Tomasz Kot świetnie zagrał Ryśka Riedla w skazanym na bluesa to fakt, ale podobał mi się również w testosteronie w roli robala, fakt jest faktem że ten aktor marnuje się w serialach, ale najbardziej podobała mi się jego rola w filmie skazany na bluesa, był świetny, pozdrawiam

Zgadzam się z Skazanym na Bluesa zagrał naprawdę dobrze i moim zdaniem tvnowskie produkcje go trochę ograniczają. Wiadomo gra w teatrze ale chciałabym go zobaczyć w jakiś poważnym filmie nawet offowym żeby pokazał swoje prawdziwe umiejętności,które niewątpliwie posiada.

Dużo ludzi go nie docenia. Jest świetny, kto oglądał Skazanego na Bluesa wie. W Testosteronie zagrał najlepiej, mała rólka, zaledwie kilko minutowa, a to był najlepszy moment filmu. Lejdis jeszcze nie widziałem, więc się nie wypowiem. Niania gra fajnie, ale tylko tyle, TVN jest do kitu, ogranicza właśnie takich aktorów, robią już chyba 8 serie tylko dla kasy. Skończcie serial i dajcie grać prawdziwym aktorom!!!