powrót do forum osoby Wentworth Miller 
Wkurza mnie to że niektórzy (a właściwie niektóre) podniecają się Millerem conajmniej Jakby wyglądał jak Ben Affleck, grał jak Sean Connery i miał wzrok Johnnego Deppa. Co w nim takiego, pytam?! Oglądam skazanego na śmierć i uważam że Went nie wyróżnia się czym szczególnym z pośród innych aktorów.
jest to mozliwe jak ma sie 2 kompy albo dobrego znajomego... ale nie mam zamiaru cie przekonywac najwyrazniej puszapek to twoja obsesja, kazdy twoj temat do niego zjezdza.
zapewne spac przez niego nie mozesz xD
Wiesz vera....nie mają jak się bronić to wymyślają nowe głupoty...niech im bedzie...my i tak wiemy swoje.
Wam to trzeba chyba napisać drukowanymi:
<Caps Lock> JEŚLI CHODZI O WENTA...TO NIE JEST ZA DOBRYM AKTOREM...BO NIE ZAGRAŁ W WIELU FILMACH. JAKO FACET PODOBA MI SIĘ FIZYCZNIE <tylko>.
NIE KOCHAM GO <tak jak tu niektórzy wypisują>, BO NIE DA SIĘ KOCHAĆ KOGOŚ, KOGO SIĘ NIE ZNA. NIE OGLĄDAM SKAZANEGO ZE WZGLĘDU NA MILLERA <już to kiedyś gdzieś pisałam...nie będę się powtarzać>.
JEŚLI DALEJ MACIE Z TYM PROBLEM I CIEŻKO WAM TO JEST ZAAKCEPTOWAĆ, NO TO JUŻ NIC JA NA TO NIE PORADZE, BO TAKIE SĄ MOJE ODCZUCIA I JUUUUUUŻ.
Vera, jestem przekonany, można z powodzeniem na jednym kompie ;-]
Pib2, długo to trwało, ale wreszcie napisałaś coś sensownego :]
Jeśli rzeczywiście nie jestes dzieckiem(w co szczerze wątpię) to ci cholernie współczuje, bo z aktualnego stanu psychicznego nie wyrośniesz, tylko już taka zostaniesz...
Forever...:]
Nie przejęłaś się, gdyż twój ograniczony rozumek nie jest w stanie wzbudzić w tobie takowego odczucia, no nie?...:]
To zabawne - patrzeć na osobę, która ma radochę z tego że tapla się we własnej kałuży błotka i ochlapuje przy okazji innych.:]
Pib2, napisz proszę jeszcze, czym się nie zamierzasz przejmować :)
Nie spodziewałem się takiego ubawu tutaj pod koniec dnia :)
"Mogłam napisać drukowanymi to byś zrozumiał...."
Oto kwintesencja naszej "dorosłej" adwersarki xD
A gdzie pisałaś pisanymi?
nie wiem jak ty, ale ale ja sie z tad wynosze na razie:P
bo niektorzy wyszczegulniaja na swojej klawiaturze litery PISANE <hahah>
poza tym zajezdza mi tu BARZDO STARYM (STARSZYM NIZ WSZYSCY) bananem :DDDDDD
Cichy głosik z tyłu sali przypomina nie tak dawny tekst:
"teraz tez nie jestem pewna czy text jest o mnie. jesli tak to nie popelniam bledow ortograficznych, moze literowki, ale to ze wzgledu na szybkie pisanie"
Vero: więcej dystansu do siebie:)i troche wiecej poczucia humoru:) Zgodziłam sie z Tobą wcześniej co do jednej kwesti i chodziło o Twój post do kikacaroli, która rozpoczęła kolejny beznadziejny temat. Tam gdzie trzeba tępić głupotę to zabieram głos i nadal pozostaję zdystansowana:) Posługuję się przede wszystkim ironią, może nieraz sarkazmem;p Generalnie do całego tego forum podchodzę z humorem i dystansem czego Tobie i pib2 brakuje:) Wyluzujcie, bo strasznie spięte jesteście;P pib2 już mi ciupała ogólnie wcześniej na tym forum, ("durna ksantypo" np:)-> to było dobre:)) co stanowiło powód do tego, żeby myśleć o niej jak o dziecku. Posty jej autorstwa mnie śmieszą, dlatego że są żałosne:) Ty nagle zaczęłaś ją popierać, co mnie troszkę śmieszy, i nawet sposób pisania jest podobny;P dlatego napisałam, że wydajecie się być jedną osobą:))
Pib2: oprócz pierwszego zdania, które jest w odezwie do very, jeszcze jedno pragnę Ci przekazać; tak rozgryzłaś mnie:) Dokładnie swoją sytuację opisałam wcześniej:) Kurde Ty bystra jesteś strasznie:)) myślałam że nikt się nie dowie, że mam 12 lat i właśnie przeżywam swój pierwszy okres, czuję się jak dorosła i chcę żeby wszyscy mnie tak traktowali:)) haha nie no daleko zajdziesz, jesteś tak sprytna i przebiegła niczym lis:) Nie obrażając lisa:))
Ja bym tam niczego szanownym Paniom na Twym miejscu nie tłumaczył. Do nich by nawet nie dotarło, jakby im to puścić w zwolnionym tempie na słuchawkach...
Taki wiek... ;-)
kotku "taki wiek" to znczy jaki? moze mi wytlumaczysz, moze jednak dzisiaj nie bede taka tepa i zrozumie :DDD
Chyba nie zrozumiałaś tego co napisałam:)) Wytłumaczyłam Ci, na czym rzecz polega, chciałam żebyś w końcu zrozumiała, że ja nie traktuje ani tego forum, ani Ciebie poważnie:) A Ty mi wyjeżdżasz z jakąś obroną:D Nie no po prostu leże...:DD Widziałam Twoje dokonania na forum "Losta", dlatego od razu zaczęłam traktować Cie z przymrużeniem oka i prowokować Cie do dyskusji. Łykasz wszystko jak pelikan, a potem się dziwisz, że ludzie na Ciebie naskakują:)) Śmieszą mnie Twoje posty nie tylko na tym forum, ale też na innych:D
kto powiedzial, ze nie jestem wyluzowana? :) chociaz moze za bardzo biore sobie do serca te posty, ale juz taka jestem. zawsze sie buntuje gdy widze takie poty - ze sa oskarzenia, opinie nie poparte argumentami, nie trawie tez najezdzania w grupie i naskakiwania. i tylko to biore powaznie:) zawsze mialam takie szlachetne serce... i poza tym jest to zasmiecanie serwera... niedlugo ten trzeba bedzie wymienic. natomiast jakby kazdy opanowal swoje walenie w klawke to wiesz... :P poza tym jak ktos kogos popiera to nie znaczy, ze ma 2 konta ;/ ale to bylo dobre...:D:DDDD
A wiesz w ogóle, co oznacza wyrażenie "opinia poparta argumentami"?
A poza tym mówiłaś, że się stąd wynosisz... ciągnie wilka do lasu? :)
Był(a) (jest) na FW użytkownik(czka) o nicku pib2 i pib3, a może jeszcze pib1, to chyba ten/ta sam(a) obywatel/ka. Tak tuszę, że to ten sam kolo (babeczka).
Drzewiej to było ale pamiętam dość dobrze, że gadałem z tym dobrym człowiekiem.
Atoli było to onegdaj ale pamiętam, że ów człek sadził takie duby smalone, że panie- klękajcie narody.
Możesz mi przypomnieć pib2(3) o jakie forum może mi się rozchodzić się? Dla ułatwienia dodam, że nie było to forum pana marszałka Kononowicza (głosuję na niego w wyborach prezydenckich), jeno jakiegoś aktora ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (a może aktorki? Albo filmu? Nie pamiętam).
Mam w głowie gdzieś zamęt ale kojarzę piba2 vel piba 3.Więc powiedz słońce gdzie to żeśmy się spotkali, hy?
PS- A biedny miś tylko se cytać moze...ha-ha-ha.
Ja także pamiętam, że z którąś z tych numerowanych pip, prowadziłem ongiś podobną wymianę zdań. Było to na forum Losta jeśli się nie mylę...:]
Generalnie - tępota do wysokiej potęgi.
Ależ Panowie - jakaż radocha, tę dyskusję powinno się w całości przekleić i umieścić na forum w słynnym temacie "zabawne cytaty" :D
Aaa na Losta nie wchodziłem.Ale znam kobitę, znam dobrze! Odchodziły farmazoństwa i banialuki do n-tej potęgi.
Męczy mnie to, gdzie to było! pib2, 3 , 1...pomożecie??? ;-)))
HELP ME! /nie zasnę/ ;-)
Zapytaj się samej zainteresowanej :) Zapewne odpowie, że to kolejna próba zdyskredytowania jej w oczach świata przez Ciebie i że rozmawiasz z nią, bo już nie masz argumentów :]
A gdzie masz tych pib1 i pib3, którymi się tak przejmujesz???
Ja jestem pib2 i zawsze byłam, a że ty gdzieś zauważyłeś inne pib to już nie moja sprawa...byłabym głupia jakbym miała 3 konta pod podobną nazwą...a że to twój pomysł to chyba sam nie myślisz.
Z resztą pisz co chcesz i sugeruj co chcesz, bo ja i tak wiem swoje i tego się trzymam, a że ktoś mnie kojarzy z kimś innym to już jego problem i sam wprowadza się w błąd.
Nie wiem dlaczego tak mojego nicku się czepiasz. To jest poprostu część nazwy z mojego maila...i straszne mi afery.
Ale napiszcie konkretnie o co wam chodzi...ja juz napisałam wyżej, ale skopiuję wam, bo może przeoczyliście:
" JEŚLI CHODZI O WENTA...TO NIE JEST ZA DOBRYM AKTOREM...BO NIE ZAGRAŁ W WIELU FILMACH. JAKO FACET PODOBA MI SIĘ FIZYCZNIE <tylko>.
NIE KOCHAM GO <tak jak tu niektórzy wypisują>, BO NIE DA SIĘ KOCHAĆ KOGOŚ, KOGO SIĘ NIE ZNA. NIE OGLĄDAM SKAZANEGO ZE WZGLĘDU NA MILLERA <już to kiedyś gdzieś pisałam...nie będę się powtarzać>.
JEŚLI DALEJ MACIE Z TYM PROBLEM I CIEŻKO WAM TO JEST ZAAKCEPTOWAĆ, NO TO JUŻ NIC JA NA TO NIE PORADZE, BO TAKIE SĄ MOJE ODCZUCIA I JUUUUUUŻ. "
To jest moje zdania, a wam o co chodzi??? O nick?? O mój wiek???
O co?? Bo takie farmazony piszecie, że głowa boli.
Widzisz, nam chodzi o wszystko to, co napisałaś poza tym postem :) A i nawet w tym "drukowanym" jest się do czego przyczepić :]
Pib2, ja tylko mam takie małe pytanko, skoro jesteśmy dla Ciebie żałośni, nie dorastamy Ci do pięt i nie potrafimy z Tobą dyskutować, to po co ciągle tu wchodzisz? :]
Pytam z czystej ciekawości :]
O, forumowe słońce wzeszło :) Od razu człowiek się lepiej czuje.
Polecam Ci, droga Mims, poczytać sobie ten temacik - gwarantowana dobra rozrywka :)
