Z powodu niewykrytej cukrzycy.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/krytyk-muzyczny-robert-leszczynski-nie- zyje,529711.html
Byłem pod wrażeniem jego elokwencji i inteligencji ale w kwestii światopoglądu uważam, że się pogubił...
Niezależni artyści muzyczni też nie mieli o nim dobrego zdania. I trochę to dziwny zbieg okoliczności że facet który nie tak dawno wspierał Palikota i jego Ruch (lub Twój Ruch), zmarł niedługo po upadku samego Ruchu. Robert pisywał w Wyborczej co też o nim nie świadczy za dobrze. Poza tym jak widać w powyższym linku, zajmowanie polityką nie podobało się też jego znajomym.
http://www.wykop.pl/link/2476147/zmarl-robert-leszczynski/
Ponadto okazuje się że mógł zostać otruty, lub coś przedawkować, co wśród gwiazd nie jest jakąś nowością. Prokuratura prowadzi śledztwo.