdzież tam... Po prostu jeśli ideał kobiety powinien jedynie wyglądać to rzeczywiście facet nie ma wysokich wymagań;P

platyna_2

zazdrosna o urodę głupia ci**

cinek7823

Tak jestem brzydka, brzydka jak noc, brzydka jak Zgredek z Harrego Pottera (możesz teraz sobie zwa lić ze szcześcia)ale przez kilka stron broniłam Megan przed Brooke_Logan, która zgłupiała do reszty i nie umie czytać. Jeśli więc masz się kogoś czepiać to czepiaj się jej.

klaczek20

Ty też sie non stop szlajasz na jej profilu;p

siema Rodriguez;p

MilesQuaritch

Bry,już nie szlajam,zszedłem do podziemia :P

Rozesmiany

a ta 10 to za urodę?

gabi123

Ja wnioskuje że za grę aktorską :)

klaczek20

to chyba nie na ten portal wszedłeś

linkin14

Zaraz,zaraz, to te 7,2 średnie to tylko za wygląd;D? Epić fail

klaczek20

Witaj na Fotka.pl

BelleGunness

Chyba raczej na pudelek/kozacze.pl :)

klaczek20

Jednak jestem wierna swojej wersji.

BelleGunness

Fotka? Nie znoszę fotki,ani nk :E

Rozesmiany

ZAJEBISTA!!! ideał ;*

Rozesmiany

Megan jest moją obsesją , wszystko zaczęło się gdy ktoś mi powiedział że jestem do niej podobna i wtedy jakoś zainteresowałam się Megan na początku zdjęcia a potem Transformes i inne filmy .. ;-) ! uwielbiam ją i nie oceniam jej umiejętności z pryzmatu urody ale gry a moim zdaniem dobra z niej aktorka . Może i Meryl Streep nie jest ale to nie zmienia faktu że jest dobra wolę ją niż większość polskich serialowych aktorek które są sztuczne do bólu i niszczą całą przyjemność z oglądania . Co do jej operacji to fakt miała kilka ale nie zrobiła z siebie potwora , poszło to na jej korzyść , z tego co wiem to usta i nos , i bardzo dobrze przynajmniej jest co podziwiać . Dziękuje.

Megann

Mam dokładnei to samo, gdyby nie ona, raczej nei zdecydowałbym się obejrzeć Transformersów, i to by był duuuzy błąd, ponieważ film mi się bardzo spodobał i jest teraz jednym z moich ulubionych. Wreszcie ktoś, kto ma jakieś pojęcie na temat jej operacji i wcale ją za to nie krytykuje.
"Ludzie po to stworzyli operacje plastyczne żeby wyglądać lepiej. Można chodzić na siłownie żeby zbudować rzeźbę, można chodzić do dentysty żeby mieć ładne zęby, można się odchudzać żeby stracić kilogramy, można się zafarbować i można powiększyć sobie usta, tyłek i piersi."
To chyba "najmądrzejsze" zdanie jakie przeczytałem do tej pory na forum FilmWeba i całkowicie się z nim zgadzam. Bo to, ze kobieta robi sobie operacje, wcale nie oznacza, że jest próżna, itp. Wręcz przeciwnie - wie, ze może coś w sobie poprawić to stara się to zrobić.
Ja też, mimo że wiele osób mnie mocno krytykuje wystawiłem jej ocenę 10/10, ponieważ każdy film jaki z nią widziałem mi się podobał. I nie obchodzi mnei krytyka innych, mam własne zdanie na jej temat i nikt go nie zmieni. Megan jest naturalnie piekną konieta i dobrą katorką, a to już świetne połączenie. ;* <3 :)

Kubny_

Miło że sie ktoś ze mną zgada :-)
Co do operacji , to ja uważam że jeśli ktoś ma jakiś kompleks i można to zmienić za pomocą operacji a fundusze na to pozwalają to niech to robi , życie jest jedno a każdy chcę dobrze czuć się w własnym ciele jeśli operacja mu w tym pomoże i podniesie jego samoocenę i wiarę w siebie to jestem za tym ,
byle by nie przesadzić ale to się zdarza tylko u kobiet które nie znają pojęcia 'umiar' szkoda że na forach do dziś nie przeczytałam pozytywnego komentarza jeśli gdzieś nie wiem na jakimś portalu np:
plotek napisali "ta zrobiła sobie nos" i setki wyżywających zazdrosnych dziewczyn wypisuje bzdury z zazdrości to nieludzkie , a najlepsze jest to że gdyby sami mieli pieniądze to większość z nich pewnie też by to i owo zmieniła .

Megann

"setki wyżywających zazdrosnych dziewczyn wypisuje bzdury z zazdrości to nieludzkie"

Czemu jak jakaś dziewczyna "wyżywa" się na Megan to zaraz od razu jest zazdrosna lub za kąpleksina ?
To już nie można złego zdania o Megan powiedzieć bo to oznacza że jestem zazdrosny/zakompleksiony lub inny tego typu.
Tego nigdy chyba nie zrozumiem ;/

klaczek20

Tak własnie jest. Można i na FilmWebie znaleźć setki "pudelkowych" treści dotyczących jej operacji, bo to jest głównym tematem tego forum a nie jej talent aktorski, który ma. Niektóre dziewczyna poprostu mają takei kompleksy jak widzą laske ładniejszą od siebie, na którą lecą faceci i zaczynaja rozładowywać swoją złość przez dogryzanie jej. Ale niektórzy faceci tez tak maja, widzą kobiete, która na nich by nawet nie spojrzała i robią dokładnie to samo (nie mam zamiaru tu nikogo obrazić tylko wyrażam swoją opinię). Ona nie miała żadnych operacji piersi ani łuków brwiowych. a botoks to już kompletna bzdura. Zachęcam do zajrzenia do tematu "Scarlett" gdzie m.in. podała link do oficjalnego konta Megan na FB gdzie opublikowała fotki kompletnie zaprzeczające botoksowi na jej twarzy. Ona miała tylko operacje nosa i zabieg ust (zabieg a operacja to jest zupełnie coś odmiennego, jakby ktoś nie wiedział). Ale niektórym ludziom tego nie udowodnisz... Ale niedługo może być im wstyd jak Megan odniesie jeszcze większy sukces i niż do tej pory. Będą pluć sobie w brodę, że wypisywali o niej takie bzdury.

Kubny_

<drapie się po głowie>
To tak,czy według Cb aktorka która nie "poprawiała" siebie podoba się mniejszej liczbie mężczyzn niż aktorka która się poprawiała? Piszesz "która na nich by nawet nie spojrzała"-czyli według cb aktorki bez poprawek patrzą na każdego faceta?
Zazdrość o aktorkę : TEGO NIGDY NIE ZROZUMIEM.

"Ale niedługo może być im wstyd jak Megan odniesie jeszcze większy sukces i niż do tej pory. Będą pluć sobie w brodę, że wypisywali o niej takie bzdury."
Wyjaśnij mi to zdanie ;X.

klaczek20

Pisząc to napsiałem "niektórych", do Ciebie się nie przyczepiam, bo potrafisz uargumentowac dlaczego akurat Ty jej nie lubisz, więc Ciebie ta wypowiedź nie dotyczy. Bo są tacy co piszą coś w stylu "Megan jest brzydka", czyli zaprzeczają sami siebie. I mówiłem o jej urodzie a nie o operacjach WIĘC PRZESTAŃCE O NICH WRESZCIE GADAĆ GŁUPOTY..!

Już Ci wyjaśniam, otóż Megan ma "dopiero" 25 lat i ma jeszcze czas, żeby odnieść sukces większy, niż do tej pory. Wexmy chociażby Meryl Streep, co prawda grzechem byłoby porównywać ja i Megan ale Meryl ma ponad 60 lat i cały czas odnosi sukcesy w aktorstwie, więc dajcie Megan czas, a dopiero u kresu jej kariery zacznijcie Ją oceniać.

Kubny_

Ale wyjaśnij mi zdanie "Będą pluć sobie w brodę, że wypisywali o niej takie bzdury."
Jak sam zauważyłeś na FW są poruszane tylko 3-4 tematy o Megan:
-jaka to Megan jest piękna.
-operacje Megan
-jej aktorstwo (które póki co jest słabe).
-inne
Pod którym ty się podpisujesz.

klaczek20

,,Czemu jak jakaś dziewczyna "wyżywa" się na Megan to zaraz od razu jest zazdrosna lub za kąpleksina?"
Podbijałeś już to pytanie w jednym z poprzednich tematów ('Megan jest piękna, bo miała operacje plastyczne'). Odpowiedziałam na nie.

Ponadto muszę stwierdzić, że straszny z Ciebie hipokryta. Żeby to stwierdzić, wystarczy zagłębić się w treść tematów poruszanych na forum Michelle Rodriguez, gdzie czynnie się udzielasz.

Po pierwsze, docinasz innym osobom, że postawili Fox dziesięć gwiazdeczek ,,(...)wnioskuje że za grę aktorską :)", dzielnie władając w ten sposób 'subtelną ironią'. A wybacz, za co Ty wystawiłeś Rodriguez taką samą ocenę? Jawnie twierdzisz, że ,,myśląc realnie o jej aktorstwie to bym napisał "średnia aktorka". Średnia aktorka (w proponowanej tu skali, oczywiście) otrzymuje co najwyżej pięć gwiazdek. Czy zatem reszta Twojej oceny nie jest motywowana... jej urodą i ''całokształtem"? Brak tu konsekwencji, wiesz? Nie zarzucaj innym, że wystawili ocenę Fox za jej walory, bo robisz dokładnie to samo. Jeżeli Ty masz prawo do przyznania zawyżonej oceny aktorce, to nie odbieraj go innym swoimi (bezpodstawnymi w takim wypadku) docinkami.

Po drugie, piszesz, że ,,(...)zwyczajnie jej nie lubię,nie podoba mi się,nie wiem co w niej ludzie takiego szczególnego widzą. Są gusta i guściki,nie możesz tego pojąć ?". Mam wrażenie, że to zdanie paradoksalnie jest odniesieniem do Ciebie samego. Ja również, nie wiem co ludzie widzą w Michelle, uważam, że jest bardzo słabą aktorką, porównywalną wręcz do Megan pod kątem warsztatu aktorskiego, z tą małą różnicą, że ta pierwsza (oczywiście w mniemaniu odbiorców) gra twardą sztukę - kiedyś nawet spotkałam się z określeniem ''babkę z jajami'', która niestety nie jest w stanie mnie przekonać do postaci, którą odtwarza poprzez swą ubogą mimikę twarzy. Megan natomiast dostaje role irytujących, rozpieszczonych, seksownych panienek, z rozchylonymi wargami i nienagannym makijażem. Jedni widzą coś w Megan, inni w Michelle, żadna nowość, ale czasami trzeba to sobie uzmysłowić, przed pisaniem niekonstruktywnych uwag.
Już kiedyś wspominałam, że to całe twierdzenie o gustach i guścikach jest okropnie samochwalcze. To, że podoba Ci się Michelle nie upoważnia Cię do przypinania sobie otoczki ''wyszukanego gustu'' i doczepiania ''guściku'' osobom, które preferują Fox.

Po trzecie, największa hipokryzja wypływa z Twej zażartej obrony wizerunku Rodriguez jako dobrej i pięknej aktorki. Sam nadajesz sobie prawo do bezpodstawnej krytyki Megan, ale odbierasz je osobom, krytykującym Michelle. Te osoby kierują się przecież tymi samymi pobudkami co Ty, podczas krytyki Fox! Zarzucają jej słabe aktorstwo, nieatrakcyjność, nieumiejętność pozbycia się wizerunku, który zyskała rolą, dzięki, której się wybiła. No proszę Cię! "Celem tego człeka jest zdenerwowanie ludzi na filmweb" - aaaaaa! A co zatem uważasz za swój cel podczas krytyki innej słabej aktorki? Przecież każdy ma prawo do wyrażenia swej opinii, czyż nie?
A jeszcze te używane przez Ciebie argumenty - Michelle jest dobrą aktorką bo dostała ,,(...)nominacje do nagrody ALMA Awards" i jeszcze inne nominacje i nagrody (3). Równie dobrze można powiedzieć, że Megan też została uhonorowana za swoją twórczość (6 nagród). Ale przecież w jej przypadku ,,(...)złote malinki mówią same za siebie". Z tego co wiem, Michelle (tak samo jak Megan) również została do nich nominowana.
,,Skąd wiesz że nie potrafi grać inaczej??Jeszcze nie dostała takie "normalnej" roli" - Megan w takim razie także nie dostała ''normalnej'' roli, w której mogłaby zaprezentować swój talent. Nie krytykuj go zatem, bo przecież nie masz podstawy.

I bądźże w końcu konsekwentny!

ScarlettOHara

"A wybacz, za co Ty wystawiłeś Rodriguez taką samą ocenę? Jawnie twierdzisz, że ,,myśląc realnie o jej aktorstwie to bym napisał "średnia aktorka". Średnia aktorka (w proponowanej tu skali, oczywiście) otrzymuje co najwyżej pięć gwiazdek"

Idąc tokiem rozumowanie większości społeczeństwa filmwebu wystawiam ocenę za grę aktorską i urodę (choć w większości za urodę).

"uważam, że jest bardzo słabą aktorką, porównywalną wręcz do Megan"

Tu bym się kłócił ale niech będzie po twojemu.

"ale czasami trzeba to sobie uzmysłowić, przed pisaniem niekonstruktywnych uwag."

Patrz tematy i wypowiedzi krzyrzaka69(i jego multikont) pod Michelle a później dopiero mi zarzucaj "niekonstruktywne uwagi".

"To, że podoba Ci się Michelle nie upoważnia Cię do przypinania sobie otoczki ''wyszukanego gustu'' i doczepiania ''guściku'' osobom, które preferują Fox. "

To że mi się podoba Michelle a Megan nie ,to oznacza że mam w.g Cb "wyszukany gust"? No proszę cię dziewczyno,to tak jakbym był kobieta i myślał tak jak teraz to byś mi zarzuciła że zazdroszczę Megan urody czy sławy?

"ale odbierasz je osobom, krytykującym Michelle."

Jeśli krytyka Michelle jest napisana kulturalnie i ma jako takie podstawy to Jej nie bronie,już nie(jak na razie takiej krytyki nie spotkałem).

" Ale przecież w jej przypadku ,,(...)złote malinki mówią same za siebie". Z tego co wiem, Michelle (tak samo jak Megan) również została do nich nominowana."

Nie będę się tu licytował która aktorka dostała więcej złotych malin .

"Już kiedyś wspominałam, że to całe twierdzenie o gustach i guścikach jest okropnie samochwalcze."
To według Cb Megan ma/musi się każdemu facetowi podobać bo się odpowiednio "ucharakteryzowała" ?

Jak na razie to pod profilem Megan to spotkałem się z opinią "komu się nie podoba Megan ten jest dziwny".Oczywiście rozumiem że Michelle też może się nie podobać ale nigdy nie napisałem że ktoś jest idiotą (czy innym tego typu) jak mu się Michelle nie podoba(oczywiście napisane w normalny sposób).

Także peace.

klaczek20

,,Idąc tokiem rozumowanie większości społeczeństwa filmwebu wystawiam ocenę za grę aktorską i urodę (choć w większości za urodę).", ja tego nie kwestionuję. Oceniaj jak uważasz, masz do tego pełne prawo. Tylko nie docinaj innym, że wystawili ocenę Megan Fox w większości za urodę, bo też zawyżyłeś ocenę innej aktorce i nie brałeś przy tym pod uwagę tylko jej warsztatu aktorskiego.

,,Patrz tematy i wypowiedzi krzyrzaka69(i jego multikont) pod Michelle a później dopiero mi zarzucaj "niekonstruktywne uwagi", nie obchodzą mnie wypowiedzi tego użytkownika. Wiem, że są nieuargumentowane i bezsensowne. Pisałam o tym, że to Ty jesteś nie konsekwentny. To, że 'ktoś tam' jest gorszy nie oznacza, że nie można zwrócić uwagi na Twoje wypowiedzi.

Chciałabym wyjaśnić to stwierdzenie o ''gustach i guścikach'' bo widzę, że nie zostało poprawnie zrozumiane. Posługiwanie się takim argumentem jest samochwalcze, bo zakłada, że uważasz się za osobę mającą gust w opozycji do swojego rozmówcy, którego upodobania określasz mianem ''guściku'' (jest to określenie umniejszające wartość jego gustu). Jeżeli posługujesz się twierdzeniem, że są ''gusta i guściki'' po prostu wskazujesz na to, że według Ciebie własne upodobania urastają do wyższej rangi, niż upodobania rozmówcy, niejako go w ten sposób obrażając. Nie ma to żadnego związku z tym, że moim zdaniem Megan ma się każdemu podobać, czy że będę Cię oskarżać o to, ze jesteś zazdrosny. Skąd w ogóle wyciągnąłeś te wnioski?
,,To że mi się podoba Michelle a Megan nie ,to oznacza że mam w.g Cb "wyszukany gust"?" - nie według mnie. To właśnie wynikało z Twojej wypowiedzi o ''gustach i guścikach''. Sam to napisałeś, ale widzę, że po prostu użyłeś stwierdzenia, bez znajomości jego znaczenia.

,,Nie będę się tu licytował która aktorka dostała więcej złotych malin", ja również nie zamierzam, chociażby z powodu, że ani jedna ani druga takiej nagrody nigdy nie otrzymała. Były to tylko nominacje. I rzeczywiście - Megan dostała ich więcej (sprawdziłam). Po prostu zwróciłam uwagę na to, że jesteś niesprawiedliwy w ocenie Fox, jeśli uwłaczasz jej aktorstwu przez ''złote maliny'', bo aktorka, którą oceniłeś na dziesięć również otrzymała do nich nominację.

Ja również nigdy nie napisałam, że ktoś jest idiotą, bo nie lubi Megan. Sama tak naprawdę nie pałam do niej jakimś zbytnim entuzjazmem. Po prostu uważam, że jesteś niesprawiedliwy, bo docinasz ironicznymi uwagami osobom, którym w jakikolwiek sposób podoba się ta aktorka, a zażarcie bronisz Michelle przed takimi samymi atakami, jakich Ty dopuszczasz się na profilu o Megan Fox. To wszystko.

ScarlettOHara

"Tylko nie docinaj innym, że wystawili ocenę Megan Fox w większości za urodę, bo też zawyżyłeś ocenę innej aktorce i nie brałeś przy tym pod uwagę tylko jej warsztatu aktorskiego. "

Wiesz,z tego co obserwuje,to tu większość osób wystawia 10 Megan tylko dlatego że jest zajefajnie piękna,powiedz mi jak można na poważnie brać ocenę kogoś kogo temat jest typu:przeleciałbym ją itp (usunięte).Nie mówię tu o Kudnym bo on mi wygląda na rozgarniętego człowieka.
De Facto Megan jest aktorką i oprócz urody ma warsztat aktorki o którym mało kto wspomina (chyba że w negatywach).

Chciałabym wyjaśnić to stwierdzenie o ''gustach i guścikach'' bo widzę, że nie zostało poprawnie zrozumiane. Posługiwanie się takim argumentem jest samochwalcze, bo zakłada, że uważasz się za osobę mającą gust w opozycji do swojego rozmówcy, którego upodobania określasz mianem ''guściku'' (jest to określenie umniejszające wartość jego gustu).

To stwierdzenie jest powszechnie używane gdy spory idą o "gust" a nie chcemy się kłócić,czy to o muzykę,czy to urody aktorek,czy najładniejszego samochodu.Słyszałaś kiedyś żeby ktoś mówił "są gusta i gusta" ?
Czyli wg Cb mój "gust" w stosunku do Michelle jest dużo lepszy,na większym poziomie niż "guścik" chociażby Kubny w stosunku do Megan ?
Pogrążyłaś mnie,jeśli uważasz że tak to działa-trudno,nigdy nie uważałem że mój gust jest lepszy od guściku kogokolwiek kto lubi Megan.

"Po prostu zwróciłam uwagę na to, że jesteś niesprawiedliwy w ocenie Fox, jeśli uwłaczasz jej aktorstwu przez ''złote maliny'', bo aktorka, którą oceniłeś na dziesięć również otrzymała do nich nominację."

Tutaj wolałbym nie odpowiadać bo ktoś mógłby mi coś zarzucić.

"a zażarcie bronisz Michelle przed takimi samymi atakami,"

Tutaj także nie będę się licytował na kogo są "większe" ataki .

klaczek20

,,(...),powiedz mi jak można na poważnie brać ocenę kogoś kogo temat jest typu:przeleciałbym ją itp”
Nie powiem Ci, bo nie wiem;) Chyba najlepiej zignorować takie komentarze, bo nie warto w ogóle wdawać się w dyskusje z takimi osobami. Są to przede wszystkim prowokacje albo wyznania chłopców, którzy wrócili z siłowni i upuścili z siebie troszkę testosteronu.

To, że coś jest powszechnie używane nie oznacza od razu, że wiemy jakie ma znaczenie. ,,Czyli wg Cb mój "gust" w stosunku do Michelle jest dużo lepszy,na większym poziomie niż "guścik" chociażby Kubny w stosunku do Megan?” i powtórzę po raz kolejny – nie, nie według mnie. Takie właśnie znaczenie mają słowa, które napisałeś powyżej. To może także działać w drugą stronę – możesz uważać, że to Kubny_ ma gust, a ty guścik. W każdym razie takie określenia segregują ludzi. Guścik jest czymś gorszym od gustu, prawda? Guścik jest malutki, a gust duży. Ten z Was, który posiada guścik, automatycznie ma w Twoim przekonaniu (bo ty Ty napisałeś te słowa) gorsze upodobania, to wszystko.
I nie miałam na celu Cię pogrążyć. Widocznie napisałeś te słowa nieświadomy ich znaczenia. Nie ma w tym nic aż tak złego, ale uważaj, bo ktoś inny może poczuć się urażony.

ScarlettOHara

"Ten z Was, który posiada guścik, automatycznie ma w Twoim przekonaniu (bo ty Ty napisałeś te słowa) gorsze upodobania, to wszystko."

Ja tak napisałem,gdzie,kiedy ?Sorki nie chce mi się szukać.

klaczek20

O tutaj, ,,Są gusta i guściki,nie możesz tego pojąć ?", tylko po prostu nie wiesz co oznaczają zwroty, którymi się posługujesz. No, ale nie ważne. Żyj sobie w błogiej nieświadomości, tak jest chyba wygodniej.

ScarlettOHara

Hmm,i wywnioskowałaś z tej wypowiedzi że mam lepszy gust bo lubię Michelle a Megan nie ? Gratuluje interpretacji :)

klaczek20

Podałam Ci związek frazeologiczny, którym się posłużyłeś a nie wypowiedź.
I powtórzę po raz kolejny - to nie jest moja interpretacja, to nie jest moje zdanie, moja opinia! Frazeologizm, którym się posłużyłeś ma właśnie takie znaczenie.

W każdym razie, dziękuję za Twoje gratulacje, ale powinieneś je raczej wysłać osobom, które zajmują się tłumaczeniem takich związków frazeologicznych, jak np. Stanisław Bąba (jestem pewna, że w Internecie znajdziesz maila, więc będziesz mógł osobiście mu je przesłać;)).

I jeszcze przy okazji - do określenia, że każdy ma inny gust, ale szanujemy jego odmienne zdanie stosuje się np. zwrot 'O gustach się nie dyskutuje', ale z pewnością nie 'Są gusta i guściki'.

ScarlettOHara

Jak tam uważasz :P,niech będzie po twojemu,bynajmniej użyłem tego "związku" żeby uciąć bezsensowną rozmowę z kimś kto mnie oskarża o homoseksualizm tylko dlatego że nie lubię Megan.
Pewnie zaprzeczysz ,ale coś mi podlatujesz snobką .
Piszesz że "nie bronisz Megan" ale widzę że na każdym kroku "atakujesz" każdego kto obraża Megan.Tych którzy że tak powiem "wielbią" Megan to "nie atakujesz" ,nie tłumaczysz im jaka to jesteś mądra i że ich słowa są tylko przypływem chwilowych emocji.

klaczek20

,,(...)niech będzie po twojemu", to nie jest ''po mojemu'', powtórzę po raz kolejny.
Zwróciłam tylko uwagę na to, że stosujesz takie samochwalcze odnośniki w stosunku do innych. Przypuszczałam, że znasz ich znaczenie. Gdybym wcześniej wiedziała, że nie masz pojęcia o czym piszesz, to pewnie zignorowałabym Twoje słowa. Przypomnę Ci, że to Ty wykłócałeś się ze mną, że to co napisałeś miało inne znaczenie. Gdybyś tego nie zrobił, to nie próbowałabym Ci wyjaśnić Twoich własnych słów. I nie myl tego proszę z wychwalaniem się czymkolwiek, jakąkolwiek rozległą wiedzą (o co mnie posądzasz) bo znajomość związków frazeologicznych to poziom podstawówki, więc czym się tu wywyższać? Tłumaczysz się, że zastosowałeś ten zwrot po to, żeby uciąć rozmowę, ale jakie to ma znaczenie? Nie o tym przecież rozmawialiśmy.

I jeszcze dla sprostowania - kogo ,,(...)na każdym kroku" atakuję? Bo to naprawdę przezabawne. Póki co to ja jestem ciągle atakowana głupkowatymi ironiami i odpowiedziami bez ładu i składu, które otrzymuję w zamian za jakiekolwiek pytanie, post czy opinię. I gdzie są te osoby, które ''wielbią'' Megan i wystawiają tu jakieś konkretne poglądy z którymi można by się zgodzić lub nie i dywagować? Czy to nie Ty przypadkiem pisałeś wyżej, że treść tych komentarzy to przede wszystkim ,,(...)przeleciałbym ją itp"? Musiałabym być bardzo ograniczona, żeby odpowiadać na coś takiego. Jedyną osobą, która (jak to napisałeś) ''wielbi'' Megan i się tu udziela jest Kubny_. Wykłócanie się o cokolwiek z osobą, która jawnie przyznaje się do swojej obsesji na punkcie jakiejkolwiek osoby jest bezcelowa. Wątpię, żeby trafiły do niego opinie, że Megan jest słabą aktorką, jeśli idealizuje jej postać.

ScarlettOHara

A jeżeli już i tak otrzymałam łatkę ''napuszonej'', ''przemądrzałej'', ''wszechwiedzącej'' etc. to tak tylko gwoli ścisłości ''bynajmniej'' to nie to samo co ''przynajmniej''. Z Twojej wypowiedzi wynika, że wcale nie użyłeś tego związku frazeologicznego, ,,(...)żeby uciąć bezsensowną rozmowę".
W żadnym miejscu nie tłumaczyłam nikomu swojej mądrości (nie wiem, czy w ogóle można ''tłumaczyć mądrość"). Poproszę o przykłady (o ile oczywiście zachce Ci się czegokolwiek szukać, bo wcześniej byłeś zbyt leniwy). Poproszę także o cytat w którym wyjaśniałam cudze zachowanie ''przypływem emocji", oraz o rozwinięcie pojęcia ''snobizmu'', bo póki co nie przedstawiłeś argumentu, który by go potwierdzał w moich wypowiedziach. Chyba, że znów używasz pojęć, których znaczenia zupełnie nie znasz...

ScarlettOHara

"Musiałabym być bardzo ograniczona, żeby odpowiadać na coś takiego."

Nie żebym Cię chciał obrazić czy Ci dopiec ale,odpowiedziałaś na taki (podobny temat). Można tu oczywiście polemizować że "przeleciałbym ją" a "Kto chciałby spędzić tylko jedną noc z Megan?" to nie to samo ale ogólny zarys jest ten sam.

"Wykłócanie się o cokolwiek z osobą, która jawnie przyznaje się do swojej obsesji na punkcie jakiejkolwiek osoby jest bezcelowa. Wątpię, żeby trafiły do niego opinie, że Megan jest słabą aktorką, jeśli idealizuje jej postać."

A co z osobami które "nie wielbią " Megan, czy one nie mogą mieć własnego zdania na temat MF ?Czy do nich muszą trafiać argumenty fanów Megan ? Trochę to dziwne ale jak kolwiek się powie że się nie lubi Megan (kulturalnie/nie kulturalnie,chamsko,spokojnie ,z podstawami, itp) to zaraz jest najazd na taką osobę.

"Póki co to ja jestem ciągle atakowana głupkowatymi ironiami i odpowiedziami bez ładu i składu, które otrzymuję w zamian za jakiekolwiek pytanie, post czy opinię. "

To trochę działa na zasadzie "ruszysz gówno to śmierdzi"

Piszesz że "I nie myl tego proszę z wychwalaniem się czymkolwiek",tu może nie,ale zauważyłem że ty chcesz bardzo(?) udowodnić komuś że się pomylił,że jego wypowiedź jest błędna,nie ma sensu,podstaw itp to trochę "dowartościowywaniem się " mi pachnie.Nie znam twojej opinii o Megan (prawdopodobnie nie chcesz się otwarcie wypowiedzieć(napisać), wiec właściwie nie wiem po co tu jesteś? Chyba żeby udowodnić niektórym że są "dziećmi bez szkoły" (ja), i z ich wypowiedziami nie należy się liczyć .

klaczek20

,,Nie żebym Cię chciał obrazić czy Ci dopiec ale(...)”, gdybyś nie chciał, to byś nie ''dopiekł”, więc dlaczego się usprawiedliwiasz tym, że nie miałeś takiego zamiaru?;) Oczywiście, że miałeś, bo gdybyś nie miał, to byś tego nie zrobił.

,,(...)odpowiedziałaś na taki (podobny temat). Można tu oczywiście polemizować że przeleciałbym ją a Kto chciałby spędzić tylko jedną noc z Megan? to nie to samo ale ogólny zarys jest ten sam”, przecież sam na wstępie napisałeś, że temat jest ''podobny'' a nie ''taki sam'', więc z kim chcesz teraz polemizować? Oba te tematy wcale nie mają identycznego ''ogólnego zarysu''. Ten drugi był pytaniem kobiety, które miało na celu wyciągnięcie pewnych wniosków, pierwszy – wyznaniem lub prowokacją mężczyzny, zupełnie bezcelową i bezsensowną. Widzisz różnicę? Myślisz, że jak wypowiedzi odnoszą się do sfery seksualnej to od razu należy je zakwalifikować jako ''takie same''?

,,A co z osobami które "nie wielbią " Megan, czy one nie mogą mieć własnego zdania na temat MF ?Czy do nich muszą trafiać argumenty fanów Megan?”, a czy ktoś im odebrał prawo do własnego zdania? Tu nie chodzi o odmienne stanowiska, a o argumentację. Oczywiście, że możesz sobie twierdzić, że Fox jest głupia, brzydka i nieutalentowana, ale po co komu Twoje zdanie, jeśli nie potrafisz go rzeczowo i poprawnie merytorycznie poprzeć? Nie bądź zdziwiony, że takie bezsensowne argumenty są przez kogoś odpierane i nie wnioskuj, że jest to atak i odbieranie komuś prawa do wolności słowa.

„Trochę to dziwne ale jak kolwiek się powie że się nie lubi Megan (kulturalnie/nie kulturalnie,chamsko,spokojnie ,z podstawami, itp) to zaraz jest najazd na taką osobę”, troszkę koloryzujesz, ale to całkowicie zrozumiałe. Nie wiem kto najeżdżał na osoby, które kulturalnie i z podstawami się wypowiadały na jakikolwiek tu założony temat, z pewnością nie ja, więc proszę nie podpinaj mnie pod tę grupę.

,,To trochę działa na zasadzie ruszysz gówno to śmierdzi”, rozumiem, że tym ''gównem'' są wszystkie osoby z którymi weszłam w polemikę? Chyba nie będą zachwycone...

,,(...)ale zauważyłem że ty chcesz bardzo(?) udowodnić komuś że się pomylił,że jego wypowiedź jest błędna,nie ma sensu,podstaw itp to trochę "dowartościowywaniem się " mi pachnie”, wysnuwanie kontrargumentów i zwracanie uwagi na nielogiczność wypowiedzi z pewnością nie jest formą dowartościowywania się. Każdego kto Ci zrobi uwagę na jakiś temat albo Cię poprawi od razu nazwiesz ''wszystkowiedzącym”?

,,Nie znam twojej opinii o Megan (prawdopodobnie nie chcesz się otwarcie wypowiedzieć(napisać)(...)” , jeśli już czytasz tyle moich wypowiedzi, że na ich podstawie możesz oceniać pobudki mojego zachowania, to powinieneś znaleźć tę wypowiedź w której jednak swoje zdanie o Megan zawarłam.

,,Chyba żeby udowodnić niektórym że są "dziećmi bez szkoły" (ja), i z ich wypowiedziami nie należy się liczyć”, nie wiem, gdzie Cie oskarżyłam o bycie ''dzieckiem bez szkoły''. Zdanie z ''poziomem'' związków frazeologicznych nie odnosiło się do Twojego wykształcenia, tylko do tego, że nie wywyższam się poprzez tłumaczenie rzeczy, które nie są wcale trudne.
Nigdy nie napisałam też, że z czyjąś wypowiedzią nie należy się liczyć. Sama przecież odpowiadam na treści z którymi się nie zgadzam. Problem leżał zawsze w formułowaniu tych treści.

użytkownik usunięty
Kubny_

Człowieku! Ona nie ma żadnego talentu! Nie pokazała tego w żadnym filmie, więc nie ma co się dziwić, że chodzą takie opinie.
Nie tylko wśród kobiet, ale i wśród mężczyzn, tyle że nie tak zaślepionych jak Ty.

WYpraszam sobie opinie o mnei "zaślepiony". To, że bronię moją ulubioną aktorkę przed "pudelkowymi" cytatami niektórych użytkowników nie oznacza, że jestem zaślepiony.
"Ona nie ma żadnego talentu! Nie pokazała tego w żadnym filmie" - Aktorka lata -Transformers: Zemsta upadłych (2009), Ulubiona aktorka horroru / thrillera - Zabójcze ciało (2009), Przełomowa rola - Transformers, 2007; te nagrody i nominacje uzasadniają moje stwierdzenie, że ma talent. Pozatym, te nagrody przyznają ludzie, którzy się na filmie znaja, a nie rozkapryszeni/one nastolatki. Gdyby nie miała talentu, to po roli w jej pierwszym filmie "Holidays in sun" nikt nigdzie by jej ponownie nie zatrudnił. Kolejna Twoja opinia bez argumentów. Prosze Cię, nie pisz więcej, jesli nie potrafisz swojej wypowiedzi uargumentować. Tylko zaśmiecasz forum FW. Taka prawda.

użytkownik usunięty
Kubny_

Studiuję filmoznawstwo, więc znam się na pewno lepiej od Ciebie. Twoja opinia nie ma wartościowych argumentów, Żeby dostać rolę trzeba iść do łóżka, a nie mieć talent. Talent to liczy się w dramatach, a nie filmach dla nastolatków czy SF. Ale co będę dyskutować z projektem...

Nie wątpie, że studiując filmoznastwo, znasz się na tym lepiej. Jednak "Żeby dostać rolę trzeba iść do łóżka, a nie mieć talent." i mówi to osoba, która studiuje filmoznastwo, dla mnie to żałosne. Nominacje i nagrody są wartościowymi argumentam i jakim projektem?

użytkownik usunięty
Kubny_

Liczy się talent w dramatach, ew. kryminałach czy komediach, a nie w filmach, w których gra Fox- ona jest ozdobnikiem- jest po to by mężczyźni mieli na co patrzeć, ona nie gra.


Projekt- czyli prowokacja, ktoś, kto specjalnie pisze głupie posty, żeby sprowokować. Jeśli nie jesteś, to współczuję.

"Liczy się talent w dramatach, ew. kryminałach czy komediach, a nie w filmach, w których gra Fox" - "Passion Play", "Jenifer's body", "Jak stracić przyjaciół i zrazić so siebie ludzi" to nie są filmy, w których zagrałą Megan.? Najierw przestudiuj jej filmografie, a potem pisz takie głupoty...
Głupie posty to są m.in. cytaty z "pudelka", których Ty się kurczowo trzymasz. Zacytyuj mi jeden głupi post mojego autorstwa, tylko postaraj się. Prowokujesz jak narazie cały czas Ty wspomnianymi wątkami/postami, więc raczej Ty pasujesz do miana "projektu" i to ja powinienem Ci współczuć. ;]

klaczek20

nie , ja mówiłam to trochę w innym znaczeniu absolutnie to nie musi tego oznaczać że jesteś zakompleksiona/y i zazdrosna/y , ale ja mówię to w kontekście tych dziewczyn które tak właśnie postępuje i tak myślą , ale mam świadomość tego że nie wszystkie , ja natomiast nie potrafię zrozumieć dlaczego ją obrażają i wyzywają bez powodu no chyba jakiś powód musi być chociaż możliwe że nie są to kompleksy a zatem czy to po prostu czysta przyjemność dla nich obrażać kogoś kogo zna się z jednego lub dwóch filmów .

użytkownik usunięty
Megann

Ale Ty nie jesteś do niej podobna masz tylko podobny kolor włosów.

A co wygląd "Megann" ma tu do rzeczy.? Jaki sens ma ten Twój post.?

użytkownik usunięty
Kubny_

Zignoruję ignoranta. Naucz się czytać, a potem odzywaj, dziecko.

Czytać umiem, a Twoja wypowiedź bardziej pasuje do określenia "dziecinnej".

proszę mamy znawczyni na forum , widziałaś mnie na żywo ? od razu sugeruje ci że nie ! a zatem kochanie nie mów mi czy jestem czy nie . Jeśli ponad 30 osób powiedziało mi że przypominam im Megan Fox to chyba coś musi być na rzeczy nie? wiec nie znasz się to nie pisz . Więc bardzo cie proszę nie ingeruj w mój wygląd bo to naprawdę nic nie zmieni . Kolidujesz z prawdą o której mało wiesz bo mnie nie widziałaś na żywo .