Miernym? Absolutnie się nie zgadzam. Oczywiście Oscara nie dostanie nigdy ale jest on aktorem przyzwoitym a czasem nawet i bardzo dobrym(patrz: Pogrzebany, Głosy)
Horror to jedyny gatunek którego się nie tykam:) Te filmy sklasyfikowałabym raczej jako dramat, thriller a nawet komedia(Voices) a to już jest kilka gatunków filmowych. No i świetnie spełnia sie w rolach komediowych. Nie mówię, że to bardzo dobry aktor ale dra całkiem nieźle. Na pewno nie nazwałabym go miernym aktorem.
Ja myślę inaczej - aktor niezły ale nie podoba mi się z wyglądu. W jego twarzy czegoś brakuje i wygląda dla mnie jak uboższa i podrobiona wersja Bena Afflecka - od zawsze mi się ze sobą kojarzyli ale Ryan był dla mnie zawsze tym brzydszym i bardziej nijakim. Nie wiem, jeśli chodzi o jego twarz to wszystko ma raczej przeciętne albo nawet niespecjalnie urodziwe - małe oczy, wąskie usta, przeciętny nos, przeciętny uśmiech i spojrzenie - no nic w jego twarzy nie zwraca uwagi i nie przyciąga na dłużej. Jeśli chodzi o grę to nie uważam, żeby należał do czołówki ale jest dobrym aktorem.