dissy tedego
http://www.youtube.com/watch?v=jg2OQb94Y1Q
http://www.youtube.com/watch?v=7GeUHIpySTE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=HftStl5CSPQ&feature=related
dissy peji
http://www.youtube.com/watch?v=xBs1yi6I5bY
http://www.youtube.com/watch?v=qsGuQGoqTeM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=qfBK9mhBfHE&feature=related
jak dla mnie peja wygrał początek
Słyszałem kiedyś jak nawijał w swoim show, pierwsza zwrotka nawet dobra ale później zabrakło mu wersów
grubasa na polskiej scenie HH juz dawno zjedli, a teraz tylko wypluwaja kosci. Ciagle zastanawia mnie fakt co taki leszcz jak ten cały tede robi w tak specyficznej subkulturze. W warszawie swoim rodzinnym miescie regularnie dostaje w trabe i przemieszcza sie z 5 kilogramowa kupa w portkach. Rozumiem ze ma swoich wiernych przydupasów jak ten caly witaczaczek, turbo-lamus ktoremu wydaje sie ze sluchajac takiego łacha i zaklądajac szerokie pory jest czescia tej subkultury albo ma jakiekolwiek pojecie o realiach jakie w niej panuja. Cale dnie przesiaduje w domu, ewentualnie szybciutko przewija sie przez miasto w towarzystwie mamy, bladzac wzrokiem po chodniku. Rozumiem ze leszcze i podobna frajernia upodobala sobie za idola podobna im łajze ale badzmy rozsadni, jaki raper???Jego miejsce jest na półce obok taki "gwiazd" jak mez, liber, doniu verba
"grubasa na polskiej scenie HH juz dawno zjedli, a teraz tylko wypluwaja kosci."
Kto go niby zjadł? :-) No miej litość, wykaż się jakimś myśleniem.
"Ciagle zastanawia mnie fakt co taki leszcz jak ten cały tede robi w tak specyficznej subkulturze."
Tworzy ją :-) Tworzył ją od podstaw, budował wtedy, kiedy większość tych, co to niby robią "prawdziwy rap" nawet o niej nie słyszała. Swoją drogą to ciekawe, że wystarczy, że Peja czy Onar powiedzą "Ja robię prawdziwy rap", a banda idiotów wierzy im bez chwili namysłu.
"W warszawie swoim rodzinnym miescie regularnie dostaje w trabe i przemieszcza sie z 5 kilogramowa kupa w portkach."
Ja też, podobno noszę pampersy.
"Rozumiem ze ma swoich wiernych przydupasów jak ten caly witaczaczek, turbo-lamus ktoremu wydaje sie ze sluchajac takiego łacha i zaklądajac szerokie pory jest czescia tej subkultury albo ma jakiekolwiek pojecie o realiach jakie w niej panuja"
A Ty niby masz? "Ej, panowie, pogadamy o Hip-Hopie?" Śmiało, pokaż jak wielkie pojęcie masz o subkulturze, jeśli jednego z jej twórców nazywasz łachem. No, czym jest Hip-Hop? Jakie realia w nim panują? Ławka i skręt? Tede w swoim rapie wyprzeda epokę, jako jeden z niewielu robi to tak, jak robią na świecie, a nie w cofniętej mentalnie o co najmniej dekadę Polsce.
"Cale dnie przesiaduje w domu, ewentualnie szybciutko przewija sie przez miasto w towarzystwie mamy, bladzac wzrokiem po chodniku."
Tak. Kocham psychoanalizy osób, które w życiu mnie nie znały. A najfajniej jak przeczyta je ktoś, kto naprawdę mnie zna :-) Jak ktoś Twojego pokroju chce o mnie pisać? No miej litość. Z czego to niby wywnioskowałeś? Co dało Ci jakiekolwiek podstawy do takiej analizy? Masz na to jakieś racjonalne dowody, czy to tylko Twój przedurny wymysł?
"ozumiem ze leszcze i podobna frajernia upodobala sobie za idola podobna im łajze ale badzmy rozsadni, jaki raper???"
To powiedz mi kto Twoim zdaniem jest raperem jeśli nie Tede i co z niego tego rapera czyni. Bardzo mnie ciekawi wachlarz Twoich argumentów.
"ego miejsce jest na półce obok taki "gwiazd" jak mez, liber, doniu verba"
Verba nigdy nie robiła rapu, a Ascetoholix i Mezo byli swoich czasów bardzo mocną ekipą poważaną w Polsce, polecam chociażby sprawdzenie freestyle'u Meza i OSTRa (jest chyba na YT) Więc już zestawianie ich z Verbą ukazuje stan Twojej /nie/wiedzy w temacie, w którym chcesz wszcząć dyskusję.
Pozdrawiam,
Witeczek.
Powiedz, że to nie prawa z Ojcem Chrzestnym. NIE DA SIĘ nie znaleźć w nim niczego, trzeba by być głuchoniemą, ślepą świnką morską. O wartości rodziny, lojalności, o tym jak ważna jest przyjaźń, o honorze- nic nie znalazłeś?
"Głupi i głupszy" też jest filmem o przyjaźni i lojalności wobec zioma, ale TO NIE JEST W TYM FILMIE NAJWAŻNIEJSZE, kumasz?
Kto powiedzial ze rap ma miec przeslanie? Od sportu ciagle te same zarzuty do tedego ze albo nie ma przekazu albo komercyjny albo o dupie maryny nawija.
Ostatnia zwrotka dla ciebie.
http://www.youtube.com/watch?v=4bewNBUTssE
Tutaj masz kilka kawalkow z przekazem:
http://www.youtube.com/watch?v=5GgZgpp8eTY
http://www.youtube.com/watch?v=rj_HBKU5844
http://www.youtube.com/watch?v=T-SCD3DlDlo
http://www.youtube.com/watch?v=1mvGz-4Xdrw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=BzDX2jKLkMc
http://www.youtube.com/watch?v=G6Nx8Na3umI&feature=related
Moge jeszcze duzo tego wymienic.
Jaka kur*a elokwencja i kultura?? popier* Ci się w głowie! Peja jest i będzie lepszy ! Tede niech nie prowokuje, raperzy, którzy się liczą na scenie hip hopowej staną za Peją !
Kto ma inny gust niż Ty jest zły + oceniaj ludzi po ocenach filmu. Nie dość, że ignorant to jeszcze idiota. Beka
Nie wiesz najwyraźniej jak to działa, więc Ci trochę wytłumaczę:
Istnieje coś takiego, jak target filmu. Jest to potencjalna grupa odbiorców, typ człowieka, który chętnie pójdzie do kina i zostawi w nim 15 złotych. Targetem twórców drugiej części arcyepickiej opowieści i honorze, dumie i przyjaźni, którą znasz pod tytułem "Hooligans 2" zdecydowanie nie byli weterani Stanley'a Kubricka, czytelnicy Hume'a i Berkeley'a, ani fani Mozarta, a raczej typowi gimnazjaliści, ewentualnie mniej rozgarnięci uczniowie szkół średnich. Jak widać do Ciebie ten film trafił, więc albo należysz do tego targetu, albo podzielasz jego gusta.
Wiem, wiem - o gustach się nie dyskutuje. Ale o bezguściach owszem ;-)
Bez odbioru.
Mam wrażenie, że jesteś ofiarą szkolnych żartów, ale właściwie mnie to nie obchodzi. W tej chwili czytając inne Twoje śmieszne wypowiedzi mam wrażenie, że próbujesz przekonać na siłę do swoich poglądów. Lecz gdy ktoś podziela zupełnie inne poglądy to.. sam wiesz. Dla mnie jesteś życiową pipą, bo próbujesz się dowartościować w internecie, a co gorsza przesiadujesz tu niesamowicie dużo czasu. W każdym razie nie mam zamiaru prowadzić z Tobą polemiki, bo nie mam zamiaru rozmawiać z kimś tak ograniczonym. Śmierci.
Nawet groźnie zabrzmiało.
Skoro mnie już inwigilowałaś, to pewnie czytałaś posty o internetowych psychologach ;-)
Nikogo nie przekonuję do swoich "racji", czymkolwiek by nie były. Jeśli ktoś napisze "Nie lubię Tedego/AbradAba/Gurala/Hansa/Wall-E'go etc.", to nie mam nic do powiedzenia - ale jeśli ktoś uzna, że któryś z wyżej wymienionych jest słabym raperem - wtedy reaguję, bo są obiektywne kryteria, na podstawie których można to stwierdzić. Działa to podobnie w przypadku, gdy ktoś uzna, że Popek, Lech Roch Pawlak, czy Peja jest raperem dobrym. A wygląda to tak, jak wygląda, bo żadnemu matołkowi nie chce się odpalić Googli i sprawdzić, co to jest ten "flow".
Zresztą nie będę z Tobą rozmawiał, internetowa pipo gnębiona w szkole, zaczepiająca mnie by odreagować stres związany z byciem frajerem. Wywnioskowawszy to z Twoich trzech postów, jak na inteligentną, nieograniczoną sztywnymi ramami myślowymi osobę przystało, ucinam tę polemikę, bo jestem fajny. To nie jest tak, że nie mam nic do powiedzenia - po prostu Ty jesteś do dupy, ja jestem kozakiem i dlatego nie będę z Tobą rozmawiał.
Joł.
Tedas jeździ z Ryszardem jak z gnojem po polu :)
Tu merytoryka i kultura. Ale też gruby cytat z Fu oraz obiecująca końcówka a la "Psy":
Tede feat. Mrozu - Rewolucja
http://www.youtube.com/watch?v=eroelB7aldI
Za to drugim kawałkiem to poszedł jak Pudzian z Najmanem :D
Tede feat. Jaman - El'Cztery
http://www.youtube.com/watch?v=krmAle-5l1Q
Grinch kradnie Gwiazdorowi Święta...
RIP Rychu
Moim zdaniem lepsza "Rewolucja", "Children of the revolution" to jeden z moich najulubieńszych riffów :-) Zmasakrował go totalnie. Peja nie wiedział co czyni :-)
Czytaliście może oświadczenia Peji? Po pierwszym kawałku uznał, że odpowie jak wyzdrowieje mu gardło (za dużo pałek?) to odpowie, a kawałek już napisał. A po kaźni jaka odbyła się na jego osobie dnia następnego, napisał, że w ogóle nie odpowie, bo dissy Tedego są za słabe :-)
Ktoś ma tu pełne gacie i nie jest to Jacek ;-)
w Rewolucji Tede zajebal muzyke z piosenki T-Rexa - "Children of the revolution". Nawet refren jest zrobiony na wzór oryginału.
http://www.youtube.com/watch?v=Xgcxd9wtXUE
a jeszcze apropo to dla was to jest dobry hip hop?
http://www.youtube.com/watch?v=5uilWGHMRiI
jeśli tak to współczuje :).
Współczujesz? Gdybyś napisał "Nie kminię", to bym się zgodził. Współczuć nie masz czego ;-)
Riff z "Children of the revolution" Tede wziął już drugi raz. Pierwszym było outro z "Jaram Się". Nie sądzę, żebyś pisał z wydźwiękiem pejoratywnym, bo ten bit już sam w sobie coś znaczy i ma znaczyć. Moim zdaniem nie mógł wybrać lepszego podkładu :-)
Witeczek ty to chyba jesteś tym Jackiem Granieckim. A tak poza tym to jeśli te jego kawalki z Mrozem mają być rewolucją to ja podziekuje za takie cos. Dzięki nim to hip hop w pl za kilka lat będzie wyglądal tak:
http://www.youtube.com/watch?v=l8uBc18jOU8
jednym słowem KUPA.
Kupa to Ty chyba masz na drugie :-)
A co do Mroza, to on też nie znalazł się tam przypadkowo. Peja mówił, że bardzo lubi muzykę Mroza i nagrał z nim kawałek*, a potem objeżdżał go w wywiadzie i mówił, że współpraca z nim sprawia problemy. Sam zapędził się w kozi róg :-) W tym dissie wszystko jest przemyślane, a że najwidoczniej nie jesteś w stanie tego rozkminić, to proponowałbym zamknąć paszczę ;-)
*Śmieszne i żałosne jest, kiedy fani Peji piszą, że Tede się sprzedał, bo nagrywa z Mrozem :-)
cioto, ja nie jestem fanem Peji :). A noi widze że kupe to ty masz zamiast mózgu :). No cóz wiem ze trudno pogodzić sie z faktem ze Tede robi chujowy rap( i jeszcze podpierdala piosenki innym) ale odrazu obrażać każdego? Nie ładnie :D. Poza tym to w dupie mam czy jest przemyślane czy nie bo ten cały beef mi lata :P. Nie lubie ani Tedego ani Mroza ani Peji.
Przecież wiem, że jesteś fanem najgorszego rapera w Polsce (albo w ogóle nie rapera, zależy jak na to spojrzeć) a nie Peji, więc się tak nie ekscytuj. Ty o robieniu słabego rapu w ogóle nie powinieneś się wypowiadać, a skoro cały beef Ci rzekomo lata, to tym bardziej się ucisz ;-)
GeorgeCarlin,
Moim zdaniem Tede zachowuje się niehonorowo.
Przecież nie kopie się leżącego! ^^
a czemu mam sie uciszać? :) Teraz są swięta i mam dużo wolnego czasu także chętnie pogadam o tym chujowym Teduniu i jego disco polowych utworach :). A co ty kurwa bardziej sie znasz na rapie ode mnie, weź odstaw dragi albo zmień dilera bo ci sie we łbie miesza i myślisz ze jesteś krytykiem chyba :D.
Nie myślę. Przy Tobie każdy mający choć blade pojęcie o rapie jest krytykiem ;-)
"a czemu mam sie uciszać? :) Teraz są swięta i mam dużo wolnego czasu także chętnie pogadam o tym chujowym Teduniu i jego disco polowych utworach :)"
Bo po pierwsze: Nie wiesz za dużo o Teduniu i co chwilkę popisujesz się ewidentnym brakiem wiedzy (nawet tej wikipedycznej)
Po drugie: Sprawdź gdziekolwiek definicję słowa "Disco-Polo".
Po trzecie: Napisałeś, że cały ten beef Cię nie obchodzi... Więc po co? Nie lubisz Tedego i chcesz o tym opowiedzieć - spoko, to rozumiem. Ale jeśli temat Cię nie obchodzi, to jaki jest cel Twoich wypocin? Załóż sobie temat "tede MARNY ŚPIEWAK SPRZEDAŁ SIĘ ZA MARNE 2 ZŁOTE. WIADOMO" i sobie tam pisz, chętnie z Tobą podyskutuję, bo już zdążyłem się przekonać, że ze względu na nikłą wiedzę i raczej wątłe zdolności intelektualne nie jesteś mocnym przeciwnikiem.
Pozdrawiam,
Witeczek.
po pierwsze to ty gówno wiesz o Liroyu a wygłaszasz swoje godne pożałowania opinie :). Liroy to najgorszy raper... bo jakiśtam gówniarz z filmweb'u Witeczek tak mówi? Stary, Liroy sprzedał ogólnie okoła miliona egzemplarzy swoich płyt a ten twój Tedunio? Może z 50 000 nie? Noi kto jest lepszy? Kiedyś tam pisałeś że Liroy nie został przyjety przez srodowisko hip hopowe w Polsce. A skąd masz takie informacje? Co moze dlatego ze ci pajace z NAS i młodziutki wtedy Peja go zdissowali? Nie bądż śmieszny :). Poza tym to radze obejrzeć filmik gdzie Peja wypowiada sie o Liroy'u. Sam tam mówi ze składy hip hopowe promowały sie wyzywając Liroya. Poza tym to czy chcesz czy nie to Liroy był pierwszym znanym raperem w Polsce i dzieki niemu rap stal sie popularny.
A co do tych "watłych zdolonosci intelektualnych" to chyba ostatnio ci to psychiatra na badaniu mówił co nie? :D.
"Stary, Liroy sprzedał ogólnie okoła miliona egzemplarzy swoich płyt a ten twój Tedunio? Może z 50 000 nie?"
A Piasek ma multiplatynę. I co? Dla mnie jest gówniany. Dla Ciebie dobry jest tylko ten, kto dużo sprzedał? Jesteś żałosny.
"Kiedyś tam pisałeś że Liroy nie został przyjety przez srodowisko hip hopowe w Polsce. A skąd masz takie informacje?"
Bo w przeciwieństwie do Ciebie śledzę polskie środowisko Hip-Hopowe :-)
"Poza tym to czy chcesz czy nie to Liroy był pierwszym znanym raperem w Polsce i dzieki niemu rap stal sie popularny."
Liroy zawsze robił coś obok Hip-Hopu. Polskiej sceny w takim obrazie w jakim dzisiaj funkcjonuje nie Liroy, tylko WYP3, Warszafski i 3H (czyli Tede) K44 w sumie, Peja (czego nie można mu odebrać) Liroy jest co najwyżej ciekawostką :-)
Nie chodzę do psychiatry. Nie wiem w ogóle po czym wnosisz.
Żałosny jesteś tutaj tylko ty :). Z płytami chodziło mi o to ze tylu ludzi potrafiło docenić jego muzyke i nie szczedzili kasy na jego plyty.
"Bo w przeciwieństwie do Ciebie śledzę polskie środowisko Hip-Hopowe :-) "
to już wogóle bezens :). Może powiedz na czym opierasz swoje stwierdzenie a nie pierdolisz od rzeczy :) Spytalem sie o konkrety. To moze powtórze pytanie bo najwidoczniej nie zrozumiałeś, skąd wiesz ze Liroy nie zostal przyjęty przez środowisko hip hopowe?
"Liroy jest co najwyżej ciekawostką :-) " człowieku już sie nie pogrązaj :). On w najwększym stopniu przyczynil sie do wybicia rapu w Posce takze nie pierdol farmazonów :).
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale leżę zarażony wirusem A/H24N2, który położył mnie na łopatki i nie pozwala wstać ;-)
"Żałosny jesteś tutaj tylko ty :)"
Zagrywka na Rysia: Odwrócić kota ogonem i palić Jana, że nie dociera. Zważ jednak na fakt, że Peja przegrał ten beef.
"Z płytami chodziło mi o to ze tylu ludzi potrafiło docenić jego muzyke i nie szczedzili kasy na jego plyty."
Tede w dissie na Liroya (w którym zmasakrował go bezlitośnie, okrutnie i nieprzyzwoicie) ujął to bardzo prosto. Co z tego, że Liroy sprzedał pół miliona płyt, skoro wtedy nie hulał internet? A nowej płyty ile sprzedał? cztery tysiące? Pięć? Liroy dzisiaj już nie istnieje, nie ma go, wypalił się, dzisiaj słuchają go tylko starzy fani, a na scenie stricte hip-hopowej nie ma już szans na jakikolwiek sukces.
"To moze powtórze pytanie bo najwidoczniej nie zrozumiałeś, skąd wiesz ze Liroy nie zostal przyjęty przez środowisko hip hopowe?"
Bo środowisko hip-hopowe tak się o nim wypowiada. Słyszałeś go kiedyś na featuringach? Na festiwalach HH? Na imprezach Hip-Hopowych? W czymkolwiek związanym z kulturą Hip-Hop? Liroy zawsze stał obok tego, co tworzy choćby Tede.
"On w najwększym stopniu przyczynil sie do wybicia rapu w Posce takze nie pierdol farmazonów :)."
Przez to, co tworzył Liroy rap był długo utożsamiany z bydłem i tekstami o ruchaniu i dupie Maryny. Liroy tworzył swoją muzykę, a do wybicia rapu przyczyniły się inne składy.
nie wiem, to czy Peja przegrał czy nie mnie nie obchodzi, no chyba ze nie bede mial co robić to poslucham tej AHcostam.
Chłopie no nie zalamuj mnie :). Jakiej nowej płyty??? Nowa płyta ma dopiero wyjść a póki co to wydane były dwa single "Cicha noc" i "Wariatka z miasta awariatkowa". Zresztą nie moge sie doczekac tej nowej płyty. A jesli ci chodzi o poprzednią z 2007 to "Grandpaparapa powrót króla" zostala wydana tylko na 5000 sztuk takze wiecej nie mogl sprzedać :). Noi tak wogóle to nie gadaj ze nie ma szans bo to dopiero sie okaze. Ja myśle ze sprzeda 2 razy więcej płyt niż Notes 2 od Tede albo i więcej.
"Bo środowisko hip-hopowe sie tak o nim wypowiada..." kto tak sie wypowiada? Moze jakieś konkrety? Co do featów to moze i nie był ale to z racji konfliktów z Peją i Wyp3. Poza tym to był u Borixona, Onila & 4P, Yaro, Art of Beatbox noi pojawiał sie w teledyskach Obozu TA i Red & Spinache. Poza tym to był gościnnie u Golden Life, Kukiz & Piersi, Monika Brodka.
"Przez to, co tworzył Liroy rap był długo utożsamiany z bydłem i tekstami o ruchaniu i dupie Maryny. Liroy tworzył swoją muzykę, a do wybicia rapu przyczyniły się inne składy."
żenada stary. W tym momencie to zrobiłeś harakiri :). A ten twoj zjebany Tede to co kurwa robił? O czym teksty? Drin za drinem, Ona jest szmatą, Baunsuj ze mną, Wielkie joł i cała kupa innych chujowych kawałkow o niczym :).
"Poza tym to był gościnnie u Golden Life, Kukiz & Piersi, Monika Brodka."
To jest Twoim zdaniem środowisko Hip-Hopowe?
Jesteś chyba głupszy niż myślałem (a o to naprawdę trudno...) i nie sądzę, żebyśmy mieli o czym porozmawiać. Ja o rapie, a tej wyjeżdża z Moniką Brodką. No chłopie, litości...
"Ona jest szmatą" o niczym? No człowieku. "Drin za drinem" o niczym? Przecież to kawałek o imprezce :-) Każdy kawałek jest o czymś, pytanie tylko o czym. Radzę to rozkminić.
Jeśli chciałbyś nazwać Liroya rapem, to Grupę Operacyjną też byś musiał. Oni robią (co prawda zupełnie inaczej) ale coś obok rapu, zapakowane w jego formę. Trzeba to rozróżniać. Możesz sobie uważać, że Liroy robi dobrą muzykę, ale nie podciągaj jej pod rap, bo wtedy takich wieśków jak Mieszko też byś musiał.
A co do tego ile sprzeda... No spójrzmy prawdzie w oczy: Razem z Borixonem nie robią jakoś wielkiego szumu. Oni ciągle żyją tym, że grali jako pierwsi, a to nie jest recepta na sukces. Trzeba patrzeć w przyszłość, a nie próbować zbić kabzę na przeszłości. Kupią go co najwyżej starzy fani, wśród młodzieży nie zdobędzie raczej dużego grona słuchaczy. Liroy jest za słaby, by wybić się dzisiaj, więc może liczyć tylko na tych, co słuchają go z sentymentu.
koleś a gdzie ja powiedziałem ze to sa artysci hip hopowi? Napisalem "poza tym" a nie oraz, jakbyś miał choć troche oleju we łbie to byś zajarzył. Chłopie ten wirus AHcośtam ci popierdolił w głowie chyba :). Widzisz Liroy był zapraszany nie tylko przez artystow hip hopowych a zostal doceniony takze przez artystów z innych kręgów. Jeszcze nie wspomniałem wcześniej o piosence z Perfectem do serialu Ekstradycja.
"Każdy kawałek jest o czymś"... odktryleś Ameryke? :) No w przypadku Tede to te kawałki nie reprezentują sobą nic, sory wielkie. No bo o czym jest kawałek Wielkie Joł? :)
Posłuchałem dissu Tede na Liroya. To chyba najgorszy diss na tej płytce nie? Nie wiem czy Liroyowi sie bedzie chciało odpowiadać ale jeśli tak to na luzie rozwali Tedego. Koleś nie sprawdził faktow o jakich rapuje i na dodatek to zapomniał ze kiedy nie bylo netu to sie przegrywalo kasety :). Poza tym to śmieszne jest to co gadasz że Liroy nie tworzy rapu. Nawet Hirek Wrona, najbardziej znany krytk hip hopowy w Polsce docenia muzyke L. Pamiętam, kiedy jeszcze była jego audycja "Czarny Piątek" w radiowej trójce to puszczał pisoenki Liroya obok piosenek Ostrego czy Grammatika.
Zdecydowanie popierdolił mi w głowie. Ale to nic takiego, bo dla Liroya i Peji jest to wirus śmiertelny ;-)
No fajnie, tylko nie wiem po co o tym piszesz, skoro ja Cię pytałem co Liroy ma wspólnego z Hip-Hopem. Nie miałeś co napisać, to napisałeś cokolwiek? :-)
"No w przypadku Tede to te kawałki nie reprezentują sobą nic, sory wielkie. No bo o czym jest kawałek Wielkie Joł? :)"
O Wielkie Joł ;-)
"Posłuchałem dissu Tede na Liroya. To chyba najgorszy diss na tej płytce nie?"
W sumie to Liroy jest kmiotem i nie oczekiwałem nawet jakiejś MEGA-akcji jak ta na Ryśka. Nie było potrzeba, ale to co nagrał zdecydowanie wystarczy, bez zbędnych bluzgów, a za to sto procent prawdy.
"Nie wiem czy Liroyowi sie bedzie chciało odpowiadać ale jeśli tak to na luzie rozwali Tedego."
Czym rozwali? Tede nawinął samą prawdę. Liroy może albo zamknąć jadakę albo zrobić jak Peja, czyli powyzywać go od "ku*ew" i "ch*jów". Tede nagrał taki kawałek, że Liroy nie może go odeprzeć argumentami. Na Peję też tak nagrał Erratę, ale Rysio nie potrafi się przyznać do porażki (ale to nawet lepiej, bo dzięki jego głupocie mamy cały mixtape)
"zapomniał ze kiedy nie bylo netu to sie przegrywalo kasety :)"
Nie bądź śmieszny. Przegrywanie kaset było zawsze, ale nie było to tak masowe okradanie jak internet. Dzisiaj wystarczy, że jeden koleś kupi płytę, a następnego dnia może ją mieć milion osób. Internet jest morderstwem dla przemysłu fonograficznego, szczególnie w rapie, bo rapu słucha młodzież, która w większości nie zarabia i woli wydać hajs na połówkę lub gieta niż CD. Porównaj wyniki sprzedaży płyt sprzed ery internetu i teraz.
Powtarzam jeszcze raz gadkę o Grupie Operacyjnej. Dla Ciebie to jest Hip-Hop? Dla mnie nie. Żeby nie było, nie porównuję ich do Liroya (nawet on robi lepszą muzykę od GO) ale zjawisko jest podobne. Nie wystarczy rapować, żeby robić Hip-Hop.
Pozdrawiam.
koleś ty sie mnie nie pytałes co Liroy ma wspólnego z HH wcześniej(dużo piłeś chyba przez te swięta), tylko pisałes gdzie go słyszalem na featach to ci napisałem.
Nie wiem co nagra L, mam nadzieje że nie będzie bezsensownie wyzywał. A co do tego że nie może go odeprzeć argumentami to gówno prawda :). Po pierwsze to o czym pisalem wczesniej czyli wersja limitowana ostatniej płyty, tu Tedzik jebnął gafe. Następna sprawa to ta autopromocja o której mówił, a Tede co robi? Wydaje płyte z samymi dissami. Poza tym to akurat jak wydaje nową płyte to w tym samym czasie zaczyna beef... dziwne nie? A tak to 2 lata siedzi cichutko :). Noi nie wiem co tam jeszcze Tede gada w tym dissie bo nie pamiętam. A jeszcze mozna sie przyczepic do tego że czepia sie swoim promotorów czyli Wyp3. Taka jest prawda gdyby nie Wzgórze to by byl w ciemnej srace :). Wspólna scena, Ja mam to co ty i Drin za drinem z Radoskórem z Wyp3... Tede bardzo dużo zawdziecza chłopakom z Kielc, niestety pojebało mu sie we lbie od dragów chyba :). Swoja drogą ciekawe czemu nie zdisował Borixona(przynajmniej ja nie widziałem dissu na Brx).
Noi stary widać ze jestes młodziutki :). Kasety sie przegrywalo na ogrom kiedyś. Ile ja miałem przegranych kaset, łohoho :). Albo kupowało sie na targach za 5 zł takie przegrane już kasety. Wiadomo ze to nie bylo to co teraz ale i tak każdy sobie radził.
Ziomku, tak trudno Ci się domyślić, że pytałem o featy Hip-Hopowe? Po co mi informacje o jego współpracy z Moniką Brodką? Przecież to można było wyczytać z kontekstu. Myśl trochę...
"a Tede co robi? Wydaje płyte z samymi dissami. Poza tym to akurat jak wydaje nową płyte to w tym samym czasie zaczyna beef... dziwne nie"
Nie płytę, tylko mixtape, za darmo. Tak samo jak 4 woluminy DJ BUHHA i "Jaram Się" z zeszłego roku. Czaisz akcję? Nie zarobił na niej ani złotówki.
"A jeszcze mozna sie przyczepic do tego że czepia sie swoim promotorów czyli Wyp3. Taka jest prawda gdyby nie Wzgórze to by byl w ciemnej srace :). Wspólna scena, Ja mam to co ty i Drin za drinem z Radoskórem z Wyp3... Tede bardzo dużo zawdziecza chłopakom z Kielc, niestety pojebało mu sie we lbie od dragów chyba :)"
I gdzie teraz jest WYP3? Tede zawdzięcza im tyle samo, co oni jemu. Gdyby nie kawałki jak te, które wymieniłeś, to wielu słuchaczy w ogóle by ich nie znało. Tede wybił się bez Wzgórza i gdyby nie oni to byłby w tym samym miejscu. Popatrz jak skończył Borixon: Jako najlepszy przykład upadku w polskim rapie.
"Swoja drogą ciekawe czemu nie zdisował Borixona(przynajmniej ja nie widziałem dissu na Brx)."
Bo Borixon nagrał autodiss, Tede już nic nie musiał robić :-)
"Noi stary widać ze jestes młodziutki :). Kasety sie przegrywalo na ogrom kiedyś. Ile ja miałem przegranych kaset, łohoho :)."
Ale porównywanie tych dwóch zjawisk jest żałosne. Internet pozwala kraść w takiej masie, że żadne przegrywanie tego nie da, chyba, że miałbyś własną tłocznię :-) A i tak byłoby ciężko. Jeden link i czterdzieści milionów serc może jarać się jedną płytą w godzinę.
Każdy sobie radził...
"Chcesz wyrywać szprychy napić się łychy
A robisz przewał na płycie na jebane trzy dychy
Jesteś pizda, jesteś chodząca cienizna
Możesz mi na chuju gwizdać spiżdżaj"
Dziękuję.
widze że cie bardzo zamroczyło :). Chłopie przed "JA mam to co ty" nikt nie znal WFD to co ty mi tu pieprzysz? A Wyp3 to nie dosyć ze nagrali z zupełnie nieznanym składem to do tego zrobili teledysk i wydali na singlu. Poza tym to WFD w tym kawałku mało sie liczy, są tylko dla dopelnienia utworu. Wtedy Wyp3 było gwiązdą HH a WFD całkiem nowym zespołem. Zastanow sie zanim jebniesz głupote :). Każdy szanujący sie słuchacz polskiego rapu zna Wyp3. To samo jest z Drin za drinem. Największy hit Tedego nagrany z VETO którzy tak naprawde trzymają cały utwor. Tede z tym swoim "jestes taki już najebany skurwysyn" jest tylko tłem dla Pęka i Radoskóra. Bez nich ten numer na pewno nie stał by sie tak popularny.
Ja tez dziękuję :).
Nikt nie znał WFD?! Człowieku, bluźnisz! :-) Zapominasz o Trzyha i 1KHz, kolego. Albo brak Ci wiedzy, albo mózgu, albo obu. A co do "Drina za drinem" to nawet nie skomentuję. Gdyby nie Tede to tych kawałków w ogóle by nie było. Jacek dał Borixonowi jeszcze parę lat hip-hopowego życia, a kiedy ten wrócił znów do Kielc stał się nikim. Popatrz sobie gdzie teraz jest Tede, a gdzie Borys. Borixon już się w ogóle nie liczy na polskiej scenie, praktycznie nie istnieje.
Zamroczyło? o_O
"Po pierwsze to o czym pisalem wczesniej czyli wersja limitowana ostatniej płyty, tu Tedzik jebnął gafe" -
na poczatku tez tak myslalem, ale po tem jak zczailem ze to jest takie nawiazanie do starych czasow, to uwazam ze akcja byla dobra, tylo ze ludzie spieprzyli, bo poszlo w interenet
"Następna sprawa to ta autopromocja o której mówił, a Tede co robi? Wydaje płyte z samymi dissami. "
Krolu złoty wpier...... stereotyp. Czlowieku dissy to czesc hh. To tak jakbys powiedzial, ze gra konert i to zle bo sie autopromuje. Raper promuje sie przez rap a diss to rap. Nagral cala plyte, bo chcial ( zgodnie z definicja beefu wg Peji) zniszczyc przeciwnika i walnac mu mega prezent na gwiazdke. Akcja przekozacka i jezeli tego nie dostrzegasz, to naprawde jestes niezlym antyfanem.
Tede bardzo dużo zawdziecza chłopakom z Kielc - jak pokazala przyszlosc, to jet dokladnie na odwrot, gdyby nie te kawalki wspolne z TDF-em to nikt z mlodszych sluchaczy nie wiedzialby ze WY3 wogole istanilo. Pomylsgdzie sa Oni a gdzie jest TEDE.
"Albo kupowało sie na targach za 5 zł takie przegrane już kasety. Wiadomo ze to nie bylo to co teraz ale i tak każdy sobie radził" - albo kupowalo oryginalu bo w porownaniu do dzisiejszych czasow, to byly tanie jak barszcz - taka prawda. Poza tym tak jak Ci pisalem , plyty Liroya raczej nie kupowali hip-hopowcy.
"Poza tym to akurat jak wydaje nową płyte to w tym samym czasie zaczyna beef... dziwne nie?" -sprawdz kiedy poszla plyta a kiedy zaczal sie beef i nie pisz wiecej nieprawdy OK?
"Widzisz Liroy był zapraszany nie tylko przez artystow hip hopowych a zostal doceniony takze przez artystów z innych kręgów." - bo to towarzystwo zobaczylo ze koles sprzedal troche plyti jest trendy go propsowac, poza tym taki argument w konteksie sceny hh, to zaden argument.
"kiedy nie bylo netu to sie przegrywalo kasety :)." - czlowieku to nie bylo tak proste jak sciagnac plik z neta, udowodnione jest przez statystki ze internet prawie zabil sprzedaz plyt, wiec nie walcz z waitrakami, tylko po to aby sprawic tu wrazenie, ze ostatnie zdanie nalezy do Ciebie.
"awet Hirek Wrona, najbardziej znany krytk hip hopowy w Polsce docenia muzyke L." - co to za argument ??? ze Hirek Go puszczzal? Nie wiem ja Ty, ale ja w latach jak Liroy wydal pierwsza plyte, to bardzo dobrze wiedzialem czym jest hh i swiadomie od razu na samym starcie odrzucilem Go jako przedstawieciela tej kultury. Stary, te kawalaki, to hulaly w maluchu u kazdego dresa i na kazdej dyskotece. To byly takie urabura rymowane pioseneczki dla pokolenia ktore jaralo sie "Psami" Pasikowskiego a nie hip-hop.
"Po pierwsze to o czym pisalem wczesniej czyli wersja limitowana ostatniej płyty, tu Tedzik jebnął gafe" -
na poczatku tez tak myslalem, ale po tem jak zczailem ze to jest takie nawiazanie do starych czasow, to uwazam ze akcja byla dobra, tylo ze ludzie spieprzyli, bo poszlo w interenet
"Następna sprawa to ta autopromocja o której mówił, a Tede co robi? Wydaje płyte z samymi dissami. "
Krolu złoty wpier...... stereotyp. Czlowieku dissy to czesc hh. To tak jakbys powiedzial, ze gra koncert i to zle bo sie autopromuje. Raper promuje sie przez rap a diss to rap. Nagral cala plyte, bo chcial ( zgodnie z definicja beefu wg Peji) zniszczyc przeciwnika i walnac mu mega prezent na gwiazdke. Akcja przekozacka i jezeli tego nie dostrzegasz, to naprawde jestes niezlym antyfanem.
Tede bardzo dużo zawdziecza chłopakom z Kielc - jak pokazala przyszlosc, to jet dokladnie na odwrot, gdyby nie te kawalki wspolne z TDF-em to nikt z mlodszych sluchaczy nie wiedzialby ze WY3 wogole istanilo. Pomylsgdzie sa Oni a gdzie jest TEDE.
"Albo kupowało sie na targach za 5 zł takie przegrane już kasety. Wiadomo ze to nie bylo to co teraz ale i tak każdy sobie radził" - albo kupowalo oryginalu bo w porownaniu do dzisiejszych czasow, to byly tanie jak barszcz - taka prawda. Poza tym tak jak Ci pisalem , plyty Liroya raczej nie kupowali hip-hopowcy.
a ci jeszcze, ale wam sie chce. No to najpierw do Witeczka:
Sorry człowieku ale w roku 1998 to Tede przy Wyp3 byl robaczkiem o czym zresztą wczesniej pisałem. Tede był znany... chyba tylko w warszawskim podziemiu :). Wyp3 było ikoną rapu a Tede dopiero sie wybijał. Jeszcze na Wspolnej scenie Tede ledwo umiał rapować a ty mówisz ze był taki już wtedy popularny. Widze że jestes kolejnym zaslepionym fanem nie potrafiacym przyjac do wiadomosci oczywistych faktów. A co do Drina to fakt że bez Tede nie byłoby tych utworow bo to piosenka z jego plyty :). Tyle tylko ze VETO go przyćmiło. A co do BRX to dla mnie jest lamusem i tyle. Burak nadawał na Liroya ze wyjechał do Gdyni a później sam spierdolił do Warszawy i nagrał 3 zjebane "baunsowe" płyty. I jeszcze ta zmiana stylu, żenada i tyle. Nie dziwie sie ze Zajka mial z nim konflikt.
A co do kolegi z nickiem z Twin Peaks to po prostu odwracasz kota ogonem. Wyp3 wypromowało Tedego a teraz dzięki niemu znają Wyp3? Przecież to bezsens :).Noi jest taka subtelna róznica ze ze gdyby nie Wyp3 to moze Tedego by wogóle już nie było w rapie. No ludzie, chyba pisze po polsku :).
z tym ze w 1996 wyszlo na nielegalu WWA i to poszlo w Polske w ogromnych iosciach. Jakby byl slabyto by go nie brali na wspolna scene nie?
Nie umial rapowac - stary to juz bylo po WWA , wiec co Ty piszesz ze nie umial rapowac. Poza tym to czlowieku WY3 zostalo zapamietane tylko z projktu "Mam tak ja Ty" a od dawna wiadomo ze jego pomyslodawca byl TEDE.
I to nie jest bezsens - wypromowali goscia i dzieki temu ktos wogole o nich slyszal w dzisiejszych czasach - ich wspolny kawalek znaja mlodsi sluchacze tylko dzieki TEDE i nie zaprzeczaj. Odpowiedz mi gdzie w hh sa dzis WY3 a gdzie jest TEDE. O Wzgorzu mowilo sie tylko ostatnio dlatego, ze ich TEDE wysmial na FB.
W Drin za drinem - pomysl tez byl TEDE-go i On tam daje najlepsze zwrotki i refern - posluchaj sobie jak nie wierzysz.
aha i jeszcze jedno - jak juz probujesz blyszczec intelektualnie na tym forum, to nie pisz :
"zjebany TEDE"
bo to buractwo i to oporowe
( w wogole to leczysz takim ublizaniem jakie kompleksy czy cisnienia nie trzymasz?)
BTW: mylisz nick z avatarem, ale i tak propsy za rozkminke
koleś co ty gadasz? Wyp3 znane tylko z Ja mam to co ty... no wiesz mów za siebie. W sumie to wstyd ze niby fan HH nie zna takich utworów Wyp3 jak Libacja, Po prostu życie, Palenie, Język Polski, Zalegalizować, Zabić ten hałas, My robimy to tak czy Rap symfonia. Młodsi słuchacze... a co oni mie obchodzą? Wyp3 było na topie i z niego zeszli i tyle. Nic nie jest popularne przez cały czas a ludzie co interesują sie rapem Wyp3 znają i tyle w temacie. A tak na marginesie to nie pisze sie WY3 tylko WYP3(ty stosujesz gówniarskie chwyty to ja tez :). I w Katowicach "ja mam to co ty" nie znają ze względu na Tede tylko na Wyp3 chłopcze :). A co do tego gdzie sa to cóż, Radoskór jest zagranicą, Wojtas wydal w 2005 roku swietną płytke Moja gra a Zajka w 2006 plytke "Ludzie w tonacji mol". Niestety nie osiągneły sukces przez slabą promocje. Noi koles najlepsze zwrotki w Drinie daje Pęku a nie Tede.
Na wspólnej scenie byli też Born Juices, oni wtedy gwiazdami rapu nie byli, nie wiem nawet czy chociaż legalną plytke wydali.
A jeszcze wiesz, nie używaj w rozmowie z innymi tekstów typu "jesteś zakompleksiony" bo wychodzi ze jestes gówniarzem :). Poza tym to będe sie wyrazal o Tede jak mi sie tylko podoba, a co do moich opinii na temat jego płyt to jest to tylko i wyłącznie moje zdanie. Tobie sie podoba, ok ale mi nie musi. Noi stary piszesz o durnym anime a w ulubionych masz Americam Pie... hipokryzja :).
Pozdrawiam :).
no co Cie obchodza mlodzi fani? w tej dyskusji sa dowodem na to , ze WY3 nie grali dobrego rapu. A wiesz dlaczego? Bo nie byli wystarczajaca dobrzy aby ich muza przetrwala. Zobacz tacy Iron Maiden maja fanow nawet w gimnazjum. Ja znam cala dyskografie Wzgorza, ale mlodzi nie. I nie pisz ze zeszli z topu, tylko ze z niego zlecieli a tak naprawde to zostali zrzuceni przez cala mase lepszych raperow na czele z TEDE. Piszesz ze nowe plyty nie osiagnely sukcesu przez slaba promocje. I tylko dla tego? Bo normalnie byly genialne i gdyby nie slaba promocja to by poszlo 1 0000 0000 sztuk i 10 razy tyle w necie?
"No i koles najlepsze zwrotki w Drinie daje Pęku a nie Tede." - aha jeszcze troche i sam w to uwierzysz
"Na wspólnej scenie byli też Born Juices, oni wtedy gwiazdami rapu nie byli, nie wiem nawet czy chociaż legalną plytke wydali. " - jezeli Ty jakosc hh oceniasz po tym ,czy ktos wydaje legalne plyty, to o czym my wogole rozmawiamy?
Ja nie powiedzialem ze jestes zakompleksiony tylko zadalem Ci pytanie. Widze ze trafilem w jakis czuly punkt.
"Poza tym to będe sie wyrazal o Tede jak mi sie tylko podoba" znow kompleksy? zobacz ze ja jakos nikogo nie obrazam.
"oi stary piszesz o durnym anime a w ulubionych masz Americam Pie... hipokryzja :). "
Widze ze nadal nie lapiesz. Ja o tych ulubionych nie pisalem zeby skrytykowac Twoj gust filmowy, tylko zeby Ci pokazac ze raper moze miec kawalki powazne i kawlaki dla luzniejsze tak jak Ty masz anime i cos powazniejszego. nadal nie kumasz??? Mi sie podobaja rozne filmy tak jak podoba mi sie wiele styli wa rapie i nie bede jechal po jakims raperze ( np Sokol) tylko dla tego ze nagral pare numerow luzniejszych albo zupelnie dla jaj.
A tak wogole to miales nie sprawdzac moich ulubionych?? Nie wytrzymales.
Koleś... to dla ciebie dobry rap robia Firma, Sokól & pono albo Hemp Gru :). No bo przeciez mają oni tylu młodych fanów. Wiesz takie cos jest śmieszne, rownie dobrze można powiedzieć ze Bolec albo Tymon robili słaby rap bo młodzież go nie zna. Człowieku teraz nawet młodzi nie znają Kalibra a ty mowisz o takich pierdołach. A już najbardziej śmiać mi sie chce jak czytam na forach ze 3-letni kawałek to klasyka :). Co do tych płyt to sorry, ale nawet ja nie wiedzałem ze takie były wydane, dowiedziałem sie chyba rok temu. Nawet nie ma ich w sklepach. Poza tym koleś to sam sie zastanów czy Tede by odniósł taki sukces gdyby nie beefy z Eldo, Płomieniem 81 i ostatnio Peją. Poza tym to wiadomo że miał program na Vivie a teraz coś tam w tvn kręci.
Wracając do tego Drina... no Tede tam dał popis szczegolnie z tym "wyjebaleś kurwa alkoholowy napój o smaku banana".
"jezeli Ty jakosc hh oceniasz po tym ,czy ktos wydaje legalne plyty, to o czym my wogole rozmawiamy? "
a ty oceniasz po tym czy młodzi znają stare sklady HH czy nie... o czym my wogóle rozmawiamy?
W czuły punkt... koleś co ty Dr House czy jak :). Ale uprzejmie ci odpowiem ze nie, nie mam kompleksow :). Poza tym to ja nie obrazam Tede tylko wyrazam w ten sposób to co myśle o Tede. Dla mnie jest zjebem i tyle :).
Koleś nie o to chodzi czy łapie czy nie tylko po co ty mi tu z filmami jedziesz jak my gadamy o rapie? Już ci pisałem że to dla mnie dwie odemienne sprawy. Czytanie ze zrozumeiniem sie kłania :).
A noi skoro piszesz o serialu który lubie ze jest denny to chce po prostu sprawdzić co ten "krytyk" ma w ulubionych.
"Pali się dach" podoba mi się bardzo chociaż z początku byłem sceptyczny. A współczucie przyda się bardziej Ryszardowi tym bardziej, że prowadzi też "beef" ze swoim imiennikiem Nowakiem a "dissy" ślą sobie na pismach ze znaczkami opłaty skarbowej:))
http://wiadomosci.onet.pl/2100142,11,item.html
@ Wito
Też uważam, że "Rewolucja" jest lepszym kawałkiem ale to w L4 ciśnie Penerowi najokrutniej ośmieszając go. To już prawie bezczeszczenie zwłok:) W ogóle to Peja powinien szybko zmienić PR-owca bo akcje lecą na łeb na szyję:D
Ja odnośnie tego linku co podałeś powiem tyle wszystko co gadają goście pokroju Nowaka i Jack Thompsona to same głupoty i puste zrzędzenia W Polsce(i wszędzie na świecie) powinna panować 100% wolność artystyczna i artyści powinni móc pokazywać w swych dziełach (nie ważne czy to są książki, Filmy, czy muzyka) co im się żywnie podoba nie powinno być treści i tematów tabu. Jak dla mnie te gadania o szkodliwości mocnych treści na psychikę ludzką to największa bujda jaką słyszałem i jeśli ten cały Nowak będzie zgłaszał te swoje bzdury o Pei na policję to zawsze poprę Peje i każdego artystę na którego kiedykolwiek coś podobnego zgłosi