hahahahahahhhhahahahaha!!!!!!!!!!!

(Ale to: http://pl.youtube.com/watch?v=xjPmC-VtoYM - moja kwestia i nie daruję ;)))


chociaż w sumie ten kołek aż tak mi nie wadzi na ekranie...
(oczywiście dopóki Nie otworzy ust)

teraz uważaj bo fanki stwierdzą, że
a) jesteś zazdrosna
b) nie znasz się
c) "ile Ty masz lat dziecko?"
hahahahhahaha

hyhyhy :) dletego koło linku napisałam magiczne słówko "dziekuje" :D
i chyba masz racje, co do tych faneczek..

Drogie fanki bluma!
Nie jestem zazdrosna bo nie mam czego i komu zazdroscic.
Znam sie.
Mam wystarczająco tyle lat, by stwierdzać to co stwierdziłam na poczatku
tego watku.

pozdro.:D

hahaha, no dobry ten temat, chyba najlepszy na tym zasranym forum...


...ale czy myślicie, że stare użytkowniczki, które siedzą na forum Blooma, tak samo nas zjadą jak my zjeżdżamy nowe na forum Depp?

ja sie nie dam !!!!!!

Ja też nie.Ale zauważyłam że Euhenia się chyba trochę boi.Nie odpowiada na moje wypowiedzi.

ps.Zauważyłyście że Euhenia złożyła sobie nowe konto aby wielbić Orliego?

nie "konto" a "konta". scislej: 2. :)

Ta, temat bardzo ciekawy, a szczególnie ten filmik ;p
A niech se zjeżdżają co kogo to obchodzi.
Jaka Euhenia, bo chyba jestem nie w temacie...

ale bez przegięć...

na takie wywody zasługują gorsi od Blooma

(chociaż śmiech ma powalający hehe
nie musicie dziękować... )

ahaaa i Maratko:
Euhenia to taka użytkowniczka, która robi za newspaper-flasha na forum Deppa

(i chyba ma jakieś powiązania z mafią ... prawdopodobnie mieszka w kiosku....);)

Aha, dzięki za wyjaśnienie ;p
A tak poza tym nie widzie, żeby jakieś fanki Bloom'a za bardzo interesowały się tym tematem.

*widzę

To marny aktor. Jedyna rola w ktorej podoba mi sie jego gra to Legolas, ale pewnie dlatego, że w ksiazce to moja ulubiona postac i poprostu nie umiem jej nie lubic nawet w marnym ,,wykonaniu" aktorskim :P

Lubie Go:) moze faktycznie tylko za to ze jest MEGA przyjstojny :)

Ale to co przeczytałam^^ ROZBRAJA... Genialnie :) Dlugo to nad tym myslałes??

Zazdroszcze tworczości :)

Dlaczego sobie ze mnie szydzisz ? Co jest takiego śmiesznego w mojej wypowiedzi ?

To raczej nie jest do ciebie tylko do założycielki tematu...

Nie denerwuj sie :) Faktycznie chodzi mi o temat a nie o twoja odpowiedz...

No właśnie. Zresztą wydaje mi się, że to widać, bo nie napisałaś przecież pod jej postem tylko pod tematem...

dziekuje :d
czy długo? chyba nie, zmusiłam swój mózg do myslenia, i jakos tak samomo
z siebie wyszło ;)
aha: nie myslałEs a myslałAs :D

Szczerze, to dziwie sie ten temat nie wywołał jakiegos wiekszego zainteresowania... Wystaczy Zajrzec na Forum Zmierzchu, a mozna zauwarzyc fanki ktore dzielnie bronia swojego ulubionego filmu :D Widocznie Bloom nie ma TAK wiernych fanek ;p

Biedny...

Aha no to przepraszam Cie , ale źe to odebrałam :)

Nie chodzi o to,że nie ma wiernych fanek, tylko że poprostu one uznały, że to nie ma sensu tak go bronić, bo są bardziej dojrzalsze i wiedzą, że każdy ma swój gust, a jak twój jest taki, że nic Ci nie pasuje to naprawdę bardzo mi przykro!.
Jestem ciekawa jakich aktorów lubią takie osoby jak Ty...
Albo może jesteś takim doświadczonym krytykiem i w ogóle, że w tych czasach nic Ci nie pasuje i tak się wczułaś w rolę, że każdego pokolei będziesz krytykować..?
Owszem każdy ma prawo do wypowiedzenia tego co myśli, ale w tym akurat było coś co jednak mogło obrazić niektóre osoby..

Zgadzam się. Każdy ma prawo do własnego zdania ale w krytyce należy pamiętać o zwrotach typu: moim zdaniem, uważam że, wg mnie itp. itd.
Ma to na celu zaznaczenie że wypowiedź jest subiektywna.
Jeżeli autor zapomina o tych zwrotach, to znaczy że jego wypowiedź jest jak najbardziej obiektywna, ale wtedy należy podać sensowne (zaznaczam)
SENSOWNE argumenty. Jeśli z kolei brak argumentów (SENSOWNYCH) wypowiedź robi się śmieszna i traci na sensowności.

PS. W sumie to nie zamierzałam z początku nic pisać w tym pożal się temacie, ale skoro znalazłam tu jakąś sensowną wypowiedź to postanowiłam ją poprzeć :D pozdr* dla "eska1994" ;)

PPS. Oczywiście ja uważam że autorka tematu nie ma racji.

Hehehehe
Dzięki:)

<za krótki, za krótki xD>

do blooma nic nie mam, ale historyjka niezła a dowcip mnie dobił xD

Dobra, żeby nie było, że Orlando nie ma fanów to ja się za nim wstawię;D
Ja tam go lubię i podobała mi się jego gra we Władcy Pierścieni i Piratach z Karaibów, choć nie powiem, faktycznie jego uroda przyćmiewa obiektywne patrzenie na jego aktorstwo;)
A i śmiech faktycznie powalający, ale nic w tym dziwnego, każdy śmiech jest inny i nie każdy idealny;) A tak w ogóle to ja mam podobny... (bez śmiania się proszę;P);D

Okey... Popieram fankę nade mną. Nie wiem, czego się tak czepiacie... Nie jestem bardzo wielką mega fanką, a jego uroda nie robi na mnie wrażenia. Przed chwilą po raz kolejny oglądałam PzK 2. Moją ulubioną postacią jest Barbossa i Sparrow, ale do Blooma nic nie mam. W Władcy Pierścieni też przecież dobrze zagrał. Nie jest to aktor miary Pacino czy de Niro, ale żeby aż tak po człowieku jechać?
No i rzeczywiście, autorka tego tematu trochę się napracowała(dowcip bardzo mi się podobał:)) ale przyczepię się do tego kibicowania MU. Eee w krótkich spodenkach gra większość piłkarzy, a w MU wyjątkowo nie ma aż takich przystojniaków, chyba że chodziło ci o Ronaldo, kim potrafią się ludzie(dziewczyny) zachwycać(phi!)
Więc jak będziesz jechać po Ronaldo, to cię poprę. Ale jeśli chodzi o Blooma, to muszę zaoponować. Nie podoba mi się jako mężczyzna, ale gdyby nie miał za grosz talentu, to by żadnej roli nie dostał.
Pozdrawiam:)

Jared35leto - wyraziłaś dogłębnie moje poglądy na ten temat, choć jako mężczyzna nawet mi się podoba;)
Bzdoniek - każdy aktor miał w swoim życiu gorszy okres i nie zawsze mu wychodziło, a Orlando nie jest wyjątkiem;)

Zapomniałaś o najlepszej roli Blooma w "Helikopter w Ogniu" - jego wspaniały desant i okrzyk Hartnetta: "BLACKBURN!! NOOOOOOOO!!"
Z Blackburn'a zawsze mam polew :D
w sumie jakby nie patrząc to z dupy aktor

Mistrzyni:)
Dowcip powala, dalej się śmieję jak sobie przypomnę:)
Ta wypowiedź jest mega świetna. Widzę że jest więcej antyfanów tego wcale nie powalającego na kolana urodą marnego aktorzyny.
Pozdro:)

dotyczy zgnuśniałej wypowiedzi przedmówczyni
A ja myślę, że nie możesz się pogodzić z tym że siedzisz w domu ze swym brzydkim chłopakiem o malkontenckim usposobieniu(które notabene się Tobie udziela), a gdzieś po kuli ziemskiej chodzi takie boskie stworzenie jakim jest Orli. A tak na marginesie masz nikłe pojęcie na temat biografii i filmografii Bloom'a,ale nie ma się co dziwić, aby wiedzieć coś więcej trzeba znać język angielski, aby czytać fachowe pisma traktujące o filmach i ich współtwórcach tudzież specjalistycznych portalach np. IMDB, ale o takim pewnie nie słyszałaś nawet.
A tak w ogóle to, myślę,że jest ogromna różnica między złamanym kręgosłupem, a "połamaniu ileś tam żeber". Facet miał być kaleką, a w 4 miesiące potem zagrał w LOTR. A tak na samym końcu już dodam tylko, jeśli chcesz krytykować kogokolwiek za cokolwiek to naucz się koniugacji, nie TROJI, lecz TROI, drogi krytyku!!!Pozdrawiam!

dodam jeszcze,że nie należę do fanek O.B., ale nie cierpię głupkowatych wypowiedzi,okraszonych błędami zarówno ortograficznymi jak i merytorycznymi:):):).

wypowiedź głupkowata i mało ciekawa,poza tym tylko ktoś zupełnie bez klasy i odrobiny szacunku do siebie może życzyć innemu choroby a tym bardziej kalectwa,
nie jastem ani fanką ani antyfanką Blooma,raczej niczym się nie wyróżnia,gra raz lepiej raz gorzej,całkiem niezły we Władcy i beznadziejny w Troi,co do urody,kwestia gustu,nie jest może Adonisem,ale odruchów wymiotnych w kinie nie zauważyłam
dowcip wprawdzie stary i z nowymi nazwiskami ale nadal zabawny

heheh. dobre, dobre. ale mi pojechałaś..

Znacie takie pojecia jak: satyra, groteska, karykatura, ironia, parodia?

No własnie...dobre pytanie. Najeżdżacie, że obraza, że "życzenie komuś kalectwa", a z tego co widzę, nie macie po prostu poczucia humoru. nie dziwiłabym sie gdybyście były jego zatwardziałymi fankami,ale napisałyście że nie. Więc nie wiem o co tu chodzi. Skoro nie jesteście fankami to jest jeszcze coś co się nazywa poczucie humoru. A wy nie macie ani poczucia humoru, ani odczuć uwielbienia do tego aktora. tylko jakieś człowiecze uduchowione, banały w stylu życzenie komuś kalectwa. Mada_gringo w swojej wypowiedzi ni życzy mu kalectwa. "Niestety - wyzdrowiał" - no i co z tego że tak napisała...to mialo być ironią...a calość satyrą, parodią...

Widze, ze cos sie tu ruszyło :>











<><><><><><><><><><><><><><><><><><><><<><><>

Ja tam Blooma lubię. Może nie jest wspaniałym aktorem, ale aż tak do bani nie jest. I nie jestem jego zagorzałą fanką, bo zdecydowanie bardziej wolę, np. Johnny'ego Deppa czy Jeana Reno ;) Ale każdy ma prawo do własnej opinii. A ta ... Nowa biografia Blooma to dobra była dobra ;D Zwłaszcza z małpką Barbossy (która była przecież fenomenalna) ;pp

biografia genialna chociaz nie wiem za bardzo o co tyle zamieszania:P
aktor jak aktor miał już swój sezon w którym wszyscy uważali że jest boski, to samo było z Benem Barnesem i tak samo będzie z Robertem Pattinsonem. Chociaż muszę przyznać że do Bena wciąż mam słabość, jest po prostu piękny:D

"Co tu się dzieje!?!
Średnia O'Toole'a leci na łab na szyję, z 9,3 już 8,8. Ktoś tu prewencyjnie stawia 1 żeby tylko miał gorszą niż jakieś Bloomy czy co? Że już nie wspomnę o tym co się dzieje u Aleca Guinnessa."

to było w postach przy osobie Petera O'toola.Rozbawiło mnie to niezmiernie :D zapragnęłam zobaczyć jaką średnią ma Bloom,no ale na szczęście nie aż tak dobrą.

Ja też go nie lubię, ale ten post (pierwszy) jest na żenującym poziomie...

co to za gówno.. ?!

ja jestem innego zdania, a Blooma lubię. w piratach jak i władcy pierścieni był świetny ;)

Zupełnie nie rozumiem, o co to całe zamieszanie? ;) Na brak poczucia humoru nie narzekam, filmik rozłożył mnie wręcz na łopatki, ale jakoś zupełnie nie dociera do mnie ten tekst (mówię o temacie przewodnim). Ani on jakoś specjalnie odkrywczy, ani błyskotliwy, a poziomem sięga głębokiego gimnazjum (bądź, jak to ostatnio usłyszałam, reprezentuje poziom zdychającego w konwulsjach kreta). Zauważyłam nawet kilka tak trudnych słów, jak "ironia", "sarkazm", "parodia", ale jakoś niczego takiego nie mogę się tu doszukać. Liczę na coś ambitniejszego w przyszłości ;) Niech to będzie motywacją do większej kreatywności.
Pozdrawiam

Dobra.
Jestem fanką Blooma. Gra według mnie b. dobrze. Ma rozwiniętą mimikę twarzy, piekne oczy, FAJNE tatuaże. Rozumiem, że ktoś go nie lubi, czy coś. Ale już bez przesady. Co wam on na tym świecie przeszkadza, że tak po nim jedziecie. Facet mało nie został kaleką (wiesz, połamane żebra, a kręgosłup to duża różnica).
Kurde, ja nienawidze Leonarda DiCaprio, ale nie wchodze na forum i nie piszę co o nim sądzę. Masz cholera chyba niskie poczucie własnej wartości. Łatwiej jest objechać kogoś komu się w życiu udało niż rozwiązać własne problemy nie.?

No Zielonoo ładnie to ujęłaś i zgadzam się z Tobą, ale i tak nic Ci to nie da;)
Właśnie większość tu obecnych czekała na moment, aż jakaś fanka zacznie go bronić i bez dwóch zdań nie zostawią na Tobie suchej nitki...
Ludzie mają ciągłe potrzeby krytykowania, a na nieszczęście zwykle "gwiazdy" na tym "cierpią".
Ja cierpliwie czekam na dalszy rozwój tematu i jeszcze większe hańbienie człowieka, który osiągnął więcej niż ktokolwiek na tym forum, baa ktokolwiek na tej, i większości innych, stronie:)

Mogą mnie całą rozpruć.
Mnie to wisi.
Już swoje zrobiłam i poczekam na inne "inteligentne" krytyki.

Ok. Ja nie zamierzam tu nikogo krytykować, zjeżdżac itp. Nie lubię Blooma
jako aktora, choć jesli miałabym wybierac miedzy nim a np. Zackiem Efronem,
wybrałabym Orlanda. Temat nie mial nikogo obrazac, to tylko zart/prowkacja
- jednym się podoba, drugim nie! Koniec, kropka. I o co tyle szumu?

Peace! ;)

Dobra, dobra, spoko.
No racja. Zac to ciota.
Nie obrażając innych ;D

ja osobiście nawet go lubie , ale ten twój post jest poprostu świetny :D