Orlando Bloom

Orlando Jonathan Blanchard Bloom

8,3
67 324 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Orlando Bloom

Na angielskim forum Orlando Blooma zamieszczono informację o nowym filmie z nim pod tytułem "New York, I love you". Jego udział w tej produkcji nie jest jeszcze potwierdzony.

Obsada tego filmu zapowiada się wspaniale:

"New York, I Love You [Drama] - In Production
The universal theme of encountering and celebrating love is told in 12 separate stories taking place in the five boroughs of New York City. Directed by Faith Akin, Yvan Attal, Alan Hughes, Shunji Iwai, Scarlett Johnansson, Shekhar Kapur, Joshua Martson, Mira Nair, Natalie Portman, Brett Ratner, Jiang Wen and Andrey Zvyaginstev. Starring Carlos Acosta, Isabelle Adjani, Kevin Bacon, Justin Bartha, Rachel Bilson, James Caan, ORLANDO BLOOM, Hayden Christiansen, Bradley Cooper, Chris Cooper, Taylor Geare, Ethan Hawke, Irrfan Khan, Cloris Leachman, Drea de Matteo, Emilie Ohana, Natalie Portman, Maggie Q, Shu Qi, Olivia Thirlby, Eli Wallach, Saul Williams, Robin Wright-Penn, and Anton Yelchin and Ugur Yücel"

Natomiast żródło tej informacji jest na stronie:
http://www.elflady.com/orlandolove/showpost.php?p=583554&postcount=1004

koa222

Kate Bosworth była modelką. Tak się poznali z Orlandem, oboje mieli reklamować ciuchy firmy GAP, ale jej zdjęć z tej reklamy nie widziałam tylko Kate Beckinsale z Orlandem. Dzięki za linki do zdjęć. Też mi się wydaje, że lepiej się prezentowali razem Orlando z Kate niż obecnie z jego nową dziewczyną.
Faktycznie są bardzo mocno poprawione te zdjęcia Kate dla Calvina Kleina. Chyba nikt na świecie nie ma tak nieskazitelnie gładkiej skóry twarzy jak Bosworth. Nawet zmarszczki na ustach jej wygładzili...:-)
Jak zauważę film z Colinem Firthem w telewizji to dam znać.
W "To właśnie miłość" gra również Liam Neeson. Wiem, że jego także bardzo lubisz. Cała obsada jest gwiazdorska: Keira Knightley, Hugh Grant, Emma Thompson, Rowan Atkinson, Laura Linney, Bill Nighy(zagrał Davy`ego Jones`a w "Piratach z Karaibów..." w 2 i 3 części)oraz Alan Rickman. Hugh Grant gra w nim premiera Anglii. A Liam Neeson na premierze tej komedii powiedział coś zabawnego dziennikarzom, właśnie na jego tamat, otóż: "jeśli miałbym się kiedykolwiek kochać z którymś z brytyjskich premierów to wybrałby Hugh Granta, ale najlepiej by było gdyby ten przebrał się za Mirandę Richardson". Skąd takie wyznanie? Hugh zagrał polityka jakich mało:odważnego i bezkontrowersyjnego, chyba to jest powód tak zaskakującego wyznania Liama. Tą komedię dali kiedyś jako dodatek do "Gali". Może uda Ci się jeszcze kupić ten film, bo dadają te same filmy, póżniej jeszcze po niższej cenie. Tak jak to było na przykład z "Dziennikiem Bridget Jones".
Jakich aktorów jeszcze lubisz?

Euhenia_2

Obejrzałam wczoraj ten film "Miasto nadziei" i nieźle się na nim uśmiałam, był bardzo zabawny, cieszę się, że go obejrzałam. Colin Firth zagrał bardzo fajnie. Do teraz przypominają mi się niektóre sceny, jak np. ta, gdy główny bohater, będąc w samym ręczniku, okręcił się szalikiem i zaczął tańczyć :D

No proszę, w "To właśnie miłość" gra również Bill Nighy? Poza "Piratami" oglądałam już z nim kilka filmów, takich jak "Underworld" czy "Szalona kapela". Gdy oglądałam "Piratów" cały czas starałam się rozszyfrować, kto gra Davy Jones'a, ale się wreszcie poddałam i musiałam sprawdzić na napisach końcowych. Nigdy bym nie odgadła, że to był on. Może dołączą kiedyś film "To właśnie miłość" do jakiegoś pisma. Ostatnio zauważyłam, że często sprzedają z różnymi magazynami "Amelię".

Oprócz aktorów, o których wspominałam wcześniej lubię też Gabriela Byrne'a, zagrał m.in. w filmie "Kryptonim Nina", który był amerykańską wersją fracuskiego pierwowzoru pt. Nikita, którego twórcą był Luc Besson. Byrne zagrał też w ciekawym filmie kostiumowym pt. "Człowiek w żelaznej masce" - w tym samym, w którym Leonardo DiCaprio zagrał króla Filipa.
Oprócz niego lubię także Michaela Keatona - rolą, którą chyba najbardziej zapadł widzom w pamięć, była rola "Batmana" (ten film często puszczają w tv, a reżyserem był Tim Burton, który słynie z charakterystycznych filmów z pogranicza horroru i grozy). Oprócz Batmana fajnie też zagrał w dramacie "Jack Frost".

A czy Ty lubisz jeszcze jakichś aktorów oprócz Liama Neesona ?






koa222

Tak. Lubię jeszcze poza Neesonen i tymi, których wcześniej wymieniłam Keirę Knightley. Świetnie zagrała zwłaszcza w "Pokucie" i " Doktorze Żywago". Wydaje mi się, że również Scarlett Johansson jest bardzo zdolną aktorką. Podobała mi się jej gra zwłaszcza w "Zaklinaczu koni", a wystąpiła w nim będąc nastolatką. Ma duży talent, za tę rolę dostała nagrodę. Myślę, że potwierdziła swe zdolności póżniej występując w wielu ważnych filamch, w których zagrała bardzo ważne role jak, w "Dziewczynie z perłą", oskarowym "Między słowami" czy współpracą z ineteligentnym i wymagającym Woodym Allenem. Ma też nie banalną urodę. Nie jest ideałem. Jej sylwetka nie jest typowa dla aktorek hollywoodzkich. Imponuje mi to, że nie dopasowuje się za wszelką cenę do reszty. Musi mieć silny charakter, że nie dała się do tej pory złamać modzie na rozmiar "ZERO" i nie przechodzi na żadną dietę, a z pewnością była nie raz przynajmniej na początku swojej kariery pod taką presją. Chciałabym ją zobaczyć w jednym filmie z Keirą Knightley. Ciekawa jestem takiej konfrontacji: dwóch zdolnych i pięknych aktorek, które bardzo cenię.
Billy Nighy w "To właśnie miłośc" zagrał przezabawną postać podstarzałego gwiazdora rocka. Trzeba to zobaczyć! :-) Tak naprawdę to on mi się najbardziej w tym filmie podobał.
Michaela Keatona też lubię. Trochę o nim zapomniałam, bo ostatnio chyba mało gra. Najbardziej go pamiętam z szalonej komedii "Mężowie i żona".
Mnie również podobało się "Miasto nadziei". Głównie za sprawą przystojnego i zabawnego Colina Firtha.

Euhenia_2

Być może Keira i Scarlett zagrają kiedyś wspólnie w jednym filmie. Mogłoby to być rzeczywiście ciekawe. Nie wiem dlaczego, ale Keira Knightley bardzo mi przypomina Winonę Ryder w początkach jej kariery. Mają podobną aparycję, spojrzenie i obie zagrały u boku Johnnego Deppa. Znalazłam ostatnio krótkie ,lecz bardzo ładne video z Keirą, na którym bierze udział w reklamie:
http://www.youtube.com/watch?v=J8LeDYxqk-o

Co za zbieg okoliczności, że wspomniałaś o tym, że Bill Nighy zagrał w "To właśnie miłość" podstarzałą gwiazdę rocka, bo w filmie, o którym wcześniej wspominałam - "Szalona kapela" - również zagrał podstarzałego rockmana. Jeśli dobrze pamiętam, to nosił w tym filmie mocny makijaż i zabawne ubrania, jakby chciał ratować swoją upadającą reputację gwiazdy rocka.

Film pt. "Mężowie i żona" z Michaelem Keatonem również oglądałam. Bohater sklonował się w nadziei, że ktoś będzie mógł przejąć za niego część obowiązków. Później klony same zaczęły się klonować bez jego zgody, a każdy następny był zabawniejszy od poprzedniego.

Jeszcze raz przypomnę o filmie "Zakochany Szekspir", który będzie jutro w tv. Zagra w nim nie tylko Colin Firth, któremu trafiła się tu niestety rola nadętego bufona, ale można też będzie obejrzeć Josepha Fiennesa (brata sławnego Ralpha Fiennesa). Przyznam się, że film nie poraził mnie zbytnio grą aktorską, ale za to można sobie pooglądać świetne kostiumy.
Ogólnie dobrze się go ogląda. Ten film zdobył mnóstwo nagród, w moim odczuciu chyba za dużo. Polecam, ale myślę, że go już na pewno oglądałaś? :)

koa222

Dzięki za link. Bardzo lubię Keirę. Fajnie jest obejrzeć z nią coś czego jeszcze nie widziałam. Kiedyś we "Filmie" nawet napisali o niej, że jest następczynią Winony. Faktycznie są bardzo podobne.
Billy Nighy w "To właśnie miłość" gra zatem bardzo podobną rolę do "Szalonej kapeli": rónież tu będzie chciał powrócić na szczyt list muzycznych, ale tym razem nie będzie nosił makijażu na twarzy :-)
"Zakochanego Szekspira" zgadłaś, już widziałam :-).
Natomiast zamierzam obejrzeć "Człowieka ringu" z Russelem Crowe i Renee Zellweger w piątek o 20:10 na TVP 2. Ciekawa jestem jak wypadła Renee w tym filmie, bo moim zdaniem to świetna i wszechstronna aktorka. Zarówno w komediach("Dziennik Bridget Jones") jak i dramatach("Wzgórze nadziei") sprawdza się doskonale. Russel Crowe też gra znakomicie, ale jego fanką nigdy nie byłam. Mój ulubiony film z nim to oprócz "Gladiatora" - "Piękny umysł". Zagrał tam geniusza matematycznego, który u progu międzynarodowej kariery zapada na schizofrenię. W pokonaniu choroby pomaga mu oddana żona. Bardzo piękny i wzruszający film. Polecam.
Zaglądam do "Teleświata" i co widzę... kolejny film z Colinem Firthem w sobotę pod tytułem "Czego pragną dziewczyny"(21:10 na TVN`ie). Nie wiem co oglądać, bo mniej więcej w tym samym czasie (20:05) również w sobotę jest przezabawna komedia z Melem Gibsonem i Goldie Hawn "Ptaszek na uwięzi"(ze świetną muzyką). A Ty co byś wybrała?

Euhenia_2

Koa,
Właśnie przeczytałam na forum ogólnym informację, że w "Gali" najnowszej jest film, który chcesz obejrzeć "TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ", wraz z innym filmem "Pytając o miłość" w zestawie za 9,95 zł.

Euhenia_2

Dzięki za wiadomość Euhenia. Miło, że dołączyli go do "Gali". Być może kupię ten numer. Jeszcze zapytam dla pewności - czy na pewno warto obejrzeć ten film? Dobry jest? Powiem, że już sama obsada wygląda obiecująco.

Ja również lubię Renee Zellweger, zagrała sympatycznie w "Dzienniku Bridget Jones" oraz w innej komedii – "Ja, Irena i Ja" – u boku Jima Carreya. W "Białym Oleandrze" też nieźle zagrała, było mi nawet żal, że jej bohaterka miała w tym filmie tak mało szczęścia w życiu.

Za Russellem Crowe również nie przepadam. "Gladiatora" nigdy nie obejrzałam do końca, bo mnie jakoś niecierpliwi ten aktor.

Film "Czego pragnie dziewczyna" oglądałam już dwa razy, jest całkiem zabawny. Colin Firth zagrał tu nieco sztywnego angielskiego lorda, ojca nastoletniej córki, który zmienia się pod jej wpływem. Zawsze jest tak, że w tym samym czasie lecą dwa dobre filmy :) Jak napisałaś prawie o tej samej godzinie puszczą "Ptaszka na uwięzi" z Melem Gibsonem – jest to jeden z moich ulubionych filmów. Oglądałam go już naprawdę dużo razy, ale do tej pory mi się nie znudził. Nawiązując do Twojego pytania – jeśli nie oglądałaś jeszcze "Czego pragnie dziewczyna", to polecam obejrzeć ten film – Colin Firth wypadł ciekawie, zagrał trochę podobnie jak w filmie "Dziennik Bridget Jones".
Czy zajrzałaś na ostatnią stronę "Teleświata"? Bo mnie mile zaskoczyło tam ładne zdjęcie Johnnego Deppa :) Wreszcie dostał jakąś popcornową "nagrodę", bo po tym jak się "wypiął" na Akademię Filmową, Oskar mu w najbliższym czasie niestety nie grozi. Moim zdaniem powinien już dawno dostać jakiegoś – przecież on świetnie potrafi wcielać się w różnych bohaterów, niczym kameleon.

Wczoraj jeszcze raz obejrzałam sobie "Zakochanego Szekspira". Kto by pomyślał, że grający w nim Geoffrey Rush, zagra kilka lat później zabawnego i niebezpiecznego pirata w "Piratach z Karaibów"? A czy Ty go lubisz ? Widziałaś go może w jakichś innych filmach ?

koa222

Na forum ogólnym napisano, że są różne zestawy w "Gali" tych filmów, więc proszę Cię popatrz czy na pewno jest ten film w danym egzemplarzu "Gali", który sobie wybierzesz. Moim zdaniem warto kupić. W "To właśnie miłość" gra Keira Knightley, Liam Neeson, Colin Firth, Billy Nighy, aktorzy, które obie bardzo lubimy(o czym już pisałam). Ta komedia z pewnością jest o wiele lepsza niż "Miasto nadziei" z Colinem Firthem z ubiegłej soboty. Więcej humoru, lepsze dialogi i oczywiście "o niebo" lepsza obsada. Może jeszcze kogoś znajomego zapytasz o ten film? Był nie tak dawno temu emitowany na TVP 2, oglądałam i tak mi się spodobał, że pomyślałam sobie, że muszę go mieć na DVD. "To właśnie miłość" kupiłam także kiedy był w Gali" , ale kupiłam nieco drożej, bo był tylko ten jeden film jako dodatek, a ja zapłaciłam za niego około 14 zł, ale jak mus to mus... :-)

Obie zatem nie przepadamy za Russelem Crowem :-), ale ja "Człowieka ringu" w piątek obejrzę ze względu na Renee Zellweger. Poza tym ten film ma dobrą recenzję w "Teleświecie". Zamierzasz obejrzeć?

Geoffrey Rush znakomicie się wcielił w postać pirata. Bardzo mi się podobał jako Barbossa. Najprawdziwszy pirat w "Piratach z Karaibów..", jak dla mnie! :-) To był film, w którym najbardziej mi się podobał ten aktor. Poza tym widziałam go w "Ned Kelly" z Orlando Bloomem, we "Fridzie", i w "Zakochanym Szekspirze". Myślę, że to naprawdę bardzo dobry aktor i lubię go. To on podobno pierwszy opowiedział Orlando na planie "Neda Kellego" o scenariuszu do "Piratów z Karaibów". Podobno po sukcesie "Piratów..." domagał się od Blooma jego honorarium za ten film...:-)Ale to chyba tylko żartach.

Bardzo ładne to zdjęcie Johnnego w "Teleświecie". Także się cieszę , że internauci go decenili, aż w dwóch kategoriach przyznając mu nagrody.
Johnny Depp rzeczywiście zasłużył sobie wreszcie na Oskara, ale cóż i w tym roku też znalazł się ktoś lepszy. Daniel Day-Lewis jest również niesamowitym aktorem i myślę, że nagroda w pełni mu przysługuje. Podobnie jak z Deppem, było z reżyserem Martinem Scorsese nakręcił tyle świetnych filmów("Wiek niewinności", "Wściekły byk"- już w 1980 r. był nominowany do Oscara za ten film(!), "Aviator") , ale dopiero niedawno dostał Oskara za "Infiltrację", a krytycy napisali, że to był jeden z najsłabszych jego filmów... Ale tak po chwili namysłu: nie nakręcił najlepszego filmu, ale i tak był lepszy od konkurencji. To jest dopiero talent (!)...:-). Oglądałaś być może jego "Infiltrację"? Podobała Ci się?

Euhenia_2

Na szczęście jeszcze był dzisiaj w sprzedaży numer "Gali" z filmem. Oprócz "To właśnie miłość" dołączyli dodatkowo "Życie Carlita" z Alem Pacino. Dawno nie oglądałam tego drugiego filmu, ale chyba był dobry.
"To właśnie miłość" klimatem jest podobny do "Notting Hill", który również bardzo lubię. Moje odczucia po obejrzeniu - film jest bardzo zabawny, ciekawy i wzruszający. Z Billa Nighy można było boki zrywać. Ma wygląd dosyć poważny, a taki talent do komedii :D Keira Knightley wyglądała przez cały czas ślicznie. W sukni ślubnej wyglądała oszałamiająco. Powinna częściej grać w filmach, w których wychodzi za mąż ;) Rola Colina Firtha świetnie do niego pasowała. On w ogóle dobrze wychodzi w takich komediach, gdzie jego bohater z biegiem czasu coraz bardziej się zakochuje. No i Liam Neeson. Przez cały film podobało mi się to, że próbuje podnieść na duchu swojego pasierba, co było urocze. Zagrał więc w jakimś sensie postać pozytywną.

Może obejrzę początek "Człowieka ringu". Jak będzie dobry to obejrzę cały. Fajnie, że gra tam Rennee Zellweger, przynajmniej dla niej warto to zobaczyć :)

Zabawna sprawa z tym Geoffreyem Rushem i Orlando Bloomem :) Widać, że Geoffrey lubi sobie pożartować.

Niestety nie oglądałam "Infiltracji", ale słyszałam o tym filmie. Szkoda, że grają w nim aktorzy, za którymi nie przepadam, np. Matt Damon, Alec Baldwin i Mark Wahlberg. Sama obsada mnie odstrasza.
Leonardo DiCaprio jeszcze ujdzie. Wygląda teraz dużo lepiej niż wtedy, gdy grał w "Titanicu".

Tak jeszcze się zapytam z ciekawości. Czy trafiłaś kiedykolwiek na jakieś pismo, do którego by dodali film z Orlando Bloomem? (poza "Helikopterem w ogniu", bo pamiętam, że był z "Vivą"). Mam małą nadzieję, że może kiedyś dołączą do jakiegoś pisma "Elizabethtown".



koa222

Nie, niestety nie dołączali chyba żadnego filmu z Bloomem poza "Helikopterem w ogniu" , albo ja nigdy nie trafiłam.
Obecnie w "Vivie" jest taka świetna kolekcja filmów i to nowych, jak: "Królowa", "Babel" czy "Kopia Mistrza". Więc możliwe, że dodadzą w którejś przyszłej kolekcji też "Elizabethtown", który jest film dość nowym bo z 2005 roku. W zeszłym roku kosztował w "Empiku", aż 54 zł , ale "Kopia mistrza" też tyle kosztowała, albo więcej, a jest nowsza.

Mam nadzieję, że nie żałujesz, że kupiłaś ten film "To właśnie miłość"? Ja oglądałam go wiele razy i jeszcze mi się nie znudził. Mnie również bardzo się podobał Billy Nighty, szczególnie scena w której udzielał telewizyjnego wywiadu i naśmiewał się z konkurencyjnego zespołu, a na koniec powiedział "Dzieciaki, pamiętajcie: nie bierzcie narkotyków.... Zostańcie gwiazdami rocka, a dostanie je za darmo!!!". A potem pokazali załamaną minę jego manegera.... :-) .

Euhenia_2

Słyszałam o tej kolekcji, która będzie dołączana do "Vivy". Zamierzasz kupić któryś numer? Bo mnie jakoś nie zainteresowały te filmy. Ale jednak czasem dołączą coś naprawdę wartego obejrzenia i ciekawego - jak np. "Doktor Żywago", który był kilka lat temu chyba z "Galą".

Nie żałuję, że kupiłam "Galę" z filmem "To właśnie miłość", bardzo mi się podobał :) Czułam, że to będzie klimatem podobne do "Notting Hill". Zgadzam się, Bill Nighy był zabawny, szczególnie, jak udzielał w radiu wywiadu, strzelając bez ogródek (i ten kawał z Britney Spears :) ) Kawał z narkotykami też był dobry :) I jeszcze jedna scena - jak się rozebrał pod koniec filmu na teledysku (chyba chodziło o przegrany zakład, że jak jego piosenka będzie numerem 1, to on obiecał, że się rozbierze).

Jak Ci się podobał film "Czego pragnie dziewczyna"? Czy wybrałaś ten drugi - "Ptaszka na uwięzi"? (ten film nigdy się nie zestarzeje). Zawsze mi się podobała scena, gdy główna bohaterka rozpoznaje przez szybę swojego eks-narzeczonego (Mel Gibson), a on udaje, że jej nie zna i próbuje się szybko zmyć.

Dobrze, że przypomniałaś, że Geoffrey Rush zagrał również we "Fridzie". Ja cały czas zapominam, że on tam gra. Zrobili mu tak dobrą charakteryzację, że na początku nie wiedziałam, że to był on. Tak przy okazji, Geoffreya Rusha będzie można jutro obejrzeć w filmie kostiumowym "Elżbieta" (na TVN7 o 20.05 )grają tam również inni ciekawi aktorzy, jak Daniel Craig (nowy James Bond), i Cate Blanchett, która świetnie się nadaje do filmów kostiumowych. Geoffrey Rush zagrał również w drugiej części - "Elizabeth: Złoty wiek".

Czy obejrzałaś "Człowieka ringu" z Russelem Crowem?

koa222

Zastanawiam się czy nie kupić "Kopii Mistrza" Agnieszki Holland. Uwielbiam jej filmy, mają specyficzny klimat i nastrój, a najbardziej mi się podobał "Tajemniczy ogród".
Obejrzałam w sobotę Opole :-). Ale oba te filmy również wcześniej oglądałam, zarówno "Czego pragną dziewczyny" , jak i "Ptaszka na uwięzi"(chyba 100 razy, uwielbiam ten film).
Obejrzałam "Człowieka ringu" i bardzo mi się podobał Russel Crowe, był jak zwykle charyzmatyczny i przekonujący. Nawet go polubiłam w tym filmie, przesłonił zupełnie - moim zdaniem - Renee Zellweger. Szczególnie mi się podobała scena kulminacyjna tego filmu kiedy już w zasadzie emerytowany bokser(czyli Russel Crowe) toczy walkę na śmierć i życie z młodym i bardzo zdolnym zawodnikiem, który we wcześniejszych walkach zabił dwóch rywali. A bohater grany przez Russela Crowe`a był mężem i ojcem trojga dzieci, osierocił by ich i to w czasie Wielkiego Kryzysu, kiedy ludzie byli bardzo biedni. Pozbawiłby by swoich najbliższych środków do życia, bo to on utrzymywał całą rodzinę. SPOILER!!! Film kończy się dobrze zwycięstwem Russela, ale do końca trzymał w napięciu. A Ty obejrzałaś ten film? Podobał Ci się?

Euhenia_2

Ja też oglądałam "Ptaszka na uwięzi" bardzo dużo razy, znam go prawie na pamięć. To jedna z najlepszych komedii sensacyjnych jakie oglądałam. Mel Gibson był wtedy w świetnej formie.

"Człowieka ringu" obejrzałam również, podobnie jak Ty. Naprawdę spodobał mi się ten film. Głowny bohater ryzykował własne życie, by jego rodzina miała co zjeść. Nie przepadam za bardzo za Russelem Crowe, ale muszę przyznać, że w tej roli wypadł interesująco i przejmująco.

Przeczytałaś może ciekawy artykuł o Johnnym Deppie w najnowszym "Tele Świecie"? Mnie tak zainteresował, że chyba znowu muszę obejrzeć jakiś film z Johnnym. Właśnie zobaczyłam ponadto, że we wtorek bedzię w tv "Marzyciel". Oglądałaś kiedyś ten film? Jak oceniasz duet Kate Winslet - Johnny Depp?


koa222

Oglądałam "Marzyciela". To jedna z lepszych ról Deppa i jeden moich najbardziej ulubionych filmów z tym aktorem. Wywiad z Johnnym w "Teleświecie" jest także bardzo ciekawy.

Zdziwił mnie artykuł w "Party" o Deppie w tej samej sondzie, w której znalazł się Orlando. Otóż zaskoczyła mnie jego waga 48 kilogramów przy wzroście 178 cm(!). Wydaje mi się, że nawet modelki (kobiety)jak tyle ważą to, to jest już bardzo duża niedowaga, a co dopiero młody chłopak. Bo tyle ważył Johnny, gdy był nastolatkiem. Musiał wyglądać nie za ciekawie. Wydaje mi się, że zdjęcie, które zamieścili nie pochodziło z czasów kiedy tyle ważył.
Co do duetu Depp - Kate Winslet, to bardzo mi się podobał. Bardzo dobrze razem wypadli: ona jest też świetną aktorką. A właśnie... Kate Winslet kręci film z Leonardo DiCaprio, mają grać małżeństwo! Jestem ciekawa ponownego spotkania tego duetu na dużym ekraniem po latach, od tego znakomitego filmu, "Titanica" oczywiście, w którym tak wspaniale zagrali parę zakochanych. A Tobie, który duet się bardziej podoba Johnny - Kate(jeżeli oglądałaś "Marzyciela")czy Kate - Leonardo?

Pamiętasz może film z Liamem Neesonem "K-19"? Jest w piątek o 22:00 na TVN-ie. Jakiś czas temu nawet szukałam go na DVD bez skutku, tym bardziej teraz, jak pojawia się okazja, to go obejrzę jeszcze raz. Czy Ty go też będziesz oglądać?

Czytałam niedawno zabawny artykuł o Liamie Neesonie o tym jak zareagował na ogłoszenie go najseksowniejszym Irlandczykiem. Wiem, że też go lubisz, więc pewnie Cię zainteresuje. Oto artykuł:

"Liam Neeson nie bierze sobie do serca najnowszego tytułu irlandzkiego symbolu seksu, ponieważ doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że na co dzień jest raczej „chrapiącym niechlujem”.

55-letni aktor pokonał niedawno Colina Farrella i Jonathana Rhysa Meyersa w owym rankingu idealnych Irlandczyków, z którymi ankietowane panie chciałyby wylądować w łóżku.

Gwiazdor niespecjalnie przejął się zaszczytnym mianem przyznając, że gdyby usłyszała o nim jego żona Natasha Richardson, z pewnością postanowiłaby opowiedzieć fanom o mniej atrakcyjnych stronach jego osoby.

„Nie mówcie o tym rankingu mojej żonie, bo ona doskonale wie, jaki jestem naprawdę. Strasznie chrapię. Jakieś 13 lat temu rzuciłem palenie i zacząłem chrapać. Poza tym biorę prysznic tylko 3 razy w tygodniu”, wyznaje aktor.

http://film.wp.pl/id,88387,title,Zaklopotany-irlandzki-symbo...

Widać, że Liam ma do siebie dystans i duże poczucie humoru. Fajny facet:-)

Euhenia_2

To Johnny Depp tak mało ważył? To naprawdę nie za dużo, ale musiał chyba w międzyczasie znacznie przytyć, bo do roli "Edwarda Nożycorękiego" kazali mu znowu schudnąć 10 kg :)
Jeśli chodzi o duety, to bardziej mi się podobała para Kate Winslet - Johnny Depp w "Marzycielu". Może dlatego, że ta para wyglądała na bardziej dojrzałą.
Tak w ogóle nigdy nie pogodziłam się z tym, że postać Jacka Dawsona w "Titanicu" zagrał Leonardo DiCaprio, moim zdaniem jakoś tam nie pasował. Kate zagrała dobrze, ale Leonardo wydawał mi się za bardzo "nowoczesny" do takiego filmu.
Czy wiedziałaś, że rolę Jacka Dawsona zaproponowano również Johnnemu Deppowi? Niestety ją odrzucił (Johnny, co ty zrobiłeś :/ )

Dzięki za wiadomość, że w piątek będzie film z Liamem, obejrzę może część, szkoda, że tak późno leci. Mam nadzieję, że wkrótce puszczą jeden z moich ulubionych filmów z tym aktorem - "Nawiedzony", gdzie świetnie zagrał doktora badającego zjawiska paranormalne.

Ale mnie rozbawił ten artykuł z Liamem, i to , jak siebie określił :)
Co do zabawnych odpowiedzi w wywiadach, przypomniała mi się wypowiedź Hugh Granta, który parę lat temu chciał zagrać kanibala (miał to być film oparty na podstawie prawdziwych wydarzeń, gdy opinię publiczną obiegła wtedy historia o kanibalu z Niemiec). Grant chciał, by w roli "ofiary" (czyli zjedzonego :) ) wystąpił Brad Pitt. Później na koniec dodał - "Brad Pitt był świetny w filmie "Podziemny krąg", więc na pewno znakomicie zagra tę postać. A poza tym - czy znasz kogoś, kto nie zechciałby zjeść Brada Pitta?". Zawsze mnie bawi to ostatnie zdanie.

W poniedziałek obejrzałam sobie po raz pierwszy film "Elizabeth" i bardzo mi się spodobał (oglądałaś może?). Zobaczyłam go przede wszystkim dla Geoffreya Rusha, który miło mnie zaskoczył, bo myślałam, że zagrał w nim zdrajcę królowej Elżbiety, podczas gdy on pozostał wierny jej służbie. Jakiś czas temu w kinach leciała drugą część tego filmu, którą nakręcili po (!) 9 latach. "Nie ociągali się" :)









koa222

Ale mnie zaskoczyłaś :-). Nie wiedziałam, że Johnny miał zagrać w "Titanicu" i to jeszcze postać w którą wcielał się Leonardo Dicaprio. Szkoda, że odrzucił tę propozycję. A czy Ty wiedziałaś, że Depp zrezygnował również z pierwszoplanowej roli w filmie "Matrix" (!)? Myślę, że lepiej by zagrał od Keanu Reevesa, choć i tego aktora lubię. Na szczęście Johnny przynajmniej nie odrzucił roli w "Piratach z Karaibów" :-)
Co do Hugh Granta i jego wypowiedzi "czy znasz kogoś kto nie miałby ochoty zjeść Brada Pitta?", to ja odpowiadam zdecydowanie: że ja na pewno nie miałabym na to ochoty. Nie lubię tego aktora i nigdy mi się podobał jego wygląd, a jego gra mnie denerwuje. W każdym filmie w jakim go widziałam był mało przekonujący. Najlepiej wypadł w "Wywiadzie z wampirem", w filmie tym też miał zagrać Johnny Depp(!), ale w jego postać wcielił się ostatecznie rewelacyjny Tom Cruise. A Ty co sądzisz na jego temat(Toma Cruise`a oczywiście)?
Nie oglądałam "Elizabeth", ale mam drugą cześć w domu na płycie, już od jakiegoś czasu i nie mogę się zabrać za obejrzenie tego filmu :-).

Euhenia_2

Ha ha :D , nie wiedziałam, że Johnny miał zagrać "Neo" w "Matrixie". To też spore zaskoczenie, chociaż przyznam, że nie mogę sobie wyobrazić kogoś innego niż Keanu Reevesa w tej roli. Ja również się cieszę, że Johnny nie odrzucił roli Jacka Sparrowa. W jednym z wywiadów przyznał, że wprzyjął tę rolę przede wszystkim dla swoich dzieci.
Ja za Bradem Pittem też nie przepadam, jest trochę sztuczny. A za Tomem Cruisem jeszcze bardziej niestety. Jedynym filmem z nim, który mi się podobał był właśnie "Wywiad z wampirem". Przyznam, że zagrał w nim naprawdę dobrze. Antonio Banderas w roli wampira też wypadł nieźle. Nigdy nie sądziłam, że mógłby zagrać w takim filmie. Został zaszufladkowany rolą w "Desperado", tym bardziej przeżyło się niewielki szok, że zagrał w "Wywiadzie z wampirem". Jego widok tam był conajmniej niecodzienny, i tym bardziej pasował do filmu o takiej tematyce.

Mam nadzieję, że spodoba Ci się druga część filmu "Elizabeth". W jakimś sensie wymieniłyśmy się tutaj - Ty nie widziałaś pierwszej, ja drugiej części. Jeśli druga część jest tak dobra, jak pierwsza, to powinno się Tobie spodobać "Ezlizabeth: Złoty wiek". A kiedyś nadrobisz i obejrzysz pierwszą ;).

Co do tych różnych odrzuceń ról filmowych - to Jean Reno odrzucił kiedyś rolę Agenta Smitha w "Matrixie" a Tom Cruise odrzucił rolę "Edwarda Nożycorękiego" (na szczęście). Z kolei początkowo w dramacie "Wichry namiętności" miał zagrać Johnny Depp, ale zastąpił go Brad Pitt (reżyser tego filmu tak wolał).

Czy oglądałaś może film "Everest: A Climb for Peace", w którym Orlando był narratorem tego dokumentu? Czy Orlando pojawił się w nim choć na chwilę? Widziałam chyba kiedyś w Internecie zdjęcia z jakiejś podróży Orlanda, gdzie robił zdjęcia zwierzętom, może właśnie do tego dokumentu (Orlando jest ich wielkim miłośnikiem). Znalazłam mały artykuł ze zdjęciami na temat tej produkcji, fajnie że Orlando angażuje się w takie przedsięwzięcia:
http://7summits.com/forum/index.php?topic=1592.0


koa222

Wydawało mi się, że Johnny odrzucił swoją rolę w "Wichrach namiętności" musiałam się pomylić. Co za błąd reżysera, ze wolał tego całego Pitta . Szkoda :-( . Jeszcze gdzieś czytałam, że Deep był na castingu do filmu "Speed"(z Sandrą Bullock, pewnie oglądałaś już?), ale przegrał z Keanu Reevesem. Chyba wiem czemu nie chciał zagrać w "Titanicu". W tym wywiadzie, który ukazał się w "Teleświecie" powiedział, że nigdy nie zagrałby w komedii romantycznej. Może on nie lubi takich ról to znaczy: romantycznych? Postać Jacka Dawsona była dla niego zbyt mało wyrazista, nie pasowała do jego charakteru i temperamentu. Gra przecież najczęściej role ludzi zagubionych(w "Co gryzie Gilberta Grape`a", odmieńców(w " Żona astronauty" oraz "Benny i Joon") czy przestępców( w "Blow" czy "Sweeney Todd...") , takie , które stanowią dla niego wyzwanie aktorskie. Dobrze, że zawsze postępuje zgonie ze swoimi zasadami. Chociaż wyobrażasz sobie co by było gdyby zagrał we wszytkich tych filmach: w "Matriksie", w "Titanicu", "Wichry namiętności" i "Speed"? Pokonałby bez trudu nawet Toma Cruisa, który jest uznawany za najbardziej kasowego aktora wszechczasów(jego filmy przyniosły najwięcej pieniędzy).
Lubię bardzo Jeana Reno, szkoda, że nie zagrał w "Matriksie", bo to dobry film , ale podobała mi się tylko pierwsza część.
Ja również nie wyobrażam sobie Toma Cruisa jako Edwarda Nożycorękiego. Chociaż szanuje go, bo podoba mi się jego gra.

Nie, niestety ja też nie oglądałam "Everest : A Climb for Peace". Czy w ogóle można go kupić w Polsce? Dzięki za link. Ja też widziałam jakieś skany w internecie z gazety na temat tego projektu, ale nie mam pojęcia czy Orlando pojawia się też na ekranie czy tylko jest narratorem. Zdaje się z kuzynem nakręcił ten film.
Czy obejrzałaś w piątek "K-19"? Jak wrażenia?

Euhenia_2

O obsadzeniu Brada Pitta w głównej roli zdecydował jeden fakt - Brad Pitt urodził się w tym samym roku, w którym zginął bohater powieści "Wichry namiętności". Reżyserowi tak się spodobał ten "przypadek", że dał Pittowi zagrać rolę "Tristana".

To prawda - Johnny Depp gra postacie bardzo charakterystyczne, czasem tak niezwykle nierealistyczne, że aż nadzwyczajne i przykuwające uwagę swą odmiennością (np."Charlie i fabryka czekolady").Jednym słowem Johnny ma talent do wybierania sobie ról.

Nie wiem niestety, czy "Everest : A Climb for Peace" można kupić w Polsce. Nie wiedziałam, że Orlando kręcił ten film z kuzynem, ciekawa wiadomość.

Co do filmu "K-19" - tak, obejrzałam go. Był świetny. Najbardziej żal mi było marynarzy, którzy naprawiając łódź zostali niebiezpiecznie napromieniowani :( Ciekawie wypadła też konfrontacja dwóch świetnych osobowości - Harrisona Forda i Liama Neesona. Aż nie wiedziałam, na którym koncentrować uwagę. Pojawienie się ich obok siebie dodało filmowi chyba jeszcze większego napięcia. Zwykle nie oglądam filmów o łodziach podwodnych, bo mnie nudzą takie filmy, lecz ten bardzo mi się podobał.

W sobotę Liam Neeson wystąpi w filmie "Gangi Nowego Jorku", który będzie można obejrzeć na Polsacie. Obejrzysz? Bo ja już dawno nie widziałam tego filmu, już nawet nie pamiętam jak Liam w nim zagrał. Muszę sobie odświeżyć ten film. Szkoda, że ostatnio dobre filmy lecą tak późno (jak np. "K-19", siedziałam na nim do wpół do 1 w nocy, ale się opłaciło ;) )

koa222

Oglądałam całkiem niedawno "Gangi Nowego Jorku", bo kupiłam gazetkę z tym filmem. Za wcześnie żebym go oglądała jeszcze raz.
Tak to prawda stanowczo zbyt póżno nadają takie dobre filmy. Mogli na przykład dać najpierw "K-19" o 20:00, a nie przed nim taki nie zbyt wysokich lotów film, jak "Na zabójczej ziemi" ze Stevenem Seagalem. Chociaż czasem oglądam filmy z tym aktorem . Jak był młodszy to był całkiem przystojny. Zresztą z aktorów filmów sensacyjnych o karatekach i tym podobnych, to najbardziej lubię Seagala właśnie :-). A Ty oglądasz czasem takie filmy z Jeanem Claude Van Damme, Chuckiem Norrisem, Brucem Lee lub Stevenem Seagalem?
To niesprawiedliwe, że taki przypadek spowodował, że to właśnie Pitt otrzymał tę rolę, a nie Depp.
Szkoda, że w "Gangach Nowego Jorku" Neeson ginie na początku filmu, podobnie z resztą jak w "Królestwie niebieskim" :-(. W "K-19" Liam był rewelacyjny. Traktował marynarzy po ojcowsku, był rozważny i nigdy by nie potrzebnie nie zaryzykowałby życia załogi. A z kolei bohater grany przez Harrisona Forda, denerwował mnie okrutnie. Oczywiście jego rola była również znakomita taki właśnie miał być, to jednak lepiej - według mnie- wypadł Liam Neeson.

Euhenia_2

Czasem oglądam filmy o karatekach. Z tych wymienionych najbardziej lubię Jean-Claudea Van Damma, a Stevena Seagala ostatnio coraz mniej. Chucka Norrisa oglądałam kiedyś zawsze w "Strażniku Teksasu" ;) Zawsze byłam pod wrażeniem jego opanowania i jednocześnie wewnętrznej siły. Filmów z Brucem Lee nie oglądam, obejrzałam jedynie kiedyś jego biografię.

To Liam Neeson ginie w "Królestwie niebieskim" ? Szkoda :( (jeszcze nie widziałam tego filmu) W "Gangach Nowego Jorku" też mi się coś kojarzyło, że szybko "schodzi", ale nie byłam pewna, bo ten film oglądałam dawno.

Pod koniec tego tygodnia i na początku następnego pojawią się w tv wreszcie dwa ciekawe filmy. Pierwszy z nich to "Dziewczyna z Alabamy" - bardzo sympatyczna komedia z Reese Witherspoon (w najnowszym "Teleświecie" jest wywiad z tą młodą aktorką). Polecam. Film będzie w sobotę 28 czerwca o 20.20 (tego samego dnia co "Przystań").

I drugi film - dzieło trochę bardziej poważne - "Wieczna miłość" z Garym Oldmanem w roli głównej. Obejrzałam go kilka dni temu na dvd i bardzo mi się spodobał. Jest to fantastyczna biografia Beethovena ( i prawie cała ścieżka dźwiękowa składa się z jego symfonii). Jeśli będziesz miała ochotę obejrzeć, film ten będzie w czwartek, 3 lipca o 15.45 na programie "Ale Kino".

koa222

Mi się bardzo podobały filmy z serii "Karate Kid". Napełniały wiarą w to , że jeżeli się czegoś pragnie zawsze można to osiągnąć. Oczywiście nie bez wysiłku. Pewnie widziałaś je? Nakręcili ze cztery części.
Przepraszam, że zdradziłam Ci fragment filmu. Myślałam, że już go widziałaś, bo rozmawialiśmy już kiedyś na temat "Królestwa niebieskiego".
Nie obejrzę "Wiecznej miłości" nie mogę tego dnia :-(. Ale ten drugi film "Dziewczyna z Alabamy" był świetny, już go kiedyś widziałam :-). Najfajniejsza komedia z Reese Witherspoon to chyba "Legalna blondynka". Nie sądzisz?
Jakie filmy z Orlandem już widziałaś?

Euhenia_2

Widziałam "Karate Kid" z Hilary Swank, akurat ta część mi się podobała i tą najbardziej kojarzę.

Trudno z tym "Królestwem niebieskim", mniejsza niespodzianka będzie, jak to kiedyś obejrzę, ale nie stało się nic takiego :)

Fajnie, że pytasz o filmy, które oglądałam z Orlando. Nie widziałam jeszcze wszystkich. Dotąd obejrzałam "Władcę pierścieni", "Piratów z Karaibów", "Morderstwa w Midsomer", "Troję", "Helikopter w ogniu" i "Mleczarza", Szczególnie ten ostatni film był przezabawny i lubię Orlanda za to, że zagrał w tym filmie. Muszę przyznać, że posiada talent komediowy :) Bardzo chciałabym obejrzeć "Przystań", "Elizabethtown" i "Królestwo niebieskie". A Ty które filmy już oglądałaś?

W tym tygodniu będzie w tv film z Russellem Crowe pt. "Piękny umysł", który kiedyś wspominałaś. Zamierzam go obejrzeć. Zdawało mi się, że już kiedyś nadawali ten film w tv. Trochę się przekonałam do tego aktora po jego roli w "Człowieku ringu" gdzie grał boksera.

Czy zauważyłaś w "Teleświecie" jakieś inne filmy godne uwagi, które puszczą w najbliższym tygodniu?


koa222

Ja widziałam takie filmy z Orlando: "Helikopter w ogniu", "Ned Kelly", "Przystań", "Królestwo niebieskie", "Elizabethtown" ,"Piratów ..." - cała trylogię", "Władcę Pierścieni...", również całą trylogię, "Troję", "Mleczarza" , "Miłość i inne nieszczęścia".
"Elizabethtown" promował tygodnik "Gala" i stąd wydaje mi się, że mogą ten film dać jako dodatek do swojego czasopisma. Sprawdzałam ile te filmy kosztują w Emipku. Jeżeli zamówi się przez internet i z ich strony internetowej to jest trochę taniej i w tym momecie "Królestwo niebieskie" kosztuje 37, 49 zł, "Przystań", jak i "Elizabethtown" niestety są już niedostępne.
Ale na allegro są wystawione wszystkie filmy , których jeszcze nie widziałaś z Orlandem:
http://www.allegro.pl/search.php?string=Orlando+Bloom&buy=0&new=0&pay=0

"Elizabethtown" za 25, 98zł, a "Króleswto niebieskie" za 39, 49, "Ned Kelly" za 26, 98 zł. Ja nigdy nie kupowałam filmów z allegro i nie wiem czy mogę Ci polecić ten sposób kupowania, ale z pewnością warto przyjrzeć się komentarzom o sprzedającym, zanim się cokolwiek od nich zamówi.

A może w wypożyczalni udałoby się wypożyczyć te filmy? Pewnie "Przystań" - nie, ale "Królestwo niebieskie" - to większa produkcja, powinni mieć.

Na pewno warto obejrzeć te filmy: "Królestwo niebieskie", "Elizabethtown" i "Przystań". Zwłaszcza , że występuje w głównej roli. Najbardziej mnie wzruszył w "Przystani" , ma talent również do ról dramatycznych. Choć w komedii "Mleczarz" pokazał, że rozbawić także potrafi. Był bardzo młodziutki w tym filmie. A propos młodości Orlanda , nie mogę się doczekać, kiedy go zobaczę w "Morderstwach w Midsomer", tam zdaje się miał tylko 20 lat... Z kolei w "Nedzie Kellym" nie było go tam zbyt wiele. Film bardzo smutny, chociaż były tam zabawne sceny głównie z Orlandem. Przeszkadzał mi troszkę jego mało twarzowy zarost.

Zdecydowanie polecam Ci "Piękny umysł". Po tym filmie jeszcze bardziej po lubisz Russela Crowe`a. I może jako fanki nieustraszonego Gladiatora przeniesiemy się na forum Russel`a Crowe`a? :-)

W tym tygodniu już nic chyba więcej nie będę chyba oglądać. Za to podobają mi filmy na następny tydzień. Jak na przykład "Apartament" z Diane Kruger(Helena z "Troi", którą porwał Parys(Orlando)). Chcę obejrzeć ten film, ponieważ interesuje mnie jak wypadły aktorki i aktorzy w innych produkcjach, a którzy grali w filmach z Orlandem. Po "Apartamencie", który się zaczyna o 22:00 we wtorek (15 lipca) jest film z Colinem Farrellem "Intermission" o godzinie 0:00(!!!), którego także chcę obejrzeć. Bardzo póżno i dwa filmy pod rząd, ale może wytrzymam 4 godziny przed telewizorem. Nie oglądałam ich wcześniej, ale oba z opisu w "Teleświecie" zapowiadają się interesująco. A Ty co zamierzasz obejrzeć?

Euhenia_2

Dzięki za link. Chyba jednak zaczekam aż puszczą te filmy w tv, lub kiedyś wypożyczę. Akurat te, których nie widziałam, są z lat 2004-2005, jest więc szansa, że jeden z nich puszczą już w tym roku (może "Przystań"?).

Rzeczywiście - Orlando był jeszcze młodym chłopakiem, gdy zagrał w "Morderstwach w Midsomer". Akurat ten odcinek z nim oglądałam chyba z 4-5 razy. "Morderstwa w Midsomer" lecą na kanale "Hallmark" (masz może ten program w tv?) i trzeba mieć niezłe szczęście, by trafić na ten odcinek, bo chyba nie puszczają ich chronologicznie. Gdy tam grał pewnie nikt nie przypuszczał, że ten młody chłopak kiedyś będzie rozchwytywaną gwiazdą pierwszej wielkości i zagra w kasowych hitach.

To prawda, Orlando dobrze się sprawdza w rolach dramatycznych. Nawet w "Mleczarzu", który jest komedią, była jedna scena, w której zrobiło mi się żal bohatera granego przez Orlando. Było to wtedy, gdy zapytano się go czym zajmuje się jego ojciec i wyszło na jaw, że siedzi w więzieniu (ładna scena), a Jim (Orlando) podejmuje walkę na ringu tylko dla niego.

Jeśli chodzi o Russella Crowe'a, to może uda mi się go "polubić". Jakoś tak się ostatnio składa, że widuję go w samych dramatach. Możemy się czasem przenieść na jego forum Gladiatora-boksera ;)

Diane Kruger ostatnio oglądałam w "Skarbie narodów 2". Muszę przyznać, że gra całkiem całkiem. Szkoda, że ten drugi film z Colinem Farrellem leci tak późno, też go chciałam obejrzeć, bo bardzo lubię tego aktora. A Ty? Oglądałaś kiedyś może świetny film "Rekrut" z Colinem w roli głównej? (grał tam też Al Pacino).

Widzę, że szykuje się Tobie maraton filmowy do późna :) Ale jak trzeba to trzeba, zwłaszcza gdy lecą filmy z takimi aktorami.

Czy lubisz oglądać komedie?

koa222

Też mi się tak wydaje już trzy, cztery lata od premiery to dość długo, i że powinni dać wreszcie w telewizji te filmy, zwłaszcza, że gra w nich tak znany i popularny aktor. Być może TVN się zlituje (:-))? Oni wuemitowali nawet "Troję" i trylogię "Władca Pierścieni" z Orlandem.
Nie mam Hallmark, ale postaram się jakoś zdobyć ten odcinek "Morderstw w Midsomer" z Orlandem. Nie widziałam ani jednego odcinka tego serialu. Dobry jest?
Widziałam tylko końcówkę i środek "Rekruta", ale widziałam inny film "Daredevil" z Colinem Farrellem i uważam , że gra świetnie. Ktoś mi polecała "Telefon" z nim podobno zagrał niesamowicie. Muszę kiedyś zobaczyć ten film.

Euhenia_2

CIĄG DALSZY...
musiałam wyłączyć komputer, bo grzmiało u mnie :-)
Bardzo lubię komedię zwłaszcza przygodowe, takie jak "Piraci z Karaibów" i "Transformersy". Widziałaś może ten film w reżyserii specjalisty od efektów specjalnych Michaela Baya? Jestem ciekawa czy druga część będzie równie udana co pierwsza. Już kręcą widziałam zdjęcia w internecie. Zagra ta sama para aktorów: przezabawny Shia LaBeouf i piękna Megan Fox. Chociaż ona prywatnie jest trochę zarozumiała. Czytałam gdzieś, że uważa się za piękniejszą od Angeliny Jolie. Myślę, że ma rację(Jolie ma trochę za duże usta i takie pomarszczone), ale żeby tak zachwalać samą siebie....A Ty lubisz komedie?

Euhenia_2

Przepraszam że się wtryniam xD Właśnie dzisiaj oglądałam "Indiane Jonesa i Królestwo Kryształowej Czaszki" z LaBeoufem. Muszę powiedzieć że niezły z niego aktor:) Na tej ( http://www.shiafan.com/ ) stronie widać LaBeoufa podczas przerwy w kręceniu drugiej części "Transformersów".

enya616

Dzięki za link :-) . Nie masz za co przepraszać :-)
Widzę , że muszę się wybrać do kina na "Indianę Jonnesa..." jesteś kolejną osobą, która jest zachwycona rolą Shia w tym filmie i nie tylko. Fajnie się składa, że w "New York, I Love You" zagrają razem LaBeouf i Orlando, nasi ulubieńcy.
Serdecznie pozdrawiam :-)

Euhenia_2

Dlatego właśnie, choćby się paliło i waliło, pójdę na "New York...". Strasznie się cieszę że obaj panowie tam grają:) Już nie mogę się doczekać.

enya616

Ja również strasznie niecierpliwie oczekuję premiery pierwszego (oprócz "Miłość i inne nieszczęsćia") filmu z Orlandem od czasu "Piratów...". Podobno będzie miał wspólne sceny z Christiną Ricci, z Shią LaBeoufem raczej nie. Ale nigdy nic nie wiadomo....:-).

Euhenia_2

Oglądałam "Daredevila" z Colinem i "Telefon" również, oba mi się podobały. W tym drugim Colin spędził większą część filmu w budce telefonicznej :D Ale polecam ten film, trzyma w napięciu .

"Transformersów" niestety jeszcze nie oglądałam. Z ciekawości sprawdziłam ile lat ma Shia LaBoeuf i się okazało, że niedawno obchodził 22 urodziny, myślałam, że jest starszy :) Jeśli reżyserem tego filmu jest Michael Bay, to musi być rzeczywiście dobry. Ten reżyser pracował również przy filmie "Wyspa" oraz "Pearl Harbor" (szczególnie ten drugi bardzo lubię).
Megan Fox znam słabo. Chyba dopiero zaczyna karierę aktorską? I się zgodzę, że było trochę zrozumiałe to, co powiedziała o Angelinie. A tak na marginesie – lubisz Angelinę Jolie?

So Evelin – fajnie, że byłaś na czwartej części "Indiany Jonesa". Jak Ci się podobał ten film? Dotrzymuje kroku poprzednim częściom?

Ciekawie by było, gdyby Shia i Orlando zagrali razem w jakimś filmie (oprócz "New York...", bo tam grają, chociaż osobno :) ). Czuję, że "pasowaliby" do siebie na ekranie.

Serial "Morderstwa w Midsomer" jest naprawdę dobry. Jeden odcinek trwa dwie godziny, czyli tyle co pełnometrażowy film. Nie jest pozbawiony humoru – była w nim kiedyś taka scenka, gdy pewnego dnia komisarz i jego sierżant (główni bohaterowie) jechali dosyć szybko samochodem i ten pierwszy powiedział do swojego młodszego współpracownika (sierżanta): "Jedź wolniej, jeden nieboszczyk już nam dzisiaj wystarczy" (miał na myśli zbrodnię, którą popełniono wcześniej tego samego dnia). Lubisz seriale kryminalne? Jeśli tak, to ten serial Cię zainteresuje (jeśli nie masz "Hallmarku" może jakoś inaczej udałoby Ci się zdobyć chociaż kilka odcinków).

Ja lubię komedie, również romantyczne (typu "Dziewczyna z Alabamy"). W niedzielę na Polsacie będzie lecieć jedna z moich ulubionych – "Robin Hood – faceci w rajtuzach" – pewnie oglądałyście? W sobotę, dzień wcześniej (12 lipca) nadadzą też przezabawną komedię "Ofiary losu", w której jedną z ról zagra Danny Evito. Polecam tą ostatnią.

Wczoraj obejrzałam ten film "Piękny umysł" z Russellem Crowe. Był bardzo ładny i tak ciekawy, że jak dla mnie jakoś za szybko się skończył :) Muszę powiedzieć, że świetnie przedstawili biografię tego matematyka (czy Russell Crowe zdobył za tę rolę jakąś nagrodę? Przyznam, że mu się należała). Ostatnio jakoś mam ochotę na filmy tego typu – biografie. Dotąd najładniejszymi, jakie obejrzałam były "Selena" (z Jennifer Lopez") – biografia młodziutkiej meksykańskiej piosenkarki, obdarzonej przepięknym głosem, oraz "Wieczna miłość" – biografia Beethovena z Garym Oldmanem w roli głównej.

Jeśli chodzi o trylogie typu "Władca Pierścieni" o raz "Matrix" itd, mam nadzieję, że za jakiś czas na TVN (który zawsze puszcza te filmy pod rząd) pojawią się też "Piraci z Karaibów". Bardzo chciałabym obejrzeć taki "maraton" z Piratami, a Wy?

koa222

Według mnie czwarta część "Indiany Jonesa" jest niczego sobie.

"Morderstwa w Midsomer" też niedawno oglądałam. Jeśli dobrze pamiętam, to tak pod koniec maja leciał odcinek z Orlandem. Niestety, dokładnej daty nie pamiętam. Choć odcinek trwał dwie godziny, było co oglądać.

Tu znajduje się kawałek odcinka w którym występuje Orlando. http://pl.youtube.com/watch?v=8KBefFlvDHk

koa222

Jak będzie jakiś film z Colinem Farellem w telewizji na pewno obejrzę zwłaszcza "Telefon".
Shia zaczął grać już jako dziecko w filmach. Jego występ przed komisją tak spodobał się, że został od razu wpisany na listę aktorów w agencji. Zagrał między innymi w "Constantine" z Keanu Reevesem. Ma talent, gra w bardzo naturalny sposób i jest wyjątkowo zabawny w "Transformersach". W "Teleświecie" pisali o nim, że był tak świetny, że nawet roboty nie zdołały go przesłonić, bo zwykle w takich filmach aktor jest tylko "dodatkiem" do tych zdumiewających efektów specjalnych. Za to Megan Fox jest niewątpliwie pięknym "dodatkiem" , bo nawet reżyser do tej aktorki powiedział, że ma w jego filmie przede wszyskim pięknie wyglądać, a Megan na to, że "daję z siebie wszystko" :-).
Nie przepadam za Angeliną Jolie i tym bardziej nie przeszkadza mi to co o niej powiedziała Megan Fox. Nie podoba mi się również jej uroda, chociaż być może ma coś w sobie. Widziałam z nią trochę filmów i z pewnością nie jest złą aktorką. W "Przerwanej lekcji muzyki" zagrała bardzo dobrze, dostała nawet Oscara . A Ty lubisz Angelinę?
Russel Crowe był tylko(albo aż) nominowany do Oscara za tę rolę w "Pięknym umyśle", ale dostał Złotego Globa. Natomiast Oscarem została nagrodzona Jennifer Conelly, która grała jego żonę w tym filmie.
Z opisanej przez Ciebie scenki wynika, że jest bardzo zabawny ten serial "Morderstwa w Midsomer". Postaram się zdobyć chociaż jeden cały odcinek w którym zagrał Orlando, podobno jest zatytułowany "Sądny dzień". Dobrze , że o nim piszesz to ,że go polecasz upewnia mnie w tym , że warto go mieć.
"Robin Hooda - faceci w rajtuzach" oczywiście oglądałam. Jest przezabawny.
"Selena" to chyba najlepszy film w filmografii Jennfer Lopez. Mnie również bardzo się podobał. Z biografii mogę Ci polecić "Aviatora" ze znakomitą rolą Leonardo DiCaprio, z resztą on w każdym filmie potrafi rewelacyjnie zagrać. Poza tym świetnie wyreżyserowany przez Martina Scorsese. "Pianistę" pewnie oglądałaś? "Blow" z Johnnym Deppem to też biografia, aczkolwiek gansgstera, ale dla Deppa trzeba koniecznie obejrzeć :-). Podobno w "Pogoni za szczęście" z Willem Smithem jest bardzo dobry, niestety nie oglądałam. "Siedem lat w Tybecie" z Bradem Pittem to biografia austriackiego podróznika , w tą sobotę na TVP 1 . Nie oglądałam, ale chyba obejrzę. Do tej kolekcji filmów, których nie widziałam, a chciałabym bardzo zaliczam również "Kinseya" z Liamem Neesonem w roli głównej(!). Oglądałaś już może? Wyobrażasz sobie, że w "Empiku" ten film kosztował tylko około 10 zł(ale już nie mają :-(, a zwykle filmy z 2004 roku jak właśnie" "Kinsey" kosztują tam 54 - 64 zł).
Oczywiście, że chciałabym obejrzeć maraton z "Piratami" . Niestety, słyszałam o takich maratonach tylko w kinach. Organizowali je w zeszłym roku, ale w tym chyba też.

Euhenia_2

No proszę, nie wiedziałam, że Shia jest taki zdolny. Z tych opisów wynika, że ma szansę stać się w przyszłości znakomitym aktorem. Fajnie, że wspomniałaś o filmie "Constantine", właśnie mi się przypomniało, że muszę go wreszcie obejrzeć. Oglądałaś może ten film? Dobry jest?

Ja Angelinę Jolie do niedawna lubiłam, ale za to, co ostatnio o niej przeczytałam, bardzo straciła w moich oczach (w jakiejś gazecie wspomnieli, że kiedyś zabijała własne zwierzęta domowe). Zmroziła mnie ta wiadomość i od tej chwili już za nią nie przepadam. Według mnie ona zawsze była bardzo ekscentryczna, lecz na swój sposób oryginalna (biedny Brad :) )

"Aviatora" jeszcze nie oglądałam, nie widziałam, że to jest biografia. "Pianistę" oczywiście oglądałam, bardzo mnie wzruszył. Takie filmy na długo pozostają w pamięci. Roman Polański zrobił kawał świetnej roboty ukazując w tym filmie tamte ciężkie lata.

"Blow" oglądałam. Johnny był jak zwykle niezawodny :) On zawsze potrafi dobrze oddać całą dramaturgię głównego bohatera. Jakie są Twoje ulubiony filmy z Johnnym?

"Pogoni za szczęściem" podobnie jak Ty również nie oglądałam. Przeczytałam na Filmwebie opis tego filmu i moim zdaniem zapowiada się on dobrze, chociaż bardziej przyzwyczaiłam się widywać Willa w rolach komediowych :)

"Siedem lat w Tybecie" oglądałam już z dwa razy, przede wszystkim ze względu na orientalność tego filmu, zaciekawiła mnie inna kultura. Jest raczej ładny, przez film przewija się dużo myśli filozoficznych.

"Kinseya" niestety nie oglądałam jeszcze. Ciekawe, dlaczego kosztował tylko 10 złotych, jak na Empik to prawie darmo :) Niestety tam i starsze filmy kosztują 50 - 60 zł. Zazwyczaj zależy to od kasowości filmu. Ciekawe ile kosztuje w Empiku takie "Przeminęło z wiatrem" z '39 roku :) Kilka lat temu sprzedawali je z gazetą za 20 złotych.

Ja też mam taką kolekcję filmów, które chciałabym obejrzeć. Chciałabym obejrzeć m.in. "Pokutę", "Labirynt Fauna", kilka filmów z Orlandem, których jeszcze nie oglądałam i "Historię przemocy" (ten ostatni to podobno bardzo dobry dramat z Vigo Mortensenem) oraz "Sen Kasandry" z Colinem Farrellem i Ewanem McGregor. Oglądałaś może któryś z nich poza "Pokutą", bo pamiętam, że ten film już kiedyś obejrzałaś?

koa222

Oglądałam "CONSTANITINE" -według mnie- jest całkiem niezły, bardzo mroczny. Jednakże Keanu Reeves najbardziej mi się podobał w "MATRIXIE" i w "ADWOKACIE DIABŁA".
Tak, Angelina jest, aż za bardzo ekscentryczna. Kiedyś, gdy dostała Oscara, aby pomóc swojemu bratu(poprzez skandal) w karierze reżyserskiej zasugerowała dziennikarzom, że łączy ich coś więcej niż miłość bratersko -siostrzana. Moim zdaniem ona za daleko się posuwa. Poza tym w sposób bardzo przykry odbiła męża innej kobiecie i to chyba największy powód przez, który nie potrafię jej polubić. Brada Pitta wcale mi nie szkoda :-). Skrzywdził Jennifer Aniston. Ona do tej pory nie ułożyła sobie życia obok innego mężczyzny.
Myślę, że jak będzie w telewizji to warto obejrzezć "Aviatora". Opowiada o miliarderze Howardzie Hughesie, który postanowił nakręcić film... Inna biografia z Leonardo, która mi się teraz przypomniała to "Złap jeśli potrafisz?" w reżyserii samego Stevena Spielberga. Jest w niej więcej akcji(niż w "Aviatorze") i są elementy komediowe. Opowiada o najmłodszym złodzieju na liście poszukiwanych przestępców przez FBI. Oglądałaś?
Wreszcie obejrzałam "Siedem lat w Tybecie". Ten film był już często nadawany, ale przez to że gra tam Brad Pitt nie chciało mi się go obejrzeć. Faktycznie bardzo ciekawy i pouczający. Mam ochotę sięgnąć po jakąś książkę o buddyżmie, zwłaszcza, że Orlando też jest buddystą. Podoba mi się spokój Tybetańczyków, optymizm , miłość do całego świata(nawet gąsienic, które jak pewnie pamiętasz robotnicy Tybetańscy nie chcieli zabić kopiąc ziemię i budując kino dla małego Dalajlamy, ponieważ wierzą, że może to być nowe wcielenie, na przykład ich mam ) przyjażń i hojność jaką Tybetańczycy otaczają obcych jest naprawdę wspaniała.
Moje ulubione filmy z Deppem to "Piraci...", "Sekretne okno"(tylko raz oglądałam :-(), "Marzyciel" , "Czekolada". A jakie są Twoje ulubione filmy z Johnnym?
Sprawdzałam czy na stronie "Empika" jest "Przeminęło z wiatrem", ale jest obecnie niedostępny. Byłam wczoraj w tym sklepie i w dwóch koszykach stały filmy za 10 złotych (oczywiście przecenione). A wśród nich znalazłam między innnymi: "Amelię" i " K-19", ale przeważnie były tam filmy nie za ciekawe. Większe okazje trafiają się na ich stronie internetowej. Ceny są tam nieprzewidywalne. Zaglądam na stronę "Empika" i na przykład "Marzyciel" - moim zdaniem bardzo dobry i stosunkowo nowy film - kosztuje tylko 9, 49 zł, a starszy od niego o wiele "Edward Nożycoręki" 41, 99 zł. Od czego to zależy? Ja nie wiem.
"Historię przemocy" i "Sen Kasandry" również chciałabym obejrzeć. "Labirynt Fauna" - oglądałam jest bardzo dobry, wyreżyserowany przez Guillermo del Toro, który będzie kręcił "Hobbita". Jakie filmy jeszcze chciałabyś obejrzeć?

Euhenia_2

Co do moich ulubionych filmów z Orlandem, podobają mi się "Piraci" oraz "Mleczarz", szczególnie ten ostatni był pełen humoru :) Bardzo chciałabym obejrzeć "Elizabethtown", widziałam sporo urywków tego filmu i znam po części fabułę, więc ten dramat pewnie też by mi się spodobał.

Jeśli będziesz miała czas to jutro na TVN Siedem o 20.05 będzie lecieć bardzo ładny film pt. "Między piekłem a niebem". Jest to dramat o utracie najbliższych, i poszukiwaniu sensu życia. Polecam, zdobył kilka nagród, w tym Oscara.

Z kolei w sobotę obejrzę chyba "Upiora w operze" na TVN. Ten film miał nominację do Oscara i Złotego Globu. Oglądałaś go kiedyś i czy zamierzasz?

Obejrzałaś może jeden z odcinków serialu "Dr House"? Podoba Ci się?

koa222

Mam nadzieję, że niedługo "Elizabethtown" trafi do jakiejś gazetki, jako dodatek, abyś mogła go obejrzeć. Mi się bardzo podobał ten film, jak i gra Orlanda. Nic więcej nie pisze, żeby mi coś ważnego z treści tej komedii nie wymsknęło :-)

W piątek obejrzałam "Dziewiąte wrota" z Johnnym Deppem, który był dołączony do wczorajszej "Gazety Wyborczej". Fajnie zagrał i wogóle całkiem dobry film, choć na forum filmwebu krążą opinie -wydaje mi się niesłuszne- że to najgorszy film Polańskiego. Widziałaś go może? Co o tym filmie sądzisz?

Ja także na pewno obejrzę "Upiora w operze" :-), jeszcze go nie widziałam. A Ty oglądałaś go już?

Tak, widziałam jeden albo dwa odcinki "Dr Housa" i uważam jest interesujący. Tytułowy bohater jest dość złośliwy(chyba to zbyt mało powiedziane). Współczuję jego pacjentom...:-)

Zamierzasz jutro(w niedzielę) obejrzeć film z Liamem Neesonen na Pulsie o 20:00?

Euhenia_2

"Dziewiąte wrota" to jeden z moich ulubionych filmów. Jest pełen zagadek i niespodziewanych zwrotów akcji. Bardzo lubię taki rodzaj kina, gdzie fabuła dotyczy starych ksiąg i tajemnic. Ja też słyszałam o tym, że Polański nie popisał się przy tym filmie, ale ja tak nie uważam, film jest ciekawy i lekko mroczny (dobrze, że Polański nie przesadził z tym ostatnim, bo dzięki temu "Dziewiąte wrota" lekko się ogląda). Często wracam to tego filmu i co jakiś czas go sobie oglądam.

Również jeszcze nie oglądałam "Upiora w operze", nie mogę się go doczekać :)

Chyba obejrzę ten film z Liamem, "Nakaz milczenia" jeszcze go nie widziałam. Świetnie wypada w dramatach, to może być ciekawy :) A Ty już go oglądałaś?

Ja też współczuję pacjentom dr House'a oraz jego podwładnym :) Wciągnął mnie ten serial. Aktor grający głównego bohatera (House'a) musiał do tej roli pozbyć się swojego angielskiego akcentu i zastąpić go amerykańskim.
Lubisz jeszcze jakieś seriale? (nawet takie, których już nie nadają)




koa222

Nie, nie widziałam jeszcze tego filmu z Liamem Neesonem.

Bardzo dawno temu uwielbiałam "Mcgyvera" z Richardem Deanem Andersonem w głównej roli. Każdy odcinek widziałam co najmniej dwa razy! Muzyka z tego filmu nadal mi się podoba, chociaż sam film już nie jest taki wciągający, jak dawniej. Z pewnością widziałaś chociaż parę odcinków, prawda?.

Bardzo mi się podobała również komedia obyczajowa "Ally McBeal" z drobniutką Calistą Flockhart. Wiedziałaś, że dla tej aktoreczki Harrison Ford porzucił, a następnie rozwiódł się ze swoją żoną? Dodam jeszcze, że Calista jest od niego młodsza o 23 lata(!). Szkoda mi jego żony, ale podobno dostała ogromną sumę pieniędzy za to, że dała mu rozwód.

Z nowszych seriali to oglądałam "Gotowe na wszystko", ale tylko dwa sezony. Bardzo zabawny i z tajemnicą... A Tobie jakie jeszcze seriale się podobają?

Euhenia_2

"Gotowe na wszystko" też kiedyś oglądałam, ale później mi się znudził ten serial. Lubiłam też "Nikitę", "Przyjaciele" i oczywiście tak jak Ty, chyba już klasykę - "McGyvera", którego również bardzo lubiłam. Richard Dean Anderson zagrał również w kilku filmach fabularnych "McGyver", z których jeden dotyczył skarbu zaginionej Atlantydy. Z "Ally McBeal" obejrzałam kilka odcinków, pamiętam, że w kilku zagrał Jon Bon Jovi.

Obejrzałaś "Upiora w operze"? Podobało Ci się?

koa222

"Upiór w operze" był przepiękny :-). Bardzo mi się podobała muzyka. Ta aktorka Emmy Rossum, która grała główną rolę miałą piękną twarz . Nie uważasz? Taką gładziutką skórę i regularne rysy. Chciałabym bym mieć taką. A Tobie podobał się ten film?

Jakie filmy zamierzasz w najbliższym czasie obejrzeć?

Euhenia_2

Mi też się podobał. Obejrzałam go głównie na scenografię, jednak... pod koniec zaczął się strasznie dłużyć. Aktorzy zagrali co prawda dobrze, ale jednak...za dużo tu śpiewali, jak na mój gust :) Trudno jest mi wysiedzieć na takich filmach do końca, choć byłam pod wrażeniem całego przepychu w tym filmie. Na pewno wszyscy włożyli w niego mnóstwo pracy. Ogólnie był dobry.
Emmy jest rzeczywiście bardzo ładna. Dopiero w "Upiorze..." ujrzałam ją po raz pierwszy, jednak mam wrażenie, że już ją gdzieś wcześniej widziałam.

W najbliższym czasie chciałabym obejrzeć "Mrocznego rycerza". A Ty?

koa222

Ja także chcę obejrzeć "Mrocznego rycerza". Ma rewelacyjną recenzję w "Teleświecie" , napisali nawet, że wstyd tego filmu nie obejrzeć. Wybieram się na niego do kina pod koniec sierpnia.

Słyszałaś, że Shia LaBeouf z "Transformersów" będzie miał najprawdopodobniej amputowany palec prawej ręki, po wypadku jaki mu się przydarzył podczas kręcenia drugiej części tego przeboju? Straszne..., ale i tak dobrze, że nie stało coś jeszcze gorszego....

Ahh.. Jeszcze chciałam napisać, że przeglądałam sporo gazetek w tym tygodniu m.in "Vivę"(z Weroniką Pazurą na okładce), "Galę", "Bravo" i niestety nie napisali na temat Orlanda. Ale w przyszłym roku, może coś więcej o nim będą pisać. Ze względu na premierę "New York, I Love you".
Chociaż w tym filmie gra tak wiele gwiazd, ze trudno powiedzieć na kim dziennikarze się skupią....

Mam w domu najnowszą "Vivę" i napisali w niej, że w następnym numerze będzie komedia z Jennifer Aniston "Sztuka zrywania", skoro doddają teraz do swojego dwutygodnika komedie to może i jest szansa na "Elizabethtown". Chciałabym, abyś wreszcie obejrzała ten film. Jestem ciekawa Twoich wrażeń :-).

Oby premiera tego drugiego filmu "The Red Cercle" z Orlandem była również w przyszłym roku. Zdjęcia mają się rozpocząć podobno we wrześniu (tego roku). To wtedy, skoro gra tak główną rolę z pewnością o nim napiszą.

We wtorek w KOCHAM KINO jest kolejny film z Liamem Neesonem "Mężowie i żony" Woodego Allena z 1992 roku . Zgadnij o której? Po dwunastej w nocy(O:25)! Nie wiem czy mi się uda nie usnąć do tego czasu, albo czy nie usnę w trakcie filmu :-(. A czy obejrzałaś w zeszłym tygodniu "Nakaz milczenia" o 20:00 na Pulsie z Liamem? Podobał Ci się?

Euhenia

Sorki, że się wtrącam ale muszę to z siebie wyrzucić "ale jednak...za dużo tu śpiewali, jak na mój gust :)" Upiór w Operze to OPERA, a w operze się śpiewa nie gada. Co nie zmienia faktu , ze się w tym śpiewie można zauroczyć .

Taka mała dygresja w tym Waszym dialogu

Nimfadora01

Jeśli chodzi o "Mrocznego rycerza", to podobno chcą nominować Heatha Ledgera za rolę Jokera (chcą go nagrodzić Oscarem). Też słyszałam, że ten film jest dobry. Wreszcie warto pójść do kina na jakiś film :) Tylko trochę szkoda, że nie gra w nim już Liam Neeson, tak jak w poprzedniej części "Batmana" (w najnowszym "Teleświecie" jest opis najnowszego filmu z jego udziałem).

To przykre co się przytrafiło Shia LaBoeuf. Przynajmniej ręki mu nie amputują :( Czasem zdarzają się takie wypadki na planie. Kiedyś, podczas kęcenia filmu, zginął aktor Brandon Lee (syn Bruce'a Lee). W scenie ze strzelaniną ktoś przez przypadek włożył do broni ostre naboje, którymi aktor został śmiertelnie postrzelony. Zginął w równie niejasnych okolicznościach, co jego ojciec.

Dzięki, że o mnie pomyślałaś :) Chciałabym bardzo obejrzeć "Elizabethtown". Jak to kiedyś zrobię na pewno napiszę moje odczucia co do tego filmu :)

Ja też mam nadzieję, że napiszą coś o Orlando przy okazji premiery jego najnowszego filmu. A teraz mogliby napisać coś o nim w jakiejś gazecie np. w rubryce pt. "Młodzi kawalerowie", albo "Piękni trzydziestoletni" itp. :) Kiedyś, w którejś gazecie zrobiono ranking aktorów pt. "Oni jeszcze są wolni", szkoda, że Orlando nie zaliczyłby się teraz do takiego rankingu, chociaż, może już niedługo.. (ta Miranda :(:( )

To ten film z Liamem będzie bardzo późno :( Niestety nie obejrzę go, ale przynajmniej oglądałam "Nakaz milczenia". Celowo nie czytałam streszczenia filmu w "Teleświecie", żeby nie popsuć sobie oglądania. Myślałam, że Liam zagra jakiegoś adwokata, a nie odwrotnie, oskarżonego.
Powiem, że nawet ciekawy był ten film, ale bardziej lubię oglądać Liama w rolach bohaterów pozytywnych. A Ty obejrzałaś "Nakaz milczenia"?
Jakie inne filmy oglądałaś, w których zagrał?

Ostatanio pisałaś, że kupiłaś "Dziewiąte wrota" z Gazetą Wyborczą. Dodadzą jeszcze w przyszłym czasie jakieś ciekawe filmy?

Elfik, ja WIEM, że to była opera. Chodziło mi o to, że ja nie gustuję w takich filmach. Wolę już obejrzeć jakiś film sensacyjny, w którym się nie śpiewa, chociaż z początku "Upiór" mi się podobał...dopiero później prawie na nim zasnęłam :), więc nie jest to kino, w którym zazwyczaj gustuję.

"a w operze się śpiewa nie gada" - w tej trochę (na szczęście) gadali.

koa222

Też słyszałam, że Heath Ledger zagrał Jokera lepiej nawet od samego Jacka Nicholsona. W wykonaniu tego nie żyjącego już aktora ta postać rywala Batmana - to samo zło. Nie mogę się doczekać kiedy pójdę na tej film do kina, może jeszcze w tym miesiącu mi się uda. A Ty kiedy się wybierasz? Także żałuję, że Liama już w najnowszej części o tym superbohaterze nie zobaczymy :-( .

Widziałam "Nakaz milczenia" w niedzielę dwa tygodnie temu. To był dość stary film, ale całkiem dobry. Neeson mnie zaskoczył wcielając się w postać takiego okrutnego zwyrodnialca. Ale on chyba żadnych ról się nie boi. Podobnie jak Ty wolę gdy gra pozytywnych bohaterów, jak w tym filmie, którego recenzję zamieścili w najnowszym "Teleświecie". Miałabym go ochotę również obejrzeć w kinie. Pewnie Ty też? :-). Fajnie, że zamieścili tak dużo fotek Liama w "Teleświecie" :-).

Z Neesonem widziałam takie filmy jak:
- "Królestwo niebieskie",
- "Ethana Frome`a"(bardzo dobry film i Neeson świetnie zagrał!!!Naprawdę polecam jakbyś kiedyś miała okazję obejrzeć. Na podstawie powieści Edith Wharton. Pisarka ta napisała także książkę "Wiek niewinności" na motywach, której Martin Scorsese nakręcił film pod tym samym tytułem z Michelle Pfeiffer i Danielem Day Lewisem w rolach głównych),
- "Kinseya"(widziałam i niestety nie polecam, chociaż Liam zagrał bardzo dobrze, chodzi raczej o treść i pewne sceny...),
- "Batmana: Początek",
- "To właśnie miłość",
- "K-19",
- "Gangi Nowego Jorku" ,
- "Charliego Cykora"(widziałam, ale nie całego),
- "Nawiedzony, niektóre domy rodzą się złe",
- "Rob Roya",
- "Rubin z Kairu"(dawno temu i ledwo go pamiętam),
- "Listę Schindlera"
- i ostatnio "Nakaz milczenia"

A Ty jakie filmy z Neesonem już widziałaś?

Nie wiem co będzie w piątek w "Gazecie Wyborczej", ponieważ dwa tygodnie temu gdy ją kupiłam to była tylko reklama następnego filmu , jaki dadzą za tydzień. Ale polecam Ci świetną stronę internetową, na której na bierząco możesz śledzić jakie filmy dodadzą w najbliższym czasie do różnych czasopism:
http://www.dodatkidogazet.pl/zapowiedzi/order,31,gteq-data_do,2008-03-26.html

Ku pamięci we wtorek(następny) jest film z Johnnym Deppem zatytułowany "Truposz" na TVP 2 o 0:20( 0:20 (litości!)znowu obejrzą tylko ci najwytrwalsi lub Ci którzy nie sypiają :-)). Widziałaś go już może? Dobry film?

Euhenia_2

Właśnie byłam na "Mrocznym rycerzu", nie zawiodłam się, świetne kino. Zastanawiam się, czy się nie wybrać drugi raz. Jak leciały sceny z Jokerem trochę żal to było oglądać, wiedząc, że Heath już nie żyje :( Zdążył zagrać jeszcze w połowie następnego filmu, w którym z wiadomych przyczyn zastąpił go Johnny Depp (jakoś się cieszę, że to właśnie Johnny jest jego zastępcą).
A co do filmu, jest to porządne kino akcji, a Heath jako Joker był rewelacyjny. Warto się było wybrać, choćby dlatego, żeby zobaczyć Heatha w jego przedostatnim filmie. A co Ty sądzisz o tym aktorze? (fajnie, że Heath i Orlando zagrali kiedyś w jednym filmie).

Ja zawsze lubię oglądać Liama :) A masz zamiar wybrać się na ten najnowszy film?
To dużo widziałaś z nim filmów :) A ja widziałam te:
-"Nędznicy" - (polecam!)
-"Rob Roy"
-"To właśnie miłość"
-"Batman: Początek"
-"Nawiedzony"
-"Charlie Cykor" (podobnie jak Ty obejrzałam tylko część)
-"Nakaz milczenia"
-"K-19"
-"Lista Schindlera"
-"Gangi Nowego Jorku"
-"Gwiezdne wojny"
-"Prawo krwi"
-"Ethan Frome" - brzmi znajomo, zdaje mi się, że kiedyś już to oglądałam, ale dawno. Przeczytałam streszczenie fabuły, widzę, że to coś w moim typie. "Wiek niewinności" (powieść pióra tej samej autorki)kiedyś już oglądałam i mi się podobało. W ogóle lubię takie filmy/powieści gdzie akcja toczy się w XVIII i XIX wieku - np. "Wichrowe wzgórza" - czytałaś może?
Przeczytałam jeszcze, w jakich filmach Liam pojawi się w najbliższym czasie - zagra niebawem samego Abrahama Lincolna :) Znając biografię Lincolna, to zakończenie tego filmu raczej nie będzie wesołe.

Wielkie dzięki za link! Bardzo mi się przyda. Często kupuję magazyny z filmami. Kiedyś udało mi się dostać "Białego Oleandra" nawet zanim była premiera telewizyjna. Po przeczytaniu książki po prostu musiałam obejrzeć ten film.

"Truposza" oglądałam bardzo dawno temu, więc niewiele z niego pamiętam. I chyba go nie obejrzę (godzina O:20). O tej godzinie zwykle kończę oglądać dobre filmy :) Ale może będzie kiedyś o przyzwoitszej godzinie.
Kiedyś z tego samego powodu nie obejrzałam do końca serialu pt. "Cuda", kilka ostatnich odcinków przesunęli na pierwszą w nocy :( Musiałam obejrzeć cały serial następnym razem. Znasz go może?

Jeśli będziesz miała czas, to w piątek rano, o 10:20, na TVN pokażą bardzo ładny film pt. "Czarny książę", polecam, warto obejrzeć ten dramat. Gra w nim jeden z Twoich ulubionych aktorów - Sean Bean.







koa222

Ale Ci zazdroszczę, że już widziałaś "Mrocznego rycerza". Mam nadzieję, że w tym nadchodzącym tygodniu uda mi się go wreszcie obejrzeć.

Heath Ledger podobał mi się w "Zakochanej złośnicy" i poza tym , to tak naprawdę niewiele filmów z nim widziałam. Obejrzałam jeszcze "Neda Kellego", bo chciałam zobaczyć Orlanda, a nie Heatha oraz "Obłędnego rycerza". Czyli w zasadzie same komedie, po których nie poznałam się na jego grze, a z recenzji(trzech, jakie czytałam) "Mrocznego Rycerza" i nominacji do Oscara za "Tajemnicę Brokeback Mountain" wynika, że miał naprawdę duży talent. Szkoda, że tak wcześnie odszedł, mógł jeszcze tak wiele osiągnąć.... A Ty jakie filmy z nim widziałaś oprócz "Mrocznego Ryczerza"?

Dzięki za przypomnienie o "Czarnym księciu", ale widziałam ten filmy przed paroma laty i solidnie wtedy popłakałam..... Nic mnie tak nie wzrusza w filmach jak krzywda zwierząt :-)

Nie słyszałam o takim serialu jak "Cuda". Dobry był?

Mamy podobny gust, ponieważ ja także czytałam "Wichrowe wzgórza" i lubię książki, których akcja toczy się w XVIII i XIX wieku. Z takich książek w polecam Ci "Pani Bovary" Gustava Flauberta , "Annę Kareninę" Lwa Tołstoja oraz "Kochanka Lady Chatterly" D. H. Lawrece`a. W ekranizacjach obu ostatnich zagrał Sean Bean (hrabiego Wrońskiego w "Annie Kareninie" i tytułowego kochanka Lady Chaterly).

Również wiele filmów widziałaś z Liamem Neesonem. Muszę obejrzeć "Nędzników" skoro Ty go polecasz. Jeszcze nie wiem czy pójdę na "Uprowadzoną" do kina, może poczekam i wypożyczę ten film w wypożyczalni.

Euhenia_2

Bardzo polecam "Mrocznego rycerza". Jak obejrzysz napisz, co myślisz o nowym Jokerze, zagranego przez Heatha. Dzięki, że pytasz jakie filmy z nim oglądałam. Widziałam m.in. "Zakochaną złośnicę", "Patriotę", "Obłędnego rycerza", "Cenę honoru", "Tajemnicę Brokeback Mountain" i "Mrocznego rycerza". Ostatnio znalazłam też dwa ładne filmy na YouTube:

http://www.youtube.com/watch?v=pElP7vAacfc

http://www.youtube.com/watch?v=uqrvQmPCPKo&feature=related

Był naprawdę dobrym aktorem :(

Mnie też wzruszył "Czarny książę", szczególnie sceny, gdzie ostatni raz widział swoją "przyjaciółkę" ("Kasztankę"), oraz gdy musiała go zostawić rodzina, u której zaznał dużo ciepła i zrozumienia. Znalazłoby się jeszcze mnóstwo scen.

Serial "Cuda" jest świetny. Podobny trochę do "Z archiwum X", ale bardziej tajemniczy. Co jakiś czas leci na TV4, może wkrótce go znowu nadadzą.

Jeszcze nie czytałam "Pani Bovary" ani "Anny Kareniny" oraz "Kochanka Lady Chatterly", dzięki za polecenie tych książek. Ja mogę polecić książkę (lub film) pt. "Mansfield Park" lub "Rozważną i romantyczną" i "Dumę i uprzedzenie", wszystkie autorstwa Jane Austen. Jak pamiętam, "Dumę i uprzedzenie" już kiedyś oglądałaś, podobnie jak ja, w formie serialu telewizyjnego, z utalentowanym Colinem Firthem w roli głównej (z tym, że ja nie czytałam książki).

Nie wiedziałam, że Sean Bean gra w "Annie Kareninie". Jest wszechstronnym aktorem, i podejrzewam, że musiał dobrze tam zagrać? Czy zauważyłaś, że niewielu jest aktorów, którzy grają dobrze zarówno w filmach kostiumowych (lub historycznych), oraz współczesnych opowieściach? Tak jest np. z Cate Blanchett, której uroda bardzo pasuje do filmów kostiumowych, fantasy, lub historycznych, za to jakoś nie lubię jej oglądać w filmach współczesnych.

Poleciłabyś mi jeszcze jakiś film, który już oglądałaś, a który Ci się spodobał?

Czy oglądałaś już może film pt. "Księga Diny"? Od poniedziałku będzie dodany do Gali. Zastanawiam się, czy go nie kupić. Gra tam m.in. Hans Matheson, jeden z moich ulubieńców (partnerował Keirze Knightley w filmie "Doktor Żywago"). Ten film ma dosyć wysokie notowania.

Natomiast dzisiaj wieczorem obejrzę chyba "Kroniki portowe" z Kevinem Spacey. A Ty będziesz coś oglądać?