Na czym polega jej fenonem?
Mała, grubawa z dużymi oczami i do tego słabiutka aktorka.
To chyba dobrze, że ma duże oczy. Grubawa? Gdzie ty widzisz grubawą? Nie gra na najwyższym poziomie, ale bardzo słabą aktorką też nie jest.
Tez tego nie rozumiem, hamerykanom podobaja sie takie cielaki i obsadzaja niestety. Aktorka z niej bardzo przecietnie slaba ze wskazaniem na slaba.
Ja bym ją prędzej porównała do tej z Rosatich. A tak w ogóle to tylko druga kobieta może założyć o normalnej, szczupłej dziewczynie temat, w którym wytyka jej wyimaginowaną tuszę. Wstyd mi za za Was drogie Panie. Pewnie przez niedojadanie i diety cud jesteście takie potem wredne. O Kunis można wiele powiedzieć, np. że ma wyrazistą, trochę może wulgarną urodę (nie jej wina), ale gruba nie jest. Ciekawe jakie cuda natury kryją się za Waszymi avatarami.
Zazdrość? Piszesz o sobie? Ja oceniam umiejętności aktorskie i choćby zdobyła nie wiem ile nagród, dla mnie jest przeciętną aktorką. Zauważ, że nie wypowiadam się o urodzie, bo akurat uroda jest wtórna wobec talentu.
Moim zdaniem Mila Kunis jest ładną, szczupłą dziewczyną i ma piękne oczy. Jak możesz mówić że jest grubawa - do " Czarnego łabędzia " schudła 10 kg, po za tym jest dobrą aktorką.
A i jeszcze jedno gdyby naprawdę była "słabiutką aktorką" to nie miałaby 24 nominacji do nagród i oceny 7,7/10.
Bo jest ładna, podobny fenomen jest z Emmą Watson:
http://www.filmweb.pl/forum/inne/Dziunia+na+weekend%3A+Emma+Watson,2668597
A nad czym tu sie zastanawiac? Ma orginalna uroda (jak na aktorki z USA).. Slowianskie pochodzenie. Ladnie sie usmiecha. I tyle wystarczy, troche szczescia, no cos tam zagrac potrafi, ale mocno przecietnie.
Ona tak fenomenalnie i pieknie wyglada tylko na czerwonym dywanie i w filmach. Niestety bez makijazu straszy.
Mała - to jest na plus, duże oczy - to jest na plus, grubawa???? - no tak ma piersi - to tez jest na plus. Co do gry aktorskiej - stara się :)