...
kazdy ma w swoim zyciu chwile lepsze i gorsze.to ze jest alkoholikiem to nie znaczy ze trzeba od razu go masz nie lubic. a za co go lubilas wczesniej? za to ze jest dobrym aktorem czy za to ze jest przystojny i ma twarz niewinnego chlopczyka? jak mozesz to napisz.

chmm...
chodzi o to że nie lubie pijaków , ( chodzi o sprawy prywatne) . A skoro Tobey też jest alkocholikiem znaczy to że nie jest żadnym ideałem mężczyzny, co jest równoznaczne z tym że prawdopodobnie od gaży za role spirdermana woda uderzyła mu do głowy - Kanzas(Cassandra zapomniałm chasła do starego i mam nową strone w filmwebie)

a skąd wiesz że on jest alkocholikiem? Ja nie sądzę żeby to była prawda-masz jakieś dowody??? Po prostu ciekawa jestem...

Ja cie naprawde nie rozumiem! Aktorow powinno sie podziwiac za to jak grają a nie za to jacy są prywatnie. Poza tym zauwaz że w tym przypadku nałóg nie koliduje z jego grą. Wciąż jest świetnym aktorem.

ludzie są słabi ! trzeba to zrozumieć, to normalne, no może nie alkoholizm, ale słabości !

Faktycznie na zdjeciu wyglada na lekko zamroczonego, ale moze to tylko narkotyki :) , a nie od razu alkocholik.

on ma po prostu taką urodę... wygląda na takiego zamroczonego chłopczyka, ale ogólnie jest dobrym człowiekiem. a to, że pije... no cóż, nie każdy jest idealny i każdy ma jakieś zakręty w swoim życiu, nie? :)

Odwalcie się od niego i tyle. Powiedzcie mi czy znacie faceta który nie pije!!! A co do tego zdjęcia to on po prostu ma taką urode. Jak wam się nie podoba to po prostu nie piszcie. Dla mnie to jest najpiękniejszy, najfajniejszy, najlepszy... itp. facet na świecie.

prawda jest taka ze pił a nie pije i bral ponic narkotyki ale wyszedl juz chyba (tak mysle) z tegoa poza tym to fajny gosc i debilami sa Ci co go nie lubia tylko dlaego ze pił.

To pijak...i złodziej, bo każdy pijak to złodziej! Myślałem, że czasy w których oceniano ludzi tylko na podstawie ich wad dawno już minęły... Ale chyba się myliłem. Żenada!

To byłem ja Jarząbek, ale oczywiście zapomniałem się zalogować.

A ja właśnie czytałam, że on nie pije! Tak podkreśla... Nie będę określać czy to prawda czy nie, ale jeśli tak to jestem bardzo zaskoczona. Ale to ie zmienia faktu, że Tobey mi się podoba. Jest fajny i tyle?!!!

To czy pije czy nie to tylko i wyłącznie jego prywatna sprawa.Moze kiedyś rzeczywiście chłopak sie pogubił,topił smutki w alkoholu,odrywał się od rzeczywistości i sławy,która go przygniotła...Ale myślę,że wydoroślał i wiele spraw zrozumiał-zreszta kiedyś był bardziej rozmowny na temat zycia prywatnego teraz juz wie,że taka osoba sławna nie moze sie odjrywać przed dziennikarzami i publicznością.On w wywiadach zawsze podkresla,ze nie lubi tej całej "otoczki gwiazdorskiej"-tych bankietow,pozowania itd.Nie lubi też mówić o sobie-wiec widac,że chyba wydoroslał i zrozumiał wiele spraw.A to czy kiedys pił (albo nawet moze dlaej to robi) to jego sprawa.To nie zmienia faktu,ze jest kapitalnym aktorem i ma nietuzinkową urodę,którą powala wszystkich na kolana...Nie rozumiem ludzi,którzy mówią takie teksty :"Kiedys go lubiłam,ale jak sie dowiedziałam,ze pije to juz go nie lubie".Ludzie zastanówcie sie co wy piszecie? Czy to ładnie zostawiać ludzi w potrzebie? Gdybyście sie dowiedzieli np.o chorobie kogos bliskiego to też byscie powiedzieli-juz Cie nie kocham,bo ejsteś chory...Jak tak mozna...Zreszta widzicie gwiazdy nie sa takimi ideałami jak Wam sie wydaje-to zwykli ludzie,którzy są tacy sdami jak my,mają takie same problemy,maja wzloty i upadki.Pozdrawiam WIERNYCH FANÓW TOBEY'A!!!

W pełni popieram, przecież każdy aktor jest tylko człowiekiem pełen słabości, ułomności, miewa chwile gdy przed nim rozposciera sie czarna otchłań, najwazniejesze, że postapił kroki ku drodze ratunku,nie kazdy alkoholik potrafii przyznać sie sam przed soba,ze nim jest, to ze wstapil do AA świadczy o tym ze nie jest to jego totalna klęska, dobrze, ze dotarło do NASZEGO BRATA,iż dotyka dna. Ilu takich co pogrążyło sie w nałogu,stoczyło,powinnismy sie cieszyc ze wydostał sie ze szpon mogacych go zmiazdzyc,wyszedl na powierzchnie. Wystarcza jego kreacje Homera,bezprecenensowego studenta a w "Cudownych..." i kilka innych wybitnie odegranych postaci, jego nie banalne słowa w wywiadach, naprawde jest on wart uwagii nawet przez wglad na jego niepowtarzalny glegoki wzrok. Zreszta nikt nie wie co doprowadzilo go do tak krytycznych posuniec, TRZYMAJMY W KCIUKI BY WYTRWAŁ PRZY SLUSZNYM

Nie wiem czy wiesz, ale Tobey juz wyszedł z nałogu. Masz chyba jakieś przedawnione informacje. Mi tez sie nie podobało, ze on pił, ale najwazniejsze, ze ma to juz za sobą no nie?? Jest sliny i dał rade. To mu sie chwali:).

Chrzanicie na tej stronie. Nic tylko Tobey to, Tobey tamto, a czy ktokolwiek widział go w jakiejś głównej roli (prócz spidermana)?Co to w ogóle jest? Marny film -marny aktor. Więc nie dziwię się że pije, ja też bym pił gdybym tak kiepsko grał.

Po pierwsze po to jest ta strona,aby pisać na nij o tobey-to w koncu forum o nim,a po drugie to ja widziałam go w kilku rolach głównych-chociażby Cudowni chłopcy,Wbrew regułom-kapiatlny film i świetna kreacja,poza tym kandydat do Oscara-Tobey był nie tylko aktorem ale tez producentem-chodzi mi o Niepokonanego Seabiscut'a. Wiec jak widac on nie grał tylko Spider-Mana...a poza tym do roli Człowieka-pająka tobey pasował idealnie-był stworzonym Peter'em Parker'em. Pozdrawiam!

Ja też piję, a i tak jestem najlepszą partią w Ustrzykach Dolnych.

odwołuje wszystko co tu napisałam :*

...

Jestem zażenowana tym co ja tu wypisywałam dwa lata temu ...
Serdecznie przepraszam
Pozdrawiam

A co to ma do rzeczy? To że był(bo juz nie jest) alkoholikiem to go przekreśla?? To że pił to nie znaczy już że jest złym lub nie wartym uwagi człowiekiem... Każdy znasz przezywa w życiu cieżkie chwile... niektórzy sobie radzą a niektórzy nie... on sobie nie poradził... tak bywa... ale dobrze ze juz z tego wyszedł.