Tak się składa że oglądałam ją gdy była w "Szymon Majewski Show" w pewnym momencie Szymon zapytał ją "Czym dla ciebie jest Emo?", odpowiedziała: "Dla mnie jest to pop i pop-rock".
Wypowiedzcie się co o tym myślicie.
Czy pop to muzyka "true EmO" ???
sądząc po avatarze lubisz muzyke gotycką - tak?
A tak w ogóle pop to szajs, pop istnieje tylko po to by metale, goci itp mieli koko prześladować i co niszczyć, tacy ludzie jak Doda urodzili się na marne - bo są nikim, puste różowe paniusie dbające tylko o to by pazurki u ich rąk były tak długie i tak różowe jak się tylko da!
No tak, emo ma wiele wspólnego z hc i metalcore. Może elementy fryzury (?), poza tym ma się jak gówno do porcelany.
kurde! emo przecież nie zostaje się u fryzjera (grzywa w bok i jestem emo). moja znajoma jest emo (a z tymi żyletkami to prawda jest:/) lubi kaleczyć swoje ciało, otaczający ją świat jest bez sensu itd. itp.
ps. nie jestem EMO (wole Hip-Hop)
EMO to nie styl życia. To właśnie mieszanka popu i rocku. ; d
ale tak serio: Emo (lub emocore) jest skrótowym wyrażeniem dla "emotional hardcore". Emo jest podgatunkiem muzyki hardcore, umiejscowionym w środkowych latach 80. Czasem dzieciaki utożsamiają się z tą muzyka.
P.S. Nie, nie jestem EMO.
Ale pop nie jest zły. Osobiście wolę rock, ale popem nie pogardzę xd Chodzi o pop taki jak gra Billy Joel, a nie Doda oczywiście, bo Doda to pipa xP a o Toli się nie wypowiem, bo by same bluzgi szły. Jeśli chodzi o muzykę emo to chyba na początku to było takie dość ostre brzmienie, ale teraz ludzie zaczęli klasyfikować Jonas Brothers jako emo, więc no cóż...
Masz rację. Muzyka emo kiedyś była ostrzejsza, a teraz to takie delikatniejsze dźwięki. Nie przepadam z JB, ale nimi nie gardzę, cociaż nie wiem, czy można porównać to muzykę do emo. ; DD
Ja Jonasami gardzę xd ale moje "emo" koleżanki , czytające bravo uważają ich za emo (wiem, że brak podobieństwa) i w kółko gadają jacy to oni słitaśni!!! od tego można zwariować :/
Dzięki za odpowiedzi :)
Interesuje się różną muzyką, nie słucham tego rodzaju tylko chciałam się coś o nim dowiedzieć :)
Emo to masochistyczne popędy do cięcia się żyletką (ewentualnie czymkolwiek
co się ma na podorędziu) i ubieranie na różowo i czarno. Ciekawe co za
idiota wymyślił ten pseudo styl życia.
c3976667 - PROSZĘ USUNĄĆ SWOJĄ WYPOWIEDZIEĆ, LUB CO NAJMNIEJ JĄ SKRÓCIĆ. Filmweb to nie samosia ani komixxy ani nk.
Wiem, że to miało być śmieszne i poniekąd jest, ale ludziom się oczy łamią, miej litość.
stary temat bo stary, ale jak ja się cieszę, że całe to emo umarło śmiercią naturalną.
co do Toli, tym wywiadem pokazała wtedy jedynie, że nie ma pojęcia, czym emo tak naprawdę jest. robiła się na emo, bo tak było modnie. teraz jest większa moda na hipsterów, to i ona kreuje się na hipsterkę. zero jakiegoś pomysłu na siebie, tylko chwyta się tego, co akurat jest trendy.