Recenzja wyd. DVD filmu

Portret małej Cossette (2004)
Akiyuki Shinbo
Marina Inoue
Mitsuki Saiga

Któż pokocha mnie tak bardzo, by porzucić swoje cenne życie dla mnie?

Zacznę tę recenzję od małej przypowieści prosto z życia. Pewnego dnia, gdy miałem zasiadać do owej produkcji odwiedził mnie mój przyjaciel. Osoba ta ceni sobie wybitne kino, jednakże gardzi
Zacznę tę recenzję od małej przypowieści prosto z życia. Pewnego dnia, gdy miałem zasiadać do owej produkcji odwiedził mnie mój przyjaciel. Osoba ta ceni sobie wybitne kino, jednakże gardzi wszelkim anime. Nie miał jednak nic lepszego do roboty, zasiadł więc ze mną by wspólnie oglądać to, co dzieje się na ekranie w kompletnym milczeniu. Po zakończeniu projekcji przyjaciel podsumował to, co zobaczył w następujący sposób: "to było niezłe, nawet bardziej niż niezłe, masz jeszcze coś podobnego?". Zaznaczam, iż wyżej wymieniony osobnik do tej pory był jednostką całkowicie odporną na wszelkiego rodzaju anime. Po tej małej przypowieści przejdźmy do meritum. "Portret małej Cossette" jest trzy-odcinkową mieszanką horroru, dramatu i romansu. Jak widać istnieje tutaj pewien rozstrzał w stylach. W jaki sposób można połączyć horror z romansem i dramatem? wielu próbowało z lepszym lub gorszym skutkiem (głównie z gorszym). Owa pozycja należy jednak do tego wąskiego grona lepszych. Historia zaczyna się tajemniczym wyznaniem dziewczyny imieniem Cossette - "Who would love me so much, that he would cast aside his own precious life? (...) For it would not be able to bring back the one who loved me the most from the water`s depths..." [tłum. Któż pokocha mnie tak bardzo, by porzucić swoje cenne życie dla mnie? To nie będzie mogło przywrócić tej jedynej osoby, która mnie pokochała z wodnych otchłani]. Po tym wyznaniu widzimy krótką rozmowę kilku chłopaków. Następnie jeden z nich pędzi gdzieś pośród deszczu przy akompaniamencie wiolonczeli. Tą biegnącą osobą jest główny bohater - Eiri Kurashi. Eiri prowadzi mały antykwariat w którym pewnego dnia znajduje wspaniały kielich z weneckiego szkła, mieniący się we wszystkich barwach tęczy. W tym pięknym kielichu jest uwięziona równie piękna i krucha istota - mała Cosette. Chłopiec zafascynowany urodą dziewczyny, postanawia jej za wszelką cenę pomóc. Pierwszy odcinek rozwija tę krótką historię. Wydać się on może dość nużący, jego konstrukcja jednak zawiera w sobie pewien element (bliżej nieokreślony), który sprawia, że z ciekawości obejrzymy kolejne dwa odcinki. Drugi odcinek zrealizowany jest dość chaotycznie z kilku względów - nie jest on ułożony chronologicznie. Twórcy mieszają także elementy fantastyczne z rzeczywistością, nie są to szczyty awangardy, jednakże po projekcji docenia się owe zabiegi. Animacja i grafika sprawia dobre wrażenie. Można także zastanawiać się nad jednym faktem - spośród wszystkich projektów postaci tylko mała Cosette przykuwa wzrok (może jest to zabieg by ukazać jej anielskie piękno?). Wszystkie inne projekty nie sprawiają już takiego wrażenia. Twórcy zadbali by utrzymać całość w ciemnej tonacji, dodając jej tym swoisty element tajemniczości. Przejdźmy teraz do najmocniejszego elementu produkcji - mianowicie muzyki. Za całość odpowiedzialny jest nikt inny jak Yuki Kajiura. Prawdę mówiąc jest to najwłaściwsza osoba na to miejsce. Pani Kajiura bardzo lubi wykorzystywać wiolonczelę, klawisze oraz chóry (które tutaj brzmią złowieszczo - doprawiając to co możemy ujrzeć na ekranie). Przesłuchując całą ścieżkę dźwiękową nie znalazłem żadnego słabego utworu, więcej - kilka z nich tak wpada w ucho, że nie sposób się od nich uwolnić. Fabuła początkowo wydaje się dość banalna - nic bardziej mylnego! Zakończenia nie sposób się domyślić aż do finałowej sceny. Uważam, że owe anime warto obejrzeć. Połączenie nieszczęśliwej i tragicznej miłości z horrorem może okazać się gratką dla wielbicieli owych gatunków. Myślę jednak, że znajdzie się także grupa odbiorców którzy mimo, że nie lubią ckliwych i mrocznych historii także sięgną po tę produkcję - nie powinni się oni rozczarować.
1 10
Moja ocena serialu:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones