sorry, ale mam pytanie co do jasnej on robi na 18 miejscu w setce najlepszych aktorow???!!a za nim tacy aktorzy jak np.Gary Oldman ,Audrey Hepburn , Meryl Streep ?!!! za to ze gra( i to niezbyt dobrze)w pb!!?? jestem zszokowana
I dobrze czynisz, niewiasto... Wielki Marlon będzie miał to na uwadze...
Kurde, to już zakrawa o okultyzm...
Hehehehe widzę że tu dalej toczą się dyskusje na temat tego miejsca Wentwortha w rankingu ... Hehehehe ... to naprawdę bardzo przystojny chłopak i nie jest złym aktorem ale musze przyznac 100u % rację że nie powinien zajmować tak wysokiej pozycji bo nie ma aż takiego dorobku filmowego co Al Pacino Robert De Niro czy inni wybitni aktorzy ... Nieznam wszystkich tych aktorów co zajmują wysokie miejsca w tej TopLiście ale napewno zgodzę się z tym że on jest za wysoko. To młody aktor i nie miał jeszcze szansy aby się wykazać swoimi umiejętnościami ale mysle że jeśli dostanie taką szansę to napewno ją wykorzysta. Ja osobiście bardzo lubię serial Prison Break, postać którą gra Wentworth i jego w tym filmie ... ale każdy ma swój gust i każdy lubi co innego ... Dawanie mu za jeden film z główną rolą i ładną bużkę dyszkę a innym aktorom którzy są naprawdę fenomenalni 1 to jest bezsensu i dla mnie to jest idiotyzm ... a juz mówienie że jest to nazłość świadczy tylko o jednym ... Hehe pewnie zaraz ktoś powie że dałam mu 10 tak dałam i mam go nawet w ulubionych aktorach :D Ale to dlatego że bardzo lubię ten serial i to jak gra postać Michaela ... To wszystko koniec mojego wymądrzania się hehehehe Pozdrawiam :)
O rety, to czego teraz doświadczyłem na długo zostanie w mojej pamięci, oceniła najniżej jak tylko mogła osoby takie jak:
"Al Pacino
Anthony Hopkins
Brad Pitt
Bruce Willis
Charles Chaplin
Clint Eastwood
Gary Oldman
Jack Nicholson
Jean Reno (I)
John Williams (I)
Johnny Depp
Louis de Funes
Marlon Brando
Martin Scorsese
Mel Gibson (I)
Morgan Freeman (I)
Robert De Niro
Sean Connery
Stanley Kubrick
Tom Hanks"
Ponieważ... (brak rozsądnej argumentacji) by zrobić Ci na złość.
Powiem tak... przez takie właśnie osoby jak ta paniusia panuje debilizm w nasyzm kraju...
Dzieci Neostrady atakują Filmweb!
Ciekawa właściwość, 1.pojawi się szrszej publiczności przystojny aktor 2.zostanie okrzyknięty sexownym, sweet i wogle... 3.polecą 10 aż się wzbije na miejsce wysokie 4.nakrzyczą, naawanturują sie jakby ten rankind był nie-wiadomo-czym 5.aktor z wysokiego miejsca zaraz spadnie 6.zapomną.
no i proszę u was wszystko sprowadza się do wyglądu. A co mnie obchodzi czy Marlon Brando był przystojny :/
No i tu iloraz inteligencji dziewczynki, w całej okazałości...
Jak mówiłem, szkoda marnować papieru na Filmwebie. Jak pomyślę, co się dzieje z tymi karczowanymi lasami...;-)
I nawet domyślam się, czemu Fiennes ma u ciebie 10 - bo zagrał w filmie z Jennifer Lopez. Ciekawe czy widziałaś go w jakimś dobrym filmie, bo ten film to akurat badziew. John Cusack i Ralph Fiennes to jedyni porządni aktorzy, którzy dostali od ciebie 10, szkoda tylko, że nie za filmy, w których zagrali naprawdę dobrze.
Hmm Ariana a możesz mi przytoczyć fragment mojej wypowiedzi w której mówię że wystawiłąm im 10 przez ciebie??????? Bo jakoś nie mogę tego sobie przypomnieć :/ A jeśli o obiektywizm to by się właśnie wam bardziej przydał a nie mnie.
To, co napisałam, było odpowiedzią na śmieszny komentarz o, hmm, nie pamiętam dokładnie, złośliwości, mściwości, hehe, coś takiego;-) Swoją drogą, miło się to czytało, niezła zabawa.
"A jeśli o obiektywizm to by się właśnie wam bardziej przydał a nie mnie." - Tak, z pewnością...
Złotko!! Ja uwielbiam Millera, jest to mój ideał faceta, wysoki brunetm z pięknymi oczkami i tym zamyślonym wyrazem twarzy, gdybyśmy oceniali jak bardzo jest przystojny to w skali od 1 do 10 dałabym mu 11. Jednakże ranking, chyba z założenia, miał oceniać osiągnięcia w dziedzinie kinematografii, zatem staram sie w tej kwestii być obiektywną. Nie zgadzam się z "Ja", że Miller to aktorskie dno, ale mam świadomość, że do doskonałości artystycznej mu jeszcze bardzo, bardzo daleko.
Pozdrowienia.
Na litość boską lalu ile razy mam powtarzac że ja nie oceniam go pod względem wygladu. Ehhh...
Ariana naucz się czytać ze zrozumieniem, albo załóż okluary, bo tamto się odnosiło w tamtym momencie tylko do " Ja".
To ty, dziecko, naucz się pisać pod komentarzem na który odpowiadasz. Umiem czytać ze zrozumieniem, na pewno lepiej niż ty.
Oceniasz pod względem wyglądu i nie udawaj, że jest inaczej.
No to w takim razie napisz mi łopatologicznie dlaczego uważasz, że zasługuje na 16 miejsce w rankingu.
Ja napiszę dlaczego nie zasługuje:
Po pierwsze za mało gra, w PB go lubię i nawet jestem gotowa dac się przekonać, że gra tak jak gra bo taką ma rolę i tego może tego od niego wymaga reżyser, scenarzysta, charakteryzator (żeby mu za bardzo make up nie popękał). W The Confession moim zdaniem było już znacznie lepiej, brak wyrafinowanego makijażu, słabe oświetlenie i w zasadzei bronić się mógł już tylko i wyłacznie swoją grą aktorską. Bardzo ładnie unikał wzroku swojej filmowej żony, strasznie jej kłamiąc, ostatnia scena była rewelacyjna, od razu było wiadomo jak wielkim uczuciem dażył ta kobietę.
W Underworld no cóż, wszyscy wiemy co to za film, i raczej błysnąć tam umiejętnościami aktorskimi nie miał okazji. Co do Piętna się nie wypowiadam bo widziałam tylko trailery, a to zdecydowanie za mało aby cokolwiek ocenić. Zatem sama widzisz, za mało grał aby ocenić go jao bardzo dobrego aktora. Piszesz że zawartość jego filmografii może się zmienić, nie kwestionuję tego, ale do tego czasu oceniajmy to co jest, a nie to co być może będzie.
Krótko i na temat.
Teraz Twoja Kolej.
Pozdrowionka
Pytałaś mnie ostatnio, czy odnoszę przyjemność z niszczenia ludzi ich własną głupotą i brakiem argumentów (przy okazji poprzedniej dyskusji).
Zwykle bynajmniej tak się nie dzieje, ale ta rozmowa bawi mnie bardziej, aniżeli dobra komedia... Prawdę mówiąc, to jest komedia... Ściślej - komediodramat...
A jednak jakiś złośliwy stworek w Tobie siedzi. A myslałam, że tylko ja mam takie dziwne potrzeby.
Pozdrowienia
Aż żal mi pomyśleć, co mnie tak świetnie będzie bawić, jak ta "dyskusja" dobiegnie końca...
Jednakże, zawsze można odwiedzić fora Kevina Costnera, Nicolasa Cage'a, Wesleya Snipesa, Stevena Seagal, albo innej tym podobnej miernoty.
Jest jeszcze tylu pogan na Filmwebie, tyle dusz, które ja jako pasterz, zmuszony jestem nawrócić na dobrą drogę lub skazać na wieczne potępienie...;-)
Pozdrawiam...
Tylko jest jeden problem. Oni nie są już teraz tak popularni, zatem raczej ich fora nie będą tak często odwiedzane. Na odpowiedź trzeba będzie czekać czasami kilka dni, a to odbiera emocji dyskusji. Dlatego właśnie dyskusja na temat Millera jest taka emocjonująca, jego stronkę odiedza teraz tyle osób, że sawsze jest ktoś kto będzie się chciał pokłócić.
Również pozdrowionka
buahahahah to wy mnie doskonale rozbawiacie myśląc że reprezentujecie sobą jakiś poziom, a tak naprawdę większości nie odpowiada wasz zbyt niski poziom intelektualny, żeby zaczynac z wami dyskusję, która tak naprawde nie ma sensu., ponieważ wiadomo, że żadnej ze stron nie da się przekonać, a juz wogóle używająz za argumenty wyzwiska. Co do tego pod czyją odpowiedzią pisze to dlatego że pisze do kilku osób w jednym poście, a nie mam czasu na pisanie kilku osobnych, bo w przeciwieństwie do was zdieciaczki mam więcej zajęć niż tylko siedzenie wkółko na internecie, bo w przeciwieństwie do was nie karmię się tylko filmami i żyję w realnym świecie. Hmm ciekawy ten wasz kolejny argument, nie wiedziaąłm że oceniamy tu aktorów pod względem wielkości ich filmografi, myślaąłam, że oceniamy ich za talent.
NIe oceniam za długość filmografii ale za osiągnięcia dla kinematografii. To jest zdecydowana róznica. Dałam Ci mozliwość obrony swojego stanowiska, wystarczyło uzyć kilku argumentów. I nie pisz, że wszyscy obrażają. Ja tego nie robię. Czy użyłam chociaz jednego wulgarnego słowa w swojej wypowiedzi? Nie przypominam sobie. Z "Ja" się nie zgadzam w wielu kwestiach, ale próbuję go przekonywac do swoich racji, tak samo jak on mnie, i właśnie na tym polega dyskusja. Ale skoro ty wolisz się obrazić, no to bardzo mi przykro z tego powodu.
Jak zwykle pozdrowionka.
No to będziemy mieli lekcje gramatyki, dziecino... Polonistka w szkole jest tak słaba, czy Twój umysł tak ograniczony?
1. Jeżeli nie umiesz budować zdań złożonych to ich nie buduj.
2. Przecinków nie stawiamy tylko przed "a", ale również przed "że", "niż" itd. plus, gdy chcesz wtrącić coś do zdania...
3. Jeżeli chcesz, żeby Twoja wypowiedź trzymała się kupy pisz albo bardzo oszczędnie, albo egzaltowanym stylem (nie po środku).
4. Wspominałem już o zdaniach złożonych?
5. Nie stosuj również w jednym zdaniu kilku takich samych słów.
6. Staraj się unikać błędów logicznych, tzw. "masła maślanego"
7. To jak, nauczysz się pisać zdania złożone sama, czy potrzebne korepetycje?
8. Jak można kogoś "doskonale rozbawić"?
Teraz z innej beczki...
1. Wartość merytoryczna Twojej wypowiedzi jest taka sama, jak jej styl, czyli równa wartości bezwzględnej 0.
2. Oczywiście, aktorów oceniamy za talent, tyle że:
a) Miller go nie ma
b) Talent to tylko jeden aspekt podlegający ocenia. Jest również coś takiego, jak doświadczenie, naturalność, dykcja, zaangażowanie, filmografia, warsztat i parę innych spraw.
3. Wyzwiska to żaden argument i nikt z nas nie użył obrazy drugiego, jako argumentu...
4. "A co mnie, gówno obchodzi" (F. Kiepski) do kogo piszesz ten post? Tak, czy siak piszesz bzdury, więc jest to bez znaczenia...
5. Popracuj nad stosunkiem wartości merytorycznej wypowiedzi, do jej długości...
Pozdrawiam i życzę udanego dnia...
hahahah a ja myślałam, że w filmwebie wypowiadamy się o filmach,a nie patrzymy na to czy zdanie jest poprwanie złożone. A polskiego to ty nie musisz mnie uczyć kochanie, zawsze miaąłm z niego 5, podczas gdy reszta klasy dostawała, no ale może masz rację może nauczycielka z doktoratem jest głupsza niż ty. A tak na marginesie przykro że muszę ci to uświadomić ale to co ty tu piszesz to czyta niewiele osób i jestem ciekawa jak dalej potoczy się wasza dyskusja gdy przestane tu pisać, pewnie bęzdiesz przekonywał samego siebie, bo nie sądzę żeby ktoś miał ochotę czytac bzdury które tu wypisujesz.
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy umią prowadzić kulturalną dyskusję.
Tylko Ty zostałaś nieprzekonana i wcale nie zamierzam Cię przekonywać. Chcę Ci tylko udowodnić, że jesteś zarozumiałą, wredną, małą, zakompleksioną dziewczynką...
"Umią" prowadzić kulturalną dyskusje. No rzeczywiście, ty "umisz"... 5 z polskiego - to mi wyrasta na żart tygodnia. Znowu to, co piszesz jest nieczyste, mało przejrzyste, a do tego nie ma żadnej wartości merytorycznej.
Nauczycielka z doktoratem - w podstawówce?
Chciałbym Ci uświadomić, że ludzie, którzy mają doktorat, nie siedzą już w jakiejś zapiździałej szkółce, czy to gimnazjum, czy liceum, tylko wykładają, co najmniej, na filologii polskiej...
Wiesz, w ogóle, co trzeba zrobić, by dostać doktorat? Trzeba dokonać jakiegoś odkrycia...
Ludzi po filologii polskiej, z doktoratem, mógłbym Ci policzyć na palcach kilku rąk... Bądź, co bądź, więcej niż stu ich w Polsce nie ma...
Całkiem możliwe, że nauczycielka jest głupsza ode mnie. Z doświadczenia wiem, że to częsty przypadek...
Naprawdę - żal czytać te Twoje grafomańskie wypociny...
Tak, proszę, błagam, nie pisz już nic więcej, potworku...
Pzdr...
5 z polskiego??? Hahahahahahahahahaha...
Nie bądź śmieszna. Przecież ty nie umiesz zdania złożyć.
Na FW dyskutujemy o filmach, ale to nie znaczy, że nie powinnaś starać się pisać poprawnie. Zresztą, ty chyba nie wypowiadasz się na temat filmów, tylko piszesz o różnych aktorach, że są "słodziutcy" itp.
Dziewczę ty się uspokój. Pomyśl, że jak ty musiałabyś czytać takie wypowiedzi, to mogłabyś się nieźle spocić. Pisz wolniej i czytaj co napisałaś. Ułatwisz nam tym życie. Naprawdę. A poza tym to twoja obecność tutaj nie jest tak niezbędna jak to sobie wyobrażasz. Nie martw się FW bez ciebie nie upadnie. Może nawet wręcz przeciwnie...
Co ty robisz w szkole na zajęciach z polskiego? Grasz w warcaby? Naucz się pisać jak należy.
Nie wierzę...Żyjesz w realnym świecie? Hmm, ciekawe gdzie ja żyję, kiedy siedzę od rana do wieczora na uczelnii. Myślisz, że na zajęciach filmy oglądam? Ty na pewno żyjesz w realnym świecie, dyskoteki i puby to również część tego realnego świata.
Nas akurat interesuje talent aktorów, a ten najlepiej można ocenić, oglądając filmy z ich udziałem. Szczególnie te dobre filmy, a nie najgorsze pozycje w filmografii danego aktora.
Ale co ty piszesz o talencie, skoro sama patrzysz raczej na wygląd?
Ferrari wolę nie oceniać ludzi kiedy ich nie znam, ale to co ktoś pisze i jak,wiele może o nim powiedzieć. Jesteś dorosła, ale twoje wypowiedzi poziomem dorównują gimnazjum. Twoje zachowania również, bo jak inaczej nazwać to, co zrobiłaś z tak wybitnymi postaciami. I dlaczego? Żeby zrobić komu innemu na złość?
Wiesz może nie jestem na Filmwebie zbyt długo, ale zdążyłam zorientować się że jeśli chodzi o recenzję jakiegoś filmu to mogę liczyć na tą "instytucję". A osoby takie jak ty tylko zatruwają atmosferę tu panującą.
P.S.Nie zgadzam się z "Ja". Miller ma talent, ale jak na razie nie miał możliwości pokazać tego w pełni. I nie porównujcie go do Brando, bo to jak na razie nie ma sensu. To jak porównywanie wiatraka do elektrowni atomowej.
Nie martwcie sie już dłużej nie zamierzam z wami prowadzić tej głupiej dyskusji. Nie macie się już do zcego przyczepić to czepiacie się tego jak piszę buahahahahahha na internecie nie zwracam uwagi na to w jaki sposób pisze i jak bardzo to jest haotyczne. Dałam takim wybitnością ocenę 1 buahahahahahha tylko dziwne że nie zauważyliscie jeszcze że dla mnie tamte nazwiska nic nie znaczą więc niektórych oceniłam tak jak na to moim zdaniem zasłużyli. A co do tego " Ja" , że tylko mnie nie przekoanłeś to nawet chyab nie wymaga komentarza.buahahahaha
Jeżeli dla mnie jakies nazwisko nić nie znaczy to w ogóle go nie oceniam, bo nie mam podstaw. Oceniam tylko tych, którzy coś dla mnie znaczą, w negatywnym lub pozytywnym kontekście. Jak można postawić komuś 1 nawet nie wiedząc kim ta osoba jest? To po czym ich oceniłaś, po zdjęciach, czy po nazwiskach (pewnie śmiesznie albo dziwnie dla Ciebie brzmiały)?
Jak zawsze Pozdrowionka.
Hehehehe widzę że tu dalej toczą się dyskusje na temat tego miejsca Wentwortha w rankingu ... Hehehehe ... to naprawdę bardzo przystojny chłopak i nie jest złym aktorem ale musze przyznac 100u % rację że nie powinien zajmować tak wysokiej pozycji bo nie ma aż takiego dorobku filmowego co Al Pacino Robert De Niro czy inni wybitni aktorzy ... Nieznam wszystkich tych aktorów co zajmują wysokie miejsca w tej TopLiście ale napewno zgodzę się z tym że on jest za wysoko. To młody aktor i nie miał jeszcze szansy aby się wykazać swoimi umiejętnościami ale mysle że jeśli dostanie taką szansę to napewno ją wykorzysta. Ja osobiście bardzo lubię serial Prison Break, postać którą gra Wentworth i jego w tym filmie ... ale każdy ma swój gust i każdy lubi co innego ... Dawanie mu za jeden film z główną rolą i ładną bużkę dyszkę a innym aktorom którzy są naprawdę fenomenalni 1 to jest bezsensu i dla mnie to jest idiotyzm ... a juz mówienie że jest to nazłość świadczy tylko o jednym ... Hehe pewnie zaraz ktoś powie że dałam mu 10 tak dałam i mam go nawet w ulubionych aktorach :D Ale to dlatego że bardzo lubię ten serial i to jak gra postać Michaela ... To wszystko koniec mojego wymądrzania się hehehehe Pozdrawiam :)
tak czytam wasze posty a właściwie kłótnie i już nie moge.... ludzie o czym wy dyskutujecie. Ma to czy inne miejsce w rankingu-nie popadajcie z jedenj skrajności w drugą. traktujecie ten ranking jakby to bylo nie wiadomo co,oskarów za to nie przyzają!!! to nie jest piewrszy taki ranking i nie ostatni. głosujecie wy - z różnych powodów, dla kazdego ważne jst cos innego, każdy ma inne gusta, kazdy zwraca na cos innego uwage. tego typu rankingi nigdy nie beda w pełni obiektywne, nie wiem czy to na którym miejscu jest ten aktor czy inny, naprawde ma taki duży wpływ na wasze życie?!?!?!?! juz naprawde nie macie wiekszych problemów w życiu. a do tego to nie jest powód żeby sie obrażać wyzywac ....... . aktor jest na czsie wiec ludzie głosują, z biegeim czasu, po kolejnych produkcjach wyjdzie jego prawdziwa wartość ( i nie mówie tego teraz tylko o WM-tylko ogólnie) dla mnie takie rankingi nie mają znaczenia, mam swój gust(oczywiście po tym poście pewnie niektórzy to sprawdzą hehehe ) lubie np mela gibsona i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to czy jest na 1 czy 100 miejscu bo to nie jest wazne. kurcze na ten temat można by esej napisać, tylko to tez nie ma sensu. przestancie sie obrazać o byle co, nie lepiej podyskutowac na jakiś powazniejszy temat.
PS. od razu zaznaczam ze lubie WM, miedzy innymi za to co pokazuje w pB, wierze w to ze jeszcze nie pokazał tego co tak naprawde potrafi i że dopiero w nastepnych filmach pokaze na co go stać, czas pokaże. jest wielu aktorów podobnych do niego( nie mówię tutaj o wyglądzie) i to od nich zalezy ich przyszłośc i tylko od nich , a nie od was, nie od tego ile mu dacie punktów w jakimś rankingu.
to tyle i tak to nie wszystko co chciałam napisać, ale mam przeczucie ż ei tak znajda sie tacy co mnie nie zrozumieją,niestety :(
Ja się zgodzę z twoja wypowiedzią, nie ma sensu się obrzucać inwektywami. Jest jednak jedna rzecz która mnie denerwuje. Kazdy może sobie oceniać jak chce, mnie to nie przeszkadza, jeśli ktoś Millerowi wstawi 10 bo uważa go za bóg wie co. Każdy ma prawo do swojego zdania. Niestety zdarzaja się osoby, które próbuja manipulować tym rankingiem, moim zdaniem, w sposób paskudny. I tak, jakaś osóbka, widząc, że Miller jest za innymi gwiazdami kina, wchodzi na ich strony daje notę 1 aby pupilek piął się w rankingu. O zgrozo, nie wiedzą często kogo oceniają. Jedynym kryterium jest, iż trzeba go/ją w dół aby Miller szedł w górę. Dlatego tak ostro krytykuję osoby które Miller'owi daja 10 a Pacino, Brando, DeNiro 1.
Jesli naprawdę głosujesz tak jak uważasz to jest ok. Mogę z Tobą podyskutować, że nie zgadzam się jakoby ten czy tamten był tak dobrym czy złym aktorem, ale nie będę miała do Ciebie pretensji.
Pozdrowionka.
No wkońcu ktoś normalny na forum :D Szacuneczek :D
Co prawda nie miaąłm sie wypowiadać już w tym temacie ale robię to ostatni raz: Lalu mnie tak naprawdę nie obchozdi to na którym jest miejscu, ale nienawidzę ludzi którzy krytykują w taki sposób jak "Ja" poglądy innych ludzi czyli przy okazji używając wyzwisk. A że dzisiaj jestem rozdrażniona to musiałam się trochę pokłócić z "Ja". Teraz trochę mi już mija, bo okazuje się że są normalni ludzie na tym forum, bo ja już wątpić w to zaczynaąłam. A co do tych głosów to przestań tak panikowac Lalu przecież wiadomo że Toma Hanksa i de Finessa nie zostawię z 1 głosem odemnie, nie jestem stukniętą wariatką co ma bzika na punkcie Millera. No i przede wszystkim cenię go za to jaki poziom z sobną reporezentuje a nie za wygląd, ale pewnie i tak ile razy bym tego tu nie pisałą to nie dotrze do niektórych.
Ciekawa właściwość, 1.pojawi się szrszej publiczności przystojny aktor 2.zostanie okrzyknięty sexownym, sweet i wogle... 3.polecą 10 aż się wzbije na miejsce wysokie 4.nakrzyczą, naawanturują sie jakby ten rankind był nie-wiadomo-czym 5.aktor z wysokiego miejsca zaraz spadnie 6.zapomną.
Justine nie możesz tak uogólniać. To, że większość tak robi to nie znaczy, że wszyscy. Jak daje komus 10 to zazwyczaj ta osoba już tam zostaje.
Za krótko awanturuję sie na FW aby tą właściwośc zauważyć. Ale bardzo jestem Ci wdzięczna za tą informację. Pewnie masz rację, a ja się niepotrzebnie denerwuję. :)
Pozdrowionka dla trzeźwo myślącej JustIne
FERRARI...
Po pierwsze wejdź sobie na taka stronke:
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Dziewczyno czy Ty w ogóle widzisz co piszesz?
Widzisz jak sie ośmieszasz?
Po przeczytacniu pierwszych 3-4 Twoich wypowiedzi jestem niemalże pewna,że ejszcze jestes w podstawówce,albo jestes niedojrzałą do konstruktywnych wypowiedzi gimnazjalistką.
Przecież to co piszesz jest żałosne,w pełni się zgadzam z "JA"(tlyko nie w kwestii,że Nicolas Cage jest drewnem);P ale to mniejszy problem.
Toż to daremne,co piszesz.Nie potrafisz skleić jednego mądrego zdania,używasz słów,których znaczenia nawet nie znasz,i mądrzysz się jakbyś zjadła wszystkie rozumy.Uwierz mi,są tu ludzie setki razy inteligentniejsze od Ciebie.
Mówisz,że argumentem przeciwko Tobie są wyzwiska...nie wiem czy zauwazyłaś ale pierwszą osobą,która użyła poważnych przezwisk byłaś TY.
Jesteś dzieckiem,jeżeli nie fizycznie to psychicznie.
WIESZ CO JEST NAJGORSZE?ZE PROWADZAC KONWERSACJE Z TAKA IDIOTKA...TAAAK IDIOTKA JAK TY..KAZDY INTELIGENTNY TRACI PEWNA ILOSC SWOICH SZARYCH KOMóREK,ZNIZAJAC SIE DO tWOJEGO POZIOMU.
To Ty masz najwiekszy wpływ na to jak bedą Ci odpisywać inni,ponieważ to TY zaczełaś durne hasełka,a keidy żadne sensowne argumenty nie docierały do Ciebie,ludzie poprostu zniżyli sie na chwile do Twojego poziomu i zaczeli pisac Twoim sposobem.I wtedy Ty zaczełas sie wkurzać.Sama widzisz jaka jestes głupia.
Naprawde brak słów.
ALe myśle,że treaz WIEKSZOSC ludzi w gimnazjach to takie gówno-wiedzące-napacykowane-laski...które próbuja pokazac jakie sa super ale im to nie wychodzi,i niestety robia to kosztem nerwów innych.
Zakoncze juz moja wypowiedz...
***A TERAZ IDE DAC 1 WSZYSTKIM AKTOROM,KTORYCH MASZ W ULUBIONYCH I TYM KTORYM DALAS 10(poza Rlaphem F.)***
ot tak bo mi sie nudzi,i na złosc troche bpo wredna dziecina jestes...
Dziekuje wszystkicm którzy jakims sposobem dotrwali do konca mojej wypowiedzi;P
papatki
***naprawde...
*** wiesz czemu?bo ja cenie,lubie,doceniam wszystkich aktorów,którym TY dałas 1 dziecko....TY MASZ 18 LAT? chyba na podrobionej legitymce haha.
Jesli jednak to prawda,to zaczynam ubolewac,że ludzie dwa lata starsi odemnie pisza jak módj 7 letni brat hahaha...
BOZE TY TO WIDZISZ I NIE GRZMISZ?!
Nie, broń Boże nie oceniaj w taki sposób, jak ona, bo widzę, że podobnie jak my, chwilowo zniżyłaś się do jej poziomu (choć prawdę mówiąc, większość jej ulubionych zasługuje na 1) - nie rób tego, bo dziecko pomyśli, że dajesz jej przykład...
Cage to dyskusja na grubszą imprezę, ale to nie tutaj (zapraszam na forum Cage'a; Temat założony przez Jusini)...
Wiesz - gdyby tylko ona była taka głupiutka, jeszcze bym przebolał. Niestety, to nie jest odosobniony przypadek bluźnierstwa, świętokradztwa i zbrodni przeciw Marlonowi oraz reszcie wspaniałych aktorów.
Spójrz, jak oceniała, biorąca udział w dyskusji nieco wcześniej "Martusia kcm" - noty prawie takie same jak u ferrari, a wszystko po to, by Miller miał wyższe miejsce w rankingu - to jest ohydne, przerażające i woła o pomstę do nieba...
To już nie jest tak, że ja nie lubię Millera (choć talentem aktorskim to go Bozia nie obdarowała) - ja mu po prostu współczuje... Współczuje mu fanów...
Pozdrawiam...
Ale się tu gównem obrzucacie... Ten ranking nie jest rankingiem najlepszych, tylko najbardziej lubianych aktorów. Teraz jest moda na Millera, tylko że gdy skończy sie PB to Miller wyleci poza setke, a inni wybitni ludzie kina (Depp, Hanks, Pacino) pozostaną w niej na zawsze, bo oni udowodnili swoją wielkość w niejednym foilmie.
Tylko żeby mi sie teraz nie dostało;Miller jest jak dla mnie całkiem dobrym aktorem, nie wstawiłem mu 1 za to że wyprzedził moich ulubieńców. U mnie ma solidną 6.
Zgadzam się z "pozytywka" i "Ja". Zgadzam się także co do tego, że w gimnazjach jest gówno czy coś takeigo - uczniowie i ich poziom
Wiesz, byłem już znudzony/wkurzony postami tamtej mniej mądrej panienki. Niestety impotencja umysłowa się szerzy. Dzieci NEOstrady atakują również Filmweb.pl, któżby pomyślał, ech... żal.
Oj, żebyś wiedział, że atakują... W jakim stopniu do tego? Śmiem sądzić, że 90% naszej społeczności do dzieci... Za duży przyrost naturalny w tym kraju...
Ludzie, nawet nie wiecie jaką miałam frajdę podczas czytania tego wszystkiego, odstresowanie się murowane :)
Na wstępie pragnę powiedzieć, iż ubolewam nad faktem, że ferrari jest w moim wieku. Bogowie, poczułam się wręcz przeraźliwie udziecinniona i automatycznie głupsza niż jestem. No żeby osoba na tak przeraźliwie niskim poziomie emocjonalnym i umysłowym miała 18 lat... Słońce, bardzo Cię proszę - cofnij się z edukacją najlepiej do przedszkola, żeby dokształcić się już od podstaw, bo widzę, że masz spore braki. Nie żebym miała w zwyczaju obrażanie ludzi, których w ogóle nie znam, ale musiałam to zrobić w imieniu wielkich światowych aktorów. Jakbyś nie kojarzyła pojęcia "wielki światowy aktor" - wejdź na swoją stronę i zobacz kogo oceniłaś na 1. Są jeszcze inni, ale nie przemęczaj się, spróbój zapoznać się najpierw z tymi.
Teraz zajmę się Wentworthem (czy tylko ja muszę to imię przepisywać, patrząc na ikonkę na górze? Ciekawe czy rówieśnicy go przezywali...). PB oglądam, podoba mi się (tak, mam w ulubionych, nie musicie patrzeć), ale lubię ten serial ze względu na postacie T-Baga, Kellermana i Mahone'a. Miller jest przeciętny, nic więcej o jego grze aktorskiej powiedzieć nie mogę. Nie wyróżnia się. Gra dośc mdłą rolę, więc automatycznie sama jego gra jest mdła. A to na pewno nie jest podstawą dla tak wysokiej oceny. Co innego super seksowne ciało, ten tajemniczy wzrok i... Tatuaż pewnie też, bo założę się, iż osoby oceniające go na 10 w ok. 60% wierzą, że to "cudo" (naśladujące prawdziwe dzieła sztuki, jakimi były/są irezumi) jest prawdziwe. Po części zgadzam się z użytkownikami takimi jak Ja - facet zdecydoweanie nie zasłużył na tak wysokie miejsce, a nawet na to,, by być w ogóle w top 100 (oczywiście, jeśli przyjmiemy jakość filmografii za kryterię oceniania). Nie twierdzę jednak, że za jakiś czas nie zaskoczy nas naprawdę dobrą rolą. Wystarczy dać mu czas na dopracowanie warsztatu, przecież rzadko kto od razu jest świetnym aktorem. W żadnej dziedzinie nie można osiągnąć mistrzostwa przy pierwszym podejściu. Dlatego nie zgadzam się również z ocenianiem go na 1, bo nie ma podstaw do oceniania go tak, również z powodu ubogiej filmografii. Wystarczy poczekać, aż dostanie jakąś bardziej znacząca rolę, zobaczyć jak się zaprezentuje i dopiero potem z pełnym uzasadnieniem wyzywać od beztalencia.
Pomysł oceniania takich aktorów jak Hopkins, Deep, Brando, Oldman, Kubrick itd. na 1 tylko dlatego, żeby zrobić Ja na złość skomentuję tak: Ja, masz niezłą siłę przebicia! :D Na inny komentarz mnie niestety nie stać. Głupota tego pomysłu mnie zbytnio przytłoczyła.
Pozwolę sobie wrócić na chwilę do PB. Kochane fanki Millera - czy w swojej millerowej ślepocie (coś jak slepota kurza, objawy: nie widzi się niczego/nikogo poza Wentworthem Millerem) zauważyłyście, że w serialu grają aktorzy mogący się pochwalić lepszą gra aktorską i zdecydowanie bardziej zasłużoną filmografią? Przytoczę jako przykład aktora grającego moją ukochaną postać w tym serialu: Robert Knepper. Oczywiście to fakt, że ja mam pogłębiające się skrzywienie do psychopatów, morderców i dewiantów seksualnych (postać tego pana - T-Bag - prezentuje wszystkie trzy cechy w jednej skromnej osobie) i zachwyt do tak zdemoralizowanej postaci w tej produkcji może mi trochę przesłaniać obiektywną opinię. Nie zmienia to jednak faktu, że uważam go za najlepiej grającego aktora w całej ekipie serialu. Szkoda tylko, kochane fanki, że nie możecie się delektować w pełni grą tego pana, bo lektor zagłusza świetna barwę jego głosu. Całe szczęście, lektor nie może "zagłuszyć" tatuażów Michaela, bo to byłaby dla was tragedia, nieprawdaż?
Za wszelkie błędy przepraszam, nie zawsze można wychwyćić wszystkie podczas przeglądania tekstu.
Amen.
Zostało powiedziane wszystko co mogło zostać powiedziane w tej kwestii. Jednakże nie będę zdziwiona jeśli ktoś będzie próbował dalej wałkować ten temat twierdząc, że "Miller dobrym aktorem jest bo w PB fajnie gra, a wybitny jest, bo jest przystojny".
Pozdrowionka.
Lalu - ja zamierzam wałkować temat, gdyż pozostawienie wypowiedzi inteligentnej, bez odzewu, byłoby plamą na mym ... stylu bycia...;-)
Będzie krótko:
Zgadzam się w każdym możliwym aspekcie, oprócz jednego - będę uparty...
Nawet, biorąc za kryteria nie tylko filmografie, nie możemy zaliczyć Millera do setki najlepszych aktorów.
Mój pogląd na jego aktorstwo znacie, nie będę się nim tu już posługiwał. Posłużę się Twoim: Napisałaś, że Miller jest przeciętny. Zatem, jakim cudem aktor przeciętny miałby znaleźć się w setce najlepszych?;-)
To taka mała uwaga...
Siłę przebicia, jak widać mam ogromną, a ona odpowie jeszcze kiedyś przed Brando, Nicholsonem, Connerym, De Niro i resztą za swoje grzechy...
Najgorsze jest to, że ja argumentów na jego słabe aktorstwo przytoczyłem naprawdę wiele (szczególnie w poprzednim, zablokowanym temacie), poddałem analizie cały krótkometrażowy Confession, a tylko Lalu zdobyła się na konstruktywną dyskusje...
Wypowiedzi Ferrari i Martusi kcm są tak groteskowe, ich argumenty tak niedorzeczne, że pozostawię to bez komentarza...;-)
Pozdrawiam...