To jest bardzo antychrześcijańskie, albo jakiś niesmaczny żart q;. Wszystko, co tam jest powiedziane NIE MA pokrycia naukowo-logicznego.

Jak to nie ma? Rozglądałem się za tym, większość tych faktów z części I to prawda. Nie powiedzieli nawet wszystkiego. Mi się teraz chrześcijaństwo wydaje o wiele ciekawszą religią, niż było.

Jak przeczytałem wszystkie odpowiedzi, to aż nie mogę się powstrzymać od wygłoszenia mojego zdania.

Robin, jako dziecko kochałem go za rolę w filmie Jumanji i w Piotruś Pan, i kochałem go za te role, nie za to jakim jest/był człowiekiem. Wy się rzuciliście na niego jak Mohery po zamknięciu Radia Maryja... Czy nie zdarza się wam opowiadać kawałów o Księżach? Bo mnie tak i często, i wam pewnie też. Nie udawajmy świętych jak niektórzy z was nawet pewnie na religię nie chodzą (moje zdanie). Robin to też człowiek, należy go podziwiać za jego karierę, za to co osiągnął i nie skreślać za to co powiedział. Oczywiście nie zmienia to faktu, że jego zachowanie jest oburzające, ale czy to znaczy, że mamy go zabić?! No ku**a nienawidzę go za to co zrobił! Ale jego filmy dalej będę oglądał, bo kocham postacie które gra, nie jego.

A mógłby ktoś dać linka do tego występu? Lub chociaż napisać jaki show to był?

Jasna cholera, nie spodziewałem się na filmwebie Hiszpańskiej Inkwizycji!

Zakończmy sprawę żartem rysunkowym:
http://lh3.ggpht.com/_vFI4P2jkMnk/SkXi3wMGZlI/AAAAAAAABnE/ufxzg6AnHTc/65c29b457f .jpeg

[adres się zepsuł!]
http://img33.imageshack.us/img33/72/65c29b457f.jpg

swoją drogą dziwny humor /=

Bo papieże to wdzięczny temat.
Nigdy nie możesz się spodziewać w czym taki papież maczał palce! Papieże są podstępni. Ja to wiem, Stara Jana to wie, nawet Ted Bundy o tym wie - Ty też powienieneś!

Wyśmiewanie się z choroby i starości... Świetny powód do żartów. Gratuluję p.Williamsowi wyczucia etyki i empatii. Gratuluję też poczucia humoru niektórym Forumowiczom.

Ja nie gratuluję, nawet ironicznie.

Ale dlaczego choroba i niedołężność nie są tematami do żartów? No dlaczego? Bo jak się jest starym/zniedołężniałym/chorym to nagle traci się poczucie humoru i zdrowy dystans? Życzę sobie aby gdy ja będę starą, zniedołężniałą sklerotyczką z Parkinsonem i Tourettem, ludzie się śmiali z moich ułomności, a nie wpędzali mnie do grobu litością.

Jeśli czegoś Jan Paweł II nas nauczył, to z pewnością tego, że nie różni się niczym od zwykłych ludzi oraz (!) że ma poczucie humoru na swój temat.

Jeśli to faktycznie prawda, podziwiam Williamsa że odważył się naruszyć takie tabu. U nas by mu pewnie pluli pod nogi za takie żarty.
Papież, prezydent czy stary zniedołężniały człowiek - co za różnica? Wszyscy oni są takimi samymi ludźmi jak każdy z nas i nie zasługują na żadną taryfę ulgową. Nie żyjemy już przecież w czasach gdy za obrazę majestatu karze się śmiercią, więc po co te nerwy? A że Robin Williams jest komikiem i to całkiem dobrym, to naturalne że nie ma żadnych oporów przed śmianiem się ze wszystkiego i wszystkich.

yyyhyy... to chyba dobrze że robił żarty wszak nie mówi się źle o zmarłych.

Gdyby ktoś naśmiewał się z Benedykta, czy nawet z Dalajlamy, też bym poczuła się nieswojo. Nie widziałam tego skeczu, więc nie mogę być pewna czy to nie jakaś prowokacja. Zawsze uwielbiałam Robina i był moim ulubionym aktorem. Jeżeli okaże się, że rzeczywiście obśmiewał schorowanego staruszka, to nadal będę uważać że jest dobrym aktorem, ale nie będzie już moim ULUBIONYM.

Pan Williams jest przede wszystkim świetnym aktorem. Sam również jest chory i naprawdę nie widzę sensu drążenia tematu. Fakt faktem - przekroczył granicę, lecz dla mnie pozostanie i tak jednym z lepszych aktorów. Wystarczy wspomnieć kreację w "Buntownik z wyboru", "Przebudzenia" czy też "Między niebem, a piekłem", a fakt, że robił sobie żarty z choroby nie sprawia, że te świetne role pójdą w zapomnienie, a sam pan Williams straci w moich oczach. Przede Wszystkim ŚWIETNY AKTOR!

Gdyby wyśmiewał się z innego papieża niż Wojtyła nie było by tematu.

Właśnie Ci tłumaczę, Lebowski, że by był. Przed chwilą to napisałam. Czytaj proszę, to co piszą ludzie przed Tobą. Nawet gdyby się śmiał z innej chorej osoby, temat by był. Nie chodzi o to, że to Jan Paweł II, choć to dodatkowo pogłębia niesmak żartu, biorąc pod uwagę, że JPII był osobą dobrą i świętą - może gdyby nabijał się z Fidela Castro, tyrana i despoty, żart byłby mniej rażący. Chodzi o to, że nabijał się z osoby cierpiącej. Ludzie, proszę, nie piszcie w kółko tego samego...

JPII osobą świętą? Jak dla kogo. Był na tyle znaną postacią, że nikogo nie powinny dziwić strojone sobie z niego żarty. Taki choćby Kaczyński pomimo że jest prezydentem Polski, a nie jakimś tam papieżem musi się liczyć z o wiele większą liczbą obelg i dowcipów na swój temat. Nie reprezentuje środowiska wiernych, ale cały nasz kraj i mimo to bez żadnych wyrzutów sumienia pozwalamy sobie otwarcie się z niego śmiać, nie rozumiem więc czemu papież miałby być traktowany bardziej ulgowo. To tylko nieżyjący już starzec, który za życia pełnił funkcję przywódcy kościoła katolickiego.

Widać, że nie dostrzegasz co zrobił dla świata - dla ekumenizmu i dialogu między religiami, dla pokoju, dla młodych ludzi.... Zez.

Uważam całą dyskusję za bezsensowną.. Nawet nie wiadomo co to za program i czy naprawdę Robin Williams dopuścił się takiego czynu.

tez chcialem to powiedziec, wlasciwie moze i to prawda, ale chcialbym zobaczyc ten program i sam sie przekonac.
A co do tego zdjecia: http://lh3.ggpht.com/_vFI4P2jkMnk/SkXi3wMGZlI/AAAAAAAABnE/ufxzg6AnHTc/65c29b457f .jpeg

Autora bym za*ierdolil

To chyba ten wywiad ale nie jestem pewien bo nie ogladalem do konca: http://www.youtube.com/watch?v=_ubvfVHGV2g

Najlepiej niech autor tematu sie wypowie

Robin Williams powinien otrzymywać oceny za to jakim jest aktorem a nie za to, że nabijał się z papieża!
Większość ludzi nabija się z niedołężności i cieszy się jeśli komuś coś nie wyjdzie. Oceniając kogoś innego powinniśmy sobie uświadomić, że także nie jesteśmy idealni i popełniamy błędy.
Ludzi nie wolno oceniać powierzchownie.

Cytat z wikipedii: "Robin Williams wraz z żoną, Marshą Garces Williams założył Windfall Foundation, organizacje charytatywną, zbierającą fundusze na różne cele. Robin Williams poświęca wiele swojej energii na pracę charytatywną, w tym zbiórki pieniędzy Comic Relief."

Nie wydaje mi się, żeby Robin Williams był złym człowiekiem bo wtedy nie pomagał by ludziom w potrzebie.

Do autora tematu: Wyłóż tyle kasy co on na pomoc i wtedy możesz go uważać za "kompletnego ćwoka".
Fakt, że jest bogaty, ale pieniądze nie spadły mu z nieba tylko zapracował na nie.

Zgadzam się! Nie uważam, zeby był zły. Po prostu popełnił błąd. Nadal uważam go za dobrego aktora, nawet świetnego. Ale prywatna sympatia moja dla niego jednak ucierpiała...

"biorąc pod uwagę, że JPII był osobą dobrą i świętą"

hahaha, koleżanko, dziękuję, że jesteś, sporo ciekawych tematów już znalazłem, tylko dlatego, że się tam udzielasz ;)
Dobry i święty... Na pewno, w tuszowaniu pedofilii czy w zakazie wysyłania prezerwatyw do Afryki ;)

1. Temat był o Williamsie, nie o Papieżu. Jeżeli nie masz okazji,żeby objechać kościół, to sam ją sobie tworzysz. Niedługo zapewne znajdę Cię przy Gumisiach, krytyjujących Papieża, Prymasa itp.

2. "No cóż, przyznaję, jestem trochę cyniczny i złośliwy, ale z niemiłym się nie zgodzę, nic do Ciebie nie mam ;) " - tak napisałeś w innym miejscu. Jak widać, piszesz co Ci ślina na język przyniesie. Naprawdę, nie lubię dyskutować z ewidentymi kłamstwami, ale cóż...

3. "tuszowanie pedofilii" - zapewne chodziło Ci o rzekome tuszowanie pedofilii w GB, pomysł - trop (fałszywy) przedstawiony rok temu przez stację BBC. Tylko, dziecino, to nie był Jan Paweł II, lecz Benedykt XVI. Jeśli już chcesz kogoś krytykować, to nie myl go z kimś innym :P Zacznij rozróżniać Papieży zanim ich objedziesz. Chyba, że wszystkich wrzucasz do jednego wora. A co do Benedykta, nie było dowodów, cały pomysł opierał się na zeznaniach jednego, dorosłego już,pana.

4. "zakaz wysyłania prezerwatyw" - jasne, Papież wydał miedzynarodowe embargo i żadna gumka nigdy więcej nie pofrunęła do Afryki! Powiedział, co o tym myśli. Jedni się z nim zgodzili, inni nie. No, ale przecież nie wolno papieżom mówić, co myslą... Zapomniałam. Powinni siedzieć cicho jak mysz pod miotłą albo w ogóle zniknąć z powierzchni ziemi.

Wiemy, ze nie lubisz księży i kościoła. POdrkeślasz to wszędzie tak usilnie, że tylkko skończony kretyn by nie zauważył. Piszesz o tym na wszystkich forach, które odwiedzasz, masz obrazek lwa jedzącego krzyż.... BArdziej czytelny byłby tylko gej w różowych spodniach, tęczowej bluzce i z kolczykiem w uchu. Znamy już Twoje poglądy. Przekonanie świata o tym, jak zły jest Kościół Katolicki Twoja największa życiowa misja;) Tylko czy jest sens budować swoją tożsamość na nienawiści do jakiejś instytucji? Czy nie ma lepszej misji - jak chociaż pomoc biednym? Zamiast trwonić energię na wypisywanie wszędzie jaki to Kościół jest zły, napisałbyś coś pozytywnego. Nie lepiej walczyć o coś, niż z czymś? Zastanów się.

Cały czas staram się przypominać, że przykład podany przez autora tematu nie został jeszcze przez nikogo na forum zweryfikowany. A rola księdza, czy pastora w jednym z filmów grana przez Williamsa była piorunująco przekonująca.

1. Nie ja zszedłem na temat jp 2nd.

2. Nie kłamię, nie znam Cię, nie mam nic do Ciebie, czepiam się Twoich poglądów/przemyśleń/etc.

3.Nie, nie pomyliłem się. Umiesz szukać ciekawostek na temat sił nieczystych, poczytaj o papieżu.

4.Jak widać embargo działa nawet w innym zakresie niż miał w zamyśle, bo sama stwierdziłaś, że nie używasz, bo są szkodliwe, co uargumentowałaś tym, że po wprowadzeniu powszechnego dostępu do prezerwatyw dla uczniów w GB wzrosła ilość niechcianych ciąż i zachorowania na AIDS.

Nie piszę sam z siebie, nie założyłem nigdy żadnego takiego tematu, tylko odpisuję na pojawiające się wątki. To Ty wszędzie widzisz zło, demony i inne pierdoły. KK jest zły, owszem, jego się najbardziej czepiam bo...[chwila do namysłu dla Ciebie]...mieszkam w Polsce, kraju katolickim, a to Ci psikus. Wybacz znowu za ten cynizm, ale nie mogłem się opanować :P Walczę O COŚ. O swoje prawa, nie chcę płacić podatku na kościół i inne związki wyznaniowe. Chcę wypisać się normalnie z kościoła, a proboszcz mi to utrudnia, straszy i obraża ;) Chciałem również obejrzeć normalny film w tv gdy umierał papież, ale oczywiście telewizja nie pomyślała o ludziach innego wyznania, ateistach, agnostykach, itp., którzy o dziwo nie byli zainteresowani śmiercią papieża.

Nie szukam ciekawostek od rana do nocy, zarywając robotę. Jeżeli czegoś się dowiem, po rpostu piszę o tym, żeby inni też wiedzieli. Sprawą domnienanej pedofilii i tuszowania interesowałam się bardzo żywo i czytałam o tym bardzo wiele róóżnych artykułów. Dowodów nie było.

Jeżeli ktoś jest złośliwy i cyniczny, to automatycznie uderza w drugiego człowieka. Tak już jest.

Po pierwsze JPII nie odkrył Ameryki mówiąc o gumkach, od dawna wiadomo było, że Kościół nie popiera antykoncepcji :) Kazdy może mówić ze popiera ją lub nie. Jeśli pan X powie "wódka szkodzi" a pan Y uważa, ze Iksa za mądrą osobę i posłucha go, to nie jest żadne embargo :)

Polska niby kraj katolicki, taaaa.... Gumy w każdym kiosku, pornole też. W co drugiej gazecie oferty prostytutek i lekarzy wykonujacych aborcję. A ja nie mogę znaleźć pracy, gdzie nie kazaliby mi robic w niedzielę. Jak zwróciłam szeofwi uwagę, by przy mnie nie zartował z Matki Boskiej, to dostałam ochrzan od przełożonych. Jak skrytykuję antykoncepcję albo homoseksualizm, zaraz mi walą, że jestem ciemnogrodem. Polska nie jest krajem katolickim. Polska jest krajem hipokrytów!

Nie prawda, że tv nie pomyślała o was, raczej częściej myśli o was niż o nas. Akurat wtedty tylko kilka stacji się przejęło. BYły takie, co sprawę olały. Z tego co pamiętam na tele 5 i tvn7 były normalnie sitcomy.
Gdyby umarł Twój ojciec tez nie miałbyś ochoty na komedie, prawda? Ludzie tak to odczuwają, nie zmienisz tego swoją wściekłością. Nie ma sensu urażać czyichś emocji spowodowanych załobą tylko po to, żeby jakaś mała grupka się cieszyła. W erze DVD i netu program tv jest bardziej formą wypowiedzi, niż zapewniania rozrywki. A telewizji raczej zwisają uczucia religijne. W Wielki Czwartek czy Piątek narpwdę pełno jest w tv filmów typu seks/flaki/seks i komedii romantycznych. Leci Kuba Wojewódzki, lecą teledyski.... Na Tele 5 nawet pornosy w Święta idą. WIęc nie przesadzaj.
Telewizja (wytwór komercyjny :P) kieruje się gustami ludzi, którzy ją oglądają : więc jedynka daje program pod większość widzów jedynki, a tvn pod większość widzów tvn-u. Jezeli nie lubisz tego, co daje jedynka, to zmień kanał na polsat, albo na tvn turbo. Proste? Proste. Gdybym przejmowała się tym, co daje lub czego nie daje telewizja, już dawno bym podcięła sobie żyły.

Nie rozumiem, czym może cię straszyć proboszcz:) . Najwyżej ekskomuniką, ale przecież to Ci nie przeszkadza ;) Powiedz, szczerze, czym Cię straszy?

A, i nadal nie wiem, czemu znalazłeś się w KK, skoro go tak nienawidzisz. Żeby się wypisać, trzeba najpierw być w tym czymś. Z tego co wiem, przymusu nie ma, nie wpisują jak do PZPR, więc...

Ja nie chcę płacić podatków na: dilerów i alimenciarzy odisadujących wyroki zamiast przekopywać Marszałkowską, nauczycieli którzy nie nadają się do zawodu i biją/molestują/krzyczą, zabiegi aborcji (legalne) - czyli morderstwo, ginekologów zapisujących dzieciom pigułki antykoncepcyjne (niech się bzykają, a co), lekarzy którzy bez badania wypisują tylko recepty i mówią następny proszę, wszechobecną promocję alkoholizmu i głupoty oraz na telenowelę M jak Miłość. Niestety, jeszcze się taki nie urodził, coby..... etc.

Owszem, każdy może mówić o popieraniu lub nie, ale KK ma jednak dużą (za dużą) władzę, co innego jak powie coś papież, co innego jak powiem ja czy Ty.

Hmm, czepiasz się żartów na temat matki boskiej i równocześnie dziwisz się, że ktoś wali Ci, że jesteś ciemnogrodem gdy wyrażasz swoją negatywną opinię o homoseksualistach czy antykoncepcji. Gdy coś w uderza w Ciebie, to jest źle, zwracasz uwagę, ale gdy sama to robisz, to jest ok. Co do pracy, jest masa roboty, którą ludzie wykonują od poniedziałku do piątku. Ja np. taką mam, a niedziele i soboty lubię mieć wolne po prostu, aby wypocząć.

Być może na tele5 coś było, nie każdy musi mieć ten kanał. Płacę, oczekuję czegoś w zamian. Nie każdy musi posiadać DVD czy Internet. Religia nie powinna nigdy zdominować żadnej dziedziny życia. Na szczęście zdarzyło się tak tylko podczas śmierci papieża i mam nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy.

Proboszcz straszył mnie zrobieniem krzywdy ;) Iście katolickie podejście, prawda?

Na pytanie jak się znalazłem, już odpisałem w innym temacie bodajże. Sam się nie ochrzciłem, więc w ten sposób się znalazłem.

Co do podatków - płacimy dochodowy. Idzie to na PAŃSTWO, druga sprawa, że również na "M jak miłość" itp., ale każdy indywidualnie powinien zdecydować, czy chce płacić na kościół, czy nie. Nie widzisz różnicy pomiędzy szpitalami, telewizją państwową czy pracowników budżetowych, a religią? To sprawa każdego człowieka, co wyznaje czy nic nie wyznaje. Ci którzy by chcieli, dawaliby od siebie ten 1,04% podatku, ja akurat nie chcę i wolałbym mieć go w kieszeni. Albo przekazać na inną organizację. Co do nauczycieli, wcale kasy dużo nie mają, chyba nie siedzisz w temacie, ja w najbliższej rodzinie mam nauczyciela i uwierz, nie jest zbyt różowo. Aborcja jak najbardziej powinna być legalna, to nie wina kobiety, że ktoś ją zgwałci, chyba, że uważasz inaczej. Pigułki antykoncepcyjne, to też sprawa każdego człowieka, sama dobrze wiesz, że mamy wolną wolę, prawda? Nie chcesz, nie bierz, ale nie zabraniaj innym. To się nazywa tolerancja i poszanowanie innych. Promocja alkoholizmu? Możesz rozwinąć?

"Polska nie jest krajem katolickim. Polska jest krajem hipokrytów!"
Pięknie powiedziane (=.

"Owszem, każdy może mówić o popieraniu lub nie, ale KK ma jednak dużą (za dużą) władzę, co innego jak powie coś papież, co innego jak powiem ja czy Ty."
Jaką władzę ma Kościół!? Chyba do wypędzania złych duchów, czyli Ciebie to w ogóle nie dotyczy. Kościół Katolicki nikogo do niczego nie zmusza. Nie ma więzień, nie ma służb militarnych. Zaleca, mówi jak powinno wyglądać życie, co grozi za niedostosowanie się do reguł prawa kanonicznego. I tyle.

Powiedz mi, czy naturalne jest żeby facet z facetem? Kobieta z kobietą? Gdzie w przyrodzie tak się dzieje?
Od razu zaznaczę, że Kościół nie potępia homoseksualistów. My się za nich modlimy, tłumaczymy. To, co mamy w głowie jest trudne do przezwyciężenia, wymaga lat intensywnej pracy nad sobą, ale jest możliwe. Pociąg seksualny mężczyzny do mężczyzny jest jakimś zaburzeniem. Nie spotkałem się, żeby z normalnej, nawet nie religijnej, rodziny, gdzie rodzice się kochają i są !odmiennej płci!, wyszedł jakiś homoseksualista. Samo zachowanie homoseksualistów jest dewiacyjne, bo nie szukają osób w swoim wieku, tylko zawsze młodych "chłopaczków", bo tacy w trudnym wieku są podatni na bodźce.

Ale puszczanie w telewizji śmierci papieża to nie było zachowanie religijne! Czysto komercyjne zagranie. Ludzie to w końcu oglądali. Większość Polski miała wtedy włączony program na śmierci papieża, więc działanie było skuteczne, bo gdyby polsat nie emitował, to straciłby oglądalność. Tak jak zapewne wtedy tvn7 i tele5.

Straszyć to sobie można.

Ale Ty nie chodząc do spowiedzi, na mszę świętą już nie jesteś w Kościele. Aby nie należeć do Kościoła wystarczy mieć grzech śmiertelny. Jakieś inne pierdoły, to tylko formalność.

"to nie wina kobiety, że ktoś ją zgwałci"
Ale jej wina kiedy zabije to dziecko, kiedy Polskie prawo pozwala całkowicie legalnie porzucić je w szpitalu. Rozwiązanie o wiele, wiele tańsze.

Znasz kobiety, które biorą pigułki? One przestają być kobiece. Nie ma nic piękniejszego w kobiecie od tej nieprzewidywalności, zmienności. Inna sprawa, to medyczne widzenie.. To nie jest zdrowe. Ingerencja w naturalny cykl. To tak, jakby ktoś zaczął sobie wstrzykiwać melaninę o określonych porach i dawkach. I ustaliłby sobie, od dziś śpię od 23-5 a od 5-23 nie śpię. I regulując w ten sposób organizm by długo nie wytrzymał. Bo to normalne, że czasem potrzebujemy więcej snu, regeneracji, innym razem mniej i to się naturalnie reguluje. Liczby udowadniają, że kobiety po tabletkach antykoncepcyjnych trudniej zachodzą w ciążę. Mają wyjałowioną macicę.

"Jaką władzę ma Kościół!?"

Chyba sobie żartujesz. Konkordat. Państwo nie może ingerować w jego prawo, nawet jeśli godzi w jednostkę, łamiąc konstytucję. Druga sprawa - nie płaci podatków. Trzecia sprawa - ile kasy państwo przeznacza chociażby na religię w szkołach.

"Powiedz mi, czy naturalne jest żeby facet z facetem? Kobieta z kobietą? Gdzie w przyrodzie tak się dzieje?"

W tym temacie proponuję się dokształcić. W przyrodzie jest to dosyć powszechne. A skoro się tak dzieje, to chyba jest to naturalne?

"Nie spotkałem się, żeby z normalnej,"

Norma. Co to jest norma? Nie ma definicji normalności, to co dla Ciebie normalne, dla innych takim być nie musi.

"Ale Ty nie chodząc do spowiedzi, na mszę świętą już nie jesteś w Kościele. Aby nie należeć do Kościoła wystarczy mieć grzech śmiertelny. Jakieś inne pierdoły, to tylko formalność."

Dla Ciebie to formalność. Dla mnie nie. Dla mnie to kwestia przynależności do organizacji, do której należeć nie chcę.

"Ale jej wina kiedy zabije to dziecko, kiedy Polskie prawo pozwala całkowicie legalnie porzucić je w szpitalu. Rozwiązanie o wiele, wiele tańsze."

A nie zapomniałeś może ile trwa ciąża? Może niektóre kobiety nie mają ochoty przez 9 miesięcy nosić w sobie czegoś, czego nie chcą. Nie chcą pamiętać o tym zdarzeniu i mieć spokój, toczyć dalej swoje życie, chyba przyznasz mi rację, że ciąża trochę zmienia styl życia -> szkoła, praca, cokolwiek. Poza tym co potem z tym dzieckiem? Zobacz ile takich jest w domach dziecka, może ktoś zaadoptuje, może nie. Nie sztuką jest zostawić dziecko. Sztuką jest, aby miał je kto wychować, kochać.

"Znasz kobiety, które biorą pigułki? One przestają być kobiece."

Wszystkie? Na niektóre działają źle, na niektóre dobrze, to już kwestia wyboru kobiety, nie pozbawiajcie ich tego.

Jasne, że ma - nie tyle władzę, co wpływ, bo ludzie go słuchają. Ale gdyby zabrać mu prawo głosu, to jednocześnie należałoby zakazać wypowiadania się wszelkim autorytetom, od polityków po działaczy społecznych poczawszy. Wolność słowa dziąła tylko w obie strony. Jeżeli chesz więcej wolności słowa a potem zabraniasz wypowiadać się Papieżowi, to jedno drugiemu zaprzecza. Poza tym, skoro prezydenci, naukowcy, przywódcy, lekarze a nawet aktorki mogą wypowiadać się na temat antykoncepcji... Jeżeli papiezowi nie wolno, to wobec tego zakazmy pani Jakiejśtam latać z plastrem antykoncepcyjnym na scenie: założę się, żę ma większy wpływ na pewną grupę Polek, niż Papież czy jakikolwiek przywódca religijny.


"Co do nauczycieli, wcale kasy dużo nie mają, chyba nie siedzisz w temacie, ja w najbliższej rodzinie mam nauczyciela" - wiem, bo ja też mam w rodzinie belfrów. Nie powiedziałam, ze mają dużo kasy, tylko ze ich dochody pochodzą z państwowej kiesy. Nie przypisuj mi tego, czego nie powiedziałam.


"to nie wina kobiety, że ktoś ją zgwałci, chyba, że uważasz inaczej" - nie wkładaj mi w usta tego, czego nie powiedziałam
aborcja do za długi temat, żeby go rozwijać. uwazam, ze nie wolno zabijać dziecka, nawet jeśli powstało z gwałtu. dziecka winą nie jest rpzecież ten gwałt, wiec czemu ma umrzeć>?

"Hmm, czepiasz się żartów na temat matki boskiej i równocześnie dziwisz się, że ktoś wali Ci, że jesteś ciemnogrodem gdy wyrażasz swoją negatywną opinię o homoseksualistach czy antykoncepcji. Gdy coś w uderza w Ciebie, to jest źle, zwracasz uwagę, ale gdy sama to robisz, to jest ok." - widzisz, ja widzę różnicę i to znaczącą, między zwróceniem komuś uwagi, a chamstwem. Jeżeli powiem "Wiesz, jest mi przykro, gdy tak robisz:" to chyba nie jest to samo, co "Ty ciemnogrodzie!". Nie widzisz różnicy? Widzisz na pewno. Nigdy w życiu nie obraziłam nikogo tylko dlatego, że był gejem ani że brał pigułki. Mogę powiedzieć że coś mi się nie podoba, ale nazywanie kogoś ciemnogrodem (poza tym ze to bezsensowne w odniesieniu do osoby:P) jest po prostu ciosem w twarz. Ja nikogo nie nazywam k... , prawda?

Ha - chciałabym rpzestać płacić na M jak Miłość. może zgłosić taki postulat? ;) Ciekawe, czy jakiś polityk wziąłby go na sztandar :DDDD

P.S. TAk się zastanawiam, co pomyslą ludzie, którzy weszli tu tylko z sympatii dla Robina Williamsa :DDDDDD

Że to bardzo kontrowersyjna postać q;.

Swoją drogą bardzo dziwi mnie brak moderatorów na tym forum.. każdy może pisać co chce, jak chce, gdzie chce. Mógłbym tu napisać że uwielbiam Selenę Gomez i prawie nikt by się nie zorientował..

Ej, trochę patrzą, dziś mi usunęli post za brzydkie słowo. :) Ale tu ich faktycznie dawno nie było.

Zróbmy próbę.

Uwielbiam Selenę Gomez :)

Jedna z tych niewielu gwiazdek Walta Disneya, które jako tako trzymają się w ryzach moralności (;. Moja siostra też ją lubi (;.

Nie znam Seleny Gomez. Napisałam żeby sprawdzić czy wywołamy wilka z lasu. ;)


A Miley Cyrus się nie trzyma? też chyba grzeczna. te rzekomo gołe zdjęcia o których trąbili widziałam i nie są gołe :P

Oo.. A gdzie widziałaś!?
q;

Powiem szczerze, że ja się z nimi gubię, bo są cztery dziewczyny i nigdy nie pamiętam która jest która q;. Ale Miley, to chyba ta "przeciwniczka" Seleny Gomez. Nie znam jej dobrze, więc stwierdzę, że jest głupia, a że Selenę znam, to stwierdzę, że jest fajna q;.

Oo.. A gdzie widziałaś!?
q;

Powiem szczerze, że ja się z nimi gubię, bo są cztery dziewczyny i nigdy nie pamiętam która jest która q;. Ale Miley, to chyba ta "przeciwniczka" Seleny Gomez. Nie znam jej dobrze, więc stwierdzę, że jest głupia, a że Selenę znam, to stwierdzę, że jest fajna q;.

Oo.. A gdzie widziałaś!?
q;

Powiem szczerze, że ja się z nimi gubię, bo są cztery dziewczyny i nigdy nie pamiętam która jest która q;. Ale Miley, to chyba ta "przeciwniczka" Seleny Gomez. Nie znam jej dobrze, więc stwierdzę, że jest głupia, a że Selenę znam, to stwierdzę, że jest fajna q;.

Nie zabroniłem mu się wypowiadać, niech tylko w swoich wypowiedziach nie neguje tego, co inni robią/stosują/myślą.

"Nie przypisuj mi tego, czego nie powiedziałam."

Ok, coś pokręciłem ;)

"dziecka winą nie jest rpzecież ten gwałt, wiec czemu ma umrzeć>?"

Bo jest zdany na matkę, jest w jej brzuchu, nie w swoim, poza tym miesięczny płód, to dla mnie nie dziecko. Zresztą zdaje się 3/4 ciąż kończy się samoistnym poronieniem, większość kobiet nawet o tym nie wie, tak więc co za różnica? Jak dla mnie aborcja legalna powinna być do 3,4 miesiąca. Jak dla mnie, drugą kwestią jest to, że uważam iż kobieta powinna mieć prawo do decydowania o swoim organizmie.

"widzisz, ja widzę różnicę i to znaczącą, między zwróceniem komuś uwagi, a chamstwem."

Racja. Ale sama powiedziałaś, że to były żarty. Różny jest humor, różni ludzie śmieją się z różnych rzeczy. Mnie śmieszą tak samo chamskie żarty na temat papieża, czy prezydenta czy jakiegoś aktora, dla Ciebie np. przytoczony w którymś temacie obrazek z pytaniem "Dlaczego papież nie jeździ na rowerze?" był przesadą - dla mnie nie. Jeśli żart nie łamie żadnych praw, to nie rozumiem jaki jest powód, aby go negować.

Każdy może wypowiadać się na temat antykoncepcji. Mamy wolność słowa :) Skoro Ty możesz, to czemu Papież nie może???? Wolność słowa! Katolik też może powiedzieć co myśli! Helooooł!

"Zresztą zdaje się 3/4 ciąż kończy się samoistnym poronieniem, większość kobiet nawet o tym nie wie, tak więc co za różnica" - różnica mniej więcej taka, jak między wypadkiem drogowym a morderstwem. Skąd w ogóle masz takie dane, że niby 3/4 ciąż kończy się poronieniem? To dość mało prawdopodobne... :P

Jeżeli żart mnie razi, to mogę powiedzieć, że mnie razi. I właśnie to robię. Przecież nie rzucam w Williamsa jajami ani nie wnoszę pozwu przeciw niemu???? Mówię że coś mi się nie podoba. Znów wolność słowa.
Prawo jest niestety tylko prawem i nie da się w nim zastrzec urażania uczuć innych ludzi. Trzeba liczyć na ich zasady, dobre maniery, estetykę, smak, etc. - tego nie da się zawrzeć w prawach. Żart o Mahomecie uraził muzułmanów, a dla Duńczyków był zabawny. Na szczęście nie wszyscy od razu wypowiadają wojnę komuś, kto ich obraził żartem.

Papież nie mówi, tylko zabrania, strasząc grzechem etc. - taka różnica pomiędzy wyrażaniem własnego zdania, a tym co robi kościół.

Wiedziałem, że coś pomyliłem :D Miało być 1/4. Ale przyjmijmy zakres 10%-25%.

Możesz, ale życia Ci nie starczy jakbyś chciała mówić każdemu, że coś Cię razi ;) Teraz po doświadczeniach z matką boską dalej będziesz zwracać uwagę przełożonym?

"Konkordat."
Konkordat jest umową bardziej polityczną i daje pewne przywileje, ale nie daje żadnej władzy. Absolutnie nie ingeruje w żaden aspekt polityki. Jest to umowa, między krajem Watykan, a krajem Polska, np dotyczący tego, że ślub zawarty w Polsce wg prawa Watykańskiego, jest ważny. To był chyba kiepski przykład (;.

"W przyrodzie jest to dosyć powszechne. A skoro się tak dzieje, to chyba jest to naturalne?"
No ale gdzie? Czy mogę prosić o jakiś przykład? Nie znam się, niestety na literaturze gejowskiej. q;

"Norma. Co to jest norma?"
Ale nawet pomijając definicję normy, przy założeniu, że orientacja seksualna jest nabyta, a w naturze nie występuje homoseksualizm, odpowiedź jest banalna. Chyba, że zdementujesz te dwa założenia.

"Dla Ciebie to formalność. Dla mnie nie."
Słuchaj, wyobraź sobie, że mama zapisała Cię na kółko plastyczne. Żebyś się tam dostał musiała podać Twoje nazwisko, adres itp. Ale kiedy Ci się znudziło, to po prostu przestałeś chodzić. I czy ma jakiekolwiek znaczenie, że Twoje dane tam nadal są, skoro i tak już nic Cię z tym kółkiem nie łączy?

"Nie chcą pamiętać o tym zdarzeniu i mieć spokój, toczyć dalej swoje życie,"
Ha ha ha! To się uśmiałem q; q;. Jest coś takiego jak syndrom poaborcyjny, czy jakoś tak. Dotyka on prawie każdej kobiety po aborcji i ciągnie się latami. To naprawdę jest najgorsze rozwiązanie.

Tak obiektywnie patrząc, ile na ile przypadków aborcji, to sytuacja gwałtu? Aborcja, niechciana ciąża jest skutkiem niedojrzałych decyzji, a nie przypadku! Gdyby ludzie uszanowali swoje ciała i POCZEKALI do ślubu, nie byłoby takiego problemu. Bo małżeństwo łączy się z odpowiedzialnością za drugiego człowieka, a potem i za życie powstałe w tym związku. Seks bez zobowiązań z niczym się nie łączy, a może mieć o wiele trudniejsze konsekwencje.

"Wiedziałem, że coś pomyliłem :D Miało być 1/4. Ale przyjmijmy zakres 10%-25%."
A kto mówi o tym, że jest to w wyniku stosowania antykoncepcji hormonalnej? Ciekawe prawda? Polega to zwyczajnie na tym, że kiedy kobieta zatrzyma dostarczanie hormonów do organizmu, miesiączkuje. Nawet wtedy, kiedy w ścianie szyjki macicy zagnieździ się zapłodniona komórka jajowa. I tu jest sekret tych tajemniczych poronień.

"Bo jest zdany na matkę, jest w jej brzuchu,"
Jeżeli ktoś się włamie do naszego domu i tak nie mamy prawa go zabić.

Jeśli dla Ciebie chociażby wspomniany przykład nie płacenia podatków nie jest władzą, to trudno. Jak dla mnie to wielkie pole możliwości.


Literatura gejowska? Raczej programy czy książki przyrodnicze, nie zamierzam Cię edukować, jeśli się wypowiadasz na ten temat, to warto wiedzieć, czy rzeczywiście jest tak jak myślisz, więc odsyłam np. do google.

Założenie to już zdementowałem w poprzedniej mojej wypowiedzi, a Ty dalej nie poszukałeś niczego na ten temat i ciągle stosujesz błędne założenie.

Słuchaj, jestem wpisany w księdze chrztu, swoją drogą nie wykreślą mnie i tak do końca, co ewidentnie łamie moje prawa, np. prawo do ochrony danych osobowych.

Syndrom poaborcyjny. Nawet jeśli dotyka prawie każdej kobiety (co to jest prawie każda?), to pozostaw ten wybór kobiecie.

Poczekali do ślubu? W dzisiejszych czasach? Studia skończysz w wieku ~25 lat, praca, zdobycie pozycji, pieniędzy, możliwości, aby zapewnić godziwe życie rodzinie, ludzie mają nie uprawiać seksu do 40 :D? Tak teraz w większości wygląda.

Nie wiem skąd to wziąłeś, ja mówiłem o SAMOISTNYM poronieniu. Jak sama nazwa wskazuje, jest ono... SAMOISTNE.

Jeśli ktoś Cię atakuje, to w obronie możesz zabić, też tego nie zrobisz, bo jest to grzechem?

Zapomniałem co do wypisania się z KK;

stosując Twój przykład i mówiąc dosadnie: przynależność do kółka plastycznego mam w dupie, a KK jest dla mnie największą sektą, zbrodniczą i kłamliwą organizacją, do której przynależeć nie chcę, nie chcę figurować w statystykach jako katolik, czy też chrześcijanin, godzi to w moje odczucia i tyle, czy tak trudno to zrozumieć? Tak jakbyś widniał na Redwatchu w zarządzie, bo ktoś by sobie dopisał Twoje dane, rozumiem, że nie przeszkadzałoby Ci określenie nazisty?

A propos ślubu: Hahahaha, znam mnóstwo takich par, które udawadniają, że jednak, jest to możliwe :D Wierz mi. Chodzą po swiecie i są cholernie zadowoleni ;)

Ludzie po rpostu idą na łatwizję.

Że "Większość" to robi? Och, większość robi rózne dziwne rzeczy. Ponad połowa ludzi miała doświadczenia z narkotykami, conajmniej raz w życiu sie upiła, obraziła kogoś, uczestniczyła w bójce. Jeżeli będziemy nasladować większość, to zdurniejemy ;)


Cóż, porównanie Kościoła z któego założeniami sie nie zgadzasz do organizacji która w szyldzie miała likwidację innych ras i doprowadziła do śmierci niezliczonej ilości ludzi.... Ostre przegięcie. Ostre.

Byłeś ochrzczony. Czyli jednak Twoi rodzice byli/są katolikami. Czy ich też porównałbyś do nazistów? Czy też uważasz ich za wcielone zło?Aż tak okropny wizerunek katolików prezentowało Twoje otoczenie? Nie mam pretensji, że masz inne poglądy. Ale powinieneś wyzbyć się sporej ilości nienawiści, wrogości, etc. Można być ateistą, ale nie trzeba zaraz ziać jadem.

Nie porównałem kościoła do żadnej organizacji, przykład z Redwatchem był przykładem chęci wypisania się. Ale jeśli już poruszyłaś temat morderstw... Krucjaty. Troszkę osób tam zginęło, nieprawdaż?