Widzę, że po "Black Swan" zainteresowanie Winoną wzrosło ;) I bardzo dobrze, powoli
powraca jej dobra passa :P Chociaż w "Black Swan" mnie przerażała po prostu xD
może niesłusznie, ale w Black Swan kojarzyła mi się z samą sobą: zapomniana, niegdyś uwielbiana gwiazda... Wspaniały film, zresztą, to b. dobra aktorka. I mnie tez przerażała... ;)
Tak jest!! Jedna z najlepszych...i mówiąc " to" mam na myśli te aktorki pokroju Streep, Winslet czy Scott Thomas... GENIALNA AKRORKA, DOBRY CZŁOWIEK I PIĘKNA KOBIETA... Jej wielkie dni jeszcze nadejdą i to bez wątpliwości, teraz się rozkręca po latach prawie wygasania...lecz dobrze wiemy, że tacy jak ona to rzadkość., prawdziwy talent, przenikająca inteligencja, kosmopolityczna osobowość... I LOVE WINONA 4 EVER...
Podpisuję się pod tym dwiema rączkami:) A tak całkiem poważnie.Świetnie ujęte......Może właśnie "Black Swan" to będzie taki kop dla niej.Mam nadzieje....bo szkoda takiego talentu.I wiesz co.....Rzadko mam okazje czytać o niej "DOBRY CZŁOWIEK" -nie wiem dlaczego ? bo może łatwiej gnoić...? Ale podobno faktycznie prywatnie to bardzo wrażliwa i tolerancyjna osoba.Ale jakby nie było Winona i tak jest forever...
w Black Swan zagrała bardzo dobrze,
mam nadzieję że po tym filmie wróci do formy jej kariera powróci na dobry tor
szkoda jej , bo ma talent