temu panu podzienkujemy juz. lepsze filmy o robi moj wlasny wujek staszek ze swojego uzytego papieru toaletowego. no ale co jak co nawet najwiekszych mistrzów docenia sie po smierci. wiec moze jom przespieszmy, nie zyce mu tego, ale nie, bo chamem nie jestem tylko najwienkszym krytykiem filmowym, a w dodatku blyskotliwym i inteligentnym. a nawet idykllicznym.