Recenzja wyd. DVD filmu

Hostel 2 (2007)

Pierwsza część "Hostelu" operowała prostym schematem: najpierw sex, potem przemoc. Ofiarami byli młodzieńcy, którzy dali się zwieść urokom grzesznych dziewcząt w tak dzikim i niebezpiecznym kraju jak...Słowacja. W drugiej części, w ramach odwiecznych praw symetrii, chłopców zastąpiły dziewczęta – nie jest to jednak jedyna pozytywna zmiana. Druga odsłona krwawych tortur udowadnia, że sequel potrafi być dużo lepszy od oryginału. "Hostel" Eli Rotha wywołał wiele zamieszania. Dawno nie pokazywano w szerokiej dystrybucji tak brutalnego filmu. Na reżysera posypały się gromy oburzenia, oskarżano go o epatowanie pornografią przemocy i zezwierzęcenie. Krytycy za oceanem uknuli dla niego nawet specjalny termin określający gatunek "torture porn". Roth bronił się mówiąc, że jego dzieło to coś więcej niż orgia bezmyślnej przemocy, ale krytyczny komentarz mówiący wiele o społeczeństwie kapitalistycznym. "Hostel 2" to film, z którym twórca także wiązał pewne nadzieje powiedzenia czegoś istotnego. No cóż, człowiek strzela pan Bóg kule nosi – została przede wszystkim dobra krwawa zabawa. Wreszcie Roth wpuścił do swojego dzieła odrobinę poczucia humoru, owszem chorego, ale smakowitego. "Hostel 2" jest zdecydowanie lepszy od pierwszego, wszystko tu jest na plus w stosunku do oryginału. Otrzymujemy więcej krwi i flaków, a mniej pretensjonalności. Film Rotha jest też na swój sposób bardziej przerażający. A przy tym naprawdę znakomicie się go ogląda, jeżeli jest się fanem gatunku, oczywiście. Wydanie dvd filmu to prawdziwa gratka dla miłośników gore i exploitation. Zacznijmy od najważniejszego, czyli komentarzy. To one bowiem często stanowią powód kupienia filmu na dvd. Tym razem mamy do wyboru aż trzy wersje takowych: w tym komentarz reżysera i wspólny komentarz Rotha oraz Quentina Tarantino. Ten ostatni jest klasą sam dla siebie. Panowie, a przede wszystkim twórca "Death Proof", świetnie się bawią komentując obraz, a w szczególności co krwawsze sceny. To także prawdziwa lekcja miłości do kina klasy b. Wersja nieocenzurowana "Hostelu 2" zawiera także kilka ciekawych dodatków. Widz ma dostęp do usuniętych scen wraz z wytłumaczeniem, dlaczego reżyser zdecydował się wycofać z danego pomysłu. Znajdziemy tam także materiały z planu oraz wywiad z Eli Rothhem. A także całkiem interesujący dokument o torturach, w którym ten kulturowy fenomen analizują reżyser, psychoanalityk i historyk. Jakby tego było mało, jesteśmy oprowadzani po hiszpańskim muzeum tortur, gdzie możemy się przekonać, ze atrakcje, jakie przygotował Roth, to w porównaniu z niektórymi zasłużonymi machinami tylko namiastka prawdziwie okrutnej zabawy. Mówiąc krótko a treściwie: fani Rotha i tego typu filmów będą w pełni usatysfakcjonowani. Zarówno samym filmem, jak i wydaniem dvd.