Jeden z moich ulubionych odcinków wiele osób krytykuje odcinki z 2004 roku ale moim zdaniem w porównaniu z odcinkami z 2011-2012 te odcinki z 2004 powinny dostać Oscara mówię poważnie aż się zdziwiłem ze do odcinka Grubas scenariusz pisał między innymi pan Yoka gdyby zostali przy takim układzie ze reżyserem nadal zostałby pan Okił a scenariusz pisał by pan Yoka to serial zapewne nadal byłby kultowy a tak to zostaje go tylko zdjąć z anteny i dalej cieszyć się starymi kultowymi odcinkami pozdrawiam wszystkich fanów kultowych starych Kiepskich.
chodzi facet, żre, tyje, a reszta go strofuje.
co tu oceniać ?
słaby odcinek, wg mnie, żadnych ciekawych odniesień.
A ta rozmowa? "Kto powiedział, że chude jest piękne" "Jakto kto? prasa, telewizja" "Prasa? Prasa kłamie".
nie zostało to podniesione do rangi tezy,wokół której kręci się odcinek,a Ferdek reprezentuje
postawę buntownika przeciw modzie i presji medialnej.
w kontekście zarysowanym w odcinku, jest to forma wymówki.
dlatego nie daje się rozwinąć w jakąś głębszą obserwację/myśl.
Zgadzam się. Naprawdę świetny odcinek. A z 2004 krytykowane są bardziej te z wiosny (3 sezon), natomiast te z jesieni (4 sezon) są rewelacyjne.
Krytykują malkontenci. Odcinki z 2003 i I połowy 2004 r. były znakomite, a Ferdek wyglądał normalnie - nie był zbyt otyły i nosił bujne wąsy.
Krytykuje je głównie Metyl, który jak uparcie to powtarza, że ma się wrażenie, że pisze to wiele osób.