Człowiek-nietoperz w nowej odsłonie

"Batman - The Telltale Series" to bardzo dobry tytuł niepozbawiony wad. Jeśli szukasz świetnej historii bez zbytnio wymagającej rozgrywki, to ta gra jest na pewno dla Ciebie. Osobiście,
W świecie gier pozycja człowieka nietoperza jest chyba najwyższa spośród wszystkich komiksowych superbohaterów. Doczekał się przede wszystkim kultowej serii gier akcji z rozbudowanymi systemami walki. Studio Telltale Games postanowiło wziąć się za temat Bruce’a Wayne’a (znanego także jako "Batman") od strony gry przygodowej. Możliwości rozwoju tego tematu były praktycznie nieograniczone. Dobrze znana kultowa filmowa trylogia autorstwa Christophera Nolana, czy nawet wcześniejsze filmy w reżyserii Tima Burtona udowadniają tylko, że historię bohatera komiksów DC można opowiedzieć na najwyższym możliwym poziomie. Moje oczekiwania wobec "Batman - The Telltale Series" były bardzo wysokie, być może nawet zbyt wygórowane.


W grze przygodowej najważniejsza jest dobra fabuła. Tą buduje ciekawy świat, postacie, zwroty akcji i inne tego typu rzeczy. W "Batman - The Telltale Series" najlepiej działają zwroty akcji. W pewnym epizodzie dostałem chyba największego szoku w historii gier od studia Telltale Games. Postacie również są ciekawe, jednak głównie drugoplanowe. Do samego człowieka nietoperza nie mam zastrzeżeń. Troy Baker świetnie gra głosem, sama postać i jej zachowanie pasują do całości jak ulał. Jednak czuć za bardzo to, że "Batman - The Telltale Series" został stworzony jako podwaliny czegoś większego. Fragmenty miasta Gotham, które przyjdzie nam poznać są mroczne w dobrym tego słowa znaczeniu. Nie wyobrażam sobie innego "Batmana".


Podejmowanie decyzji sprowadza się tylko do jednego.  Gracz nie ma większego wpływu na zakończenie tytułu, lecz daje nam możliwość prowadzenia gry w dwóch stylach. Z jednej strony możemy wcielić się w człowieka nietoperza i siać zniszczenie w szeregach "złoli" za pomocą przemocy fizycznej. Drugą opcją jest przechytrzenie przeciwnika jako Bruce Wayne. Ten dualizm rozwiązań bardzo przypadł mi do gustu. Sądzę, że jest to jeden z najjaśniejszych elementów tego tytułu.


Mechanika gry jest uproszczona do tego stopnia, by gracz mógł przede wszystkim cieszyć się ciekawą historią. Nie znajdziemy tu nic dla wyjadaczy odkrywania wszelkich zakamarków świata, zręcznościowych elementów itd. "Quick time event" jest w grze zbyt często stosowany, ponadto zwolnione tempo tylko ułatwia graczowi zadanie dotarcia do kolejnego etapu. Gra od strony rozgrywki nie stanowi praktycznie żadnego wyzwania. Uważam, że jest to jej największa wada.


Graficznie "Batman - The Telltale Series" wypada dość dobrze. Bardziej podoba mi się ścieżka dźwiękowa, która świetnie komponuje się ze światem gry, wydarzeniami obecnymi na ekranie itp. Pod względem technicznym jest gorzej. Dziecku studia Telltale Games zdarzają się przycięcia obrazu nawet na mocarnych pecetach. Optymalizacja została wykonana przynajmniej źle, jednak z czasem ją poprawiono. Tego typu rzeczy dotyczą głównie pierwszych dwóch epizodów gry. Wersja konsolowa działa w stabilnych trzydziestu klatkach na sekundę.


Suma sumarum, "Batman - The Telltale Series" to bardzo dobry tytuł niepozbawiony wad. Jeśli szukasz świetnej historii bez zbytnio wymagającej rozgrywki, to ta gra jest na pewno dla Ciebie. Osobiście, przygodówka o Batmanie przypadła mi do gustu, ale oczekiwałem czegoś więcej. Mam nadzieję, że "sequel" przyniesie więcej dobrego, bo człowiek nietoperz to moim zdaniem najlepsze, co wydała na świat amerykańska branża komiksów. 
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones