prymitywy , sluchajacy disco polo itp , film funny games jest bez sensu .
Wychowani w bialych rekawiczkach mlodociani psychopatyczni mordercy ? To
sie nie trzyma sensu (zeby nie powiedziec kupy)
Młodociani psychopatyczni mordercy w białych rękawiczkach.
To jest metafora; nie są to realne postacie.
Ten film to zabawa z widzem w kino przemocy. Nie można go traktować śmiertelnie poważnie :)
Mordercami może i tak... Ale seryjnymi mordercami, zabijającymi dla przyjemności są całkiem często ludzie "na poziomie". A poza tym jak kolega poprzednik wspomniał - "Funny games" nie należy traktowac dosłownie.
co wy to gadacie, mordercami sa wszelakiej masci ludzie, z wysokim iq, oraz takim, ktory siega piaskownicy. Slyszy sie nieraz, ze jakis pacjent zabil starsza pania, bo czegos mu nie chciala dac itp. Z wyniku psychologow wyniku, ze ten czlowiek nie jest imbecylem, po prostu gore wziela nad nim psychopatyczna strona, ktora ujawnila sie w danym momencie na nieszczescie ofiary. Wiadomo, ze seryjny mordercy wykazuja sie konsekwencja, planowaniem zbrodni, co de facto na pewno wykazuje, ze maja oni nieprzecietny umysl:D:D
1. Głównie może i tak. Głównie nie znaczy jednak - wszyscy. A nietypowe przypadki, są przecież ciekawsze.
2. W "Funny Games", czy "Bennys Video" musieli być to właśnie tacy ludzie. Inaczej film nie miałby sensu
"niby skonczyl psychologie a nie wie ze mordercami sa glownie prymitywy , sluchajacy disco polo itp"
haha, a ty co skończyłeś, że wiesz?
Taa, chyba tylko ci, którzy dają się złapać. Dextera też oskarżysz o brak realizmu? Stanowczo odradzam "Białą wstążkę" - i tak nie uwierzysz w zakończenie.
Dajcie spokój. Post w stylu "niby skonczyl psychologie a nie wie ze mordercami sa glownie prymitywy , sluchajacy disco polo itp" to jawna prowokacja!