W ciekawostkach pisze, że chciała sie zabić. Może ktoś mi powiedzieć więcej na ten temat??
Kiedy ? Gdzie ? Jak ? Dlaczego ? niech ktoś coś napisze jeśli coś wie na ten temat bo ja jestem w szoku!!!
nie wiem jakie były okoliczności jej samobójczej próby, podejrzewam, że niekt bliski Winonie też tego nie wie.
Wiem, że miała problemy psychiczne. Dla swojego bezpieczeństwa sama umieściła się w ośrodku psychiatrycznym na tydzień. Wypisała się, bo nie mogli jej tam zaoferować pomocy jakiej potrzebowała.
Ja niebawem się zabije. Pisze tutaj bo na tym forum nie kręcą się psychologowie i inne świry które by mi wszystko popsuły. Zrobie to jak Kurt Cobain. A wszystko to przez uczucie bólu nawet nie pustki bo pustke wypełnia ból. Ból bez przyczyny, bez źródła, bez powodu. Sam nie wiem skąd on się wziął i dlaczego. Nawet nie chcę tego wiedzieć, jest mi to już obojętne bo wiem co robić. Ucieczka to moje drzwi, zawsze tak robie. Nie atakuje, nie stoje jak tek kołek, tylko uciekam. Trzeba być skończonym idiotą żeby tkwić tam gdzie nie ma miejsca. Niech nikt mi nie współczuje ani nie stara się mnie od tego odwieść.
Musiałem gdzieś to napisać.
Daj spokój, Kurt odstrzelił sobie głowę, bo miał problem z narkotykami. Znajdź sobie jakąś pasję i poświęć jej życie. Samobójstwo to ostateczność. Nie każ nikomu, aby Cię od tego nie odwodził, bo to naturalna reakcja. Zreszą chyba oczekujesz jakiejś odpowiedzi na posta, inaczej po co byś go pisał.
wiesz....jakos nie ma pewnosci ze Cobain sam sie zastrzelil...obecnie powiedziane jest, ze Cobain po takiej dawce jaka wzial nie bylby wstanie podniesc nawet pistoletu a co jeszcze mowic o strzeleniu sobie nim w leb! a zreszta....
Tylko nie rób tego w święta!!!!!!!!!! Już i tak największa liczba samobójstw jest właśnie w boże narodzenie. Popisz się oryginalnością. No i zrób tak żeby nikt nie ucierpiał przez ciebie. Nie skacz z wieżowca, bo walniesz w jakiegoś kota, nie rzucaj się pod samochód, bo gościowi w samochodzie będzie przykro i nie wieszaj się w holu przedszkola, żeby rozwalić wszystkim małym dzieciakom psychikę, która i tak z czasem się rozwali. Najlepiej zrób to koło szpitala i zostaw karteczkę, ze zgadzasz się na wykorzystanie twoich organów.
Tak na poważnie: nikt cię nie uratuje i wołanie o pomoc gówno da. Sam musisz się uratować nie licząc na nikogo. Pozdrawiam Ź17Ż
Ps. Cobain to był zapatrzony w siebie smarkacz.
Cobain był zajebistym artystą. Nie radził sobie z życiem ale ty tego nie zrozumiesz. Nie jesteś wyposażona w odpowiednią ilość empatii. Potrafisz wpędzać ludzi do grobu. Nie zdziw się jak ktoś zatańczy na twoim grobie.
Jakimś cudem odechciało mi się zabijania siebie, no ale mogę zabić kogoś innego. Ktoś chece może?
LIPA. Jeśli musisz szukać dowartościowania w necie tzn. ze masz faktycznie pusta psychikę i twoja śmierć nic dla nikogo nie będzie znaczyć a wręcz może być lepiej. Szkoda ze nie możesz się zamienić z jakimś dzieciakiem, który cholernie chce żyć, ale nie może, bo po prostu umiera z głodu. Przynajmniej było by o jednego frajera mniej na tym padole. Weź się lepiej za robotę, a nie wydurniaj. Pewnie cale dnie spędzasz w ciemnym, oplakatowanym pokoju, rąbiąc w beznadziejne strzelanki, słuchając nirvany w spleśniałej koszulce i marząc o cycatej blondynce która cię wreszcie rozprawiczy.
Prawda boli, dlatego mój post został usunięty. Inaczej o tobie mówić się nie powinno. Dobrze ci radzę, zostaw ten Internet i idź poszukać sobie koleżanek. Kłuć się z nimi, bij, wyzywaj. Na pewno znajdziesz gdzieś towarzystwo na twoim komicznym poziomie, a wręcz żenującym.
Ona już popełniła samobójstwo - tą nieszczęsną "wpadką" w sklepie, która zniszczyła jej karierę. Przecież ona w tak młodym wieku grała już u większości najznakomitszych reżyserów, jej kariera rozwijała się znakomicie, każda rola coraz lepsza i coraz dojrzalsza, 2 nominacje do Oscara itd. Ale nie tracę nadziei, że jeszcze będzie wielki "come-back"!