powrót do forum osoby Uwe Boll 
Postanowiłem sobie zrobić dzisiaj eksperyment i włączyłem sobie moje dwu dyskowe rozszerzone wydanie "Amoklauf", a następnie puściłem "taksówkarza" film, który przyniósł sławę mało dzisiaj znanemu reżyserowi jakim jest Martin Scorsese (jego filmy nie budzą jakiegoś zachwytu, aczkolwiek nie są złe)
Wnioski?
Przy fenomenalnym "Amoklaufie" Martin wysiada. Nikt nie zbuduje w tak genialny narracyjny sposób tak głębokiej postaci z jaką mamy do czynienia w filmie Amoklauf. Boll wspaniale przedstawia nam psychikę głównego bohatera, jego zmienność, jego ambiwalentne rozdarcie. Endogenne przeżycia pokazuje nam w sposób dwojaki, symboliczny i dosłowny. Przedstawia nam fenomenalną dachotomię psychiki mordercy.
Martin Scorsese podchodząc do Taksówkrza i wybierając do tej roli Roberta DeNiro wykazał się kompletnym brakiem kompetencji i irracjonalnym myśleniem. Porównując proces zmieniania się głównego bohatera z Amoklaufu i Taksówkarza mam wrażenie, że Martin wręcz trawestuje problematykę jaką jest psychika przeciętnego szarego obywatela.
Reasumując:
MArtin Scorsese nijak ma się do dobrego, porządnego kina co udowadnia Taksówkarzem. Nie ma głowy do doboru aktorów. Spójrzmy chociaż na jego Aviatora. DiCaprio? Co to za gość? Natomiast Uwe pokazuje klasę w prawie każdym swoim filmie, udowadnia to obsadzeniem jednej z ważniejszych ról w swoim najnowszym artystycznym i metaforycznym dziele - Far Cry - Udo Kiera jako szalonego naukowca. Nie rozumiem ludzi, którzy tak nienawidza tego wybitnego niemieckiego reżysera. Wystarczy spojrzeć na jego twarz i już widac z jakim talentem mamy do czynienia.
Przynajmniej nie jest żydem, jak większość hollywoodzkich twórców.
Wreszcie osoba o podobnych poglądach co do tworczosci Uwe! Na dodatek świetnie połaczyłeś wątek taksówkarza a najlepszego w moim odczuciu filmu Uwe-Amoklaufa. Wazna jest tutaj kreacja glownego bohatera, gdzie deniro nie sprawdza sie w ogole, i gdzie jest najlepszym przykladem jaki akademia popelnia bledy juz w samych nominacjach!! W ogole scorseze to amerykanski rezyser, tworzy komercyjne gnioty, takie jak ameryka lubi typu chlopcy z ferajny czy infiltracja, dobierajac aktorow przez producenta sypiacego kasa (podobnie dziala np tony scott wszystko co mu ten brukchajmer powie, to ten bierze miedzy innymi tego waszingtona). Deniro i dicaprio to nie skomentuje jeden i drugi blyszczy tylko zelem na fryzurze. Nie widze geniuszu rezyserskiego scorseze- scena w ktroej dwoch typa bije innego typa i leci se lajtowa muzyczka, to ma byc wielki rezyserski zabieg. Zalosne. Uwe wprowadza swoja muzyka do filmu klimat, a martin robi se z tego dyskoteke
Masz rację. Jak dobrze spotkać jakąś bratnią duszę. Uwe jest naprawdę w porządku.
Aż mi sie nie chce pisać.
Nie rozumiem ludzi którzy tu piszą inne rzeczy. Co to w ogóle za tytuł tematów?
Atak Szkopa?
Antychryst?
Ludzie. Może jeszcze nazwiemy go Masonem?
Niemcow nie lubie, ale przyznac trzeba, ze jak trzeba to zrobia dobrze co maja zrobic- autostrady itp. Co do filmow mam mieszane uczucia no ale uwe jakos pnie sie na czele. Szczegolnie interesuje mnie ten nowy film "tunnel rat" z michaelem pere'm. Moze byc niezly calkiem
a far cry masz ? Bo jestem zainteresowany obejzeniem, a no i tunnel ratsa mozesz tez porzyczyc. Daj jakos gg ok ?
