powrót do forum osoby Uma Thurman 
Najbrzydsza aktorka jaką kiedykolwiek widziałem. Dysponuje "trupią" urodą... Niemniej, dzieki temu ma szanse wykazać się aktorstwem (reżyserzy nie traktuja jej - mam taką szcerą nadzieję - jako ozdobnika w swoich filmach).
może nie najbrzydsza, ale tak mnie odrzuca, że nie moge przekonac sie do filmow z jej udziałem, choc nie przecze- grac potrafii... ale ta facjata bleee i robienie z niej pieknoscie bleeee
Ona jest przecież fantastyczna ! nie dość, że utalentowana to jeszcze piękna w każdemu filmowi w którym gra dodaje niesamowitego uroku a szczególnie w takich filmach jak "Be cool " "Kill Bill " "Pulp Fiction "
No cóż jest dobrą aktorką ale urodą nie grzeszy powinna grać alkoholiczki ,prostytutki albo narkomanki bo jej wygląd z tym mi się najbardziej kojarzy
ale większość najlepszych aktorek jak wspomniane w innych komentarzach Julia Roberts, Melanie Griffith czy też Cameron Diaz i Julia Stiles nie są zbyt urodzie ale jeśli wszyscy brali by pod uwagę tylko wygląd w filmach grały by same chude jak szczapa plastikowe modelki ze zdolnościami aktorskimi lewarka więc już lepiej niech grają mniej ładne zdolne aktorki.
Moim zdaniem Uma piękna nie jest- za wysoka, zbyt pociągła twarz, nieproporcjonalnie duży nos, chociaż figura jak na jej warunki idealna. Niestety czas nie działa na jej korzyść, gdyż nieładnie się starzeje. Nie nazwałabym jej najpiękniejszą aktorką, ale ma coś w sobie, że ciężko od niej zwrot oderwać. Talent, osobowość, charyzmę? Chyba nie bez powodu jest muzą Tarrantino. Nie powiem, że jest najbrzydszą aktorką, bo są gorsze od niej np. Liv Taylor, Sarah Jessica Parker, ale pięknością też nie jest. Może w tym tkwi jej sekret tj, niebanalna uroda i niezwykła osobowość, która emanuje z każdego filmu. Ponadto jako jedna z nielicznych aktorek jest w stanie odnaleźć się w tak różnorododnych rolach. Na przykład Marylin Monroe zawsze grała seks bomby, Audrey Hepburn cukierkowe role, Angelina Jolie zimna wyrachowane s**, Jennifer Ainston w komediach romantycznych,... a Uma, mimo swej trudnej urody potrafi się wcielić w każdą postać.
Dziecinna wypowiedź "kiedykolwiek widziałem" dodaj jeszcze ever :-) Nie musi Ci się podobac ale też nie musisz pisac wulgarnie o "trupiej" urodzie - pisanie o jakimkolwiek człowieku w ten sposób to zwykłe chamstwo
No tak temat założony parę lat temu. Będzie co chwilę komentowany. Przez kolejne lata czytać będę, że jest coraz starsza i brzydsza. To chyba naturalne, że jak starzejemy się to nie robimy się piękniejsi
