Recenzja wyd. DVD filmu

Tupac: Zmartwychwstanie (2003)

Tupac Shakur żył zaledwie 25 lat, ale przez ten czas zasłużył sobie na miano jednego z najbardziej kontrowersyjnych, wpływowych i popularnych raperów w historii tego gatunku muzyki. Zastrzelony w tajemniczych okolicznościach w 1996 roku Tupac dziś ma na całym świecie miliony fanów, którzy o swoim idolu nie mówią inaczej jak poeta, prorok lub rewolucjonista. Jego albumy, których po śmierci sprzedał więcej niż za życia, rozchodzą się jak świeże bułeczki a jego życie oraz filozofia "życie bandyty" (thug life), której jest autorem, nadal wzbudzają wielkie emocje wśród młodych ludzi. Zrealizowany w 2003 roku "Tupac: Zmartwychwstanie" to unikalny dokument, w którym o swoim życiu i karierze opowiada sam muzyk. Złożona z fragmentów udzielonych za życia wywiadów i wypowiedzi narracja składa się na przejmujący i niezwykle prawdziwy portret rapera. Nie jestem fanem ani rapu, ani tym bardziej Tupaca, ale muszę przyznać, że "Tupac: Zmartwychwstanie" obejrzałem z dużym zainteresowaniem. Dokument dokładnie opisuje życie muzyka, jego karierę, nie unika również tematów kontrowersyjnych - częstych zatargów z policją, czy konfliktów z innymi raperami. Film nie stara się wybielać Tupaca. Dobiegający z offu głos muzyka sam komentuje nie zawsze zgodne z literą prawa występki rapera, jego stosunek do rodziny oraz przyjaciół. Obok koncertów i wywiadów znalazły się w filmie również archiwalne zdjęcia z procesu Tupaca, jego aresztowania, czy agresywnych wystąpień, podczas których promował swoją filozofię "życie bandyty". Jednak największą wartością "Tupac: Zmartwychwstanie" jest moim zdaniem fakt, iż twórcy nie ograniczyli się w filmie jedynie do biografii muzyka. Dokument pokazuje również rzeczywistość w jakiej żył Tupac, problemy, z którymi się borykał, zdarzenia, miejsca oraz ludzi, którzy go inspirowali. Dzięki temu łatwiej nam zrozumieć jego późniejszą twórczość oraz filozofię. Pisząc o "Tupac: Zmartwychwstanie" nie można nie wspomnieć o muzyce, która praktycznie przez cały czas rozbrzmiewa gdzieś w tle. Na ścieżkę dźwiękową dokumentu składają się w większości utwory Tupaca, wśród których nie zabrakło tak znanych kompozycji jak "2 of Amerikaz Most Wanted", czy "Rebel of the Underground". W USA film wyświetlany był w kinach, gdzie cieszył się uznaniem widzów i krytyków. W Polsce ukazuje się bezpośrednio na DVD, ale za to w specjalnej edycji kolekcjonerskiej. Co za tym idzie na krążku oprócz samego dokumentu znajdziemy również pokaźną kolekcję dodatków specjalnych. Polecam wysłuchanie towarzyszącego filmowi komentarza, którego autorami są reżyser i matka Tupaca. Okazjonalnie wypowiadają się również zaproszeni do udziału w nagraniu goście (m.in.: Jada Pinkett-Smith, Marlon Wayans). Z materiału dowiemy się jak powstał film (pierwotnie planowano nie dokument, a fabułę) a także lepiej poznamy samego Tupaca, o którym opowiadają jego współpracownicy i przyjaciele. W dziale "Deleted Scenes" znajdziemy cztery sceny usunięte, które jednak spokojnie można potraktować jako ciekawostkę. Nie dowiemy się z nich nic więcej ponad to, co już zobaczyliśmy w dokumencie. Ponadto na krążku znajdziemy 2 wywiady Tupaca (pierwszy i ostatni udzielony MTV), jego przemówienie wygłoszone podczas spotkania ruchu Malcolma X, jak również zarejestrowane na taśmie wideo zeznania rapera, których w 1995 roku udzielił po tym, jak został oskarżony przez rodzinę zastrzelonego na służbie policjanta, że do śmierci przyczyniły się jego pełne nienawiści utwory. Ciekawy, choć zdecydowanie za krótki jest materiał zatytułowany „About the Resurrection Ost". Dodatek ten poświęcony jest muzyce wykorzystanej w filmie, a w szczególności utworom „Runnin", „One Day at a Time" oraz „The Realist Killaz" – inspirowanym twórczością Tupaca, lub w których wykorzystano jego nagrania. Uzupełnieniem tego dodatku jest materiał "Music Videos", w którym znajdziemy dwa wideoklipy nakręcone do piosenek Tupaca: "Trapped" oraz "Brenda's Got A Baby". Ponadto na krążku umieszczono obszerny wywiad z ojczymem muzyka - Mutulu Shakurem, działaczem Czarnych Panter obecnie przebywającym w więzieniu, zbiór wypowiedzi znajomych rapera wspominających jego śmierć oraz jego samego („Remembering Tupac"). Listę dodatków zamykają galeria zwiastunów i spotów telewizyjnych promujących dokument, materiał poświęcony „Tupac Amaru Shakur Center for the Arts" – tworzeniu centrum artystycznego imienia muzyka oraz krótka wypowiedź matki Tupaca („Bootleg This"). Uważni widzowie znajdą na płycie również dwa ukryte dodatki. Jeden z nich, który umieszczono w dziale ze zwiastunami, to krótka wypowiedź Tupaca zapewniającego, że jego życie jest pełne tajemnic i wiele z nich wyjdzie jeszcze na jaw. Szczerze zachęcam Was do sięgnięcia po płytę DVD z filmem „Tupac: Zmartwychwstanie". Nawet jeśli nie lubicie rapu, ten fascynujący, a jednocześnie bardzo prawdziwy i uczciwy portret kontrowersyjnego muzyka na pewno Was zainteresuje. „Tupac: Zmartwychwstanie" ubiega się w tym roku o nominację do Oscara w kategorii „najlepszy film dokumentalny". Jestem przekonany, że w oscarowym wyścigu nie jest bez szans.