Tomasz Śliwiński w dubbingu miał kilka świetnych ról jak np: Amidamaru z anime "Król Szamanów"
czy Vector z "Sonica X" oraz szereg głosów w tle. Natomiast gdy udziela się jako lektor to wtedy
brzmi inaczej i ja albo przełączam na napisy(jeszcze w tv go nie słyszałem, tylko na płytach
dvd), albo wybieram oryginalną ścieżkę dźwiękową. Mówi, a właściwie czyta swoim cienkim głosem
tak jakby miał się zaraz czymś zakrztusić. Jeśli chodzi o lektorów to gorszy od niego jest chyba tylko
Andrzej Gajda i ewentualnie syntezator mowy Ivona.
Dlatego mam nadzieję, że będzie częściej się udzielać w dubbingu a czytanie filmów zostawi
młodym perspektywicznym lektorom takim jak: Maciej Orłowski, Daniel Kondraciuk i Kuba Wątły.