czy cie porąbało dziewczyno? skoro jesteś fanka Rivera to pamiętaj go za jego talent, świetne filmy które po sobie pozostawił, a nie opisujesz ze szczegółami jak umierał, to jest naprawde chore, jak ktoś chce sie wiecej dowiedziec o nim to sam moze sobie poszukac w necie, mam nadzieje ze zablokują ten komentarz, a ty zastanów sie nastepnym razem co wypisujesz, nie mam słów

a ty jeszcze bardziej chamska być nie możesz?są ludzie ,których to interesuje.myśle,że opis jego śmierci może być przestrogą dla innych osób nadużywających mocnych narkotyków.

oczywiście że mogłabym być jeszcze bardziej chamska ale sie powstrzymuje, w jego biografii jest napisane jak umarł i to powinno wystarczyć, bez wywlekania takich przerażających szczegółów, ja czytajac to dostałam prawie palpitacji serca, pewnie dlatego że ja mam serce, wolisz żeby ludzie go pamiętali za to jak umarł, czy jak żył? wydaje mi sie że odpowiedz na to pytanie jest prosta, nawet dla ciebie, a ten tekst z przestrogą jest żałosny.

w zasadzie jestem ci wdzięczna ,bo dzięki twoim wpisom strona rivera jest w gorących tematach i to dokładnie w 12 rocznicę jego śmierci , która zbiega sie z jutrzejszym świętem zmarłych.a niestety river staje się aktorem coraz bardziej zapomnianym.przykro mi ,że dostałaś palpitacji serca po przeczytaniu tekstu o śmierci rivera ,ale takie były fakty .jesteś chyba zbyt mało odporna psychicznie na stres . lekarzem napewno byś nie mogła być.

i naprawde uważasz że do znakomity pomysł, żeby osoby które go nie znają i nie widziały jego żadnego filmu, dowiedziały sie o nim własnie w ten sposób?, to gratuluje dopiełaś swego, jestes zadowolona? czy juz mam zaczać ci bic brawa? jesli nie to powiedz w jakim momencie, i błagam nie sil sie na dowcip bo ci to nie wychodzi

ja sie nie sile tutaj na dowcip , bo kwestia czyjejś śmierci jest zbyt poważna, aby obok sobie urządzać żarty.po twoich wpisach żałuje ,że nie napisałam w temacie " tylko dla ludzi o mocnych nerwach". umieściłam ten temat na stronce rivera i jeżeli tam już ktoś zagląda to znaczy ,że już coś wie o riverze.przez twój chamski atak na moją osobę temat znalazł sie w gorących tematach filmwebu i jesteś sobie sama teraz winna ,że osoby,które nic nie wiedzą o riverze poznają go w ten sposób.z drugiej strony nic tak nie napędza zainteresowania jakąś gwiazdą jak właśnie jej przedwczesna i tragiczna śmierć . przykład : marilyn monroe, james dean,jim morrison,kurt cobain itd.

dobra, skończmy tą dyskuje bo ona najwyraźniej do niczego nie prowadzi, przedstawiłam swoje zdanie, tylko błagam cie przemyśl dobrze nastepnym razem to co masz zamiar napisać bo takie bezmyślne komentarze moga kogoś urazić i to bardzo
powodzenia w życiu zycze

Zgadzam się z Tobą,że czas skończyć tą dyskusje.
A mój temat wcale nie był bezmyślny.Oprócz jasnej strony życia istnieje też ciemna która Rivera doprowadziła prosto do śmierci.Ok ty nie chciałaś znać takich szczegółów i masz do tego prawo,ale są osoby które chcą wiedzieć więcej.
Dlaczego wogóle wchodziłaś w mój temat,jeżeli nie chciałaś wiedzieć jak umarł River.Zrobiłaś tak,bo ciekawość była silniejsza od ciebie i teraz żałujesz,bo popsułaś sobie humor

Nie wiem co widzisz w tym bezmyślnego, FW to strona o filmach i aktorach, działa na zasadzie zamieszczania informacji, ciekawostek, które nie zawsze są piękne i różowe, ja np. nie wiedziałem o faktach przedstawionych w tym tekscie, i chętnie to przeczytałem. Cała sytuacja oczywiście nie jest miła, ale dotyczy aktora więc miejsce tych informacji jest na FW. Tak na marginesie, nie bulwersuj się takimi informacjami, bo na codzień mozna spotkać sytuacje o wielwe bardziej tragiczne.

a to ciekawe, a o jakich faktach nie wiedziałeś? o tym że przedawkował czy jak dokładnie ze szczegółami przebiegała jego agonia? wow i piszesz ze z checia to przeczyałas, to super, widze że Rashida uszcześliwiła przynajmniej jednego użytkownika

Jesli tak Cie to zaciekawiło, to nie wiedziałem "jak dokładnie ze szczegółami przebiegała jego agonia", dla Ciebie wartościowe informacje to tylko takie co Cie uszczesliwiaja? Jesli tak to masz dziwne podejscie.

wy chyba nie rozumiecie, albo nie chcecie zrozumieć do czego ja zmierzam prowadząc z wami ta dyskusję, chris napisał "FW to strona o filmach i aktorach, działa na zasadzie zamieszczania informacji, ciekawostek, które nie zawsze są piękne i różowe" ok zgadzam sie istnieje coś takiego co nazywamy wolnością słowa, ale istnieje również cos takiego jak "poszanowanie ludzkiej godności" i kazdy ma do tego prawo nawet osoba publiczna a taką był River i są moim zdaniem pewne granice których nie nalezy przekraczać, a szczegółowy opis jego agoni przynajmniej dla mnie przekroczył ta granicę i to stanowczo za daleko, coś moze zacytuje "River had a self-destructive side to his personality.He was angry and hurt that he couldn't have a private life once he become famous.He just couldn't deal with having his private life on the front page all the time" to powiedział Keanu Reeves po smierci przyjaciela, a znalazłam to na stronie Rashidy, interesujące prawda? wydaje mi sie że ten cytat wiele wyjaśnia, w kwestii o która sie tak spieramy, ja naprawde nie chce sie z wami kłócic, przejrzałam wasze strony i zauwazyłam że bardzo lubicie Rivera i jego filmy, i chwała wam za to bo był naprawde dobrym aktorem, nie chce was też na siłe umoralniać mam tylko cicha nadzieje ze zrozumiecie moje podejście do sprawy
pozdrawiam

po przeczytaniu wszystkich postów stwierdzam,że obie strony sporu mają po części racje.rozumiem aalicie ,że ją mogą razić takie szczegóły . niestety taka jest jednak cena sławy.śmierć zwykłego szarego człowieka nie interesuje mediów tak jak to się dzieje w przypadku tzw. celebrites.jeżeli riverowi przeszkadzało życie na świeczniku to może zle ,że wybrał aktorstwo .

Aliciaa czepiasz się dziewczyna chciała przedstawić trochę więcej inforamcji i to moim zdaniem ciekawych inforamcji a ty ją za to zjechałaś. Ja tego aktora kojarza tylko jako z Indiany Jonesa i tyle nawet nie wiedziałem że nie żyje szkoda chłopaka ['].

a ja uważam że Alicja ma sporo racji, ten opis śmierci to ewidentne przegięcie pały, nie rozumiem jaki był cel umieszczania tego na filmwebie, nie znałam Rivera wcześniej, trafiłam tu bo lubie Joaquina, a robienie sensacji z czyjejś smierci to brak szacunku dla niego i jego rodziny i nie tłumaczy tego zwykła ludzka ciekawość

Alicja, masz dobre intencje, tyle tylko że nie potrafisz ich właściwie przedstawić, z góry zakładasz że wszyscy sa z gruntu źli, my tez swojego czasu miałysmy małą scysje jesli dobrze pamiętam, z takim podejsciem do sprawy niczego nie osiągniesz, wiesz mi i nie odbieraj mojego komentarza jako ataku na swoją osobe, bo to nie było moim zamiarem
to tyle

mam pytanie- co miał pokuj Johnnego Deppa do całego incydentu? depp się przyczynił do jego śmierci?
a co do tych innych wypowiedzi- sądzę że opis śmierci jest naprawdę straszny ale moim zdaniem trzeba znać prawdę może rzeczywiście dłuższy opis śmierci niż życia ale to może być przestroga - choćby dzięki temu mój kumpel zaczął walczyć z tym okropnym nałogiem (jak dałam mu to do przeczytania) jestem Ci wdzięczna :)
proszę jeżeli byś znała odp na moje pytania napisz :)
pozdrowienia

[*] tyle, nic więcej. Obiecujący aktor, bardzo mi przykro że tak to się dla niego skończyło.

do Agusi91

postaram sie odpowiedzieć na Twoje pytanie. "Viper Room" - tak nazywał sie nocny klub którego wspołwłaścicielem był wówczas Johnny Depp. Z tego co sie dowiedziałam z netu, to po smierci Rivera prasa rozpętała prawdziwą wrzawę, z robili z ludzkiej tragedii widowisko i nie oszczedzali nikogo zwłaszcza rodziny Rivera (właśnie przez to brat Rivera - Joaquin ma do dziś straszna awersję do prasy). Miedzy innymi padły ostarżenia przeciwko Johnny'emu, że on wiedział że w jego klubie rozprowadzane i zażywane są narkotyki i nie zrobił nic żeby temu przeciwdziałać. Chodziło o to że on jak właściciel był odpowiedzialny za to co sie działo w jego klubie. Z tego co wiem, Johnny po śmierci Rivera zamknął na kilka tygodni Viper Room na znak żałoby, a po jakimś czasie odsprzedał swoje udziały w klubie. To wszystko czego sie dowiedziałam na ten temat

pozdrawiam

Głupota tak się kończy niestety, ale zapowiadał się wspaniały aktor. Wielka szkoda, był równie utalentowany jak Joaquin.

aż mi łzy spływaly po policzkach...ech,jakie to życie kruche...

wiem ze nikt mojego bloga nieodwiedza wiec to tu umieszzce bo jest na temat :
Lost in Hollywood : The Fast Times and Short Life of River Phoenix(fragment biografii rivera - dzien 31.10.93)
http://www.villagephotos.com/members/viewimage.asp?id_=16500556 [www.villagephotos.com/m ...]
http://www.villagephotos.com/members/viewimage.asp?id_=16500558 [www.villagephotos.com/m ...]
http://www.villagephotos.com/members/viewimage.asp?id_=16500559 [www.villagephotos.com/m ...]


downfall (31.10.93).jpg
http://www.villagephotos.com/members/viewimage.asp?id_=16500552 [www.villagephotos.com/m ...]
http://www.villagephotos.com/members/viewimage.asp?id_=16500554 [www.villagephotos.com/m ...]

raport z autopsji
http://img.villagephotos.com/p/2006-4/1167522/raportautopsji1.gif [img.villagephotos.com/p ...]
http://img.villagephotos.com/p/2006-4/1167522/raportautopsji.gif [img.villagephotos.com/p ...]

raport toxykologiczny
http://img.villagephotos.com/p/2006-4/1167522/raporttoxykologiczny.gif [img.villagephotos.com/p ...]

strona poswiecona 31.10.93
uwga przy otwieraniu odnosnikow i linków na tej stronie.....dokladnie czytajcie co otwieracie
http://www.findadeath.com/Deceased/p/River%20Phoenix/river_phoenix.htm [www.findadeath.com/Dece ...]

hej..mam pytanie..o co chodzi w tym fragmencie z ostatniego linka który podałeś? :

"**CORRECTION NOVEMBER 2001** According to Jamie the Mortician, he can tell from the picture that River was indeed embalmed. They just did a horrible job of it. Thanks for the top tip Jamie! "

chodzilo oto ze rivera zabalsamowano przed smiercia.... zreszta to standard wogule radze ci ten fragment i odnosik do niego opuscic bo akurat tej czesci niepopieram (wiesz oco chodzi) ale reszta jest dosc ciekawa...

Dzieki..

tak, masz racje ale ja przeczytałam juz całość...
Myśle ze dobrze iż podałeś te linki.
pozdr.

ok moze to niejest na temat smierci ale na temat tego dnia czyli 31,01,1993

jak pewnie wiecie ulubionym filmem rivera byla "brazil", ulubionym aktorem jonathan pryce...(ktory w brazil gral glowna rola ;)....a ulubionym rezyserem terry gilliam (zgadnijcie co rezyserowal - oczywiscie "brazil")....a wiec na planie "dark blood" -ostatniego niedokonczonego filmu , river mial wkoncu okazje zagrac ze swoim ulubieńcem jonathanem prycem...gdy pryce dowiedzial sie o tym jak bardzo riv lubi "brazil" i terriego gilliama, postanowil zaaranzowac spotkanie ...zeby riv mogl wkoncu poznac swojego idola....gilliam oczywiscie sie zgodzil............ mieli sie spotkac 31.10.93 - niestety river nigdy niepoznal gilliama

DOPIERO TERAZ SIE KAPNOLEM ZE TELINKI NIEDZIALAJA :)


OK TERAZ NAPEWNO PUJDZIE ....TROCHE POMIESZANE ALE TRUDNO
31.10.1993 - wszystko co sie zdarzyło tego dnia Lost in Hollywood : The Fast Times and Short Life of River Phoenix (fragment o 31.10.93)

31.10.1993 - wszystko co sie zdarzyło tego dnia downfall (FRAGMENT O 31.10.93)

31.10.1993 - raport z autopsji

31.10.1993 - raport toxykologiczny

http://www.villagephotos.com/pubbrowse.asp?folder_id=1644834 [www.villagephotos.com/p...]

Szok...nie wiedziałam o tym.Ostatnio pomyślałam sobie,że ten ostatni film Rivera Silent tongue to bardzo pechowy film...zaraz po nim umarł,wcześniej River nigdy nie grał w filmach tego typu ,w filamch o duchach,to jakiś przeklęty film...

czy ktoś wie coś więcej o tym dealerze który dał Riverowi narkotyki?
wiem tylko że to był jego znajomy...był muzykiem

ok, Rashida pamiętaj, że River sam jest winny temu co się stało, sam zażył narkotyk... http://imdb.com/name/nm0996889/board/nest/16396946 [imdb.com/name/nm0996889...]

jolene ma racje nikt do do niczego nie zmuszal... sam wiedzial co robi i na co sie naraża... jesli chodzi o tego dealera to sa rązne teorie konspiracyjne .... jedna z nich jest taka ze speedballa dal mu johnny frusciante (gitarzysta red hotów) ... ale patzrac na to realnie to ten speedball go nie zabil .... wykonczyl go razcej stuf ktory riv wziol przez speedballem i ktory sie z nim zmieszał....prawda jest taka ze to nie dealer zabil riva....to riva zabil siebie

jolene,czy zdjęcie i link do profilu na imdb, które wstawiłaś, ukazują nam muzyka, który dał Riverowi narkotyki? pytam się, bo ten muzyk to przecież gitarzysta, a właściwie już eks-gitarzysta Red Hot Chili Peppers, wporządku gościu.

wydzialyscie film krutkometrazowy "Drowning River Phoenix" ??

ja nie widziałam, ale mnie zaciekawiłeś... kto go nakręcił i o czym jest?

a wiec nakrecił go Cam Archer i caly tytul to "American Fame, Pt. 1:Drowning River Phoenix" i byl wyswietlany na sundance festival i na kanale sundance.... nie jest on strikte o riverze, a raczej o jego smierci i co moglo to spowodowac......zreszta to jest bardziej o hollywood ciezko to opisac.... ja mam ten donument wiec jak chcecie moge podlaczyc go na nete... film jest krutkometrazowy ....z tego co wiem to ten gosciu nakrecil tez 2 czesc
"American Fame, Pt. 2: Forgetting Jonathan Brandis" i to tez niejest film strikte o brandisie .... zreszta niejest ponoc tez taki uglaskany jak pt.1

mi z tego dokumentu zapadla w pamiec jedna scena z riverem calym we krwi na wozku karetki pogotowia

wiem że to wina Rivera,nikt mu tego na siłe nie dawał:(ale ci co mu to dali muszą się czuć winni.
Zobaczcie co powiedziała Samantha Mathis,kiedy John Boorman zapytał się'czy ktoś może nam powiedzieć czemu River wziął te wszystkie narkotyki?'

"River was so sensitive," she said. "He had so much compassion for everyone and everything that he had a weight on his heart. He was obsessive. When he wanted to eat artichokes he would eat ten at a time. He did everything to that degree."

River nie widziałam tego filmu krótkometrażowego jak będziesz miał czas to wrzuć go na neta.

Jonathan Brandis też był wspaniały:(

ok tu macie link

jeszzce tylko mala instrukcja jak otworzycie link, musicie poczekac 45 sekund po tym czasie zamknac te male okienko z reklamami w prawym gornym rogu (ktore podkoniec odliczania wam wyskoczy) bo ono zaslania ikonke "download"...no i wciskacie ta ikonke i za pare minutek (a raczej parenascie) macie plik na swoich komputerkach

:)

http://www.megaupload.com/?d=EBEZE65O [www.megaupload.com/?d=E...]


no i jakie wrazenia po obejzeniu ??

Popłakałam się:(nawet Joaquina nagrali jak wzywał karetke...ten zakrwawiony to naprawde River?

to niejest prawdziwy joaq jak wzywa karetke......
jak ogladalas na vive 101 most shocking moment in entertament to napewno zauwazylas ze na 16 miejscu jest smierc rivera i w krutkim dokumencie puscili prawdziwe audio jak joaq dzwoni po karetke i wiesz mi niebyl tak spokojny jak na tym podrabianym nagraniu..... byl strasznie spanikowany i chyba nawet plakal... niepamietam ale tego audio niema nigdzie w inretnecie...tzn. jest 101 most shocking moments na tej stronie

http://www.riverphoenixonline.de/riverphoenixonline/video.htm [www.riverphoenixonline....]

ale webmaster celowo wyciol ten kawalek i poprostu jest wtedy wyciszenie.... zreszta te nagranie audio jest troche jak to zdjecie w trumnie...

p.s.
jak dlamnie ten dokument jest straszie powierzchowny i 10 minut to troche zamalo czasu zeby pokazacz czyjas tragedie...

Jak mogłam pomyśleć że to Joaquin:/wogóle nie był zdenerwowany.Nie oglądałam na vivie 101 most shocking moments.
To prawda 10 minut to za mało żeby pokazać czyjąś tragedie,najgorsza była ta scena z zakrwawionym Riverem,nie chce już o tym myśleć

wiesz ten zakrwawiony "river" to tez atrapa....sluchaj przeciez riv przedawkowal a nie zostal postrzelony, wiec nie krwawił.....choc szzcerze musze przyznac ze za pierwszym razem jak ogladalem ten dokument to poprostu szzceka mi opadla w tym momencie.... skad oni tego dzieciak wytrzasneli, poprostu xerokopia rivera....pozatym zaden paparazzi niebyl w stanie wtedy nawet zrobic zdjecia wiec skad nagle mialby sie wziąc film....
autor troche zabardzo chcial zaszokowac.....
jestem ciekaw co jest w drugiej czesci amerinan fame ...tej w ktorej mowa o brandisie...

był bardzo podobny do Rivera.
już sobie wyobrażam co jest w drugiej części american fame...pewnie ten reżyser znalazł faceta podobnego do Brandisa i będzie pokazany 'Jonathan' w swoim apartamencie ze stryczkiem na szyi

a wiec uchyle rombka tajemnicy:
tym razem niema aktora ktory wyglada jak orginalny brandis jest natomiast postac w bialej masce:

http://www.sundancechannel.com/film/?ixFilmID=6680 [www.sundancechannel.com...]

Czy to jutro będzie na DISCOVERY reportaż z 24 ostatnich godzin Rivera??????????????
podaje link:
http://www.filmweb.pl/Discovery+Channel+przedstawia:++Ostatnie+24+godziny++2006- 11-13+news,News,id=32019

PROSZE NIECH KTOS ODPOWIE!!!

tak to bedzie 29tego czyli dzisiaj :)

te zdanie jest pisane tylko dlatego ze poprzednie bylo zbyt ktorkie by je opublikowac :))))

mozecie wrzucic jeszcze raz American Fame, Pt. 1:Drowning River Phoenix na jakis sendspace czy cos ? i jesli macie druga czesc o Brandisie, to rowniez bylabym wdzieczna.

mozemy.... :D wojek river norton zawsze pomoze.... niestety o brandisie niemam...