był dobrym aktorem, miał przed soba wielką przyszłość, ale skończył marnie. czy to sie komus podoba czy nie. szkoda, bo może dziś równie powstawały piekne filmy z jego udziałem. Niestety tak to jest jak zdolnemu gówniarzowi uderzy woda soda do głowy. zacznie ćpać i ...trudno,
Jak mnie denerwują takie tandetne wątki, które świadczą o nie wiedzy. Nie wiem kim jesteś panno panie n. ale River nie ćpał. Jego biografie mozna ściągnąć ze stanów, troche wysiłku, słownika i może przeczytasz, ze był weganem i słynął z bardzo zdrowego trybu życia. A przedawkował prawdopodobnie przez przypadek (narkotyki były w napoju nie był ten napój jednakowoż przeznaczony dla niego).Ja nie wiem jak było naprawdę, nigdy się nie dowiem, ale w takiej samej sytuacji jsteś Ty, więc nie wypisuj bredni o Nim jeśli mają być tylko poparte plotami z brukowców, przedawkować, nie znaczy że ćpał wcześniej.
Z tego co ja się orientuję, to Rio brał czasami , raz na jakiś czas , potem przestawał i znowu brał. Zaczął mniej więcej po filmie Running on empty, i to był między innymi powód zakończenia jego związku z Marthą Plimpton. Najgorzej było w trakcie kręcenia "Idaho". Tej feralnej nocy wziął po długiej przerwie, nie brał od swoich urodzin tj. 23 sierpnia, jednak wtedy w Viper room bardzo zależało mu na występie ze swoim zespołem Aleka`s Attic, niestety odmówiono mu wtedy występu, gdyż na ten wieczór zaplanowano już występy wielu muzyków, czym bardzo się rozczarował i wziął dużą dawkę na raz. Biorąc narkotyki reguralnie, organizm przyzwyczaja się do stałych dawek i żąda więcej, natomiast jeśli ktoś bierze tak jak on, czasem tak, czasem nie, po czym walnie sporą dawkę jednorazowo-organizm nie wytrzymuje.Wydaje mi się ,że w jego przypadku tak właśnie było.:(
Znam dokładnie taką samą wersje i wydaje mi sie ona dość prawdopodobna, ale nigdy sie nie dowiemy jak naprawdę było.
Ale zawsze pozostanie dla wielu numerem jeden.
Pozdrawiam.
Dokładnie, co ma w sumie za znaczenie sposób w jaki umarł, ważne kim był za życia, co robił, jaki był...dobrze,że my (m.in. ja, Ty- Gyrapho)o tym pamiętamy pomimo iż w Polsce nigdy nie był Public Person No. 1