zarówno jako aktor ale także (a może przede wszystkim) jako człowiek....
Zdecydowanie tak. Pomimo, że minęło już 14 lat to nadal jest dla mnie numerem jeden wśród aktorów, ale tak jak napisałaś, przede wszystkim wspaniałym człowiekiem.
wow celebrity ...milo widziec kolejna entuzjastke talentu rivera... witaj w naszym wąskim aczkolwiek elitarnym gronie :) wpadnij do mnie na bloga...mam tam dosc pokazne archiwum mediow i newsow o riverze .
To niesamowite... mija powoli 15 lat jak Go nie ma, a filmy z Jego udziałem mają taką siłe wyrazu ze uuuuaaa... w niedz leciały "Stracone lata" przez 2 godz trwania filmu przez moje wątle cialo przeplywala raz po raz fala dreszczy, ba! bylam jednym wielkim dreszczem, przez te 2 godz totalnie się wylaczylam na swiat zewnetrzyny i przenioslam w świat filmu, nawet gdyby okradali mi w tym czasie chałupe :D pewnie bym tego nie zauważyła... takie filmy i takie aktorstwo w dobie mroczkow, hiltonow i innych pożal sie Boze wynalazków, działają na moją skołataną dusze niczym balsam... tymczasem ide dopiescic swoje uszy jakms kawalkiem aleka's attic (dzieki ci boze za youtube:D) pozdr
chcesz to moge ci dac ich plyte w mp3.. bedziesz mogl sie cieszyc aleką w domu, pracy,szkole, autobusie , na basenie <hmmm brzmi jak tekst z reklamy jogurtu :)>