Jeśli jeszcze nikt nie oglądał Kleszcza, nie wie co ten Pan potrafi zrobić ze swoim głosem. Czytałem gdzieś tam w którejś opinii że ma debilny wokal. DEBILNY JEST! A JAKŻE! Nie ma takiego drugiego. Kocham Kleszcza i jego "GŁOS"! :)