Odegrał wspaniałą rolę Wodza ;)
tylko szkoda że zadusił Jacka Nicholsona ;(
Dla Nicholsona było to akurat wybawienie, bo już był rośliną. A Wracając do samego aktora, widziałem go wczoraj w roli wodza Komanczów w filmie "Wyjęty spod prawa" z Eastwood'em. Patrzę i tak myślę, skąd ja gościa znam. a to ten... :)