W sumie to nawet nie miał szans się popisać... Twórcy serialu i tak jego rolę ograniczyli do kilku (słabych zresztą) wypowiedzi. Mogli jakoś wytłumaczyć wyjazd kapitana a nie wciskać na siłę mierne zastępstwo. Wpadki zdarzają się jak widać najlepszym ;)