Polecam poczytać historię jego życia. Szczególnie jeśli ktoś tu trafił po filmie 'Sugar Man'. Z tym, że Drake był jednak lepszym muzykiem od Rodrigueza. Doceniając też tego drugiego.
A dlaczego akurat po "Sugar Man"? Zupełnie z ciekawości pytam.
W jakiejś recenzji był odnośnik bodajże do Drake'a, że podobni w czymś.