Aj tam, po prostu jej zazdrościsz =)

A jest czego .dno.

Jaki ty błyskotliwy jesteś..
z takim talentem literackim marnujesz się tu.

Wracając do tematu - we "Friends with benefits" jej rola wydaje mi się być raczej pozytywna, wesoła, właśnie taka "dobra przyjaciółka". A już na pewno bardziej taka, niż "dwulicowa zdzira" ; )

Dla mnie to taki typ dobrej kumpelki. Laski z podwórka na którą zawsze można liczyć. Nigdy nie przyszło mi do głowy ,że wygląda jak" dwulicowa zdzira". Zupełnie nie rozumiem skąd takie stwierdzenie.
Śliczna, sympatyczna dziewczyna.
http://www.youtube.com/watch?v=yUi-0QH9ReE
Jeśli tak wygląda zdzira to ja zdziry uwielbiam.

Odezwała się miernota wręcz imitująca kobietę ,mam y to gdzieś ,ni to nie ziębi ni grzeje ,taka z niej aktorka ,jak i z ciebie ko bie ta ,przez duże d ,bo tak najlepiej,proponuję zacząć od brędzla i DIO T KO.

Czaisz suko?>

Miernoto ,zaraz polegniesz tutaj z siłą większą od swojej głupoty jeśli chcesz....

Odezwał a się literatka ,nie męcz głupia pindo.

Poszło w pięty ,dław się ssssu ko.

No dalej,układaj coś na jedno kopyto ,byle by z literackim majstersztykiem ,bo nad wyraz przewyższa wręcz niedostępne nieboskłony,jak twój koment nieskończony ,upierdliwie wypieprzony.
Przepraszamy.

Jak rozumiem , tak wyglądaja rozmowy Szanownego Pana przy rodzinnym stole.
Dziękuję, że je Pan przytoczył. Ciekawe, choć przyznam ,że trochę odrażające.

Pozdrawiam serdecznie.

Odrażająca to jest twoja marna popelina ,która i tak wiele nie wnosi do dyskusji
Przy twoim rodzinnym stole zapewne ktoś przygniatał Cię nad i pod nim.Stąd i swąd i rodzinne wywody .
Z Pozdrowieniami do doktora ,nie pomoże do znachora.

a nie zastanawiał sie Pan nad tym, żeby już zmienić pampersa. Od kilku dni figluje Pan tu w tym samym, już nieświeżym. Zwyczajnie od Pana jedzie. Fuj.

Pozdrawiam serdecznie

Tak jak jedzie ,tak znów wyje ,wychowamy i Ciebie i ją ,będzie dawała głos na TAK i na NIE ,jak przyzwoity szczeniak
O to już pustostanie się nie martw.

Fakt ,bę kart ,świnia ,pies i ty .To się rozrzuca,a nie je.

Figlarna pogubiła pieluchy we własnym korycie.Pogratulować .

Dokładnie śmierdzisz..