Jak dla mnie to połączenie Kate Winslet z Umą Thurman i Meryl Streep. :D Ale na początku filmu stwierdziłam, że najbardziej podobna jest do Kate.
mi zdecydowanie nie. Uma Thurman mi się jakoś specjalnie nie podoba... nawet trochę mnie irytuje. Natomiast Natascha jest piękna. Chociaż rozumiem skąd Ci się wzięło to porównanie. Typ urody mają podobny, wiem o co chodzi, ale z twarzy są jak dla mnie zupełnie inne:)
po części masz racje...jest podobna do umy,ale z tylko z lat 90.,ja je obydwie uwielbiam,są niesamowite!!!!
Skoro napisałem, że paszczak to znaczy, że tak właśnie uważam. Niech Ci będzie-naturalny paszczak. Stara prawda głosi, że uroda to rzecz gustu...resztę pewnie znasz:).
Zgadza się, rysy całkiem podobne. Z odpowiednim makijażem "uśredniającym" obie panie pewnie mogłyby grać jeśli nie bliźniaczki, to na pewno siostry.
jasne...ma cos z Umy jak i Laury Dern. Podobienstwo do Winslet jest chyba tylko na podstawie ksztaltu ust
Uma Thurman może jest wyjątkowa, ale nie jest aż tak piękna (a dla wielu bardzo przeciętna) jak natascha
Do Jane jest inna aktorka uderzająco podobna, ale nie mam pojęcia jak się nazywa... Grała w takim dobrym thrilerze, gdzie była morderczynią...