Rewelacyjnie tam wypadła i to grając zaledwie w jednym 20-minutowym segmencie! Bombowo naturalnie i oldskulowo. Tak jakby grała 20-letnią samą siebie, choć tak naprawdę zupełnie inną postać, jeżdżącą po LA taryfą dziewczynę, która bluzga i pali szluga za szlugiem, a jej marzeniem życiowym jest zostać... mechanikiem samochodowym...